Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

dorciaa25
A i jeszcze wczoraj była u mnie położna i okazało się że, nie mam mało mleka jak myślałam tylko porobiły mi się bolesne czopy które musze wyciskac , i nawet mleko laktatorem nie chciało leciec. Pamiętam,że pisałyście tez kiedys o tym. I Mam pytanie czy tak bedzie cały czas, bo po kilku godzinach znów jak kamienie się zrobiły mimo,że ściągałam mleko. No i ile mam go ściągac po 50 ml na jedno karmienie czy ile??

Ściągasz tylko tyle, żeby piersi były miękkie, absolutnie nie do końca, bo wtedy produkcja mleka jeszcze wzrośnie. Po ściągnięciu albo nakarmieniu Filipa możesz obłożyć pierś liściem kapusty schłodzonym w lodówce i lekko rozbitym tłuczkiem. U mnie się to sprawdziło. Tylko dbaj o siebie, bo zapalenie piersi z gorączką może się od tego zrobić.

Odnośnik do komentarza

mama2
jestescie kochane

Wczoraj o 21.00 miałam taki wrzask w domu , mały sie wsciekł nie chciał na rekach , nie chciał cyca, szarpał go na wszystkie strony, smoczka tez probowałam to go tylko do szału doprowadziłam , wiec zostawiłam go w łozeczku a on tak załosnie płakał a ja wysiadłam ..pierwszy raz...trwało to z przerwami godzine a potem miałam uczucie jaka beznadziejna jestem ze nie wiem o co chodziło mojemu dziecku i ze niebyłam w stanie go uspokoic:kiepsko:
Dzis M ostatni dzien na popounie i dziekuje bogu

Mama tulę mocno, wiem co czujesz, bo to samo przerobiłam przy kolkach. Trwało to 3 dni i dziękuję Bogu za Gripe Water!! :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
mama2
jestescie kochane

Wczoraj o 21.00 miałam taki wrzask w domu , mały sie wsciekł nie chciał na rekach , nie chciał cyca, szarpał go na wszystkie strony, smoczka tez probowałam to go tylko do szału doprowadziłam , wiec zostawiłam go w łozeczku a on tak załosnie płakał a ja wysiadłam ..pierwszy raz...trwało to z przerwami godzine a potem miałam uczucie jaka beznadziejna jestem ze nie wiem o co chodziło mojemu dziecku i ze niebyłam w stanie go uspokoic:kiepsko:
Dzis M ostatni dzien na popounie i dziekuje bogu

Mama tulę mocno, wiem co czujesz, bo to samo przerobiłam przy kolkach. Trwało to 3 dni i dziękuję Bogu za Gripe Water!! :)

tylko ze to własnie chyba nie sa kolki bo takipłacz trwał 0 minut potem rzerwa potem 15 minut i przerwa na poł godziny i znowu 15 minut i koniec . a kolki chyba dłuzej trwaja ???

Odnośnik do komentarza

mama2
Daffodil
mama2
jestescie kochane

Wczoraj o 21.00 miałam taki wrzask w domu , mały sie wsciekł nie chciał na rekach , nie chciał cyca, szarpał go na wszystkie strony, smoczka tez probowałam to go tylko do szału doprowadziłam , wiec zostawiłam go w łozeczku a on tak załosnie płakał a ja wysiadłam ..pierwszy raz...trwało to z przerwami godzine a potem miałam uczucie jaka beznadziejna jestem ze nie wiem o co chodziło mojemu dziecku i ze niebyłam w stanie go uspokoic:kiepsko:
Dzis M ostatni dzien na popounie i dziekuje bogu

Mama tulę mocno, wiem co czujesz, bo to samo przerobiłam przy kolkach. Trwało to 3 dni i dziękuję Bogu za Gripe Water!! :)

tylko ze to własnie chyba nie sa kolki bo takipłacz trwał 0 minut potem rzerwa potem 15 minut i przerwa na poł godziny i znowu 15 minut i koniec . a kolki chyba dłuzej trwaja ???

U nas trwało parę godzin z przerwami na nabranie oddechu :36_19_3:

Odnośnik do komentarza

dorciaa25
Proszę o podpowiedź jakie dokumenty mam zanieść do pracy w sprawie urlopu macierzyńskiego

pewnie odpis aktu urodzenie, a no i dostałam takie zaświadczenie lekarskie to też?czy cos jeszcze innego??

Jolu 22 super!!! Mam nadzieje,że Julcia jest juz przy Tobie

Ja zanosiłam do pracy tylko ten dokument co dostałam ze szpitala o urlopie macierzyńskim.

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

katja79
dorciaa25
Proszę o podpowiedź jakie dokumenty mam zanieść do pracy w sprawie urlopu macierzyńskiego

pewnie odpis aktu urodzenie, a no i dostałam takie zaświadczenie lekarskie to też?czy cos jeszcze innego??

Jolu 22 super!!! Mam nadzieje,że Julcia jest juz przy Tobie

dokladnie to co napisalas akt urodzenia i to zaswiadczenia

A faktycznie akt urodzenia też tylko że ja ksero zanosiłam

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
mama2
Daffodil

Mama tulę mocno, wiem co czujesz, bo to samo przerobiłam przy kolkach. Trwało to 3 dni i dziękuję Bogu za Gripe Water!! :)

tylko ze to własnie chyba nie sa kolki bo takipłacz trwał 0 minut potem rzerwa potem 15 minut i przerwa na poł godziny i znowu 15 minut i koniec . a kolki chyba dłuzej trwaja ???

U nas trwało parę godzin z przerwami na nabranie oddechu :36_19_3:

a no wlasnie , czyli to poprostu taki jego nastrój zły o tej godzinie:Real mad:

Odnośnik do komentarza

Daffodil
daga
SMS OD JOLCI :
"Jestem ww szpitalu. Skurcze co 3 minuty ale jeszcze wytrzymuje. 3 godizny temu miałam rozwarcie na 4 palce i odszedł mi czop. Trzymajcie kciuki kobietki."

mama odpisała, że wszystkie trzymamy kciuki i całujemy .

no teraz to pójdzie gładko !! i będzie komplecik ;d

:yuppi: Nareszcie!! Kciuki są!!

No to Julcia dzisiaj będzie z Nami :36_7_8: Nie chciała być czerwcowa :smile_move:
TRZYMAM KCIUKI MOCNO !!!

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

daga
sms od jolci :
"jestem ww szpitalu. Skurcze co 3 minuty ale jeszcze wytrzymuje. 3 godizny temu miałam rozwarcie na 4 palce i odszedł mi czop. Trzymajcie kciuki kobietki."

mama odpisała, że wszystkie trzymamy kciuki i całujemy .

No teraz to pójdzie gładko !! I będzie komplecik ;d

no to trzymamy kciuki z filipkiem:)))

http://s2.pierwszezabki.pl/020/020364980.png?7448
http://s4.suwaczek.com/200905221562.png

Odnośnik do komentarza

pat-k
i witam sie po nieprzespanej nocy. Nie wiem czego ja sie wczoraj najadlam, ale Tosia cala noc miala gazy i meczyla sie biedna okropnie. nawet jesli udalo jej sie na troche przysnac, to stekala przez sen i prezyla sie biedactwo :(
znacie taki lek Sab simplex?

Ja podawalam malemu jak mial kolki. Ale tylko przez dwa dni i potem przerwalismy, bo dostalam taki lek homeopatczny od poloznej. Takze trudno mi cos powiedziec zwlaszcza ze dziala tak, ze oprzez 2 pierwsze dni moze sie pogorszyc i dopiero potem pomaga. Koniec koncow przeszlismy na lek homeopatyczny. Podajke Malemu takie kuleczki rozpuszczone w wodzie i jak na razie (odpukac w niemalowanme) kolek nie ma.Nie wiem czy to leki czy tez same z siebie przeszly ale kuleczki na razie podaje puki sie opakowanie nie sonczy bo jak sobie wspomne jak sie malenstwo meczylo a my z nim plus moja bezsilnosc i placz to mi slabo. Oby nigdy swinstwo nie wrocilo.

Odnośnik do komentarza

katja79
gunia43
katja79

kurcze ja tak mysle ze jak w przyszlym tygodniu mi sie nie uspokoi to chyba polece do gina bo u mnie moze nie to ze potok ale codziennie kilka podpasek idzie i napewno wkladka byalaby za mało...
Katja - Mysle, ze powinnas isc jak najszybciej. Moja polozna mnie zawsze pyta czy krwawie i ile i jak jej powiedzialam ze malo to ok ale tak kilka podpasek to chyba by mnie do gina wyslala. Lepiej dmuchac na zimne i isc.

oj chodzi mi to po głowie chociaz jak pomysle ze ktos mialby mi tam grzebac to az mi sie slabo robi.
NIe martw sie. Mnie "grzebali" przed wyjsciem ze szpitala. Mialam pot na czole ze strachu i prosilam po niemiecku zeby nie, ale musze powiedziec ze bylo ok. Nic sie nie boj!!!!!

Odnośnik do komentarza

pat-k
i witam sie po nieprzespanej nocy. Nie wiem czego ja sie wczoraj najadlam, ale Tosia cala noc miala gazy i meczyla sie biedna okropnie. nawet jesli udalo jej sie na troche przysnac, to stekala przez sen i prezyla sie biedactwo :(
znacie taki lek Sab simplex?

Miejmy nadzieje, ze to jednorazowy incydent.
Na przyszlosc - pomaga przkladanie cieplej pieluchy (ogrzanej zelazkiem) na bolacy brzuszek i masaz brzuszka wg wskazowek zegara. No i kopeek mozena podac a tak profilaktycznie to Ty powinnas popijac choc szklanke dziennie.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
dorciaa25
Proszę o podpowiedź jakie dokumenty mam zanieść do pracy w sprawie urlopu macierzyńskiego

pewnie odpis aktu urodzenie, a no i dostałam takie zaświadczenie lekarskie to też?czy cos jeszcze innego??

Jolu 22 super!!! Mam nadzieje,że Julcia jest juz przy Tobie

*zaświadczenie o urodzeniu dziecka (ze szpitala)
*odpis aktu urodzenia (oryginał)
*oświadczenie, że jest to Twoje pierwsze dziecko

a to oświadczenie to własnoręcznie sie pisze, czy jest wymagane na jakims konkretnym druku

http://s2.pierwszezabki.pl/020/020364980.png?7448
http://s4.suwaczek.com/200905221562.png

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatuszek9876

Dorcia ja musiałam iść do zusu i wziełam papiery na macieżyński i jedna kartkę zaniosłam szefowej a druga sama wypełniałam ale jest też tak że szefowie sami zanoszą oświatczenia o macierzyńskim więc się dowiedz .

Odnośnik do komentarza

dorciaa25
A i jeszcze wczoraj była u mnie położna i okazało się że, nie mam mało mleka jak myślałam tylko porobiły mi się bolesne czopy które musze wyciskac , i nawet mleko laktatorem nie chciało leciec. Pamiętam,że pisałyście tez kiedys o tym. I Mam pytanie czy tak bedzie cały czas, bo po kilku godzinach znów jak kamienie się zrobiły mimo,że ściągałam mleko. No i ile mam go ściągac po 50 ml na jedno karmienie czy ile??

Dorciaa - Mnie sie robia do teraz czasami jak mam dlugie przerwy w karmieniu, ale Maksio spokojnie je wyciaga i nie bola juz tak jak na poczatku. Dzidzia jest lepsza od laktatora lepiej ssie.
Przykladaj maluszka od tej strony broda gdzie masz guzki. Jak np. kladziesz w pozycji jakby pod pacha to najlepiej wyciaga guzy po zewnetrznej stronie a jak na lezaco to te na spodzie piersi a przy klasycznam karmieniu te od wewnatrz - nauczyli mnie tego w szpitalu. Teraz juz nie musze tego stosowac al wczesniej dzialalo cudnie. Polecam. Laktatorem do dzis mam problem odciagnac i tego nie robie z reguly.
No i przez karmieniem ogrzej cyce pod prysznicem i pomasuj guzy a po karmieniu zimny oklad albo ze schlodzonych roztluczonych lisci kapusty. Pomaga tez okladanie serkiem homogenizowanym naturalnym z lodowki - ja te meteode stosowalam.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
mama2
Daffodil

Mama tulę mocno, wiem co czujesz, bo to samo przerobiłam przy kolkach. Trwało to 3 dni i dziękuję Bogu za Gripe Water!! :)

tylko ze to własnie chyba nie sa kolki bo takipłacz trwał 0 minut potem rzerwa potem 15 minut i przerwa na poł godziny i znowu 15 minut i koniec . a kolki chyba dłuzej trwaja ???

U nas trwało parę godzin z przerwami na nabranie oddechu :36_19_3:
U mnie znacznie krocej na szczescie, ale i tak mialam dosyc. Wszystkiego bylo tego trzy dni i przeszlo po homeopatii.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
daga
SMS OD JOLCI :
"Jestem ww szpitalu. Skurcze co 3 minuty ale jeszcze wytrzymuje. 3 godizny temu miałam rozwarcie na 4 palce i odszedł mi czop. Trzymajcie kciuki kobietki."

mama odpisała, że wszystkie trzymamy kciuki i całujemy .

no teraz to pójdzie gładko !! i będzie komplecik ;d

:yuppi: Nareszcie!! Kciuki są!!

No to Julcia dzisiaj będzie z Nami :36_7_8: Nie chciała być czerwcowa :smile_move:
TRZYMAM KCIUKI MOCNO !!!

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

gunia43
pat-k
i witam sie po nieprzespanej nocy. Nie wiem czego ja sie wczoraj najadlam, ale Tosia cala noc miala gazy i meczyla sie biedna okropnie. nawet jesli udalo jej sie na troche przysnac, to stekala przez sen i prezyla sie biedactwo :(
znacie taki lek Sab simplex?

Miejmy nadzieje, ze to jednorazowy incydent.
Na przyszlosc - pomaga przkladanie cieplej pieluchy (ogrzanej zelazkiem) na bolacy brzuszek i masaz brzuszka wg wskazowek zegara. No i kopeek mozena podac a tak profilaktycznie to Ty powinnas popijac choc szklanke dziennie.

u mnie patka jest podobnie mała jakaś niespokojna nakarmie ją usypią przy cycku odłoże do łóżeczka a tu płacz , ale gazów nie ma takich strasznych a ja nic takiego nie zjadłam jem prawie to samo odkąd wszłam ze szpitala

gunia spróbuje Twoją metodę

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

gunia43
dorciaa25
A i jeszcze wczoraj była u mnie położna i okazało się że, nie mam mało mleka jak myślałam tylko porobiły mi się bolesne czopy które musze wyciskac , i nawet mleko laktatorem nie chciało leciec. Pamiętam,że pisałyście tez kiedys o tym. I Mam pytanie czy tak bedzie cały czas, bo po kilku godzinach znów jak kamienie się zrobiły mimo,że ściągałam mleko. No i ile mam go ściągac po 50 ml na jedno karmienie czy ile??

Dorciaa - Mnie sie robia do teraz czasami jak mam dlugie przerwy w karmieniu, ale Maksio spokojnie je wyciaga i nie bola juz tak jak na poczatku. Dzidzia jest lepsza od laktatora lepiej ssie.
Przykladaj maluszka od tej strony broda gdzie masz guzki. Jak np. kladziesz w pozycji jakby pod pacha to najlepiej wyciaga guzy po zewnetrznej stronie a jak na lezaco to te na spodzie piersi a przy klasycznam karmieniu te od wewnatrz - nauczyli mnie tego w szpitalu. Teraz juz nie musze tego stosowac al wczesniej dzialalo cudnie. Polecam. Laktatorem do dzis mam problem odciagnac i tego nie robie z reguly.
No i przez karmieniem ogrzej cyce pod prysznicem i pomasuj guzy a po karmieniu zimny oklad albo ze schlodzonych roztluczonych lisci kapusty. Pomaga tez okladanie serkiem homogenizowanym naturalnym z lodowki - ja te meteode stosowalam.

dorcia ja odciągałam ręcznie bo te laktatory są do niczego moim zdaniem, ręcznie wogóle nie boli i polecam okłady z kapusty pomaga, ja przez jakieś 4 dni miałam tak bolącą pierś bo mi zuzia przegryzła sutka że krew leciała że nie mgłam jej dawać i musiałam odciągać, ja odciągałam jakieś 40ml 2 razy dziennie

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

mama2
wyciaglam z szafy nosidło z chicco i chyba bede go wtym nosic po domu ( choc pozycja w jakiej jest dziecko w tym mnie nie przekonuje) bo nic nie idzie zrobic jak nie spi , Kludusie zaniedbuje ...eh...

O Boze! Mama2 - bardzo mi cie zal, ale sie usmialam - wybacz. To raczej takie smiech przez lzy, bo ja przez ostatnie dni tez wymieklam przy moim malym cudzie. Trzeba to jakos pryztrzymac kochana tylko jak. Ja wczoraj juz darlam sie na meza i potem bylo mi wstyd, ale musialam jakos odreagowac a przeciez nie na Maksiu. Dzisiaj juz lepiej i noc za nami ladnie przespana takze zycze zeby uciebie tez tak bylo.
Mam2, Daffodil - Czytalam jezyk niemowlat i zrobilam test - moj dzieciak jest - wg mnie wrazliwcem i sredniakiem po czesci. Czytalyscie moze?
Pelno tam super rad ale zupelnie nie wiem jak je zastosowac, cholera.
Tam pisze ze powiniec byc plan "obslugi" niemowlaka i trzeba sie go trzymac. CZas karmienia 25-40 minut - czas aktywnosci 25 minut - czas snu z zasypianiem do 15 minut we wlasnym lozeczku. Probowalam wcielic ale niestety nie wyszlo, bo jak np. nauczyc malego zasypiania w lozeczku jk on przy piersi pada jak kawka a jak go budze zeby pobyl troszke aktywny i potem dopiero mialabym go polozyc to ryk jak nie weim. On generalnie zawsze prawie zasypia przy piersi wiec jak go tego oduczyc. Moze jest jeszcze za myly. Juz sama nie wiem, albo czegos nie zrozumialam.
No i smoka nie che moj brzdac jak jest nerwowy talko cycka mojego!!!! Smoczek to se moze possac tak dla rozrywki, ale nie uspokoi sie przy nim nigdy w zyciu!!! Na smuty i problmy -cyc!
Wczoraj mial kryzys i wisial na mnie 2 godziny. Czasami normalnie wymiekam.....
Potem dalej wyl jakies pol godziny jak sie ocknal przy odbijaniu, potem kapiel, po wyciagnieciu z wody to byl dopiero szal, ze myslalam, ze sasiedzi policje wezwa i nie wyrobilam i dalam cyca. Possal 2 minuty i zasnal na 4 godziny!!!!
No i miej tu plan!!!!! Dlatego juz smiac mi sie chce z tego wszystkiego (smiechem skazanca :-) )

Odnośnik do komentarza

mama2
Daffodil
mama2

tylko ze to własnie chyba nie sa kolki bo takipłacz trwał 0 minut potem rzerwa potem 15 minut i przerwa na poł godziny i znowu 15 minut i koniec . a kolki chyba dłuzej trwaja ???

U nas trwało parę godzin z przerwami na nabranie oddechu :36_19_3:

a no wlasnie , czyli to poprostu taki jego nastrój zły o tej godzinie:Real mad:
U mnie byly takie wlansei 15 mninutowe ataki z prezeniem sie. Tutaj podaje instrukcje :-)

gazy
kolka
Łatwo rozpoznawalny gwałtowny płacz w wysokim rejestrze, zaczynający się bez żadnych wstępów; dziecko może wstrzymywać oddech między kolejnymi sekwencjami płaczu.
Napięcie i usztywnienie całego ciała, przedłużające cykl, ponieważ gazy nie mogą się wtedy uwolnić; podnoszenie nóżek do twarzy, twarz pomarszczona z grymasem bólu, ruch języka ku górze - jak u jaszczurki.
Wszystkie noworodki połykają powietrze, co może powodować gazy. W ciągu całego dnia można usłyszeć piskliwe, wibrujące dźwięki wydobywające się z tylnej części gardła dziecka; to właśnie jest połykanie powietrza. Gazy mogą też być efektem nieregularnego karmienia

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
gunia43
dorciaa25
A i jeszcze wczoraj była u mnie położna i okazało się że, nie mam mało mleka jak myślałam tylko porobiły mi się bolesne czopy które musze wyciskac , i nawet mleko laktatorem nie chciało leciec. Pamiętam,że pisałyście tez kiedys o tym. I Mam pytanie czy tak bedzie cały czas, bo po kilku godzinach znów jak kamienie się zrobiły mimo,że ściągałam mleko. No i ile mam go ściągac po 50 ml na jedno karmienie czy ile??

Dorciaa - Mnie sie robia do teraz czasami jak mam dlugie przerwy w karmieniu, ale Maksio spokojnie je wyciaga i nie bola juz tak jak na poczatku. Dzidzia jest lepsza od laktatora lepiej ssie.
Przykladaj maluszka od tej strony broda gdzie masz guzki. Jak np. kladziesz w pozycji jakby pod pacha to najlepiej wyciaga guzy po zewnetrznej stronie a jak na lezaco to te na spodzie piersi a przy klasycznam karmieniu te od wewnatrz - nauczyli mnie tego w szpitalu. Teraz juz nie musze tego stosowac al wczesniej dzialalo cudnie. Polecam. Laktatorem do dzis mam problem odciagnac i tego nie robie z reguly.
No i przez karmieniem ogrzej cyce pod prysznicem i pomasuj guzy a po karmieniu zimny oklad albo ze schlodzonych roztluczonych lisci kapusty. Pomaga tez okladanie serkiem homogenizowanym naturalnym z lodowki - ja te meteode stosowalam.

dorcia ja odciągałam ręcznie bo te laktatory są do niczego moim zdaniem, ręcznie wogóle nie boli i polecam okłady z kapusty pomaga, ja przez jakieś 4 dni miałam tak bolącą pierś bo mi zuzia przegryzła sutka że krew leciała że nie mgłam jej dawać i musiałam odciągać, ja odciągałam jakieś 40ml 2 razy dziennie
Ewciaa - Ja wcale nie odciagalam tylko malego przystawialm bo ten laktotor jakis do d... chociaz mam medeli niby dobry. NIe lubie i juz. Tez recznie bym wolala.
Mnie cycki juz coraz mniej bola(takei lekko obolale sa jak dotykam ale to juz prawie nic) i chyba wsyzstko sie powoli normuje.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...