Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

mama2
kochane ja juz jestem załamana nie pomaga gorący prysznic nie pomaga masaz, laktatorem zaledwie 3 krople sciagam ...co robic ? czemu nie moge niczym tych cycków ruszyc?
Daffodil ty od razu po masazu czułas ulge czy to trzeba kilka dni tak zanim te grudy znikna????

Mialam tak samo. Mama 2 juz pisala jak to zrobic. Pod prysznic ale bardzo ciepla woda musi byc i mgniesc jak ciasto na pierigi te guzy. Musi ruszyc a potem te cieple cyce do buzi glodnemu Maksiowi. U mnie tak wlasnie pomoglo. Laktatorem moglam sobie jedyni pomachac a Maly Glod wyssal mleczko i pomogl mamusi :-)
Potem na te bolace piersi oklady i tak przez dwa trzy dni i powinno pomoc. No i sprobuj ta herbatke z szalwi albo miety na lekkie zahamowanie tego potoku mleka. Ja wypilam w pierszy dzien chyba trzy szklanki.
Trzymam kciuki za sukcesy#!!!!

Odnośnik do komentarza

Daffodil
lutka
Hej dziewczynki. Na forum cisza... wczoraj nawet nie zajrzałam do Was ale miałam mega doła. Nigdy bym siebie nie podejrzewała o to ze dopadnie mnie baby blues :/
dziś jest lepiej, tesciowa do nas przyjeżdża ( juz nie mogła doczekać się zeby wziąć wnusia na ręce) i zamierzamy isc na pierwszy spacer. Pogoda własciwie chyba sprzyja. Pochmurne niebo al enie wiej i jest ciepło.

Wasze dzieciaczki tez tak długo jedzą? Szymek najpierw się naje, kimnie przez 2-3 minutki, i zaraz znowu chce. I tak godzinę lub 1,5 potrafi. Tej nocy dzieki Bogu szybciej mu szlo więc się nawet wyspałam.

Gunia myslę ze kazdy mtatus prędzej czy później sie wdroży - mój ma więcej cierpliwości niz ja :(

Bojciu jak mi zal Ewci...tyle sie nastresuje biedna.

Kuba je już teraz dużo szybciej, 15 minut mu wystarcza. Ale na początku wisiał na cycu godzinę. Wydaje mi się, że to kwestia wprawy w ssaniu. Jak już się nauczy efektywniej ciągnąć, to mniej czasu mu to zajmuje.

Lutka buziaczki dla Ciebie i jak masz doła, to właśnie zaglądaj do nas i się wygadaj. Najgorsze przy Baby bluesie to właśnie dusić w sobie.
MOj tez ciagnie okolo 15 minut normalnie. No chyba ze ma jakis jazdy to wtedy waha mu sie jedno albo w druga ale generalnie 15-20 minut.

Odnośnik do komentarza

Kurcze , co z ta Ewciaa. Biedaczka byla taka zestresowana tym, ze nic sie nie rusza z tym porodem i jak widze znowu nic z tego. Kurcze, zeby ja ruszylo.
Zuzienka - wszyscy czekaja!!!!!!

A ja musze powiedziec ze po najgorszej burzy wychodzi slonce - tak zeby dodac optymizmu wszystkim zrezygnowanym i zestresowanym. U mnie cyce juz prawie ok:cherli3:, krocze tez prawie ok :cherli3:a reszta - ok!!!!!:cherli3:
A do tego spadlam juz 11 kilo z wagi!!!!!:cherli3:

Lutka, Patka - bedzie dobrze. Wszystko wymaga czasu. Noski do gory!!!!
Wasze dzieciaczki potrzebuja spokojnych mamus.

Jola22, Dorciaa - zegar tyka!!!! Wdech - wydech :-) My z Maksiem kibicujemy caly czas :-)

Spadam do mezulka. Calusy:36_3_15:

Odnośnik do komentarza

mama2corun
Patka ja mysle ze ok z taka porcja mleczka :36_15_9:
Isabela ja mysle ze jakbys miala miec problemy z piersiami to tak 3-4 doba wiec trzymam kciuki zeby problem sie niepojawil.
no to ja sie pochwale moimi kruszynkami.a i jedno zdjecie zemna Oliw zrozpaczona bo akurat jezyczek poparzyla ciepla herbatka;( a mowilam ze goraca...

Z M. prawdziwy szczęściarz, ma 3 takie piękne kobietki wokół siebie :zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza

I ja witam się niedzielnie - w mirę wyspana.

Nadal zero bóli, skurczy i innych dolegliwości.:no1::no1:
Już po śniadanku - idę pod kołderkę.
Rano koleżanka napisała mi sms - urodziła wczoraj córcie 4100, 52 cm długości. Rodziła w szpitalu gdzie ja mam rodzić więc pewnie będę wiedzieć jaka tam opieka itp.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

jola22
I ja witam się niedzielnie - w mirę wyspana.

Nadal zero bóli, skurczy i innych dolegliwości.:no1::no1:
Już po śniadanku - idę pod kołderkę.
Rano koleżanka napisała mi sms - urodziła wczoraj córcie 4100, 52 cm długości. Rodziła w szpitalu gdzie ja mam rodzić więc pewnie będę wiedzieć jaka tam opieka itp.

Jola ogromne gratulacje dla koleżanki, córcia pokaźnych rozmiarów :36_15_9:
To teraz będziesz mieć informacje z pierwszej ręki, super.

Odnośnik do komentarza

Dziekuje wam wszystkim za rade ..ale wczoraj byla tragedia w nocy wzywalismy połozna było tak zle dostałam zaszczyk z estrogenu i tabletki hormonalne i elektryczny laktator ktory NIC pRAwiE NIE WYCIAGA NA maksa nie mam co liczyc bo raz ze po zaszczyku nie moge karic narazie dwa ze on zasypia przy cycku a ja mi juz prawie krew leci z brodawek:no1: stan moich piersi jest trgiczny i ani masaz ani gorace okłady ani kapusta NIC nie moze ruszyc tych guzów cała noc przepłakałm z bolu a Maksiu płakał bo szukał cyca a ja razem z nim i brzydze sie tym sztucznym karminiem zawsze bylam przeciwniczka a teraz....mnie to spotkało:36_2_14:

Odnośnik do komentarza

mama2
Dziekuje wam wszystkim za rade ..ale wczoraj byla tragedia w nocy wzywalismy połozna było tak zle dostałam zaszczyk z estrogenu i tabletki hormonalne i elektryczny laktator ktory NIC pRAwiE NIE WYCIAGA NA maksa nie mam co liczyc bo raz ze po zaszczyku nie moge karic narazie dwa ze on zasypia przy cycku a ja mi juz prawie krew leci z brodawek:no1: stan moich piersi jest trgiczny i ani masaz ani gorace okłady ani kapusta NIC nie moze ruszyc tych guzów cała noc przepłakałm z bolu a Maksiu płakał bo szukał cyca a ja razem z nim i brzydze sie tym sztucznym karminiem zawsze bylam przeciwniczka a teraz....mnie to spotkało:36_2_14:

Kochana trzymaj się będzie dobrze. Jak już sie wszystko ustabilizuje i będziesz karmiła to moze kup sobie kapturki na piersi. Ja ich używałam bo też mi piersi krwawiły, ale po paru dniach karmienia przez kapturki wszystko było ok i mogłam karmić bez, ale niestety już nie karmie nie mam pokarmu

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

jola22
Dorcia jak ty się czujesz - zapowiada się na poród w najbliższym czasie, bo u mnie chyba nie:no1::no1:

Witam:) U mnie nadal cisza, lekkie bóle podbrzusza tylko, zaraz wyciągne m na jakis spacer, pochodze, przemeczę się to moze i cos ruszy...

Jolu 22 no mam nadzieje ze w tym tygodniu coś się u nas zacznie dziać:)

Daffodil to super,ze małemu powoli normuje się czas spania, i coraz dłuzej spi w nocy:)

http://s2.pierwszezabki.pl/020/020364980.png?7448
http://s4.suwaczek.com/200905221562.png

Odnośnik do komentarza

ale u nas pustki lo mamo... my dzis z mala bylismy w cerkwi spala cala msze a im glosniej spiewali tym bardziej blogi wyraz twarzy miala :) a w pewnym momencie chwila grozy bo tylko kaplan mowil czyli w miare cisza byla a mala zaczela sie prezyc...hihi i odrazu pojawila mi sie wizja glosnego baka i kupy....hihi ale by bylo smiechu :36_15_9:ale na szczescie moje dziecie kulturalne:36_15_9:
Dorcia Jola22 trzymam kciuki zeby sie ruszylo w tym tyg i oczywiscie za Ewcie:8_5_13:


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

dorciaa25
Jolu 22 a jak to jest u Ciebie jeśli (czego nie życzę) nie urodziła byś w terminie to kiedy do szpitala??

Dorcia jeśli nic się nie wydarzy do 26 (bo to jest mój termin z USG) to muszę się umówić z położną i wtedy ona mi powie co i jak.
Ja mam zamiar umówić się z położną w piątek 29 maja - i nie mam zamiaru czekać aż 2 tyg - bo w moim szpitalu tyle czekają po terminie.

A ty Dorciu jeśli nie urodzisz to co dalej ???

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

mama2
Dziekuje wam wszystkim za rade ..ale wczoraj byla tragedia w nocy wzywalismy połozna było tak zle dostałam zaszczyk z estrogenu i tabletki hormonalne i elektryczny laktator ktory NIC pRAwiE NIE WYCIAGA NA maksa nie mam co liczyc bo raz ze po zaszczyku nie moge karic narazie dwa ze on zasypia przy cycku a ja mi juz prawie krew leci z brodawek:no1: stan moich piersi jest trgiczny i ani masaz ani gorace okłady ani kapusta NIC nie moze ruszyc tych guzów cała noc przepłakałm z bolu a Maksiu płakał bo szukał cyca a ja razem z nim i brzydze sie tym sztucznym karminiem zawsze bylam przeciwniczka a teraz....mnie to spotkało:36_2_14:

O matko - Mama2 strasznie współczuję.:no1::no1::no1:
Takie nabrzmiałe piersi pełne mleka muszą strasznie boleć - nie dość że cię spotkało przetaczanie krwi to jeszcze to.
Wysyłam mnóstwo buziaczków:zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci: i uścisków:Kiss of love::Kiss of love::Kiss of love: i trzymam kciuki żeby było lepiej.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Dzień dobry dziewuszki. Witam się niedzielnie, wyspana jak nigdy :)
Kubuś spał dzisiaj od 22 do 4, a później jeszcze po 7 się obudził, kochane dziecko :) Od razu po takiej nocy czuję się jak nowo narodzona :)

zazdroszczę, mój nie spął od 00 do 4:30 a o 6:30 znow byl na "nogach".

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...