Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

witam dziewczyny
Ja dzis mam urwanie glowy musze do urzedu zarejstrowac malego a pozniej jeszcze na miasto pozalatwiac zalegle sprawy.
Dziekuje kochane za zyczenia zapraszam na impreze laktacyjna hihih
Noc mialm nawety spokojna co 2 godziny budzil sie maly na drinka mlecznego a pozniej spal slodko:36_15_9:nawet malo ssal moze ja tez juz mam tyle pokarmu ze on sie najada.
Daffodil strasznie duzo sciaglas laktatorem.
A jak Kubus nie ma problemu z piciem z butelki jakich uzywasz smoczkow?

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

jola22
Dziewczyny pisałyście tu o zaksztuszeniu maluszków.
Ja w pracy mam coś takiego jak Reanimacja Dzieci i tam nas uczono że jeśli dziecko sie zakrztusi to trzeba je położyć na kolanach (brzuszkiem), podtrzymywac główkę poza kolanami pod skosem w dół i klepac po plecach.
Ważne jest żeby przełyk był w lini prostej, wtedy to co utkwiło łatwo z tamtąd wyleci.

Jolcia chwała ci za to za ten poscik:o_master::o_master::o_master: buziale wielkie:***

No i witam sie czwartkowo, po wczorajszej nieobecnosci... jakos nie mialam kiedy cos napisac co usiadlam do kompa to albo malą trzeba bylo po raz setny wziasc do cyca albo inne rzeczy w stylu gotowanie i prasowanie( bo moja mala wczorajszej nocy załatwiła wiekszosc swojej gardroby az sie wystraszyłam ze za chwile nie bede miala jej w co ubrac, jak nie przesikane to sie ulalo i wkoncu zostalismy z pajacami ale tylko wciaganymi przez głowe a tych jeszcze mama załozyc nie umie:what:, zreszta podobnie jest z bodziakami nie wiem jak Wy ale jak narazie uzywam tylko ciuszków rozpinanych z kazdej strony :what:) co by dziecka sobie nie połamac:yyy:

no ale własnie zaczełam nadrabianie zaległosci i mam nadzieje ze dotrwam do ostatniej stronki :)

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

gunia43
pat-k
ja tez witam sie w sloneczny dzien. najedlismy sie z rana potwornego strachu, obudzilo mnie charczenie Tosi... nawet nie opisze co czulam.
dzwiek taki jakby jej plyn czy flegma w gardle ugrzezla. ryczalam i zastanawialam sie kiedy ja przeziebilismy i dlaczego tak strasznie to brzmi. Napila sie z cyca, moj M nosil ja na rekach przez godzine, poklepywalismy i nic. W koncu zakropilam jej do noska troche mojego pokarmu i przeszlo. nie rozumiem, co to bylo? Teraz mysle, ze moze jej sie nad ranem mleko ulalo i utknelo gdzies tam? nie klade jej na bok, bo ona lubi spac na pleckach z raczkami w gorze. Po jedzeniu zazwyczaj jej sie odbija, jak nie to dochodzilam do wniosku, ze nie ma czym. moze bylam w bledzie. co myslicie? Dzisiaj wzywamy pediatre w razie czego. Niech zbada mala, powiem mu o wszystkich swoich obawach bo juz sie tego troche nazbieralo... dziewczyny wy tez czujecie sie takie zagubione? (pytanie do mam bez doswiadczenia)
ja ufam intuicji, ale to chyba za malo a wiedzy i doswiadczenia brak

Ja tez wczoraj godzine nie mogla zasnac bo maly charczal dziwnie i polozylam mokry recznik na kaloryfer i jakos mu przeszlo. Nie wiedzialam co to bylo wiec sie niezle nakrecilam.
Poloznej dzisiaj pytalam a ona powiedzila ze niektore dzieci to tak maja a nawet niekiedy chrapia bo maja jeszcze wiotkie podniebienie - ponoc stad te efekty.
Ja stara sie nie panikowac. Cale zycie balam opanowana we wszystkich ekstremalnych sytuacjach ale przy moim Maksiu jakas taka przewrazliwiona z byle powodu czasem jestem.

Kochane takie charczenia i świsty to prawdopodobnie to co zdiagnozowali u mojej Mai to jet wiotka krtan u takich noworodków podobno bardzo czesto sie to zdarza ze ta chrzastka jest niewystarczajaco twarda wpada w wibracje i dlatego dzieci tak charcza poprostu lekarze nie zwracaja na to uwagi bo i tak nic sie z tym nie robi, dzieci poprostu do pól roku z tego wyrastaja bo chrzastka twardnieje i problem znika.

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

a u nas dzis byla kiepska noc...jestem niewyspana malutka co niecala godzinke sie budzila do karmienia a przy cycu tez godzinke siedziala tak od 12 w nocy... a od 5 rano to juz wogole bonanza malenka mruczala plakala i wogole marudzila raz cyc raz przytulanie pomagalo ale zasypiala na 10 minut i z powrotem marudzenie....a ja niechcialam zeby obudzila Oliw i M wiec momentami z zamknietymi oczami na wpol spiaca to po pleckach glaskalam to po brzuszku ojeju niewiem co jej bylo teraz w dzien juz ladnie spi...tzn co 2 godz budzi sie do karmienia i nyna dalej...kupki normalne goraczki niema i niewiem co jej bylo mam nadzieje ze ta noc bedzie juz lepsza...koperek pije i herbatke laktacyjna i wogole jem delikatnie bez wymyslania i niewiem co ...a moze poprostu potrzebowala mamy troszke mocniej.moja malenka rybeczka.


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

gunia43
lutka
Daffodil

Sama się poryczałam... kochana córcia.

jejku taka córcia to skarb

Dziewczynki a co z warzywami pestkowymi: pomidory mozna? A papryka? Bo mi to sie wydaje ze wszytko uczula :/ Nawet nad jogurtem naturalnym sie zastanawiam :/
Lutk - To jedz tak ja mi radzili. W kocu mama tez musis sie zdrowo dzawiac a tak to bedziesz am ryz i ziemniaki jadla! Codziennie wprowadzaj jedno warzywo lub owoc i patrz jaka reakcja. Ja pomidory, truskawki, wionogrona, jablka, rzodkiewke, ogorka zielonego wiem, ze moge. Maly po tym jedzonku jest ok.
Nie jem tylko cytrusow i na razie nie probuje wprowadzac do diety.

Gunia sporo juz wypróbowałas super ze Maksiowi nic nie bylo ja jak narazie tylko pomidory,ogórki i jabłka, ale z truskawkami i winogronem to podziwiam za odwage:o_master: a duzo zjadlas tych pysznosci?

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

mama2corun
a u nas dzis byla kiepska noc...jestem niewyspana malutka co niecala godzinke sie budzila do karmienia a przy cycu tez godzinke siedziala tak od 12 w nocy... a od 5 rano to juz wogole bonanza malenka mruczala plakala i wogole marudzila raz cyc raz przytulanie pomagalo ale zasypiala na 10 minut i z powrotem marudzenie....a ja niechcialam zeby obudzila Oliw i M wiec momentami z zamknietymi oczami na wpol spiaca to po pleckach glaskalam to po brzuszku ojeju niewiem co jej bylo teraz w dzien juz ladnie spi...tzn co 2 godz budzi sie do karmienia i nyna dalej...kupki normalne goraczki niema i niewiem co jej bylo mam nadzieje ze ta noc bedzie juz lepsza...koperek pije i herbatke laktacyjna i wogole jem delikatnie bez wymyslania i niewiem co ...a moze poprostu potrzebowala mamy troszke mocniej.moja malenka rybeczka.

mama2córun moja mala tez w nocy jest bardziej aktywna czesciej sie budzi i najchetniej wisialaby na cycusiu mysle ze nasze rybki potrzebuja ciepla naszych cial a tymbardziej w nocy, u mnie wdomu zimno jak cholera i niby pod kolderka jej cieplo ale jak sie przytuli do mamuni to zawsze lepiej :)nasze pieszczoszki

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

lutka
Coz za suki!!! Nie dac przeciwbólowego????? Barany, jelopy idioci na tych wyspach. Męża nieźle nastraszylas :)

Powiem Wam ze powiedzenie cud narodzin zyskało dla mnie nowe znaczenie : to cud że urodziłam :)

Lutka pieknie to ujełas ja tez sie pod tym podpisuje! i jeszcze dodam niech żyje znieczulenie!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

katja79
jola22
Dziewczyny pisałyście tu o zaksztuszeniu maluszków.
Ja w pracy mam coś takiego jak Reanimacja Dzieci i tam nas uczono że jeśli dziecko sie zakrztusi to trzeba je położyć na kolanach (brzuszkiem), podtrzymywac główkę poza kolanami pod skosem w dół i klepac po plecach.
Ważne jest żeby przełyk był w lini prostej, wtedy to co utkwiło łatwo z tamtąd wyleci.

Jolcia chwała ci za to za ten poscik:o_master::o_master::o_master: buziale wielkie:***

No i witam sie czwartkowo, po wczorajszej nieobecnosci... jakos nie mialam kiedy cos napisac co usiadlam do kompa to albo malą trzeba bylo po raz setny wziasc do cyca albo inne rzeczy w stylu gotowanie i prasowanie( bo moja mala wczorajszej nocy załatwiła wiekszosc swojej gardroby az sie wystraszyłam ze za chwile nie bede miala jej w co ubrac, jak nie przesikane to sie ulalo i wkoncu zostalismy z pajacami ale tylko wciaganymi przez głowe a tych jeszcze mama załozyc nie umie:what:, zreszta podobnie jest z bodziakami nie wiem jak Wy ale jak narazie uzywam tylko ciuszków rozpinanych z kazdej strony :what:) co by dziecka sobie nie połamac:yyy:

no ale własnie zaczełam nadrabianie zaległosci i mam nadzieje ze dotrwam do ostatniej stronki :)

A ja uzywam każdych ciuszków, naszczęście w szpitalu pokazali Nam jak zakładać ciuszki przed głowe i stwierdziłam że nic trudnego

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...