Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

katja79
Ewciaa
katja79
Ewciaa widze ze sie jeszcze nie rozpisalas powiedz jak Twoja szyjka? dluga i zamknieta mam nadzieje????jakies badania nowe dostalas ja mam zamiar zapytac o ten posiew o którym pisaly dziewczyny, a pytalas o to ktg?

no tak pytałam żadnych badań nie mam robić, z szyjką wszysko ok powiedział że jeszcze nie bede rodzić,a ja o to ktg nie zapytałam:what: o posiew pytałam i mówił że nie trzeba

pewnie ten posiew dostaniemy na ostatnich wizytach dziewczyny cos pisaly ze te wyniki sa krótko wazne tak mi cos swita przynajmniej, ale Zuzia slicznie wage nadgonila nie?:smile_jump:ostatnio czytalam ze malenstwa przybieraja 200gram na tydzien.

Nie, nie, krótko ważne są inne badania, których wymagają w moim szpitalu. Posiew nie jest wymagany, robi się go tylko dla dobra dziecka i to czy zrobisz go miesiąc przed porodem czy dwa tygodnie nie ma aż takiego znaczenia. Chodzi tylko o to, żeby w między czasie się tym nie zarazić.

Odnośnik do komentarza

Kira89
Ewciaa
no ciesze się że tak przytyłam, 1kg na miesiąc:36_7_8: ja też tak czytałam jak ty katja...no to kwiecień się zaczoł ciekawe która się pierwsza rozpakuje z nas....już niemoge się doczekać

ja niby też już chciałabym mieć małego przy sobie, ale teraz im bliżej terminu tym rodzi sie we mnie takie napięcie, drobny lęk przed tym wszystkim. I to mimowolnie bo mam przecież u boku moje Szczęście i wiem, że mnie wesprze i mi pomoże :) ale ze mnie dziwak :P

Wcale nie dziwak :) Ja też mam czasem takie uczucia, mimo tego, że dzidziuś był planowany. Wiemy z mężem, że jak się już urodzi, to wszystko diametralnie się zmieni... Ale i tak już się nie mogę doczekać :36_7_8:

Odnośnik do komentarza

Daffodil
katja79
Ewciaa

no tak pytałam żadnych badań nie mam robić, z szyjką wszysko ok powiedział że jeszcze nie bede rodzić,a ja o to ktg nie zapytałam:what: o posiew pytałam i mówił że nie trzeba

pewnie ten posiew dostaniemy na ostatnich wizytach dziewczyny cos pisaly ze te wyniki sa krótko wazne tak mi cos swita przynajmniej, ale Zuzia slicznie wage nadgonila nie?:smile_jump:ostatnio czytalam ze malenstwa przybieraja 200gram na tydzien.

Nie, nie, krótko ważne są inne badania, których wymagają w moim szpitalu. Posiew nie jest wymagany, robi się go tylko dla dobra dziecka i to czy zrobisz go miesiąc przed porodem czy dwa tygodnie nie ma aż takiego znaczenia. Chodzi tylko o to, żeby w między czasie się tym nie zarazić.

A mi sie wydaje ze to jest wazne i chyba warto wiedziec czy sie ma paciorkowca czy nie, a robi sie te badania dlatego tak pozno zeby kobieta sie niedenerwowala przez pol ciazy tak jak ja bo u mnie wykryli bardzo szybko bo i tak sie tego nie leczy co ewentualnie podaja antybiotyk w trakcie porodu.
Mojej kolezance nie zrobili i chlopczyk mial zapalenie opon mozgowych wlasnie sie dzis dowiedzialam.

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

Jola30
Daffodil
katja79

pewnie ten posiew dostaniemy na ostatnich wizytach dziewczyny cos pisaly ze te wyniki sa krótko wazne tak mi cos swita przynajmniej, ale Zuzia slicznie wage nadgonila nie?:smile_jump:ostatnio czytalam ze malenstwa przybieraja 200gram na tydzien.

Nie, nie, krótko ważne są inne badania, których wymagają w moim szpitalu. Posiew nie jest wymagany, robi się go tylko dla dobra dziecka i to czy zrobisz go miesiąc przed porodem czy dwa tygodnie nie ma aż takiego znaczenia. Chodzi tylko o to, żeby w między czasie się tym nie zarazić.

A mi sie wydaje ze to jest wazne i chyba warto wiedziec czy sie ma paciorkowca czy nie, a robi sie te badania dlatego tak pozno zeby kobieta sie niedenerwowala przez pol ciazy tak jak ja bo u mnie wykryli bardzo szybko bo i tak sie tego nie leczy co ewentualnie podaja antybiotyk w trakcie porodu.
Mojej kolezance nie zrobili i chlopczyk mial zapalenie opon mozgowych wlasnie sie dzis dowiedzialam.

Przecież nie napisałam nigdzie, że to badanie nie jest ważne. Wręcz przeciwnie, truję o tym dziewczynom już od dawna, bo konsekwencje dla dziecka mogą być dość nieciekawe.
Poza tym Jolu nie upieraj się przy tym, że tego się nie leczy. Wszystko zależy od lekarza. Zresztą Dorcia już kiedyś Ci mówiła, że ona akurat była leczona i co najważniejsze wyleczona.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Jola30
Daffodil

Nie, nie, krótko ważne są inne badania, których wymagają w moim szpitalu. Posiew nie jest wymagany, robi się go tylko dla dobra dziecka i to czy zrobisz go miesiąc przed porodem czy dwa tygodnie nie ma aż takiego znaczenia. Chodzi tylko o to, żeby w między czasie się tym nie zarazić.

A mi sie wydaje ze to jest wazne i chyba warto wiedziec czy sie ma paciorkowca czy nie, a robi sie te badania dlatego tak pozno zeby kobieta sie niedenerwowala przez pol ciazy tak jak ja bo u mnie wykryli bardzo szybko bo i tak sie tego nie leczy co ewentualnie podaja antybiotyk w trakcie porodu.
Mojej kolezance nie zrobili i chlopczyk mial zapalenie opon mozgowych wlasnie sie dzis dowiedzialam.

Przecież nie napisałam nigdzie, że to badanie nie jest ważne. Wręcz przeciwnie, truję o tym dziewczynom już od dawna, bo konsekwencje dla dziecka mogą być dość nieciekawe.
Poza tym Jolu nie upieraj się przy tym, że tego się nie leczy. Wszystko zależy od lekarza. Zresztą Dorcia już kiedyś Ci mówiła, że ona akurat była leczona i co najważniejsze wyleczona.

Inna sprawa jest taka, że bakteria Coli, o której Ty piszesz i paciorkowce beta hemolizujące, to nie to samo. Już kiedyś wstawiałam Ci linki z objaśnieniami. Ale to akurat nie ma aż takiego znaczenia w tym przypadku, bo i tak posiew pod kątem paciorkowców jest zwykłym posiewem bakteriologicznym, więc inne paskudztwa też wykryje.

Odnośnik do komentarza

Dzień doberek.

Ja już po śniadanku z moim skarbem.

Pogoda ma być dziś śliczna:36_7_8: - super.
Ja dziś idę pierwszy raz do szkoły rodzenia - trochę mam pietra:36_2_39:jak tam będzie, czy zrozumiem wszystko (choć z angielskim nie mam problemu, to jednak stres), ale też bardzo się cieszę, że tam idę.:36_7_8::36_7_8:
Dziś w nocy chyba Julka miała czkawkę, choć nie jestem pewna, kopała mnie tak rytmicznie w miejscu gdzie ma główkę, więc to chyba była czkawka.

Daffodil ty dziś do lekarza, więc kciuki trzymam.:zwyrazami_milosci:

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

mama2corun
witam porannie ja zaraz Oliw do szkoly a ja na kurs ale az dziwnie mama2 juz zawsze wszystkich witala z samego rana.ehh ktora ma nr i bedzie pisac sms to niech mocno ja usciska niech powie ze ja juz np sie niegniewam ale niech juz wwraca na forum zdrowiutka.:I love you1:

Ja już napisałam do niej sms - przesłałam buziaki i napisałam że tęsknimy.
Napisałam też że lanie dupska ją nie ominie, :what::what:

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

Patka mam nadzieję że jeszcze to przeczytasz.

Będziemy z Juleńką trzymały bardzo, bardzo mocno kciuki za szczęśliwą podróż.
Obyś Ty, Tosieńka i Twój mąż dotarli cali, zdrowi do Polski.
Proszę napisz choć sms do jednej z nas jak już aktywujesz polski numer, bo będziemy się tu wszystkie bardzo martwić.

Wielkie, przeogromne buziaki dla waszej trójki.:zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

amelcia8
witam i ja was w słoneczny czwartek:))))))))))0 guniu u mnie takie sobie samopoczucie czuję się jak słonica i odczuwam skutki 9- miesiąca:36_19_1::36_19_1:

hej Amelciu no to masz tak jak ja juz tez czuje sie zbyt ciezka i ze zbyt dluugi ten czas ciaza jednak powinna trwac 8miesiecy jak duzo osob twierdzi bo wtedy niema jeszcze tych koncowych doleglosci i mozna sie cieszyc,a tak to zaczyna sie marudzenie i czasem az mi glupio ze sama nad soba sie uzalam:36_2_39:


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

jola22
Patka mam nadzieję że jeszcze to przeczytasz.

Będziemy z Juleńką trzymały bardzo, bardzo mocno kciuki za szczęśliwą podróż.
Obyś Ty, Tosieńka i Twój mąż dotarli cali, zdrowi do Polski.
Proszę napisz choć sms do jednej z nas jak już aktywujesz polski numer, bo będziemy się tu wszystkie bardzo martwić.

Wielkie, przeogromne buziaki dla waszej trójki.:zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

podpisuje sie pod tym postem rekami i nogami:zwyrazami_milosci:


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

Czerwcówka wit Majówki
Dziewczyny ja was czasem podczytuje co by wiedzieć co mnie czeka :)
I widziiałam że pisałyście o irygatorze Tamtum Rosa. Ja mam taki irygator bo jak miałam na poczatku ciazy jakies zapalenie to maja gin kazała robić irygacje. I ten irygator służy do takiej irygacji wewnątrz. Natomiast wczoraj w szkole rodzenia powiedzieli że w połogu nie można robić irygacji tylko polewać te rany z zewnątrz, czego irygator nie ułatwi (wiem bo mam i uzywałaam:) już lepsza butelka będzie lub może jakiś spryskiwacz :) Tak wiec zastanówcie sie jeszcze czy ten irygator wam potrzebny :) Pozdrawiam wszystkie

http://lilypie.com/pic/2009/09/01/scXo.jpghttp://lb1f.lilypie.com/SHUlp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/022/0223689b0.png?7227

Odnośnik do komentarza

:white_flag::white_flag::white_flag::white_flag::white_flag::white_flag:
Jestem w domku . moze opowiem po koleji. Jak sie domyslacie chodziło o te nieszczesne firanki . Mąż je powiesil ale mnie wkurzało ze zakładki nie takie jak powinny byc , wiec jak poszedł do pracy to chciałam to troche poprawic. Weszłam na krzesło ale nie taboret ...tylko takie na kólkach , kręcące:36_2_39: druga noge miałam na biurku i krzesło odjechało , ja z hukiem spadłam rozrywając firanke i wyłamują ta pułeczke w biurku na klawiature..:36_2_13:
Pułka uderzyła mnie w brzuch ...noi dostała z mety tak silnego bolu brzucha ze pomimo pełnych gaci zadzwonilam do M i sie przyznałam . :36_2_39:
Pojechalismy na pogotowie a tam , istny cyrk , po KTG stwierdziły baby ze rodze i ze jestem taka i siaka ehhh...wysłali M po torbe . On ciamajda spakował ja tak ze pozal sie boze:what:(dziewczyny najwyzszy czas sie spakowac)
Zadzwonilam do swojego lekarza i pojechałam do kliniki a tam "ameryka" zajeli sie mną bez oskarzania i straszenia . ale konkrety
skurcze były wywołane silnym stresem w 80% i upadkiem w 20% dlatego dali mi chyba glupiego jasia czy cos bo bylam potem spokojna i taka niee w tym swiecie, rozwarcie zrobilo sie na 2 cm...:36_2_39: i udało sie wszystko zatrzymac .
ehh od teraz zero przemeczania, stresu , nerwów bo w kazdej chwili moge rodzic:36_2_43:
DZIEWCZYNKI przyjme wszystko , kazde słowo krytyki , ale DZIEKUJE WAM ZA WSZYSTKO
za ciepłe słowa, za smsy :11_2_114:. Aj ale sie wczoraj poryczałam . JESTESCIE NIEZASTAPIONE , TAKIE NA DOBRE I ZŁE .
Normalnie was kocham:love together::love together: wszystkie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...