Majowe słoneczka 2009

[Daffodil]

mama2

Dzien Dobry , ja dzis troche niewyspana i w jakims fatalnym nastroju, pogoda do dupy , nic mi sie nie chce robic, dzis to sie chyba wynudze za wszystkie czasy

Ja też się witam, również niewyspana, więc wszystko w normie :) Pogoda beznadziejna, szaro, buro i wieje tak, że łeb chce urwać.

[Daffodil]

mama2corun

witam w taki dziwny poranek moj nastuj ja pogoda za oknem.czyli raz slonce raz deszcz wieje i ponuro jest.wiec ja tylko sie witam i ide spac jeszcze OLiw w szkole a M w pracy wiec ja lenistwo totalne ....
Ewciu tak mam wszystko tylko jeszcze musze chusteczki nawilzane kupic i jeszcze jedna paczke pieluch.
ja wizyte mam 3 kwietnia ciekawa jestem co bedzie mowic a dzis mialam dziwny sen no wiec tak pojechalam rodzic i to bylo ze niby teraz ze jeszcze zawczesnie i chodze w pokoju i czekam az sie rozkreci i polzna mowi ze robimy cesarke bo mi nogi puchna.ja no ok skoro tak trzeba....dzwonie do M i mu mowie ze bedzie cesarka i zeby przyjechal a on domnie taki oburzony ze przeciez wiem ze dzis piatek i wyplaty placi a Stachu to z piekarni wyplata mu sie niezgadza i co ja wogole sobie niemysle. i w ostatecznosci przyjechal domnie nasz ksiegowy....i szedl zemna korytarzem na sale i wtedy sie obudzilam

Hehehe... rewelacyjny sen, sama się uśmiałam :)

[Daffodil]

mama2corun

Ewciaa

ja sie przywitam i zaraz zmykam do koleżanki popytam o poród i wogóle....w końcu marcówki się rozpakowują powoli....a wczoraj mąż mi mówi :Ty urodzisz po terminie tydzień, dwa bo dobrze się czujesz i zuzi się nie spieszy", no to mnie pocieszył

jak faceci sa dziwni ehh co to za prognozy...u mnie z Oliw tez tak bylo niby nic sie niezapowiadalo jeszcze pare dni przed wizyta wszystko pozamykane i wsio ok a tu chyba 2dni po wizycie wody mi odeszly 3 tyg przed terminem.a czulam sie tak jakbym mogla gory przenosic bo nic niebolalo nic odrobine kregoslup a tak to cisza i spokuj.

U mojej mamy to samo było. U lekarza była jakiś miesiąc przed terminem, brzuch wysoko, wszystko pozamykane. Usłyszała, że przed terminem raczej rodzić nie będzie. No i co? 2 dni po wizycie wylądowała na porodówce :)

[Daffodil]

lutka

Daffodil

Ale wkurzająca sytuacja Oby tylko udało się znaleźć jakiś fajny, który będzie się Wam podobał.

nie udało się, cholera jasna. JAkim cudem dopiero po miesiacu od dnia zamówiania okazalo się, że nie mają materialu?????!!!! Coś tam wybraliśmy, ale z droższej grupy cenowej, więc zapytałam kobiete czy w związku z tym z etyle to trwa, to mozemy liczyć na większy rabat. Powiedziała że nie, no to wybralismy zaliczkę - niech się w nos pocałuje! W weekend jedziemy do Rzeszowa, moze tam coś wybierzemy.

I bardzo słusznie. Czasem w tej Polsce to jak za komuny.
Trzymam kciuki, żeby w Rzeszowie coś fajnego było.

[gunia43]

jola22

Dziewczyny napiszcie mi jak wasze maleństwa was kopią???
Mnie Julka wcześniej kopała w pełnym znaczeniu tego słowa, a teraz raczej się wierci, rozpycha, przesuwa mi rączki i nóżki pod skóra - i tak sobie myślę czy to normalne bo ma już mało miejsca, czy z nią coś nie tak

Jola22 -Moj Maksio mnie juz nie kopie od jakiegos czasu. Ale czuje go wyraznie, bo juz jest duzy. Nie ma sie co martwic. Na tym etapie dzieci sa zwiniete w klebek i juz nie maja takiego pola manewru.

[Ewciaa]

Pregnancy progress - How many weeks pregnant am I? znalazłam taką stronkę ,śliczne zdięcia

[Ewciaa]

lutka jak będziesz jechac do rzeszowa to zapraszam do mnie jest po drodze

[gunia43]

mama2corun

a i troszke sie pochwale Oliwia mi pomogla juz przygotowac kacik dla siostrzyczki w razie co tylko przykryje recznikiem i bedzie gotowe jak cos wczesniej by bylo.

Mala Oliwka sie spisala. Kacik przecudny. Widze, ze akcenty zielone wyrazne .-)

[Daffodil]

lutka

Daffodil

lutka

no własnie wczoraj rozmaiwałam z Miśkiem o porodzie, i zapytałam Go czy jak się zacznie a Go nie będzie, to czy dawać mu od arzu znać (wolałabym nie, bo po co ma się denerwowac przezz bóg wie ile godzin, będąc przezciez daleko) ale On chce wiedzieć.

Lutka a postaw się na jego miejscu i pomyśl czy też byś nie chciała :) Ja na pewno chciałabym od razu wiedzieć, że coś się dzieje :)

no wiem, już się stawiałam w jego sytuacji, tylko ze MIsiek jest bardzo nerwowy jesli chodzi o takie sprawy, i jakoś nie wyobrażam Go sobie przy porodzie trwającym kilka h, wszystkich pewnie by opieprzał.iby twardy jest ale w gruncie rzezczy bardzo wrazliwy, zwłaszcza na punkcie zdrowia ludzi których kocha. Rodząc będę musiała pamietac o wysyłaniu Mu smsów co jakiś czas ze wszystko jest ok

No to rzeczywiście ciężkie zadanie przed Tobą, bo ponoć nawet o oddychaniu się zapomina, a co dopiero o smsach :)

[Gość lutka]

katja79

Gunia u chlopaka z tym nosem to nie dokonca tak wszystko jedno przeciez sie mówi jaki nos taki.............yyyyyyyyyyy no wiesz

to nie jakie stopy taki.....?

[mama2]

a u marcówek nastąpiło masowe rozpakowywanie

[Gość lutka]

mama2corun

ehh ide wkoncu te ubrania segregowac bo mnie nosi niewiem co sie dzieje ale mam jak mama2 na dupie niemoge usiedziec

nonono!!!! Ty akurat powinnas siedzieć na dupsku!!!

[Gość lutka]

dorciaa25

U mnie jesli chodzi o ktg nic mi gin nie mówiła, a wogóle myslałam ze się je robi gdy mija termin...

A zastanawiam się czy nie mam za rzadko wizyt bo mimoże mam problem z szyjką to wizyte wyznaczyła mi za miesiąć 9czyli jeszcze nie całe 3 tygodnie)

no jak na mój gust za rzadko. a jak bardzo krótką miałas szyjke ostatnio?

[Gość lutka]

pat-k

jestem juz po wizycie... malutka zdrowa, szyjka dluga i zamknieta i... niestety stwierdzono u mnie wielowodzie... nieduze narazie, ale jestem przestraszona. mala jest bardzo duza, ma juz prawdopodobnie 3 kg.
Lekarz podejrzewa u mnie jednak utajona cukrzyce. kazal mi powtorzyc test obciazenia glukoza.
Boze... a ja wpieprzam od kilku tygodni bulki, barszcze, czekolade. Czyli kobieca intuicja mnie nie zawiodla, kiedy schizowalam, ze cukier mam w gornej granicy...

no i przeskoczyłanam Tosieńka Maksa :) kiedy idziesz na ten test?

[Gość lutka]

Daffodil

A ja właśnie wróciłam ze szkoły rodzenia. Dzisiaj mi się bardzo podobało, bo dostaliśmy mnóstwo próbek :) Sudocrem, chusteczki, płyn do kąpieli, butelkę Aventu itp.
A poza tym był ze szczegółami opisany poród w wodzie i chyba się ostatecznie zdecyduję. W moim szpitalu w wannie rodzi się do końca, czyli nie wychodzi się na fazę partą z wody. Podobno te dzieciaczki są dużo spokojniejsze i mniej nerwowe. Jeszcze zobaczymy, ale powiem Wam, że mnie dzisiaj ta położna trochę skusiła :)

Daffodil a po kim Kubuś miałby być nerwowy? Ty jestes wesolutka, a mąż z tego co się orientuję też :)

[mama2]

Lutka pytałam o pepowine bo moj po ostatnich wariacjach mogłby sobie krzywde zrobic ale lekarz powiedział ze 80% procent dzieci rodzi sie z owinieta pepowina , raz owinieta nic nie zrobi dopiero dwa lub trzy , na usg Maksiu mialo pępowine w nogach ale mowi ze to sie tak szybko zmienia ze kontrolowanie przez usg nie ma sensu

A co do wielkosci mojego synka , jesli by wierzyc pomiarom z usg to chyba powinnam zaopatrzyc sie w 3 sztuki z rozmiaru 56....tak sobie mysle

[mama2]

Daffodil a opowiedz cos wiecej o tym porodzie w wodzie bo ja tez bym chciala ..co cie jeszcze zachecilo?

[Gość lutka]

mama2corun

a i troszke sie pochwale Oliwia mi pomogla juz przygotowac kacik dla siostrzyczki w razie co tylko przykryje recznikiem i bedzie gotowe jak cos wczesniej by bylo.

elegancko wszytsko przygotowane :) piekne kolorki

a ja namówiłam Miska żeby zlozył lozeczko - hihi już stoi :) zdjeć nie ma bo oczywiscie akurat akumulator w aparacie padł :/

[gunia43]

mama2corun

witam w taki dziwny poranek moj nastuj ja pogoda za oknem.czyli raz slonce raz deszcz wieje i ponuro jest.wiec ja tylko sie witam i ide spac jeszcze OLiw w szkole a M w pracy wiec ja lenistwo totalne ....
Ewciu tak mam wszystko tylko jeszcze musze chusteczki nawilzane kupic i jeszcze jedna paczke pieluch.
ja wizyte mam 3 kwietnia ciekawa jestem co bedzie mowic a dzis mialam dziwny sen no wiec tak pojechalam rodzic i to bylo ze niby teraz ze jeszcze zawczesnie i chodze w pokoju i czekam az sie rozkreci i polzna mowi ze robimy cesarke bo mi nogi puchna.ja no ok skoro tak trzeba....dzwonie do M i mu mowie ze bedzie cesarka i zeby przyjechal a on domnie taki oburzony ze przeciez wiem ze dzis piatek i wyplaty placi a Stachu to z piekarni wyplata mu sie niezgadza i co ja wogole sobie niemysle. i w ostatecznosci przyjechal domnie nasz ksiegowy....i szedl zemna korytarzem na sale i wtedy sie obudzilam

Ja tez mam czesto horrory tego typu, ze moj mz zachowuje sie jakos jak nie on i generalnie jak jakis s.... Ale to na szczescie tylko sny. Nie weim skad sie akurat te biora, bo moj m. nie daje mi zadnych powodow zeby w niego watpic.

[gunia43]

Ewciaa

ja sie przywitam i zaraz zmykam do koleżanki popytam o poród i wogóle....w końcu marcówki się rozpakowują powoli....a wczoraj mąż mi mówi :Ty urodzisz po terminie tydzień, dwa bo dobrze się czujesz i zuzi się nie spieszy", no to mnie pocieszył

Wyrocznia czy jak!

[Daffodil]

lutka

Daffodil

A ja właśnie wróciłam ze szkoły rodzenia. Dzisiaj mi się bardzo podobało, bo dostaliśmy mnóstwo próbek :) Sudocrem, chusteczki, płyn do kąpieli, butelkę Aventu itp.
A poza tym był ze szczegółami opisany poród w wodzie i chyba się ostatecznie zdecyduję. W moim szpitalu w wannie rodzi się do końca, czyli nie wychodzi się na fazę partą z wody. Podobno te dzieciaczki są dużo spokojniejsze i mniej nerwowe. Jeszcze zobaczymy, ale powiem Wam, że mnie dzisiaj ta położna trochę skusiła :)

Daffodil a po kim Kubuś miałby być nerwowy? Ty jestes wesolutka, a mąż z tego co się orientuję też :)

Dobrze, że mój mąż tego nie widzi, bo chyba by umarł ze śmiechu :) Ja to nerwus jestem straszny, M. już nieraz ten mój charakterek odczuł :)

[Gość lutka]

Ewciaa

ja sie przywitam i zaraz zmykam do koleżanki popytam o poród i wogóle....w końcu marcówki się rozpakowują powoli....a wczoraj mąż mi mówi :Ty urodzisz po terminie tydzień, dwa bo dobrze się czujesz i zuzi się nie spieszy", no to mnie pocieszył

mój z kolei stwierdził, że czuje ze to wydarzy się początkiem maja - ja jakos mam zupełnie inne przeczucie - młody musi trochę podrosnąc jeszcze :)

[Gość lutka]

mama2corun

lutka

mama2corun

Lutka klapsa dostaniesz co to za wkrecanie a tak wogole ja z twojego suwaczka nic nierozumie mowisz ze masz34tc a na suwaczku 32 ee co jest??

oj ok znów tłumaczę :)

bo owulację miałam ok 21 dnia cyklu więc do zapłodnienia doszło później niż przeciętnie, a suwak pokazuje mi pełne 40 tygodni - zamiast od 3 sierpnia to o tydzien późnej. Suwaki mają tylko 40 tyg, a jeśli ma sie długie cykle to przydały by się o tydzien lub 2 dłuzsze. Wg OM jestem na tym etapie co mama2 a wg zapłodnienia jestem o jakiś tydzień w tył.

to moze zrob sobie suwaczek tak jak Ty wyliczasz?to bedziemy mieli wieksza jasnosc na jakim etapie jestes:) bo tak to Ty jutro masz 50tke a jak tak jak Ty obliczasz to juz mialas :/ albo moze doloz jeden suwaczek no bo masz racje jesli owu jest nieregularne tzn dluzsze cykle to inaczej wychodzi.ide spac bo mi sie chce.... zagladne pozniej buziaki

eee nie zalezy mi na tym, poza tym co się będę denerwowała ze młody mało wazy a powinien wiecej na ten etap ciaży.

[Gość lutka]

Ewciaa

Pregnancy progress - How many weeks pregnant am I? znalazłam taką stronkę ,śliczne zdięcia

rewelacyjny kalkulator. Ale biedactwo ściśnięte :)

[Gość lutka]

Ewciaa

lutka jak będziesz jechac do rzeszowa to zapraszam do mnie jest po drodze

hihi, z tego co się orientuję to z drugiej strony podjadę :)