Majowe słoneczka 2009

[mama2corun]

Isabela ja bym pojechala do szpitala.

[isabela]

mama2corun

Isabela ja bym pojechala do szpitala.

zaczekam poltorej godziny - do 19 i pojade jesli Mia sie nie ruszy.
Dzieki dziewczyny

[Ewciaa]

mama2corun

witam ale zescie naskrobaly az sie ciesze
i odrazu sie chwale ale bylismy tylko w jednym sklepie takim kolo domu malo rzeczy maja dla noworodkow ale cos wybralismy i juz ide za rada mamy2 jedno na 62 a to w paski 56 roznica 1 cm na moje oko...a i mam material bo Oliw szylam dresik wiec sie zabieram za uszycie ladnej bluzy dla Oli takiej z jednej strony polarkowa a z drugiej welurowa zeby cieplejsza na wyjscie ze szpitala a ja mykam cos zjesc potem bede nadrabiac bom glodna jak wilk

jakie śliczności

[mama2corun]

Isabela ja bym pojechala do szpitala.

[Ewciaa]

isabela

juz po lekarzu - wkurwiona max...
Nie dosc, ze podobno mala sie przekrecila i jest w poprzek, wiekszosc ciazy byla ulozona do porodu, a tu taka zlosliwosc... Do tego pani dok (glupia pizda) nie mogla znalezc serduszka. Takze suma - sumarum. Slowa pani doc "gdzies tam jest napewno bo widac po brzuchu, nie moglam znalezc serca, ale napewno zyje bo przeciez ja czujesz i nie wiem jak jest ulozona, ale napewno nie jest poprawnie..."
Wydawalo mi sie, ze mala sie w nocy strasznie ruszala, ale od tej pory nie czuje jej ruchow no i osczywiscie juz sobie wkrecam jakies jazdy. Ta glupia, stara ku*wa mnie tak wqrwila, ze nie wiem. Czulam, ze cos nie halo bedzie.

co za idioci tam pracują??!! Isabelko tylko sie nie zamartwiaj napewno wszytsko jest z małą dobrze

[mama2corun]

kochane jeszcze to tylko ze mi poprzedni nieweszy zdjecia

[mama2corun]

isabela

mama2corun

Isabela ja bym pojechala do szpitala.

zaczekam poltorej godziny - do 19 i pojade jesli Mia sie nie ruszy.
Dzieki dziewczyny

tak zrob kochana bo Ty niepotrzebnie sie stresujesz i Mia tez,przez durna lekarke

[Daffodil]

jola22

A ja właśnie kobietki wstawiłam boczek do piekarnika - pychota.
Wkurzyłam się bo mąż mi wczoraj oznajmił że przez parę miesięcy będzie pracował do 18 - więc zanim dotrze z centrum Londynu do domu to będzie 19 - tak mało mamy czasu dla siebie ze płakać się chce.
Wczoraj ze złości że on tak długo ma pracować tak zwyzywałam jego szefa że mąż śmiał się z tego jeszcze dziś rano.
Takiej wiązanki już dawno nie puściłam - dobrze że on tego nie słyszał bo choć jest Włochem i nie kuma Polskiego to uszy bu mu zwiędły na pewno.

Też bym się wkurzyła. Julcia się urodzi, a tata dopiero na noc będzie wracał

[Ewciaa]

mama2corun

kochane jeszcze to tylko ze mi poprzedni nieweszy zdjecia

cudeńka

[jola22]

mama2corun

kochane jeszcze to tylko ze mi poprzedni nieweszy zdjecia

Super, a te z kwiatuszkami boskie.

[jola22]

Daffodil

jola22

A ja właśnie kobietki wstawiłam boczek do piekarnika - pychota.
Wkurzyłam się bo mąż mi wczoraj oznajmił że przez parę miesięcy będzie pracował do 18 - więc zanim dotrze z centrum Londynu do domu to będzie 19 - tak mało mamy czasu dla siebie ze płakać się chce.
Wczoraj ze złości że on tak długo ma pracować tak zwyzywałam jego szefa że mąż śmiał się z tego jeszcze dziś rano.
Takiej wiązanki już dawno nie puściłam - dobrze że on tego nie słyszał bo choć jest Włochem i nie kuma Polskiego to uszy bu mu zwiędły na pewno.

Też bym się wkurzyła. Julcia się urodzi, a tata dopiero na noc będzie wracał

Daffodil mam nadzieję że to tylko na parę miesięcy - bo jak nie to ja sobie pogadam z jego szefem

[mama2corun]

oki ja narazie znikam bo idziemy sie z Oliw wykapac moja myszka juz krazy nademna i juz sie rozbiera.wiec musze juz isc

[Daffodil]

isabela

juz po lekarzu - wkurwiona max...
Nie dosc, ze podobno mala sie przekrecila i jest w poprzek, wiekszosc ciazy byla ulozona do porodu, a tu taka zlosliwosc... Do tego pani dok (glupia pizda) nie mogla znalezc serduszka. Takze suma - sumarum. Slowa pani doc "gdzies tam jest napewno bo widac po brzuchu, nie moglam znalezc serca, ale napewno zyje bo przeciez ja czujesz i nie wiem jak jest ulozona, ale napewno nie jest poprawnie..."
Wydawalo mi sie, ze mala sie w nocy strasznie ruszala, ale od tej pory nie czuje jej ruchow no i osczywiscie juz sobie wkrecam jakies jazdy. Ta glupia, stara ku*wa mnie tak wqrwila, ze nie wiem. Czulam, ze cos nie halo bedzie.

Ech.... brak słów Isabelko ja bym się pewnie przejechała do szpitala, żeby się po prostu psychicznie uspokoić. Z małą na pewno jest wszystko dobrze, ale jak nie pojedziesz, to będziesz o tym myśleć.
Normalnie dzicz jakaś, na takie wizyty to możesz do sąsiada chodzić

[Daffodil]

mama2corun

kochane jeszcze to tylko ze mi poprzedni nieweszy zdjecia

Śliczne skarpetusie. Zwłaszcza te z kwiatuszkami :)

[mama2]

[Ewciaa]

mama2

[attach]4977[/attach]

[attach]4978[/attach]

[attach]4979[/attach]

ale sliczności, no prosze już chyba wszytsko gotowe, pozostaje tylko czekać na Maksia

[mama2]

isabela

mama2corun

Isabela ja bym pojechala do szpitala.

zaczekam poltorej godziny - do 19 i pojade jesli Mia sie nie ruszy.
Dzieki dziewczyny

i bardzo słuszna decyzja!!!!!!!! MAtko ja tez bym sie wystraszyla nie na zarty . To sie w głowie nie miesci , serduszka nie mogla znalesc ty nie czujesz ruchow a ona mowi ze gdzies tam powinno byc i puszcza cie do domu k.....SKANDAL . Jedz Isabela i czekamy na wiesci

[jola22]

mama2

[attach]4977[/attach]

[attach]4978[/attach]

[attach]4979[/attach]

Widzę że Kubuś Puchatek będzie królował w maju.
Mama2 śliczna ta firanka, w ogóle pokoik Maksia jest super.

[Daffodil]

mama2

[attach]4977[/attach]

[attach]4978[/attach]

[attach]4979[/attach]

Mama śliczności. Te firanki rewelacyjne.
Na ostatnim zdjęciu wypatrzyłam nawet baterię butelek dla Maksa

[Ewciaa]

ciekawe czy katja kupiła wózek??!!

mama daj wiecej zdiec, takie śliczne mogłabym oglądać godzinami

[jola22]

Isabela - jest prawie 19, a ty nie dajesz znaku życia.
Co z Tobą i Mia????????

[mama2]

Ewcia specjalnie dla ciebi pokoj Maksa we wszystkich odsłonach:))))

[mama2]

Isabela daj znac bo to czekanie nas wykonczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[isabela]

hej ponownie,
napilam sie zimnej wody i wlazlam do wanny. Zawsze to dziala na Mia, tym razem takze. Poruszyla sie, moze nie szalala za bardzo, ale napewno sie ruszala delikatnie. Jestem juz spokojniejsza. Zobacze jak minie noc, jesli wciaz bedzie taka maloruchliwa i "anemiczna" to rano pojade do szpitala napewno. Chce miec pewnosc, ze wszystko ok.
Kochane jestescie dziewczyny!!!!

Mama2 rewelacyjne te firanki, piekny pokoik :)

[Daffodil]

isabela

hej ponownie,
napilam sie zimnej wody i wlazlam do wanny. Zawsze to dziala na Mia, tym razem takze. Poruszyla sie, moze nie szalala za bardzo, ale napewno sie ruszala delikatnie. Jestem juz spokojniejsza. Zobacze jak minie noc, jesli wciaz bedzie taka maloruchliwa i "anemiczna" to rano pojade do szpitala napewno. Chce miec pewnosc, ze wszystko ok.
Kochane jestescie dziewczyny!!!!

Mama2 rewelacyjne te firanki, piekny pokoik :)

No to super, że córcia się trochę powierciła. Kamień z serca