Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!

[Ulala1986]

Ja też gratuluje nowym mamusią Bliźniaki to dopiero wyzwanie
Ja testów już używałam ale zanim dowiedziałam się o PCOS. wszystkie wychodziły negatywne a ja się zastanawiałam czemu hih teraz znowu przymierzam się do ich kupna bo przynajmniej mój nie będzie się mógł wykręcać od przytulasków hhi

[cinamoonka]

Ulala1986

Ja też gratuluje nowym mamusią Bliźniaki to dopiero wyzwanie
Ja testów już używałam ale zanim dowiedziałam się o PCOS. wszystkie wychodziły negatywne a ja się zastanawiałam czemu hih teraz znowu przymierzam się do ich kupna bo przynajmniej mój nie będzie się mógł wykręcać od przytulasków hhi

Ulla ale te PCOS to juz tak na bank?? jakie masz objawy oprocz dlugich cykli?

[Gość veoh]

hihihi, Ula wcale Ci sie nie dziwie sama pewnie bym dochodzila o rozum do glowy o co chodzi :)
Niestety takie nasz organizm skaplikowany, ze jak cos jest nie tak a szczegolnie jesli chodzi o sprawy hormonalne, to ani rusz. Dobrze, ze wiesz na czym stoisz i mozesz sie brac do roboty. ;)
Ja sobie wyliczalam tak mniej wiecej na oko, a ze nie mialam problemu to nie kupowlam tych testow, poza tym u nas sa cholernie drogie jakies 140zl za 10 clearbleu, wiec podziekowalam i tak majatek wydalam na testy ciazowe .

[Ulala1986]

objawy..hmm...okresy co 2 m-ce, bardzo skąpe krwawienie- czasami 2 dni i koneic.wzrost wagi zwłaszcza w okolicy bioder,a nic się w diecie nic się nie zmieniało i to zaczęłam się zastanawiać. straszne problemy z cerą-zwłaszcza łojotok. potrafiłam się budzić rano i mieć całą buzię jakby moką bo tyle łoju wychodziło a ja nigdy nie miałam nawet trądziku.a teraz to nawet mi na brzuchu potrafi coś wyjść :(ale za to w ciąży to cera cud :) wzrost owłosienia głównie na rękach(gorillas) i ciemne wąsy, przy tym wypadające dosłownie tonami włosy że az musiałam ściąć moje długie włosy do wysokości uszu-to przez ten testosteron co był wysoki. no o prolaktynie pisałam bo robili hormony z krwii i to 4 razy. USG też było 3 krotne, brak owulacji,problemy z zajściem w ciążę i ta cysta na prawym jajniku a w lewym widać jak się piętrzy w jajniku mnóstwo kuleczek- dlatego miałam kucia w boku. każdy objaw osobno nic nie oznaczał ale jak zaczęłam sobie zapisywać wszytko i wymieniłam na raz lekarzowi to było jasne. Może mój organizm tak zareagował to tych latach antykoncepcji i może się unormuje.....może. Tak się jeszcze zastanawiam nad tarczycą- czy może tam coś jest nie tak, ale tutaj testów nie zrobią do 3 poronień więc zostaje mi czekać na ciążę
Veoh wiem coś o majątku wydanym na testy tutaj za 2 dobrej jakości testy dajesz dyszkę a ja za każdym razem robiłam test jak sie okres spóźniał, bo a nuż się udało a tu pikuś :) mam jeszcze jeden w szafce i mam nadzieję że już niedługo będzie w użyciu

[ankacyganka]

witajcie kobietki...
zacznę od tego, że jestem po dwóch poronieniach w 2010 ( marzec, październik )..samoistnych....przełom 6/7 tygodnia.... dopiero po roku trafiłam tak naprawdę do dobrego gina, który kazał pierwsze co zrobić to sprawdzić poziom hormonów...otóż okazało się, że mój poziom progesteronu jest poza wszelką normą...jak u babki po menopauzie....dodatkowo gin podejrzewał PCOS.....z czym my nie eksperymentowaliśmy....leki, badanie drożności jajowodów...ehh...długa historia...:( w końcu próbowaliśmy pobudzić owulkę właśnie clostibegytem a następnie po monitoringu jajeczek miałam zastrzyk z ovitrelle, który miał za zadanie "zmusić" jajeczko do pęknięcia. Nie udało się za pierwszem razem, to był listopad 2011. W grudniu byłam u gina już po @ więc staranka i wspomaganie mieliśmy zacząć od stycznia. Dlatego odpuściliśmy sobie totalnie i się udało!!!;)) pod koniec grudnia zaszłam w ciążę!!! gdy tylko zrobiłam test pobiegłam do lekarza, było widać pęcherzyk i ciałko żółte ale już od tego momentu gin włączyć mi 2 x dziennie duphaston i właśnie zastrzyki CLEXANE, które robię sobie do dziś. Mają one za zadanie m.in rozrzedzić krew tak, by maluszek dostawał więcej tlenu itp. Zastrzyki to nic przyjemnego, ale czego się nie robi dla dzieckusia!:) kobietki życzę Wam samych radosnych chwil, bo jestem przekonana że i Wam się uda!! Trzymam mocno kciukasy!!. Zapraszam też na wątek "jeszcze-nie-mamusie":)) pozdrawiam

[ankacyganka]

aaa....zapomniałam dodać....mam w domu 2,5 opakowania CLO , czyli 25 sztuk ( u nas za 10 sztuk płaciłam 9,00 ) . Gdyby któraś z Was miała je przepisane to chętnie wyślę za free, tylko proszę o adres na PW.

[cinamoonka]

i wlasnie kolejny przyklad.. :) Mozna ?? Mozna !! dziekuje Aniu za podzielenie sie swoim doswiadczeniem,mysle ze nie jednej kobietce tu zagladajacej taki post moze dac nadzieje..buziaki

[Ulala1986]

NO i ja jestem tą kobietką
Aniu dzęki za twoją historie- daje ona pozytywne fluidy :)ja mam ten problem że mieszkam w UK a lecze się w PL więc fizycznie podczas tygodniowego urlopu nie ma czasu na dokładniejsze badania albo latanie na styk z owulacją :( na szczęście tutaj m robili hormony wiec lekarz miał odnośnik.mi Clo pomogło w owulacji po 1 dawce zaszłam w ciążę więc staram się myślec pozytywnie.we wrześniu jade na urlop więc może gin mi przepisze jakieś wspomagacze jak by się udało znowu zajść.

[Gość veoh]

Coś namacilam z tymi cenami ;) ją placilam5e czyli ok 20zł, testy owulacyjne są w podobnej cenie. Widzisz Ula masz żywy przykład, że z PCOS,można zajść i urodzić zdrowe dziecko, będzie dobrze, zobaczysz :) zaopatrz się w "spomagacze" i do roboty

[Ulala1986]

NO i dzięki takim postom mam siłe do działania
kurcze..normalnie chyba naprawde mam @ bo jak to nie to, to ja już sama nie wiem...jade na wkładkach ale leci coraz więcej...daje do myślenia...może to przez antybiotyki?....bo w sumie miałam okres ostatni 3 maja i to by mniej więcej datowo by się zgadzało...testy owu chyba będą niezbędne ;D

[ankacyganka]

cinamoonka

i wlasnie kolejny przyklad.. :) Mozna ?? Mozna !! dziekuje Aniu za podzielenie sie swoim doswiadczeniem,mysle ze nie jednej kobietce tu zagladajacej taki post moze dac nadzieje..buziaki

Nie ma sprawy, mnie też czytanie takich postów przynosiło ulgę:) dlatego wiem, jakie to ważne, jak czasem można się wygadać, wyżalić zupełnie obcym osobom:)głowa DO GÓRY DZIEWCZYNKI, niedługo i Wy będziecie nosić pod serduszkiem Wasze szczęście!:)

[Skowronka83]

Ula jaki bierzesz antybiotyk? ja jak konczylam brac swoj to juz tylko plamilam. Ja nadal czekam na @ ale wczesniej mialam cykle 27, 28 dniowe to jeszcze mam czas bo dzisiaj dopiero 22 od zabiegu. Ostatnia mialam 16 maja i patrzac w kalendarz miala bym 5 sierpnia. ciekawe kiedy przyjdzie bo ja juz bym chciala byc po:) U Ciebie skoro sie rozkreca to pewnie @, szybko minie i staranka:) a boli Cie brzuch albo piersi?

[cinamoonka]

a wiecie ze ja nawet zadnego antybiotyku nie dostalam baa nawet mnie nikt po zabiegu nie badal

[Skowronka83]

Mnie badali w szpitalu na drugi dzien rano po zabiegu, balam sie ze bedzie mnie cos bolalo ale nic no i jeszcze krwawilam i jakos tak dziwnie. Wogole w szpitalu to mnie wybadali chyba za wszystkie czasy. Co chwile na samolot wolali i sprawdzali szyjke a to troche bolesne. Tydzien po zabiegu poszlam przedluzyc l4 i mialam badanie a teraz jutro moze odbiore wynik hist. i trzeba sie wybrac do kontroli. chyba ze @ przyjdzie to po @.

[Ulala1986]

Skowronka83

Ula jaki bierzesz antybiotyk? ja jak konczylam brac swoj to juz tylko plamilam. Ja nadal czekam na @ ale wczesniej mialam cykle 27, 28 dniowe to jeszcze mam czas bo dzisiaj dopiero 22 od zabiegu. Ostatnia mialam 16 maja i patrzac w kalendarz miala bym 5 sierpnia. ciekawe kiedy przyjdzie bo ja juz bym chciala byc po:) U Ciebie skoro sie rozkreca to pewnie @, szybko minie i staranka:) a boli Cie brzuch albo piersi?

Mi dali Co-fluampicil 500mg i metronidazole 400mg i jeszcze został mi tylko 1 dzionek brania i koniec.
Ja nie miałam zabiegu tylko wywoływane poronienie więc może to inaczej organizm reagujehmm ja przed poronieniem krwawiłam prawie 3 tygodnie i po poronieniu plamiłam z 2 dni, potem 4 dni bez plamienia i znowu się zaczęło plamienie, dlatego myśle że to może być tzw "okres" bo w sumie to nie nie mam czym krwawić bo za mało czasu upłyneło. ciekawe czy to możliwe tak szybkie nadejście@..albo po postu jakieś resztki się jeszcze wydostają...poczekam i zobaczę ile to potrwa. co do objawów to ja już sama nie wiem. ja ogólnie okresów bolesnych nie mam tylko zawsze wiem kiedy przyjdzie @ bo cera robi mi się tragiczna i taka jest od poronienia wiec juz zgłupiałam.....

[Ulala1986]

cinamoonka

a wiecie ze ja nawet zadnego antybiotyku nie dostalam baa nawet mnie nikt po zabiegu nie badal

mnie tez nie badali ale antybiotyk dali ale pamietaj że w UK to badają dosyc mało...

[cinamoonka]

Ulala1986

cinamoonka

a wiecie ze ja nawet zadnego antybiotyku nie dostalam baa nawet mnie nikt po zabiegu nie badal

mnie tez nie badali ale antybiotyk dali ale pamietaj że w UK to badają dosyc mało...

no to to niestety wiem ze o ile wszystko ok to ginekologa sie wogle nie widzi...ja nie widzialam ani razu ..jedynie smiesznego praktykanta ktory to byl tak zestresowany ze masakra..ale za to trafilam na fajna polozna w szpitalu..ot i tyle

[Ulala1986]

ojj biedny praktykant- właśnie wyobraziłam sobie jego minę
ja dostałam skierowanie do gina od razu jak zaszłam ale to ze względu na moja połamaną miednice. W ciąży juz nie jestem ale wizyty nie odwołałam( tak dopiero na 28 sierpnia!!) bo tutaj to jest na wage złota może poproszę o rentgen miednicy żeby nie myśleli że ściemniam mam jedno zdjęcie z 2003 ale przydało by się bardziej aktualne hih

[Gość veoh]

No to Ja bylam badana w tyg chyba z 5 razy jak sie okazalo, ze ciaza sie nie utrzyma. A najlpesze jest to, ze nie wiedzieli do konca czy to kolejna pozamaciczna czy natuturalne poronienienie. I pamietam jak dzisiaj, bo sie rozplakalam przy tej ginekologo jak zaczela schematycznie cos tlumaczyc o jajowodzie i ze w sumie najwaznijsze sa tylko jajniki zdrowe, bo dzieki temu mozna na in vitro sie zdedycydowac..zero wsplczucia tylko schematyczne tlumaczeni, rozryczalam sie jak ona zaczela rysowac i odeszlam bo co bede tak przy niej ryczec Moj. H zostal i sluchal co Ona tam do niego mowi..
Tak swoja droga mogliby Ci lekarze jakies kursy psychologiczne przejsc, aby wiedziec jak sie zachowac w takiej sytuacji, prawda?

[cinamoonka]

Ulala1986

ojj biedny praktykant- właśnie wyobraziłam sobie jego minę
ja dostałam skierowanie do gina od razu jak zaszłam ale to ze względu na moja połamaną miednice. W ciąży juz nie jestem ale wizyty nie odwołałam( tak dopiero na 28 sierpnia!!) bo tutaj to jest na wage złota może poproszę o rentgen miednicy żeby nie myśleli że ściemniam mam jedno zdjęcie z 2003 ale przydało by się bardziej aktualne hih

a pewnie wykorzystuj ile sie da :)

[Ulala1986]

veoh

No to Ja bylam badana w tyg chyba z 5 razy jak sie okazalo, ze ciaza sie nie utrzyma. A najlpesze jest to, ze nie wiedzieli do konca czy to kolejna pozamaciczna czy natuturalne poronienienie. I pamietam jak dzisiaj, bo sie rozplakalam przy tej ginekologo jak zaczela schematycznie cos tlumaczyc o jajowodzie i ze w sumie najwaznijsze sa tylko jajniki zdrowe, bo dzieki temu mozna na in vitro sie zdedycydowac..zero wsplczucia tylko schematyczne tlumaczeni, rozryczalam sie jak ona zaczela rysowac i odeszlam bo co bede tak przy niej ryczec Moj. H zostal i sluchal co Ona tam do niego mowi..
Tak swoja droga mogliby Ci lekarze jakies kursy psychologiczne przejsc, aby wiedziec jak sie zachowac w takiej sytuacji, prawda?

No to nie za ciekawe..czasami myslę że te lekarki nie wiedzą przez co przechodzi matka która straciła dzidzi- jak to okropnie boli i takoe głupie gadanie nie pomaga..Mi gin w pl walnął tekst na temat fryzurki TAM- czego to kobiety nei zrobią żeby sie podobać hih
Mój M właśnie wrócił z pracy..ma początki zapalenia ścięgna w nodze....zawsze coś..

[Skowronka83]

Jak bylam kontrolnie u gina po zabiegu to pytal czy ktos mi wytlumaczyl co sie stalo i czy psycholog byl u mnie w szpitalu i tylko krecil glowa jak mu powiedzialam,ze nie. u tego lekarza bylam pierwszy raz bo moj byl na urlopie, ale facet ma chociaz jakies podejscie do kobiet po stracie i teraz wybiore sie do niego jeszcze raz bo ten co bylam w ciazy u niego to malo kontaktowny byl. nic nie mowil nic nie tlumaczyl i wszystko ja sie musialam jego wypytywac.

[Gość veoh]

Ula doslownie poczualm sie tam jak na skazaniu, bo zaczela cos gadac, ze jak 3 razy bede miec pozamaciczna w tym samym jajowodzie pozmacziczna to koniec i usuwaj mi 2 jajowod. Nawet nie wiedzili do konca czy wewnatrzamczicna czy pornienie a oni mnie przygotowywali juz na anjgorsze..A co sie okazalo, ze normalnie poronienie wewnatrzmaciczne i po 4m znowu zaszlam w ciaze :)
Njalepsze mial podjescie moj byly prowadzacy gin. przedstwail mi 3 opcje co moze sie stac w sytuacji kiedy beta hcg spada, ale nie stwierdzil jednozacznie co dokladnie moze byc bo nic nie widzeli i trzebabylo czekac az sama sytuacja sie rozwiaze. W szpitalu po laparoskopii tez mila lekarka powiedziala mi, ze moge znowu miec ciaze pozmaciczna w 2 jajowodzie I jak mam sie pozniej nie stresowac jak slyszysz takie same "dobre"wiesci od lekarzy ;) no nic nie wazne, czekamy na naszego pierwszego ptomka bedzie dobrze. :)
Skowronka, dobrze jest sie trzymac takiego lekarza, co ma dobre podejscie bo niestety, ale wieksza liczba lekarzy nie wie jak sie zachowac a wrecz po prostu nie umieja.

[cinamoonka]

ze mna nikt w szpitalu nie rozmawial co i jak tak sam z siebie..o wszystko musialam sie sama dopytywac i o zrobienie badan histopatologicznych rowniez..choc do dzisiaj nie wiem co bylo zle

[Skowronka83]

tak mam zamiar sie go trzymac bo w szpitalu trafilam na kilku lekarzy i teraz mam porownanie. Jeden kiedy przyszlam na kontrolne usg i badanie do szpitala przed zabiegiem wiedzac juz ze hcg spadlo i w wypisie ze szpitala mialam wlasnie ze mam sie wstawic na to badanie do szpitala marudzil cos pod nosem ze szpital to nie przychodnia i powinnam isc do przychodni na to badanie, dobrze ze polozna sie za mna wstawila bo ja bylam w szoku oco mu chodzi. Moze w przychodni mi mieli zrobic zabieg? podejscie do kobiet jesli cos sie dzieje masakra! i pomyslec, ze wczesniej chcialam go wybrac jako lekarza prowadzacego moja ciaze. ŻAL!