Skocz do zawartości
Forum

Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!


cinamoonka

Rekomendowane odpowiedzi

A Ja znowu po nocach sie wlocze :)
Skwronko witaj serdecznie! bardzo mi przykro z powodu Twojej straty.! Tak jak pisza dziewczyny tego typu fora pomagaja zrozumiec, ze nie jestesmy same z tym problemem i jest wiele dziewczyn, ktore przechodzily badz przechadza podobne historie a nawet jeszcze gorsze.
Jestem na wielu forach tak wiec powiem Ci znam dziewczyne, no juz teraz kobieta bo ma 37lat ktora pornonila pierwszy raz majac 19lat, miala 15 potwierdzonych poronienie i wtym stracila w 23tyg ciazy blizniaki 2 chlopcow. Obecnie ma 37lat i czeka na przyjscie na swiat pierwszego potomka!!
Wiem, ze to nie jest dla Ciebie pocieszeniem i tez tragedia nie mozna porownywac, bo cierpienie jest cirepieniem i nie ma do tego zadnej skali porownawczej czy wartosciowania, kto wiecej badz mniej przezyl, ale pisze Ci to po to bys nie tracila nadzieji moja droga, bo na prawde wierze, ze zoabczysz znowu wkrotce 2 kreseczki :)
Jesli chodzi o rodzine czy znajomych , przewaznie tych ktorych nie dotknela taka tragedia, to niestety ale oni czesto nie umieja badz nie chca byc wsparciem dla nas. Dlatego ja juz ze swojej strony przestalam nawet o tym mowic bo nie moge znalezc zrozumienia ..przykre, ale niestety tak jest.

Ula, calkowicie Cie rozumimem co masz na mysli, tez czsem sie zastanawiam jak to jest z tym zyciem, czy mamy sie czegos nauczyc przez nasze doswiadczenia, bo przeciez nasza perspektywa sie zmienia i doceniamy i widzimy to czego byc moze inni nie doszczegaja, Czy oni na prawdenie widza jak maja wielke szczescie?

Odnośnik do komentarza

Dziekuje Wam dziewczyny za dobre slowa:) To naprawde pomaga. Ja nie placze po stracie i nie zalamuje sie bo wiem ze jeszcze mam szanse ale taka spowiedz przed kims kto slucha, rozumie bo sam przez to przeszedl naprawde pomaga. Trzeba to wyrzucic z siebie bo wtedy cale cisnienie z czlowieka schodzi i jest lepiej. Moj chlopak wie tylko co przeszlam bo on byl caly czas ze mna i on tez na swoj sposob to przeszedl. Najblizsza rodzine mam niestety za granica i praktycznie jestem tu sama. Kolezanki nie wiedza co to znaczy bo same nie byly w ciazy jeszcze ale tez wspieraja. Nie placze nie rozpaczam ale to i tak gdzies w czlowieku siedzi. Dlaczego akurat mi sie to zdarzylo? kazda z nas nie jeden raz pewnie zadawala to pytanie. teraz czekam na pierwsza @, a pozniej bedziemy probowac znowu. Wiem ze po poronieniu latwiej zajsc znowu w ciaze. Lekarz powiedzial ze organizm sam wie kiedy jest gotowy wiec nie zamierzam czekac 6 miesiecy. I to nie beda takie typowe staranka, bedzie tak jak wczesniej. Wtedy postanowilismy sie niezabezpieczac i powiedzielismy sobie ze jak bedzie to bedzie bez zadnej presji i przyszlo po 5 miesiacach:) choc pamietam ze z kazda @ przychodzilo do mnie rozczarowanie. W koncu przyszla radosc i za jakis czas znowu to przezyje i wiem ze teraz juz final bedzie szczesliwy!:) Na jakims forum przeczytalam zdanie ktore pozytywnie mnie nastawilo, a mianowicie chodzilo o to ze:
"Poronione dzieci nie umieraja, one poprostu rodza sie w innym terminie"

:angel_l: 18.07.2012 r.

http://www.suwaczek.pl/cache/f78926bab6.png<</li>a>
Odnośnik do komentarza

Mysle, ze nie musisz czekac 6 miesiecy jak piszesz, taki dlugi okres lekarze przewaznie zalecaja po ciazy pozamacznej albo po bardzo zaawansowanej ciazy. Im wczesniej doszlo do pornienia tym organizm nasz latwiej sobie radzi z regeneracja. Tak wiec szczerze jak Ula wyadje mi sie sie, ze mozesz po miesiacu dwach spokojnie sie starac. Znam dziewczyny, ktore nie odczekaly nawet jednego cyklu i zaszly w ciaze i wszystko dobrze sie skonczyly, wiec tak jak Twoj lekarz mowi nasz organizm wie sam dobrze co robi. usciski! xx

Odnośnik do komentarza

Cinamoonka normalnie oczy mi się zaszkliły jak czytałam twój post. :36_2_58: tak się zastanawiam ile z nas mogłoby napisać grube wyciskacze łez o swoich przeżyciach-ze szczęśliwym zakończeniem na końcu:15_2_138:
Co do rodziny to czuję to samo co wy- oni nie są w stanie tego zrozumieć i pocieszyć w odpowiedni sposób. Mnie najbardziej denerwuje moja teściowa. Jak się okazało że jestem w ciąży to od razu dzwoniliśmy do rodziców. Tygodnie później przyjeżdżamy na urlop i sie okazuje że ona z mojej ciąży tajemnice poliszynela zrobiła. Nikomu nie mówiła i zakazała wręcz teściowi mówić w razie W jakby się coś stało.ciągle gadała że nie będzie nikomu mówić bo co jak się coś stanie to co ona powie ludziom, a mnie to tak wkurzało bo to brzmiało jakby ona wyczekiwała złych wiadomości- i się doczekała. Jak mój M ją powiadomił że nic z tego, to zaczęła się go wypytywać o szczegóły dotyczące poronienia!!Ale byłam wściekła- jej syn płacze jej do słuchawki a ona domaga się szczegółów czy będe miała skrobankę,czy krwawię itp. zamiast powiedzieć że jej przykro i następnym razem sie uda i nie drążyć tematu, to ona takie coś. za miesiąc jedziemy do niej i się zastanawiam z czym ona znowu wyleci.Może reaguje trochę za ostro ale jak od 6 lat słyszę takie gadanie bo kobitka nic innego nie robi tylko kracze-to mnie ściska.Ale wiem jedno- o następnej ciąży to ona dowie się ostatnia-żeby nie musiała biedna za długo ciąży w tajemnicy utrzymywać.
Skowronka- organizm wie sam kiedy będzie gotowy i niestety organizm sam wiedział też że dzidzi nie był w stanie utrzymać...niestety...ten nasz organizm ;) pierwszy okres pewno juz niedługo dostaniesz więc mierz temperaturke i do dzieła :) ja znowu czerpie radość ze zbliżeń z moim M a to w tym przypadku jest drogą do sukcesu :bocian:
Ja żeby czymś głowę zająć będę przemeblowywać pokoje- taka mała terapia dla mnie :D buziaki kochane!

Odnośnik do komentarza

Przykre to co piszesz nie ladnie sie zachowala Twoja tesciowa :( Zaragowalas tak bo Cie boalo jej podejscie, wcale sie nie dziwie. Dlatego warto wyznaczac granice z ludzmi.
Jesli chodzi o radzenie sobie po stracie to kazdy sposob jest dobry, My wyjechalismy na tydzien na Malte a poniewaz kocham podrozowac, to taka odskocznia bardzo dobrze mi zrobila. pozdrowionka moje drogie xxx

Odnośnik do komentarza

Ulla bo tesciowa starej daty...kiedys sie nie mowilo o ciazy baaardzo dlugo ,ale tez czasy byly inne...nie bylo tyle chorob,chemii itp Zreszta co tu duzo mowic wtedy tez panowaly wszechobecne zabobony...i nie ma co sie dziwic ze tesciowa wolala nie mowic i wydaje mi sie ze jednak nie byla to z jej strony jakas zloscliwosc..ale wiem co masz na mysli..bo dokladnie to samo poczulam jak chcialam np kupic juz pare ciuszkow dla malego jakos w 12tc a moja mama do mnie z tekstem ze za wczesnie no bo co jesli sie znowu cos stanie :lup: Oj jak ja sie na nia wydarlam..nie pytajcie :D Poza tym Ja nie wyobrazam sobie nie powiedziec o ciazy np w miejscu pracy...w moim przypadku: praca w fabryce z tworzywem sztucznym (plastik) 12h dziennnie ,praca stojaca...jak tylko sie dowiedzialam od razu zglosilam do kadr..

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

oj te teściowe ;) ja się tylko boje że jak pojadę do niej i ta zacznie się wypytywać to wybuchnę. ale chyba zrobię tak jak już w przeszłości już bywało- powiem mojemu M że jak teściowa zacznie ten temat to ma go uciąć w zarodku- i to chyba będzie najlepsze wyjście z sytuacji. :)
Cinamoonka ja siedzę w biurze więc u mnie nie ma takiego pośpiechu z mówieniem, i co najlepsze że ja powiedziałam dopiero po wizycie u gina w pl, który potwierdził ciążę, a 4 tyg później już ciąży nie było :( ale czuje w kościach że niedługo znowu im powiem :) przynajmniej będę się o to starać :D

PS: Oglądacie olimpiadę? widziałyście tego mięśniaka co zdobył dla nas brąz w zapasach? ale ciało :D to tak poza tematem hih. chyba mam jakiś niedosyt czy cuś ;P

Odnośnik do komentarza

Ulala1986
oj te teściowe ;) ja się tylko boje że jak pojadę do niej i ta zacznie się wypytywać to wybuchnę. ale chyba zrobię tak jak już w przeszłości już bywało- powiem mojemu M że jak teściowa zacznie ten temat to ma go uciąć w zarodku- i to chyba będzie najlepsze wyjście z sytuacji. :)
Cinamoonka ja siedzę w biurze więc u mnie nie ma takiego pośpiechu z mówieniem, i co najlepsze że ja powiedziałam dopiero po wizycie u gina w pl, który potwierdził ciążę, a 4 tyg później już ciąży nie było :( ale czuje w kościach że niedługo znowu im powiem :) przynajmniej będę się o to starać :D

PS: Oglądacie olimpiadę? widziałyście tego mięśniaka co zdobył dla nas brąz w zapasach? ale ciało :D to tak poza tematem hih. chyba mam jakiś niedosyt czy cuś ;P

widzialam widzialam :D Mi to ostatnio jak ogladalam wpadl w oko amerykanin ..kurcze nie pamietam nazwiska ale on plywakiem jest ..ten to ma ramiona :D

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

czy to może ten co wygrał prawie wszytko- Phelps? Niektórzy z nich nadają się na posągi do greckiego muzeum ;) hih a ty kochana jak się czujesz? turlasz się powoli po domku czy masz jeszcze siłę biegać? ja rodziłam w zeszłym roku z koleżanką i to było najpiękniejsze przeżycie jakiego doznałam :) coś pięknego:dzidzia:

Odnośnik do komentarza

Ulala1986
czy to może ten co wygrał prawie wszytko- Phelps? Niektórzy z nich nadają się na posągi do greckiego muzeum ;) hih a ty kochana jak się czujesz? turlasz się powoli po domku czy masz jeszcze siłę biegać? ja rodziłam w zeszłym roku z koleżanką i to było najpiękniejsze przeżycie jakiego doznałam :) coś pięknego:dzidzia:

tak Phelps chyba :) Taki baaardzo wysoki z wielkimi dlonmi i ramionami..w basenie wyglada calkiem korzystnie ;)

sile mam ale cierpliwosci juz mi brakuje :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

Ulala1986
czy to może ten co wygrał prawie wszytko- Phelps? Niektórzy z nich nadają się na posągi do greckiego muzeum ;) hih a ty kochana jak się czujesz? turlasz się powoli po domku czy masz jeszcze siłę biegać? ja rodziłam w zeszłym roku z koleżanką i to było najpiękniejsze przeżycie jakiego doznałam :) coś pięknego:dzidzia:

Ulala do jakiego muzeum!! Oszalałas, tacy to w naszych domostwach powinni stać :hahaha:

A tak poza tym to ode mnie fluidki
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Odnośnik do komentarza

[quote=Ulala do jakiego muzeum!! Oszalałas, tacy to w naszych domostwach powinni stać :hahaha:

A tak poza tym to ode mnie fluidki
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
No w sumie to masz rację :36_2_25: tylko jakby mój M zareagował na takiego mięśniaka pozującego mi w stołowym hih
:smile_move:
a tak to kochana jak się czujesz? dolegliwości ciążowe są?
ja wczoraj musiałam w końcu uporządkować wszytkie ciążowe dokumenty i natrafiłam na zdjęcie z pierwszego USG:le: łezki poleciały ale cóż ja teraz mogę... Buziaki dla was

Odnośnik do komentarza

Hahaha, no co, nowy posąg w chałupie :D
Mdli mnie, właśnie jadłam pomidorową i jakoś mi nie przypasowała. Mam kabaczka, ale boję się go smażyć. A tak to różnie, raz lepiej, raz gorzej. Najlepiej to jest jak cały czas coś jem, ale powoli.
Nie smutaj się, wiem że może być ciężko. Ale zobacz, już niedługo możesz znowu zaczynać. Niektórzy mówią, że wstrzymać się trzeba pół roku, a np moja gin mi powiedziała, że spokojnie 3 miesiące i działać. Cinka machnęła od razu :hahaha: I jaki dzieć wredny, ona chce, a on nie wychodzi. Swoją drogą nie jego czas :sofunny: Ale co tu matce Cince tłumaczyć :hahaha:

Odnośnik do komentarza

alfa ja Ci zacytuje ten tekst w marcu :P jak bedziesz sie ledwo kulac :zwyrazami_milosci:

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

Mi na mdłości pomagało- leżenie :D i w takiej pozycji mogłam spokojnie jeść hih.
Ja teraz tylko liczę dni do zakończenia antybiotykoterapii i jade z koksem ;) najgorsze to czekanie. Zastanawiam się tylko co z tymi moimi tabletkami od gina. Bo 2 lata się starałam naturalne począć przy POS i nic, a tu po jednej dawce CLO udało się. Teraz nie wiem czy po dawce ciążowych hormonów moje ciało samo będzie wypuszczać jajeczka czy znowu brać CLO. w pl bedę dopiero 8 września więc do tego czasu okres pewno będzie ( oby nie :bocian:) i nie wiem co robić... a co jak jajeczko samo wyjdzie a clo pobudzi większą ilość i będzie mnogo :15_2_138: ja bym tam nie narzekała :D hih ciekawi mnie tylko czy jakaś kobitka miała taki przypadek jak ja i zaszła 2 raz w ciąże. Buziaki kochane

Odnośnik do komentarza

Ulala1986
Mi na mdłości pomagało- leżenie :D i w takiej pozycji mogłam spokojnie jeść hih.
Ja teraz tylko liczę dni do zakończenia antybiotykoterapii i jade z koksem ;) najgorsze to czekanie. Zastanawiam się tylko co z tymi moimi tabletkami od gina. Bo 2 lata się starałam naturalne począć przy POS i nic, a tu po jednej dawce CLO udało się. Teraz nie wiem czy po dawce ciążowych hormonów moje ciało samo będzie wypuszczać jajeczka czy znowu brać CLO. w pl bedę dopiero 8 września więc do tego czasu okres pewno będzie ( oby nie :bocian:) i nie wiem co robić... a co jak jajeczko samo wyjdzie a clo pobudzi większą ilość i będzie mnogo :15_2_138: ja bym tam nie narzekała :D hih ciekawi mnie tylko czy jakaś kobitka miała taki przypadek jak ja i zaszła 2 raz w ciąże. Buziaki kochane

ja mysle ze jest spora szansa ze organizm sam bez zadnych wspomagaczy da sobie rade :)
Tego Ci zycze...:zwyrazami_milosci:

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

Nasza monia po stracie zaszla w ciaze blizniacza i juz dzisiaj nasze forumowe pralineczki sa z mamcia :) z tym ze ona nie ma PCOS
jeszcze konkretnych wiesci nie mamy ale jak monia odpocznie to bedziemy wiedziec :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

ULa Ty masz PCOS??
na pewno jest dosc sporo informacji na ten temat, slyszalam, ze dziewczyny maja problem z zajsciem z powodu zaburzen hormonalnych. Przy okazji spodziectwa przeczytalam, ze PCOS moze byc rowniez jego przyczyna. No zycze Ci aby te 2 jajeczka wyszky i zaszla w ciaze mnoga :D
Zawsze mozna tez sporbowac in vitro, nie wiem tylko czy PCOS jest wskazaniem do tego, ale 2 lata to rzeczywiscie dlugo, Ja bym juz chyba swira dostala do tej pory :D

Widzisz przypomnialo mi sie, dziewczyny braly zastrzyki z cleaxane przy PCOS, i zachodzily w ciaze, wiec glowa do gory! poza tym tutaj gdzies na forum cos mi sie obilo to PCOS, muszisz poszukac, dziewczyny pisaly, ktore mialy PCOS.

Odnośnik do komentarza

No u mnie to tak długo trwało bo tutaj w Anglii nie zaczną żadnego dochodzenia jak się starasz krócej niż rok...Mi zdaje się że to może być po tabletkach anty bo brałam ładnych pare lat. gdy we wrześniu 2010 się pobraliśmy :slub:przestałam je brać i oddaliśmy się losowi ale miesiące umykały i nic. w Maj 2011 okresu zabrakło i juz miałam nadzieje że udało się, a tu nic- test uparcie pokazywał tą 1 krechę aż raziło. Tutaj lekarz,badania, krew i wtedy wyszło że prolaktyna i testosteron mam przekroczony kilkudziesięciokrotnie.Na usg wyszła 6cm cysta i już było wiadomo czemu nie mogę zajśc. Śmiałam się sama do siebie- jak mam zajśc w ciążę kiedy mój organizm nie dość że myśli że jestem facetem ;) to jeszcze facetem który będzie karmił niedługo piersią hih. Tutaj twierdzili że mam czekać!! bo kobiety z PCOS zachodzą w ciążę naturalnie ale znając wyniki hormonalne wiedziałam że nic z tego, tym bardziej że okresy miałam co 2 mce. W końcu pojechałam do pl i lekarz dał mi tabletki anty żeby cyste zmniejszyć a ta ani drgnęła :( i to już był Grudzień a czas mijał. Kolejna wizyta w pl i zmiana lekarza. Dał Clo i kazał brać od nowego okresu i podziałało. Tak niewiele było mojemu organizmowi potrzebne żeby wypuścić tą komóreczkę a ja tak długo trwało szukanie skutecznego środka. Niestety happy endu nie było ale czekam na niego :mama:

Odnośnik do komentarza

Moze byc, bo tabl. anty to nic innego jak hormony. Niestety PCOS sie leczy, wiec trzymalabym sie tego lekarza co Ci przepisal te tabletki, i nie czekala az naturalnie bez wspomagaczy bo znwou moze Ci sie opzonic to wszytsko. Nie wiem co to jest CLO ale skoro daje efekt moze trzymaj sie tego leku?, tak jak pisalam Ci wczesniej Ja dosc cezsto widze dziewczyny pisza o tym clexane przy PCOS i zachodza w ciaze, na pewno zatstrzyki to nic przyjemnego, ale warto sporbowac wszystkie metody aby podzialalo.

Tutaj tez jest troche info kontakt
Zespół policystycznych jajników ? informacje dla pacjentek. - Artykuły - ForumGinekologiczne.pl ? portal wiedzy o ginekologii i położnictwie
PCOS - zespół policystycznych jajników

Bedzie dobrze jeszcze zoabczysz 2kreseczki i nam napiszesz, ze masz trojaczki :D

A jak Twoja cysta teraz wchlonela sie sama?

Odnośnik do komentarza

beatta
:whoot: Łaaaaa, Monia już rozpakowana???!!! Bliźniaki już są?? O matko, jak fajnie... Aż łezka mi się w oku zakręciła...

tak rozpakowana :) Kubus 2700 Majeczka 2350 :) zuchy same juz oddychaja ale nadal grzeja dupki w inkubatorach :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

Cystę nadal mam, zmniejszyła się do 2 cm i od stycznia jej wieklość nie uległa zmianie, a tak małych już nie operują więc muszę z nią żyć.
Te tabletki to Clostilbergyt- są to tabletki hormonalne przy leczeniu niepłodności spowodowanej brakiem owulacji- 10 sztuk kosztuje ponad 25 zł ale w takim przypadku cena nie gra roli. Bierzesz 1 tabletkę przez 5 dni w 1 fazie cyklu żeby pobudzić jajeczkowanie.jak to nie podziała to zwiększa się dawki, ale u mnie najmniejsza dawka już dała radę.
U tego Gina byłam też żeby potwierdzić ciąże i był w szoku że podziałało po 1 dawce. We wrześniu na pewno do niego zajadę sprawdzić co i jak.
Kurcze znowu zaczęłam plamić a już 3 dni był spokój.Czyżby mój organizm zarządził okres?:hmm: hmmm poczekam i zobaczę jak to się rozwinie....:big_whoo:

Odnośnik do komentarza

Jak te tabletki podzialaly w Twoim wypadku i to juz przy najmnijszej dawce to mysle, ze bedzie dobrze. :) Skonsultuj sie z lekarzem zobaczysz co Ci powie. Mysle, ze moze ten cleaxane to jus ostatecznosc przy PCOS, nie mam pojecia bo tyle co o ile czytam gdzies przy okazji innych informacji. Ale dziewczyny zaciazaja i rodza zdrowe bobaski ;)
Zawsze mozesz tez kupic testy owulacyjne, ponoc sie swietnie sprawdzaja chociaz Ja jeszcze nie mialam z nimi do czynienia.
A co do plamien to Ci kochana to nic powiem, moze rzeczywiscie juz @ przyszla ? teraz to tylko odliczac dni do owulacji!

Sirepniowki sie rozpakowuja, gratulacje dla Moniki!, zaraz Cin pojawi sie z synem :D wrzesien pazdziernik i listopad :D woo hoooo!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...