Skocz do zawartości
Forum

I tymestr - poronienia, brak echa zarodka, pusty pęcherzyk


Rekomendowane odpowiedzi

Marzena,głowa do gory!!Tak jak dziewczyny pisza - 5 tydz to raczej za szybko na zarodek,u mnie czekali aż do 7...Łatwo się pisze,ale głową do gory,wypoczywaj,dbaj o siebie i bądź dobrej myśli!!!!
Moja kotka je whiskas nie puszcza smierdzieli :p a kocurek puriny suche żarcie. Trochę nas te koty kosztują,dwa male glupole :D

:angel_star:10.01.13

8 t.c.
Nadzieja jest jak cukier w herbacie. Jeżeli nawet jest jej mało to i tak wszystko osłodzi.
:heart:
Odnośnik do komentarza

Ulka życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)
Ja już po wizycie u gin, wszystko dobrze maluszek mój rośnie :) Jutro badania prenatalne, stresa mam. Ale dzisiaj humor mi sie mega poprawił, jak zobaczyłam małego wielkoluda, ostatnimi dniami bałam się że coś będzie nie tak, całą noc prawie nie spałam, mój mąż niby się nie denerwował, a też wiercił się w nocy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxmw58pivoz.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrp0xqpkr6k7dxtk.png
aniołek w niebie- 04.11.2012 - 8 tc

Odnośnik do komentarza

marcelinna
Ulka życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)
Ja już po wizycie u gin, wszystko dobrze maluszek mój rośnie :) Jutro badania prenatalne, stresa mam. Ale dzisiaj humor mi sie mega poprawił, jak zobaczyłam małego wielkoluda, ostatnimi dniami bałam się że coś będzie nie tak, całą noc prawie nie spałam, mój mąż niby się nie denerwował, a też wiercił się w nocy :)

jaaaaaaaaaaaa super kochana ciesze sie razem z Toba :) pewnie teraz czekasz z niecierpliwoscia na kopniaki kiedy sie wreszcie zaczna. ponoć juz w 4 miesiacu mozna poczuc cos. heee a jak brzuszek uwypukla sie juz pomalu?? zdrówka dla Ciebie i maluszka !!!!!!

Odnośnik do komentarza

Ulala1986
Moje koty jedzą te tańsze puszki i mieszkam im z sucha karma. Tylkoz w ja nie mam Kuwety w domu bo moje sa wychodne :wink:

To dziewczyny płódzmy sie w ten weekend :smile_move:
Ja kupiłam sobie dzisiaj 3 l soku zurawinowego :whistle: durny pecherz.....

he Ula Ty pamietaj, ze w kwietniu do nas wrocisz ze zdjeciem maluszka sasasasaa wiec do roboty!!! ja wierze, ze bedzie parka no wierze w to!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza

maucelina

jaaaaaaaaaaaa super kochana ciesze sie razem z Toba :) pewnie teraz czekasz z niecierpliwoscia na kopniaki kiedy sie wreszcie zaczna. ponoć juz w 4 miesiacu mozna poczuc cos. heee a jak brzuszek uwypukla sie juz pomalu?? zdrówka dla Ciebie i maluszka !!!!!!

jeny marze o tym dniu, może jak strzeli mi w nerkę albo w wątrobę to przestane się stresować że nie wiem co tam w brzuchu słychać :)
teraz to od wizyty do wizyty, modląc się o każdy tydzień.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxmw58pivoz.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrp0xqpkr6k7dxtk.png
aniołek w niebie- 04.11.2012 - 8 tc

Odnośnik do komentarza

Witam was wszystkie
Przeczytałam wszystkie wasze wypowiedzi i chciałabym do was dołączyć. Jestem po dwóch poronieniach - samoistnym w 6 tyg w lipcu :36_2_58:i drugie w 9 tyg w październiku - serduszko przestało bić.:36_1_4: Za drugim razem zabieg niestety mnie już nie ominął. Teraz znowu strach na teście wymarzone dwie krechy. Co prawda widziałam już serduszko ale... no właśnie ale ten strach czy tym razem będzie dobrze. Na ostatnim USG moja fasolka miała już 22mm i wg USG prawie 9 tydzień mimo że od OM minęło dopiero 8 tygodni. I znowu strach czy to dobrze że jest taka duża czy nie?

Co do wcześniejszych przeżyć o dziwo bardzo szybko doszłam do siebie. Chyba się uparłam że w końcu musi się udać i że będę próbować do śmierci :P W każdej ciąży zaskakiwało za pierwszym razem. Teraz od owulacji jestem najpierw na luteinie a później na duphastonie. I jakoś leci.

Kiedy teraz zaszłam w ciążę kompletna zmiana objawów. Cyce nie bolały a wcześniej dotknąć się ich nie dało. Ciągłe ciągnięcie w brzuchu.

Wybaczcie za moją nie składną wypowiedz ale to moje pierwsze forum w którym chcę być nie tylko biernym czytelnikiem.

Dziewczyny tak jak na początku pisałam przeczytałam wasze posty, poryczałam się przy wielu z nich, tak bardzo przypominają moją historię. Teraz z dziewczynami w ciąży przeżywam każdą rozterkę. Mam nadzieję że mnie przygarniecie :)

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09k8fgg2ty0.png
https://www.suwaczki.com/tickers/961l3e5eiyle91jh.png
Aniołki moje pamiętam o Was... i tęsknię... bardzo [*]

Odnośnik do komentarza

Caroline0887 witamy, rozgość się u nas :flower2:
Kochana wiem co czujesz i wiem jak to jest oczekiwać na kolejną wizytę modląc się by serduszko biło. Ale wierze że się uda :)

Cztery świece płonęły powoli. Było tak cicho, że prawie usłyszałbyś ich rozmowę. Pierwsza rzekła:
- Ja jestem pokój! Jednak nikt nie troszczy się o to, abym płonęła. Dlatego odchodzę.
Płomień stawał się coraz mniejszy, aż w końcu zupełnie zgasł...
Druga rzekła:
- Ja jestem wiara! Najmniej z nas wszystkich czuję się potrzebna, dlatego nie widzę sensu dłużej płonąć.
Gdy skończyła mówić, lekki podmuch wiatru zgasił płomień...
Trzecia ze świec zwróciła się ku nim i ze smutkiem rzekła:
- Ja jestem miłość! Nie mam siły dłużej świecić. Ludzie odsunęli mnie na bok, nie rozumiejąc mojego znaczenia. Zapominają kochać nawet tych, którzy są im najbliżsi.
I nie czekając ani chwili zgasła...
Nagle dziecko otworzyło drzwi i zobaczyło, że trzy świece przestały płonąć.
- Dlaczego zgasłyście? Świece powinny płonąć aż do końca.
To powiedziawszy dziecko rozpłakało się. Wtedy odezwała się czwarta świeca:
- Nie smuć się. Dopóki ja płonę, od mojego płomienia możemy zapalić pozostałe świece. Ja jestem nadzieja!
Z błyszczącymi od łez oczyma, dziecko wzięło w dłoń świecę nadziei i od jej płomienia zapaliło pozostałe świece.

Płomień nadziei nie powinien nigdy zgasnąć w Twoim życiu... Każdy z nas powinien podtrzymywać płomienie Pokoju, Wiary, Miłości i Nadzieji!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxmw58pivoz.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrp0xqpkr6k7dxtk.png
aniołek w niebie- 04.11.2012 - 8 tc

Odnośnik do komentarza

marcelinna
Ja pierdziele, człowiek wstaje rano, nieświadomy, chwytam po karme dla kotów bo sterczą nademna i miauczą, patrzę przez okno... A TAM ŚNIEG!!!
Ja już sie na wiosne szykowałam a tu taki syfol za oknem ;)

ha ha snieg? moj kot tez mnie budzil udajac tarzana na oknie i musialam wstac ;/

A tak wogole to wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet kochane!!!!

Odnośnik do komentarza

marcelinna
Ulka życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)
Ja już po wizycie u gin, wszystko dobrze maluszek mój rośnie :) Jutro badania prenatalne, stresa mam. Ale dzisiaj humor mi sie mega poprawił, jak zobaczyłam małego wielkoluda, ostatnimi dniami bałam się że coś będzie nie tak, całą noc prawie nie spałam, mój mąż niby się nie denerwował, a też wiercił się w nocy :)

no to dobrze, że jest dobrze :smile_move: badań sie nie peniaj będą idealne :smile_move:

maucelina
Ulala1986
Moje koty jedzą te tańsze puszki i mieszkam im z sucha karma. Tylkoz w ja nie mam Kuwety w domu bo moje sa wychodne :wink:

To dziewczyny płódzmy sie w ten weekend :smile_move:
Ja kupiłam sobie dzisiaj 3 l soku zurawinowego :whistle: durny pecherz.....

he Ula Ty pamietaj, ze w kwietniu do nas wrocisz ze zdjeciem maluszka sasasasaa wiec do roboty!!! ja wierze, ze bedzie parka no wierze w to!!!!!!!!!!!!!!!

kochana jak będzie parka to stawiam ci flachę :smile_move: trzymak kciuki za parkę!!

Caroline0887
Witam was wszystkie
Przeczytałam wszystkie wasze wypowiedzi i chciałabym do was dołączyć. Jestem po dwóch poronieniach - samoistnym w 6 tyg w lipcu :36_2_58:i drugie w 9 tyg w październiku - serduszko przestało bić.:36_1_4: Za drugim razem zabieg niestety mnie już nie ominął. Teraz znowu strach na teście wymarzone dwie krechy. Co prawda widziałam już serduszko ale... no właśnie ale ten strach czy tym razem będzie dobrze. Na ostatnim USG moja fasolka miała już 22mm i wg USG prawie 9 tydzień mimo że od OM minęło dopiero 8 tygodni. I znowu strach czy to dobrze że jest taka duża czy nie?

Co do wcześniejszych przeżyć o dziwo bardzo szybko doszłam do siebie. Chyba się uparłam że w końcu musi się udać i że będę próbować do śmierci :P W każdej ciąży zaskakiwało za pierwszym razem. Teraz od owulacji jestem najpierw na luteinie a później na duphastonie. I jakoś leci.

Kiedy teraz zaszłam w ciążę kompletna zmiana objawów. Cyce nie bolały a wcześniej dotknąć się ich nie dało. Ciągłe ciągnięcie w brzuchu.

Wybaczcie za moją nie składną wypowiedz ale to moje pierwsze forum w którym chcę być nie tylko biernym czytelnikiem.

Dziewczyny tak jak na początku pisałam przeczytałam wasze posty, poryczałam się przy wielu z nich, tak bardzo przypominają moją historię. Teraz z dziewczynami w ciąży przeżywam każdą rozterkę. Mam nadzieję że mnie przygarniecie :)

Hej kochana :36_3_15: pewno że przyjmniemy :smile_move: no widze że też masz 'niezłą' historię....ale oby tym razem było szczęśliwe zakończenie!!

Odnośnik do komentarza

ja mam sny o ciazy caly czas, jakies takie mega porabane ;/ ciekawe ile bede czekac na 1 @ bo tez juz marze by zaczac sie starac.
o jeja heeee ja flachy nie pije, nawet szampana w sywestra nie chlipłam. cos mi sie porąbało a kiedys taka imprezowiczka byla ze mnie heee. ale chlop moj wychleje z przyjemnoscia a ja za zdrowie parki tez sie napije!!!! hee wiec Ula odkladaj na flaszeczke :D a jak sie zle czujesz po clo to moim zdaniem na 102% beda blizniaki znaczy ze organizm Twoj ma za duzo tego hormonu :) za dużo = wiecej jajeczek hiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii Wierze w Ciebie Uleńko!!!

Odnośnik do komentarza

maucelina
marcelinna
Ja pierdziele, człowiek wstaje rano, nieświadomy, chwytam po karme dla kotów bo sterczą nademna i miauczą, patrzę przez okno... A TAM ŚNIEG!!!
Ja już sie na wiosne szykowałam a tu taki syfol za oknem ;)

ha ha snieg? moj kot tez mnie budzil udajac tarzana na oknie i musialam wstac ;
A tak wogole to wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet kochane!!!!

Dziękuje za życzenia, kochane ja życze Wam dużo miłości, wiary oraz siły na nastepny rok, bo kto jak nie my kobity ma dać rade ;)
:flower2::flower2::flower2:

Ula to ja Ci też życze bliźniąt, a najlepiej parki chłopaczka i dziewczynke ;) a co ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxmw58pivoz.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrp0xqpkr6k7dxtk.png
aniołek w niebie- 04.11.2012 - 8 tc

Odnośnik do komentarza

maucelina
jak tam dziewczyny u Was? my juz od wczoraj sie przytulamy ale w "kaloszkach" heeee oby @ szybko przyszla i zaczynamy staranka :ski::ski::ski:

Ha ha ha padłam ;) w kaloszkach :hahaha::hahaha::hahaha:

Dziewczyny ja juz po usg genetycznym, jest git majonez, maluch zdrowy ma 73mm ;) ufff kamień z serca

Apropo serca, dziś pierwszy raz słyszałam jak bije serducho mojego maleństwa ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxmw58pivoz.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrp0xqpkr6k7dxtk.png
aniołek w niebie- 04.11.2012 - 8 tc

Odnośnik do komentarza

Caroline0887 idealnie trafilas :) I głowa do gory!!Poronienia to nic miłego,ale Ty masz teraz powód do tego żeby się cieszyć!!! Głową do gory kochana,na pewno będzie dobrze.3mam za Wasza dwujke kciuki!!
Marcelina serducho to musi być cos coooooo???!!!???Ja się juz nie mogę doczekać,oby było mi to dane lada dzień!!

:angel_star:10.01.13

8 t.c.
Nadzieja jest jak cukier w herbacie. Jeżeli nawet jest jej mało to i tak wszystko osłodzi.
:heart:
Odnośnik do komentarza

maucelina
jak tam dziewczyny u Was? my juz od wczoraj sie przytulamy ale w "kaloszkach" heeee oby @ szybko przyszla i zaczynamy staranka :ski::ski::ski:

Heheh dobre w kaloszach :smile_move: zazwyczaj przychodzi równo miesiąc po poronieniu...

marcelinna

Ha ha ha padłam ;) w kaloszkach :hahaha::hahaha::hahaha:

Dziewczyny ja juz po usg genetycznym, jest git majonez, maluch zdrowy ma 73mm ;) ufff kamień z serca

Apropo serca, dziś pierwszy raz słyszałam jak bije serducho mojego maleństwa ;)

No i pięknie! Byle tak dalej :smile_move:

Caroline kochana to w którym tygodniu teraz jestes?

Odnośnik do komentarza

Nietoperek84
Caroline0887 idealnie trafilas :) I głowa do gory!!Poronienia to nic miłego,ale Ty masz teraz powód do tego żeby się cieszyć!!! Głową do gory kochana,na pewno będzie dobrze.3mam za Wasza dwujke kciuki!!
Marcelina serducho to musi być cos coooooo???!!!???Ja się juz nie mogę doczekać,oby było mi to dane lada dzień!!

Bardzo dziękuję :) Miło mi tu u was :) :11_9_16:
Bo tak jak pisałyście wcześniej kto lepiej zrozumie ten strach i ból :) Naprawdę LICZĘ NA WAS :36_3_13:

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09k8fgg2ty0.png
https://www.suwaczki.com/tickers/961l3e5eiyle91jh.png
Aniołki moje pamiętam o Was... i tęsknię... bardzo [*]

Odnośnik do komentarza

Ulala1986
no kiedy następna wizyta?
10 tydzień to już ladnie :smile_move: byle do przodu :36_3_15:

a na nas zawsze można liczyć :smile_move:

Następna wizyta po świętach - badania prenatalne 2.04 a u mojej ginki dzień później ale chyba przełożę na wcześniej bo zeświruję. Ostatnim razem nic nie zwiastowało że będzie źle. Pamiętam jak dzisiaj w poniedziałek byłam na wizycie a już w piątek wiedziałam że coś jest nie tak. A we wtorek był już zabieg. Ogromnie się boję że się sytuacja powtórzy

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09k8fgg2ty0.png
https://www.suwaczki.com/tickers/961l3e5eiyle91jh.png
Aniołki moje pamiętam o Was... i tęsknię... bardzo [*]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...