Norwegia

[RenataOslo]

Witam, mieszkam od półtorej roku w Oslo, mam 13-sto letniego syna Michała i 4-ro miesięcznego Szkraba Mikołaja, zapraszam chętne mamuśki z Norwegii na pogaduszki!!

[monikouette]

wow, Renatko dopiero teraz zauwazylam jaki odstep czasowy miedzy Twoimi dwoma chlopakami! :) sorki ze sie tak wciskam ale chcialam prosic o zajrzenie na moj tematyczny wateczek o ile oczywiscie masz do tego jakis komentarz, dzieki serdeczne!!
http://parenting.pl/emigracja/1449-problemy-alergiczne-w-europie-i-nie-tylko.html

[Gość IzAbela326]

witam
są tutaj na forum jakieś kobitki mieszkające w Norwegii??

[niunia22]

Witaj
Ja obecnie mieszkam w Norwegii:) fajnie jak ktoś jeszcze odezwałby się
Czym Nas więcej tym lepiej............
pozdrawiam

[ma-mmi]

hej dziewczyny to i ja się zamelduję:-)))

[ma-mmi]

Hmmmmmm............................ nie ma na forum norweskich mam

[ewka]

sa szwedzkie witajcie sasiadki :))

dlugo jestescie na emigracji ??

[ma-mmi]

ewka

sa szwedzkie witajcie sasiadki :))

dlugo jestescie na emigracji ??

hej hej Ewcia Ciebie kojarze.... jak tam brzusio? rosnie?
ja jakies poltora roku a Ty ile juz w szwecji? my jezdzimy czasem ale tu blisko tylko do svinesund

[ewka]

we wrzesniu bedzie 5 lat ;) i dwojka dzieci w Szwecji poczeta

Brzuch rosnie jak szalony teraz... do tego nieszczesna zima przyszla :/ a u Was jak tam ?? jak maluszek ?? mial kolki czy ten "przywilej" Was ominal ??

[ma-mmi]

No u nas tez zima zagoscila w sumie dobrze, bo mozna na narty skoczyc.
Mlody na szczescie zaoszczedzil nam tego nie milego przywileju no i pospac tez daje.
u ciebie tez juz blizej jak dalej. jak sie rodzi we szwecji bo w norge super jak dla mnie.

[ewka]

ma-mmi

No u nas tez zima zagoscila w sumie dobrze, bo mozna na narty skoczyc.
Mlody na szczescie zaoszczedzil nam tego nie milego przywileju no i pospac tez daje.
u ciebie tez juz blizej jak dalej. jak sie rodzi we szwecji bo w norge super jak dla mnie.

o no to dobrze masz z maluszkiem jak pospac daje :)

Warunki w Szwecji ok, ale ludzie jacys tacy... stawiaja na nature i juz :( mnie wymeczyli z pierwszym dzieckiem i teraz walcze o cc :)) wtedy to naskoczyc mi moga nie beda zmuszac doslownie rodzic naturalnie :)

Jak w ogole porod przebiegl ?? Kolejny juz latwiejszy czy nie bardzo ??

[Iwonnka86]

Witam norweskie mamusie :) Ja mieszkam w Norwegii od 3 lat. Jestem teraz w pierwszej długo oczekiwanej ciąży :) Mam pytanie, jak oceniacie opiekę lekarską w ciąży w Norw? Ja byłam dopiero na pierwszej wizycie i mówiąc szczerze to nie fajnie ją wspominam :/

[lena_no]

Witam się z Norwegii i ja :) mieszkam tu od 6 lat i tu też urodził się mój synek. Pozdrawiam :)

[Iwonnka86]

Witaj lena :) Jestem ciekawa Twojej opinii o opiece lekarskiej w ciąży w Norw. Ja narazie byłam na pierwszej wizycie. Doktor na którego trafiłam nie był miły, wogóle mnie nie badał, i cały czas mówił mi że mam być świadoma zagrożenia poronienia do 8 tyg. Nie wiem po co mnie tak cały czas straszył :/

[lena_no]

U nas w mieście jest polska lekarka, ale na mojego pecha niestety była na urlopie macierzyńskim. Jeśli chodzi o opieke podczas ciaży to niestety jest kiepsko :/ gdy ja poszłam potwierdzić ciaże to powiedzieli, że przed 12 tyg mam nie wracać, bo istnieje ryzyko naturalnego poronienia :/ Oprocz badania moczu co miesiac nie miałam dosłownie żadnych badań. Żadnych ginekologicznych przez cala ciaze... nikt mi na dół w ogóle nie zagladał. Usg robia tylko jedno! Więcej jedynie gdy ciaza jest zagrożona...Tak więc przez cala ciaże niczego nie byłam pewna. Jedynie pocieszenie to to, że jeśli chodzi o poród i opieke w szpitalu jest naprawde super!! Znieczulenie jeśli sie zdecydujesz, a tu wiekszość rodzacych z niego korzysta jest darmowe. Pokoje do rodzenia też sa fajne. W moim był komputer, łazienka z wanna. Położne bardzo miłe i bardzo pomocne. Poród wspominam miło, ale opieka w ciaży dno.

[Iwonnka86]

Lena to faktycznie szkoda, że nie udało Ci się trafić do tej polskiej lekarki. Myślę, że jej podejście byłoby o niebo lepsze. I widzę, że nie jestem jedyna która niemiło wspomina kontrolę u norw lekarzy. Na pierwszej mojej wizycie - 4, 5 tydz. ciąży - zrobiono mi tylko badanie moczu w celu potwierdzenia ciąży. Nie wiem po co, jeśli okres spóźniał mi się tydzień. No ale ok. I to było na tyle badań. Potem gadanie o poronieniu, że to normalne, że mam być świadoma, ble ble. I kolejna wizyta na 13 czerwca tj. w 12 tyg ciąży dopiero. A gdy powiedziałam lekarzowi, że chyba mam jakąś infekcję pochwy bo coś mnie tam na dole piecze, to z miną skazańca zbadał mnie ginekologicznie na fotelu. Ale nie był zachwycony, że musi tam zaglądać :) No i tak czekam na drugą wizytę.. Jeszcze 3 tyg. Poczytałam w necie o opiece lekarskiej w ciąży i dużo Polek nie jest zadowolonych. Także raczej od 4 mies ciąży będę w Pl pod opieką mojej kochanej pani gin. I zostanę tam aż do rozwiązania. Zwłaszcza, że mój mężuś całymi dniami pracuje, a ja tylko sama bym tu siedziała w domku do grudnia. Tylko nie wiem jak to jest z porodem w Polsce jeśli nie jestem ubezpieczona w Pl. Na Europejską kartę zdrowia pewnie mnie nie przyjmą. Chociaż jedną operację miałam własnie na kartę.

[lena_no]

Ja rodzilam tu wiec nie wiem jak to wyglada w PL. No niestety lekarzy to tu dno maja! Pamietam jak synek kiedys byl chory i od 3 dni mial goraczke, nie pil ani nie jadl. Poszlam do norweskiego lekarza to powiedzial, ze dziecku nic nie jest bo sie usmiecha...... Na drugi dzien zarejestrowalam sie u polskiej lekarki, ktora jest tez naszym rodzinnym lekarzem i okazalo sie, ze Tomek mial bardzo powazne zapalenie ucha. Jeszcze kilka dni i w szpitalu by wyladowal :/ opieka zdrowotna w Norwegii jest godna pozalowania, niestety. Podczas jednej z wizyt u lekarza facet otworzyl ksiazke zeby sparawdzic co mi jest, bo nie wiedzial.... Ale jak kazdy kraj Norwegia ma swoje plusy i minusy ;). Jak masz okazje to faktycznie przenos ciaze w Polsce. Przynajmniej nie bedziesz sie stresowac i denerwowac

[Iwonnka86]

Masz rację Lena, Norwegia ma swoje plusy i minusy. Do plusów z całą pewnością można zaliczyć piękny krajobraz, dobra atmosfera w pracy i dobre pieniądze - bynajmniej u mnie tak jest. No i socjale na dzieci też są dobre. No ale ta służba zdrowia dalece zacowana ...
Pozdrawiam

[lena_no]

Fakt na kase i socjal to tutaj nie mozna narzekac

[emilka87]

czesc dziewczyny, nie wiem czy tu ktos zaglada ale mam nadzieje ze tak...
mam pytanie do mam znających sie na prawie nowerskim..
chodzi o to ze moj chłopak niedawno dostał prace w norwegii, spodziewamy sie niebawem dzidziusia jednak nie mamy ślubu.. czy mimo to przysluguje nam zasilek rodzinny i opiekunczy? kto otrzymaywałby pieniadze? on, pracując tam czy ja przebywając z dzieckiem? i czy ja bede miala wgląd do tego jaka to kwota, prawnie moge sie o nią domagac? Poprostu ze wzgledu na to ze nie mamy tego slubu, on jest tam a ja tu, wole dmuchac na zimne ze moze kiedys tak byc ze on kogos pozna i przestanie łożyc na dziecko.. a przeciez ja musze tutaj zrezygnowac ze wszystkich zasiłkow.. a nie pracujac zostane bez srodkow do zycia.. prosze o porade.
pozdrawiam

[emagdallenka]

Nie wierze...zadnych mam z Norwegii? :)
Mam nadzieje ze ktos tu jednak zaglada i razem ozywimy troszke ten topik

[marcelina135]

witam bardzo serdecznie, mam male pytanie bo sprowadzam sie do norwegi (moj maz juz tam jest) i nie wiem jak to jest z ubezpieczeniem na mnie i na dziecko. czy mozemy sie zaisac na ubezpieczenie meza?

[emagdallenka]

Czesc marcelina,
Oczywiscie ze tak! Jesli tylko maz ma prace i pozwolenie na pobyt...
Jak juz dotrzecie to razem z mezem musicie sie udac na policje, a dokladniej ich wydzial zajmujacy sie imigrantami (UDI) i zlozyc dokumenty dla ciebie i dziecka (formularz dotyczacy laczenia rodzin) Wiecej info na stronie.
UDI: Family immigration

Mam nadzieje ze pomoglam! :)
Napisz cos wiecej gdzie dokladnie bedziecie mieszkac? Ile lat ma wasze dziecko?

[Gość Animka]

Witam wszystkie mamy i nie tylko:)) mieszkajace w " przecodnej Norge"
Co prawda mama nie jestem niestety, ale moge wam opisac tutejsza opieke.
Zaczne od tego ze piec dni temu prawdopodobnie stracilam szanse bycia Mama!pisze prawdopodobnie poniewaz test pokazal jedna kreseczke niestety, wiec czekalam az przyjdzie @ i przyszla. ... Skonczyla.Po pieciu dniach dostalam ponownego okresu tak myslalam!moze to przez hormony ktore biore??? To co wylecialo ze mnie przerazilo mnie, bol itd. Przestraszona polecialam na legevakt, czekanie..laskawie ktos mnie przyjal:0 po tym co im powiedzialam ze stwierdzili ze juz po!prawdopodobnie poronilas!!! Zadnych badan nic! Odeslali mnie do domu twierdzac ze jak bole sie nasila o zaczne goraczkowac wowczas mam przyjsc:((poki co sama sie pani oczyszcza. Zaszwonilam do swojego gin w pl on rowniez potwierdzil moje obawy ze niestety zostalo mi odebrane bycie Mama na dzien dzisiejszy! Ale mamy sie nie zalamywac bo juz przynajmniej wiemy ze mozemy zajsc Pani M. Lzy sie polaly, serce pekalo z zalu ale przynajmniej moj lekarz pidszedl do mnie jak czlowieka,i dziecka a nie plodu badz " to"
Przepraszam za rozpisanie, ale niestety w dwoch zdaniach nie dalo sie:)
Pozdrawiam i ciesze sie ze dolaczylam do grona:))

[marcy85]

Animka bardzo mi przykro, z powodu Twojej straty, mam nadzieję, ze już niedługo będziesz znowu mogła sie cieszyć, że rośnie w Tobie drugie życie :)
Również mieszkam w Norge od prawie dwóch lat. Pewnie większość z Was mieszka w okolicach dużych miast Oslo lub Trondheim?