Skocz do zawartości
Forum

Metody Tracy Hogg o nauce samodzielnego zasypiania w łóżeczku,czy ktoś stosował???


Rekomendowane odpowiedzi

A u mnie co noc to inaczej:36_19_1: Jedno jest pewne, że moja Kalinka przed 22 sama nie zaśnie choćby nie wiem co...o 19.30 ją kąpiemy, potem dostaje cyca i sie zaczyna odkładanie do łóżeczka...owszem usypia ale pośpi pół godziny i się budzi i dopiero jak około 22 dostaje pierś to po przewinięciu odkładam ją do łóżeczka i sama pięknie zasypia bez żadnego problemu...tylko dleczego tak późno:o_noo: A w nocy jest jeszcze na zmianę, czasami uśnie sama, a czasami muszę ją uśpić smoczkiem, cycusiem też się jeszcze zdarza ale to już bardzo rzadko...no na pewno jest poprawa:Śmiech:

Justi fajnie, że wam się udało...mam nadzieję, że ja kiedyś też tak będę mogła powiedzieć o swojej Kalince:Śmiech:

Dziewczyny, a może macie jakieś sposoby, żeby przestawić małą na usypianie o 20 a nie o 22???

Sprzedam ubranka dla dziewczynki 68-74
http://szafka.pl/profil/ezelka/sprzedaje_lub_wymieniam
KINGA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59384.png
KALINA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-61108.png
http://s2.pierwszezabki.pl/041/041021940.png?9757Z

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Ezelko moja corka do 3 miesiaca tez chodzila spac okolo 22.00. jesli zasypiala o 20.00 to mialam murowane pobudki co 3 godziny. jak zasypiala o 22.00 to zazwyczaj spala do 5.00 wiec mi to pasowalo. po skonczonym 3 miesiacu sama sie "wyregulowala"; chodzila spac okolo 20.00, o 23.00 byla przerwa na karmienie i spanie do okolo 5.00.

Generalnie dziecko zaczyna odrozniac dzien od nocy okolo 3 miesiaca zycia, wiec nie pozostaje Ci nic innego jak poczekac ::): wtedy miedzy 20.00 a 6.00 rano powinna zaliczac dluzszy sen, a jesli budzi sie na karmienie co 3 godziny, to powinna po tym zasypiac bez dlugich okresow aktywnosci.

Odnośnik do komentarza
Gość kaaarolina

Mój syn przed skończeniem 3 miesiąca tez budził się około 22 pierwszy raz, w 4 m-cu sen mu się wydłużył i pierwsza pobudke mieliśmy miedzy 1 a 2, teraz ma 4,5 m-ca i śpi od okolo 20 do 4-5 czasem 6. Nie wiem czy sam sobie to wyregulowal czy to przez to ze przed spaniem zaczęłam mu dawać mm... W każdym razie zaskoczył mnie z dnia na dzień.
Dziś zaczęłam czytać ta książkę i spróbuje zastosować się do tych rad bo tez jest u nas problem z zasypianiem (albo cyc albo wózek):/

Odnośnik do komentarza

U nas jest o tyle dobrze, ze Maly zawsze zasypia po kapieli. Wiec wystarczy przesunac kapiel wte albo we wte i ma się problem z głowy. Chociaż jeden rytuał nam wyszedł :D Ale usypianie w dzien to dalej wychodzi przede wszystkim na rączkach...:/ chyba, ze ma naprawde dobry dzien. Patrzyłam ile Mały śpi po MM (jak mu Tesciowa podala wbrew mnie), ale nie bylo dluzej jak po tym z piesi...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Ezelka a moze Twoja córcia po prostu bardzo potrzebuje Ciebie, Twojej bliskości? Dzieci są różne, jedne wolą sama spać, inne żeby dobrze się czuć potrzebują bliskiej osoby, mamy.

Dla równowagi proponuję książkę: w Głębi Kontinuum Pani Jean Liedloff.

Wpisz ją w google proszę. Nie mogę jeszcze linkować.

nie z wszystkim się zgadzam, ale otwiera oczy na pewne zagadnienia związane z dziećmi, z bliskością. Uczy ufać intuicji a nie podręcznikom-poradnikom.

Odnośnik do komentarza

Ezelka Miałam podobną sytuację z moją starszą córką, zasypiała początkowo koło 23.00, później nauczyła się tego samodzielnego zasypiania i z dnia na dzień zasypiała coraz szybciej, ja też starałam się jej wcześniej robić kąpiel i wyciszać, no i ostatnia drzemka musiała się skończyć najpóźniej o 17.00, i tak doszłyśmy do tego, że zasypiała i w sumie nadal zasypia mi o 19.00
Myślę, że musisz jeszcze trochę poczekać i będzie ok.:36_1_11:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Solange mam nadzieje, że u nas bedzie podobnie jak w Ciebie:Śmiech: Póki co młoda drugą noc z kolei robiła częste pobudki...ehhhh... jakoś to trzeba przetrwać:ehhhhhh:

kaaarolina życzę przyjemnej lektury:Śmiech:

Magart tez bym chciała, żeby małoda zasypiała po kąpieli...może za kilka miesięcy:Śmiech:

iszmaona dziękuję za tytuł ksiązki, ściągne i przeczytam:Śmiech: wiesz, ona już usypia sama po karmieniu po 22 i w nocy generalnie też zasypia sama, choć jeszcze nie za każdym razem...a jeśli chodzi o bliskosć to w ciągu dnia jest dużo tulona...zresztą w ciągu dnia tez sama zasypia, tyle, że w leżaczku...w łóżeczku za choinkę nie chce sama leżeć ani spać:frown:

Justi24 no na pewno na siłę jej nie zmuszę, żeby szybciej usypiała, dobrze, że po tej 22 potrafi sie wyciszyć i zasnąć...a może z czasem będzie usypiała szybciej:Śmiech:

Dziś w nocy raz musiałam jej podać pierś po przewinięciu bo nie chciała zasnąć sama, ale nie uśpiłam jej tylko uspokoiłam i odłożyłam do łóżeczka przytomną i usnęła sama:Śmiech: tyle, że po 40 minutach obudziła się znowu i ululałam ją na rękach:o_noo:

Sprzedam ubranka dla dziewczynki 68-74
http://szafka.pl/profil/ezelka/sprzedaje_lub_wymieniam
KINGA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59384.png
KALINA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-61108.png
http://s2.pierwszezabki.pl/041/041021940.png?9757Z

Odnośnik do komentarza

ezelka Wiesz co...wydaje mi się, że obu nam brakuje konsekwencji w działaniu... Ja mam tak samo jak Ty...20 razy wyciągnę z łóżeczka, ale jak za 25tym zaczyna mnie boleć kręgosłup to już chwilę pochodzę i pobujam na rękach/pozwolę usnąć przy piersi, bo zwyczajnie nie mam siły. A Ty, że masz dwójkę szkrabów to pewnie masz jej jeszcze mniej... Musze chyba Meza zmobilizowac do pomocy, zeby w jakis weekend podzialac w pelni konsekwentnie, ustalic jakis plan dzialania czy cuś... Z reguly to usypianie przy piersi/na rekach i tak nie konczy sie dobrze, bo Maly albo budzi sie w momencie kiedy jego plecki dotkna materacyka albo budzi sie po 15-20 minutach i w ryk...:36_2_24: Czemu ja na ta ksiazke nie trafilam jeszcze w ciazy??!!:36_11_1: Mysle, ze gdyby od pierwszego dnia postepowac tak jak tam jest napisane to byloby o wiele prosciej i mnie i synkowi...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Magart ja ją miałam w ciąży ale mi się jej przeczytać nie chciało... myślałam, że wszystko pójdzie tak łatwo jak z Kingą...a tu taki psikus:lup:
No właśnie z tą konsekwencją u mnie ciężko, mąż pomaga ale on też po jakimś czasie ma dosć:frown: tyle nam się udało zdziałać, że po karmieniu po 22 usypia całkiem sama...a na zasypianie szybciej będę cierpliwie czekać, nie można mieć wszystkiego od razu. Oby tylko w nocy wróciło do normy sprzed dwóch dni, mam nadzieję, że jej tak nie zostanie...pobudki co 2 godziny:lup:

Sprzedam ubranka dla dziewczynki 68-74
http://szafka.pl/profil/ezelka/sprzedaje_lub_wymieniam
KINGA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59384.png
KALINA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-61108.png
http://s2.pierwszezabki.pl/041/041021940.png?9757Z

Odnośnik do komentarza

Właśnie przeczytałam, że się martwisz, że nie macie ustalonych planów dni (mniej więcej stałych pór karmienia i zasypiania czy jak to nazwać :D) - ja prowadzę zeszycik, w którym wszystko zapisuję - godziny i czas trwania karmien, z ktorej piersi byl synek karmiony, spanie od do i o ktorej podawalam kropelki... Jak sie to przeglada to miszmasz totalny... Jedyny rytual to kapiel, po niej karmienie i bardzo szybkie zasypianie. Aha i stala czesc programu to kupa ok 5:30 a zatem i stekanie, marudzenie i pobudka :D:D:D Wolałabym odpuscic ten wczesnoporanny rytual :) Dzisiaj od 5:30 Daruś buszował 3 h zanim dał się uśpić na 40 minut a potem po 15 minutach usypiania usnął na minut 20... Ale tak jak napisałaś na czerwcówkach i tak się kocha te małe Marudki!!!:36_3_1:

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Ja też notuje pory karmienia, od - do i z której piersi, dzięki temu wiem kiedy mała jest faktycznie głodna, a kiedy po prostu chce się przytulić:Śmiech: notowałam też pory snu, ale nic mi z tego nie wynikało i dałam spokój:ehhhhhh:

Piekne imię ma Twój synek...Darki to fajne chłopaki, wiem bo wyszłam za jednego:smile_jump:

Sprzedam ubranka dla dziewczynki 68-74
http://szafka.pl/profil/ezelka/sprzedaje_lub_wymieniam
KINGA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59384.png
KALINA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-61108.png
http://s2.pierwszezabki.pl/041/041021940.png?9757Z

Odnośnik do komentarza

a właściwie dlaczego nie chcesz spać z dzieciątkiem? Karmisz piersią, będziesz się wysypiała, będziesz spokojniejsza, dziecko też. Skoro tak walczy, płacze to bardzo potrzebuje tego. Jak dziecko czuje ze jego wszystkie potrzeby są zaspokojone, wówczas nie płacze. Twój synuś najwyraźniej ma mocną potrzebę bliskości.
Jakbyś spróbowała czerpac z tych chwil przyjemność moze się okazać że wspólne spanie bedzie świetnym przezyciem. Dzieciaki tak szybko rosną.

Co do książki. Nie jest droga, mozna kupić - ale to zalezy od finansów.

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

o rany,ale niektore dzieci maja schematyczne zycie-prawie co do minuty:eek:
bez zeszytow i zapiskow da sie poznac swoje dziecko i jego potzreby w danym momencie-no ale kazdy ma swoj sposob

odnosnie ksiazki(a dokladniej jej kopie:wink:),dostalam ja bedac w pierwszej ciazy-a i owszem przegladnelam-ale zostala "zmakulaturowana"
napewno sa tam jakies dobre wskazowki-ale i bez ksiazki mozna je samemu odkryc,i nie potrzeba do teg za wiele czasu:P
takie to moje zdanie:D

Odnośnik do komentarza

patrycja`81

odnosnie ksiazki(a dokladniej jej kopie:wink:),dostalam ja bedac w pierwszej ciazy-a i owszem przegladnelam-ale zostala "zmakulaturowana"
napewno sa tam jakies dobre wskazowki-ale i bez ksiazki mozna je samemu odkryc,i nie potrzeba do teg za wiele czasu:P
takie to moje zdanie:D

wlasnie o tym piszę, o intuicji i tym zeby je zaufać a nie kierowac się radami, schematami, każde dziecko jest inne, jest indywidualnoscią, którą trzeba poznać. Pozycja którą podałam pokazuje drogę, którą warto podążyć w macierzyństwie, nie na ślepo wg wskazówek, ale właśnie bazując na intuicji.

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Magart
. Z reguly to usypianie przy piersi/na rekach i tak nie konczy sie dobrze, bo Maly albo budzi sie w momencie kiedy jego plecki dotkna materacyka albo budzi sie po 15-20 minutach i w ryk....

Wytlumacze to na podstawie przykladu. Gdybys Ty zasypiala w swoim cieplutkim i milutkim lozku, a po obudzeniu lezalabys na lawce przed domem tez bys sie przestraszyla i zastanawiala co sie stalo. Dlatego dzieci usypiane cycem lub na rekach budza sie z placzem. Przy zasypianiu maja piers mamy (albo raczki), a budza sie w innym miejscu i to same.

To samo jest z dlugoscia zasypiania. Gdybys Ty wiedziala, ze po zasnieciu ktos wyleje na Ciebie szklanke zimnej wody, staralabys sie jak najdluzej nie zasnac. Dziecko wiedzac, ze gdy zasnie, ktos je przelozy w inne miejsce, stara sie nie zasnac i pilnowac, zeby tak sie nie stalo.

Odnośnik do komentarza

solange63 Znam te przykłady z książki i doskonale rozumiem o co chodzi...tylko, że jak mój synek 2 h próbuje zasnąć, płacze z przemęczenia, nie może się uspokoić to po takim czasie ja padam i próbuję już wszelkich możliwych sposobów.

iszmaona Probowałam spać już z dzieckiem nie raz i nie dwa i problem polega na tym, że on jest wtedy chyba nawet bardziej niespokojny, bo czuje moje mleko albo coś...Cały czas mruczy, kopie, budzi się co chwilę. Ja nie mam z nim problemu ze spaniem w nocy. Mam problem ze spaniem w dzień - a przeciez nie bede sie kladla spac na kazda drzemke synka. Problem polega na tym, ze dziecko, ktore nie umie zasnac i spi urywane 2 h dziennie nie czuje sie najlepiej [przynajmniej moje]. Probuje go nauczyc zasypiac. Jesli mialabym robic tak jak on chce to musialby mi spac na rekach - wyobrazasz sobie takie zycie po kilka godzin dziennie z dzieckiem na ręku? :D Co do karmienia kieruję się intuicją, nie karmię "wg książki", ale z tym zasypianiem za skarby świata nie umiem sobie poradzić w dzień..oczy lecą, ziewa a usnąć nie umie...

patrycja `81 Przeczytaj nasze posty jeszcze raz, bo chyba nie zrozumialas...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Magart, a jak synek spi w wozku? Ja mieszkam w Danii i tutaj wszystkie dzieci maja dzienne drzemki w wozku, na swierzym powietrzu. Ja tez tak uczylam moja mala, bo niedlugo pojdzie do zlobka i bedzie tam tak spac. Na poczatku wkladalam Emi do wozka i robilam runde wkolo osiedla (glownie ze wzgledu na psa), jak bylam chora, to wsadzilam mloda do wozka,wystawilam na taras i tez spala (bez bujania, jezdzenia, itp.). Moze sprobuj takiej metody. Wozek jest mniejszy i przytulniejszy niz lozeczko.

Odnośnik do komentarza

solange63 No właśnie na spacerze z reguły śpi dobrze, przynajmniej tak 1,5 h i dużo w związku z tym spaceruję, przynajmniej jak jest pogoda. Balkonu na razie nie mam. Będę miała za jakieś 4-6 tygodni, bo się przeprowadzamy to wtedy spróbuję !:D

iszmaona Alergię też podejrzewałam, bo małego często boli brzuszek, lecą pruki, pręży się itp. ale pediatrka stwierdziła, że właśnie ani alergii po kupie nie widać ani po skórze...:36_11_1: Próbowałam już wyeliminować wiele rzeczy z diety...chyba że spróbuję przejść na chleb i wodę przez jakiś czas...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Magart
solange63 No właśnie na spacerze z reguły śpi dobrze, przynajmniej tak 1,5 h i dużo w związku z tym spaceruję, przynajmniej jak jest pogoda. Balkonu na razie nie mam. Będę miała za jakieś 4-6 tygodni, bo się przeprowadzamy to wtedy spróbuję !:D

iszmaona Alergię też podejrzewałam, bo małego często boli brzuszek, lecą pruki, pręży się itp. ale pediatrka stwierdziła, że właśnie ani alergii po kupie nie widać ani po skórze...:36_11_1: Próbowałam już wyeliminować wiele rzeczy z diety...chyba że spróbuję przejść na chleb i wodę przez jakiś czas...

A co ile je,macie godz.ustalone? Ja wiem że na piersi na żądanie ale nieraz to żądanie jest za często.Napiszę na moim przykładzie moja mała dostawała na żądanie nie ważne czy po 15 min chciała miała i efekt był taki że była przekarmiona miała problemy ze spanie i była niespokojna,spała tylko na rękach odkładana budziła się ,zaczęłam pilnować godz na początek aby nie dostawała szybciej niż minie 1 godz i jej stan się powoli poprawiał,lepiej spała.

Odnośnik do komentarza
Gość kaaarolina

patrycja`81
o rany,ale niektore dzieci maja schematyczne zycie-prawie co do minuty:eek:
bez zeszytow i zapiskow da sie poznac swoje dziecko i jego potzreby w danym momencie-no ale kazdy ma swoj sposob

odnosnie ksiazki(a dokladniej jej kopie:wink:),dostalam ja bedac w pierwszej ciazy-a i owszem przegladnelam-ale zostala "zmakulaturowana"
napewno sa tam jakies dobre wskazowki-ale i bez ksiazki mozna je samemu odkryc,i nie potrzeba do teg za wiele czasu:P
takie to moje zdanie:D

nie przypominam sobie zeby ktoras z nas pisala ze codziennie powtarza ten sam schemat co do minuty - zreszta byloby to idiotyczne....jednak w codziennych czynnosciach powtarzajacych sie mniej wiecej o tej samej porze nie widze nic zlego.
ksiazke widac przejrzalas niedokladnie, autorka tez nie pochwala wychowywania dziecka z zegarkiem w reku.
zgodze sie z tym ze intuicja i poznanie wlasnego dziecka jest najlepsze ale nie wszytkie dzieci i matki sa takie same, niektore radza sobie doskonale same inne potrzebuja pomocy.

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Magart
solange63 No właśnie na spacerze z reguły śpi dobrze, przynajmniej tak 1,5 h i dużo w związku z tym spaceruję, przynajmniej jak jest pogoda. Balkonu na razie nie mam. Będę miała za jakieś 4-6 tygodni, bo się przeprowadzamy to wtedy spróbuję !:D

mozesz zostawiac dziecko w domu, przy otwartym oknie. jesli dobrze spi w wozku to warto sprobowac.

Próbowałam już wyeliminować wiele rzeczy z diety...chyba że spróbuję przejść na chleb i wodę przez jakiś czas...

kiepski pomysl. majac tak uboga diete mozesz miec problemy z laktacja.

Odnośnik do komentarza

Patrycja'81 nie wychowuję dziecka według żadnego schematu, nie po to zapisuję sobie godziny karmień żeby wprowadzać schematy tylko po to, żeby pamiętać kiedy mała jadła i ile dokładnie czasu minęło bo wtedy wiem czy jest juz głodna jak płacze czy po prostu chce się poprzytulać, ona sama sobie uregulowała pory jedzenia co 2 i pół do 3 godzin i tego się trzymam, głodna nie jest, na wadze przybiera bardzo ładnie...no i nie wierzę w to, że dziecko, które przy jednym karmieniu wyciągnie pierś do końca za godzinę jest głodne. Pierwszą córkę wychowałam bez internetu i książek...więc nie sugeruj mi, że nie mam intuicji w stosunku do swoich dzieci...moja młodsza córcia jest innym zupełnie dzieckiem i rady z tej książki pomagają mi w ułatwieniu życia sobie i jej...jakbyś dokładnie przeczytała wątek to byś to już wcześniej wyczytała...bo już była o tym mowa...a jak się czyta posty wyrwane z kontekstu to niestety ma się mylne pojęcie na temat tego o czym jest dyskusja:Śmiech:

iszmaona Nie zdecyduję się na spanie z dzieckiem bo 1. musiałabym męża na podłogę wyrzucić, 2. jestem przeciwnikiem przyzwyczajania dziecka do spania w łóżku z rodzicami, ona ma swoje łóżeczko na wyciągnięcie ręki od naszego i w nocy nie ma problemu ze spaniem w swoim łóżeczku, problem był tylko i wyłącznie z usypianiem, usypialiśmy ją na rękach, a na dłuższą metę to nie jest dobry sposób, szczególnie dla naszych kręgosłupów:Śmiech: także spanie z nami w łóżku całkowicie odpada. Mała zasypia już samodzielnie w swoim łóżeczku tylko dopiero po 22...ale myślę, że z czasem i to uda się zmienić...ale nic na hura...na to mamy czas:Śmiech:

IWA23 no faktycznie to n ie robota spędzać dzień z dzieckiem przy piersi, dobrze, że starasz się wydłużać przerwy między karmieniami:Śmiech:

Sprzedam ubranka dla dziewczynki 68-74
http://szafka.pl/profil/ezelka/sprzedaje_lub_wymieniam
KINGA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59384.png
KALINA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-61108.png
http://s2.pierwszezabki.pl/041/041021940.png?9757Z

Odnośnik do komentarza

ezelka

IWA23 no faktycznie to n ie robota spędzać dzień z dzieckiem przy piersi, dobrze, że starasz się wydłużać przerwy między karmieniami:Śmiech:

Ja miałam takie problemy na początku,mała ma teraz 9 m-cy ale i tak jej przerwy są małe bo je co 2 godz.,taka jej natura uwielbia jeść :)
Ale jak było napisane każde dziecko jest inne,moi chłopcy mimo że spali z nami w nocy (bo lubimy) w dzień nie mieli problemu ze spaniem w łóżeczku,przychodziła pora na drzemkę kładłam i zasypiali chyba że im coś dolegało to lulałam a córka nie dość że nie chce w dzień spać w łóżeczku to o samodzielnym zasypianiu nie ma mowy.Na razie pracujemy że jak się przebudzi w trakcie drzemki aby z powrotem sama zasnęła w nim a nie na rękach i żeby je polubiała i jak najdłużej w nim spała bez pobudek bo jak na razie na 3 godz drzemki budzi się z 10 razy,ale jest coraz lepiej,grunt to się nie poddawać.Jak polubi łóżeczko i będzie w nim ładnie spała to zacznę uczyć ją samodzielnego zasypiania :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...