Kwietniowe Mamulce 2009

[Kamidi]

Miranduś Lenka przy dobrych wiatrach posiedzi z 3 minuty, ale chwieje się nadal, poza tym sama się nie podciągnie do siadu.
A Miłoszek sam usiądzie? Z pozycji leżącej? A raczkuje?

[miranda33]

Kamidianka

Miranduś Lenka przy dobrych wiatrach posiedzi z 3 minuty, ale chwieje się nadal, poza tym sama się nie podciągnie do siadu.
A Miłoszek sam usiądzie? Z pozycji leżącej? A raczkuje?

Kami, z pozycji leżącej nie usiądzie... Jeśli jest w pozycji półleżącej np. na dużej poduszce leży, to wtedy czasem mu się udaje. Jeśli chodzi o raczkowanie, to nie raczkuje... Czasem uklęknie i podepsze się rączkami, ale to na chwilkę i nie bardzo wie co dalej zrobić... Moja mama ciągle mówi, żeby lepiej nie raczkował, tylko szybko zaczął chodzić Wiesz... ogólnie to Miłosz uwielbia stać i chodzić, a siedzieć nie lubi... Jak się podciąga na rączkach, to od razu kombinuje co z nogami zrobić, jak je ustawić żeby wstać

[Gość AgulaMamula]

Melduję się i ja bo zaraz i za mną list gończy wyślecie
dzisiaj po prostu wzięłam się za generalne porządki w kuchni i pół dnia w niej ugrzęzłam Posprzątałam połowę szafek, pomyłam kafelki,lodówkę, wyszorowałam kafelki na podłodze Zostały mi trzy szafki, okap, i okna i kuchnia będzie gotowa na święta Nie miałam więc czasu zeby kompa odpalić.
Teraz mam chwilkę bo Karolinka ma spać ( na razie się drze w niebogłosy) więc żeby jej nie słuchać poczytam sobie zaległości

[stysiapysia]

miranda33

Witam Mamulki!!!

Dzisiaj widzę, że bardzo udzielacie się w podziemiu... i bardzo dobrze, bo sprawa ważna!!!

stysiapysia oby Ci ten ząb dał spokój!!! Kiedy dokładnie masz to 4D?

Spokojnego popołudnia Mamulki!!!

Mam 9 grudnia o 17:20 :)

[miranda33]

Dziewczynki!

Mamy kolejnego zębolka!!! Górna prawa jedyneczka ujrzała światło dzienne

Stysia oczywiście czekam na meldunek po badaniu

[stysiapysia]

miranda33

Dziewczynki!

Mamy kolejnego zębolka!!! Górna prawa jedyneczka ujrzała światło dzienne

Stysia oczywiście czekam na meldunek po badaniu

Oczywiście

[miranda33]

"Jakże trudno dobrać słowa,
aby wiernie móc zachować
cechy ważne przecież
doceniane w całym świecie
jak uśmiech...
jak wypowiedziane "dziękuję"...
za to ,że jesteś i że potrzebujesz
tak jak ja życzliwość przytulić czasami.
Nie chcę być zaborcza
bo to, co jest piękne
i tak już istnieje.
Posyłam więc uśmiech ...
sobie pozostawiam nadzieję..."

[aretas75]

Witam wieczorową porą
Moja rozalinda własnie zasnęła i w koncu jest spokoj

jakiś zabiegany dzien dziś miałam, ato pozałatwiac pare spawa, a to zakupy bo goście w sobotę.... i zleciało...

Stysiu .. .skąd Ty te foteczki bierzesz ????? Bossski ten szczeniaczek i od razuwidać ze to chłopczyk
Oczywiście na 4D wszystko wyjdzie idealnie i zobaczysz jaką masz śliczną perełkę w brzuszku :o)

Agula .... zaraź mnie tą sprzątaniową chorobą gście w sobotę a jakoś weny do sprzątania mi brak

[miranda33]

aretas75

Witam wieczorową porą
Moja rozalinda własnie zasnęła i w koncu jest spokoj

jakiś zabiegany dzien dziś miałam, ato pozałatwiac pare spawa, a to zakupy bo goście w sobotę.... i zleciało...

Stysiu .. .skąd Ty te foteczki bierzesz ????? Bossski ten szczeniaczek i od razuwidać ze to chłopczyk
Oczywiście na 4D wszystko wyjdzie idealnie i zobaczysz jaką masz śliczną perełkę w brzuszku :o)

Agula .... zaraź mnie tą sprzątaniową chorobą gście w sobotę a jakoś weny do sprzątania mi brak

Hejka! Czyli nastała chwila spokoju U mnie też cisza, ale nie wiem na jak długo... A cóż to za imprezka się szykuje w sobotę???

[aretas75]

a zjeżdzają do nas bracia mojego m. z żonkami jeden z nich i jego żona to chrzestni Luli. taka jednodniowa wizytacja. Jeszcze chcą sobie wyskoczyć do jakiś c.h. na zakupy przedświąteczne.
Musze odszykowac jakiś fajny obiadek i ciasto szefowej zamierzam zrobić
oj pewnie moja słaba silna wola zostanie zniewolona i bedzie po diecie
a ze zasmarkaniec jestem to na jakiś gym nie daje rady wyskoczyć

[miranda33]

aretas75

a zjeżdzają do nas bracia mojego m. z żonkami jeden z nich i jego żona to chrzestni Luli. taka jednodniowa wizytacja. Jeszcze chcą sobie wyskoczyć do jakiś c.h. na zakupy przedświąteczne.
Musze odszykowac jakiś fajny obiadek i ciasto szefowej zamierzam zrobić
oj pewnie moja słaba silna wola zostanie zniewolona i bedzie po diecie
a ze zasmarkaniec jestem to na jakiś gym nie daje rady wyskoczyć

Czyli rodzinna nasiadówka Miło... Mój magik już nie śpi... obudził się z płaczem

[Gość Agnieszka31]

u mnie tez nastala cisza,
choc pewnie tak jak u Mirandy zacznie sie niebawem biegania do Pierozka, wrrr

kochane, spokojnej nocy zycze, mi sie juz oczy zamykaja wiec powoli oddalam sie
buziaki

[Szona]

Gaba- zdrówka Ty nasza kropeczko :P :P

Sylwia- chodzi ale tylko w obrębie lózeczka bo tam najłatwiej ma żeby sie złapać :) :) - i nie ma czego zazdrościć bo sie teraz nie usiedzi - nie mówiąć już o tym ze moje dziecko co dzień jest gdzieś OBITE - ale babka na rehab stwierdziła ze biorąc pod uwagę jej ruchliwość to i tak mało poobijana jest :)
- super ze sie tak organizujesz :) muszisz jeszcze parenting do grafiku upchnać :P

Stysia - ja miałam podczas ciązy robione zęby - ale przed wszystkim mój dentysta ( znajomy) zadzwonił do mojego ginka czy nie ma zadnych przeciwskazań itd :P

Miranda- tak już jest :P a już sie nie mogę doczekać MIKOŁAJOWEGO ŚMIESZKA :P - a tak pozatym to ile ten Twój Skarb ma już zębów?! bo ciągle czytam ze kolejny!

Agula - rispekt :PP może chcesz i moją kuchnie sprzątnąć?? nie jest duża zajmie Ci chwilkę :P :) :) :)

Moje dziecko sie popsuło z zasypianiem - normalnie jest takie darcie ze dobrze mieszkamy w domku bo chyba by sąsiedzi do nas policje wezwali ze dziecko ze skóry obdzieramy ;/ MASAKRA - i zapłakana stoi w łózeczku i zawodzi i co ja mam zrobić?
Jak walcze z nią to i uśnie ale po jakim czasie i ile razy sie powtarza sytuacja - odkłądam ryk wstaje i ryczy tule odkładam ryk ........ i z 50 razy tak :/
W nocy dziś też ryk ale masowałam po brzuszku puściła mi bąka takiego ze aż mi włosy zafalowały i poszła spać dalej :/

NO I OBIADKOWY strajk mamy :/ teraz mogła by jeść tylko polędwice :P

[bajustyna]

witam!
Moje małe dziewczynki też poszły spać :)
Ja idę się wykąpać i czekam na film tancerze.
Także mamuśki MIŁEJ NOCKI bez wstawania do maluszków :)

[miranda33]

bajustyna spokojnej nocki Kochana i oby była lepsza niż ostatnia

krlnk Miłoszek ma cztery ząbki, ale pojawiły się w krótkich odstępach czasu... Co do zasypiania, to my NIBY nie mamy problemów, ale za to po pół godzinie magik się budzi z płaczem i rządzi do 22-23-ciej Wiesz... jak mój się nauczy wstawać w łóżeczku jak Twoja to sobie strzelę w łeb

Agnieszka31 szepnij Pierożkowi na uszko, że ma być dzisiaj grzeczny, bo ciocia prosi Spokojnej nocki!!!

[aretas75]

ja to w sumie Wam współczuje albo takiego zasypiania albo tych pobudek po godzinie..... to qrde stresujące jest jak diabli bo od razu sie szuka powodów i czarne myśli nachodzą

Z tego co piszesz Miranda to obstawiam ze Miluś ze zmęczenia ma takie pobudki, źle spał lub spał mało w dzień i odbija się to na nocnym spaniu.
piszesz czasami ze Miluś sam "mówi" kiedy chce spać...ale czasami maluszki sa tak podekscytowane nowościami ze nie dadzą takich sygnałów bo "nie mają czasu". :o)
Mamutki musza nad tym czuwać i czasami mimo protestów zarządzić godzinkę na "traning oka" ;o))

krlnk ... a co Juli sie stało ze znowu bunt łóżeczkowy ?????

[miranda33]

aretas75

ja to w sumie Wam współczuje albo takiego zasypiania albo tych pobudek po godzinie..... to qrde stresujące jest jak diabli bo od razu sie szuka powodów i czarne myśli nachodzą

Z tego co piszesz Miranda to obstawiam ze Miluś ze zmęczenia ma takie pobudki, źle spał lub spał mało w dzień i odbija się to na nocnym spaniu.
piszesz czasami ze Miluś sam "mówi" kiedy chce spać...ale czasami maluszki sa tak podekscytowane nowościami ze nie dadzą takich sygnałów bo "nie mają czasu". :o)
Mamutki musza nad tym czuwać i czasami mimo protestów zarządzić godzinkę na "traning oka" ;o))

krlnk ... a co Juli sie stało ze znowu bunt łóżeczkowy ?????

Miłoszek normalnie ma dwie drzemki w ciągu dnia, tylko oczywiście o różnej długości... Dzisiaj spał dwa razy po 40 min. czyli bardzo mało... No ale w sumie się nie dziwie, bo kolejny ząbek wychodził... A z tym budzeniem się, to nie wiem co myśleć, bo jeśli K. jest w domu, to się nie zdarza... Naprawdę nie wiem co o tym myśleć...

[aretas75]

ooo to faktycznie ciekawe że jak tatuś jest w domu to Miluś sie nie budzi...
Dzieci mają jednak ten szósty zmysł i wyczuwaja podświadomie pewne rzeczy.
echhhh ...
Mirando ...... życze Wam tylko aby w końcu tatuś był z Wami na miejscu
(byłam sama przez 7m-cy wiec wiem jakie to obciązenie dla jednej osoby być odpowiedzialną za wszystko wokół)

[miranda33]

aretas75

ooo to faktycznie ciekawe że jak tatuś jest w domu to Miluś sie nie budzi...
Dzieci mają jednak ten szósty zmysł i wyczuwaja podświadomie pewne rzeczy.
echhhh ...
Mirando ...... życze Wam tylko aby w końcu tatuś był z Wami na miejscu
(byłam sama przez 7m-cy wiec wiem jakie to obciązenie dla jednej osoby być odpowiedzialną za wszystko wokół)

Dziękuję bardzo i oby Twoje życzenia jak najszybciej się spełniło!!!!!!! Sama się dziwię, ale naprawdę tak jest, że jak tatuś jest w domu, to Miłoszek wogóle jest spokojniejszy i pogodniejszy niż na co dzień...

[Gosia80]

Witam się i ja wieczorową porą.
Amelka poszła spać o 19.30. Staje się to od pewnego czasu normą. Tylko ostatnio zrywała się jeszcze z krzykiem i tak do koło 23. Teraz smaruję jej przed snem profilaktycznie dziąsełka i od dwóch dni się tak nie zrywa. Dzisiaj tez posmarowałam jej pół godzinki przed obiadkiem i nie wiem, czy to zbieg okoliczności, czy działanie żelu, ale zjadła prawie cały:) Z owocami tez dziś świetnie poszło:)
Wiecie Amelka też jest spokojniejsza jak jest mąż w domu....Dzisiaj cały dzień marudny, płaczliwy, nie wiem, co się z nią dzieje i narzekam mężowi przez telefon, żeby jak najszybciej wracał, bo nie mogę nic zrobić. Jak się pojawił....to śmiał się, że takie spokojne dziecko mamy:) Ani razu nie zakwiliła. W nocy to samo, jak go nie ma to pcha się mamei do łóżka:), a tak to potrafi przespać większą część nocki....:)
Swoją droga uczyliśmy się na studiach na pomocy psychologicznej, że już niemowlęta potrafią manipulować rodzicami, którzy np. się kłócą. Stają się wtedy np. płaczliwe i ma to niby zjednać rodziców, którzy przestają się kłócić, a zajmują się dzieckiem:) Kto wie, ile w tym prawdy:)

Gratulacje dla Miłoszka:) Mam nadzieję, że i u nas niedługo wybiją się te wstrętne zębole:)

Kiki zdjęcia super:) Po prostu pięknie.

A oto pierwsze przymiarki Amelki:) buzia zaciśnięta, bo ciągle tam coś pobolewa:(

[Gosia80]

Tzn. dziąsełka pobolewają...:)

[stysiapysia]

aretas75

Stysiu .. .skąd Ty te foteczki bierzesz ????? Bossski ten szczeniaczek i od razuwidać ze to chłopczyk
Oczywiście na 4D wszystko wyjdzie idealnie i zobaczysz jaką masz śliczną perełkę w brzuszku :o)

Można wszystko w internecie znaleźć ... wystarczy tylko wpisać w wyszukiwarce... cokolwiek .... głupie "dzień dobry" a nawet coś podobnego może wyskoczyć:)

[Kamidi]

aretas to Kochana zgrzeszymy razem (ale osobno hehe) w sobotę. Bo my idziemy na 30-stkę mojej kuzynki i imieniny babci w jednym. Oj, będzie sie kulinarnie działo!

Mirando brawo dla Miłoszka!! Ale nadał tempo, no no!
Co do Jego zachowań, dla mnie to nawet logiczne, że jest spokojniejszy i przesypia ładnie nocki, gdy tatuś obok :)

Gosia Amelka cudo!! Jaki śliczny ma strój!! A jaka zbolała minka, oj, bieduleczka, ale jaka slodka :)
Moja też marudna dzisiaj do granic możliwości, pod koniec dnia miałam dosyć. I też ucichła, gdy babcia i tata przyszli! Ech, ironio...

kiki Natalka cudna dziewczyneczka! Najbardziej mi się podoba fotka w lózeczku :)

[sylwia77]

Czesc w piatek (jupiii jupiii jupiii)

Kami - Kochana, Maksior - zreszta tak samo jak Twoja Mala - jak na moje oko radzi sobie calkiem niezle z siedzeniem. Zdarza mu sie 'glebnac' na plecy czy bok, ale to normalne, dziecko (chyba Aretas o tym pisala) nie ma instynktu samozachowawczego heh, tzn nie wie, ze ma raczki wystawic aby sie nie przewrocic.
Maksiora zawsze ubezpieczam kocami, poduchami wokol, wiec bidok ;) nawet nie wie ze mozna sie poobijac.
Pamietam caly czas kuzyna Maksiora, szesc miesiecy starszego. Taki duzutki byl, bo ze 13 kg wazyl w wieku Maksiora, to sie jak pileczka kulal na boki siedzac, mama jego spokojnie patrzyla w mysl - radz sobie sam. I poradzil sobie, super siedzial z czasem. A ze sie poobijal - taki lajf :) Kurde, ze ja tak nie umiem, ech :)

Lece Kochane, bede podczytywac. Duza buzka!

Swoja droga czy widzicie, ze w piatek rano przed 8ma jestem juz w pracy?
Jaciekrece.... :)

[sylwia77]

Dziewczyny - pamietacie rok temu o tej porze? Ogromne brzuchy, kopniecia w srodku i czekanie z niepokojem na kazde usg?

Ale ten czas leci :)))

no i Stysiu - zazdroszcze Ci!!!!