Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe Mamulce 2009


bloomoo

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Mamulki!!!

Wiki20pl spokojnej nocki!!!

Agnieszka31 super, że już po zabiegu. Mam nadzieję, że przejdzie maleństwom katar i nocka będzie spokojna!!!

krlnk no i jak się udało grzybobranie? Dużo grzybków naciełaś?

bajustyna mam nadzieję, że imprezka się udała!!! Jak torcik smakował?

AgulaMamula no widzisz Kochana... przyczyną kłopotów była kawa ;-) I jak popołudnie? Wypogodziło się?

Kamidianka nie jest łatwo jeździć wózkiem po leśnych duktach i sama się tego bałam, ale jakoś daję radę ;-) Miłoszkowi wszystko jedno, nawet jak jadąc po szyszkach trzesię go niemiłosiernie. Po 15-30 min. idzie spać i ma w nosie, hihi...

aretas75 ty normalnie sprinterką jesteś, hihi... Przebiegasz przez forum i tyle Cię widziałyśmy :D Może będziesz przebiegasz częściej??? :D Co do mieszkania w pobliżu lasu, to masz rację, że ma to swój urok, szczególnie o tej porze roku :D

mamma to super, że mąż znalazł już pracę, teraz trzymam kciuki, żeby jak najszybciej znalazł dla Was mieszkanko!!!

My dzisiaj byliśmy na zakupach. Kupiliśmy krzesełko do karmienia i chodzik. Wiem, że wielu fachowców odradza używania fotelika, ale po konsultacji z naszym pediatrą zdecydowaliśmy się jednak kupić. Mamy nie sadzać Miłoszka nie dłużej jak na 15-20 minut jednorazowo i nie częściej niż 3 razy dziennie. I powiem Wam, że widząc szczęście na twarzy Miłoszka, kiedy go w niego wsadziłam uważam, że warto :D Kilka metrów już pokonał, hihi... Dzisiaj też wybraliśmy się do lasu, ale grzybów zebraliśmy mniej niż wczoraj, a po za tym było wilgotno i komary nas wygoniły... :-( Ogólnie to popołudniu wyłapałam "doła"... Mąż pojechał do swojej matki i nie było go całe popołudnie, a ja znowu z dzieciątkiem sama... Smutno mi się zrobiło...

Spokojnej nocki kochane Mamulki!!!

http://cap30.caption.it/10259/captionit0150750735D37.jpg :36_3_1:

http://miloszek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyki.

U nas wczoraj byl STRASZNY dzien, a raczej wieczor:( Jak Wam pisalam Hania zaczela mi zwracac poznym popoludniem i... niestety na tych kilku razach o ktorych Wam pisalam sie nie skonczylo:(((( Wymiotowala tak czesto, ze zdecydowalismy sie pojechac z Nia do szpitala, bo zaczela zwracac piana i od 17-tej do 20-tej nie zrobila siusiu. W szpitalu bylismy od 20-tej do 23-ciej, niestety, ponad dwie godziny czekalismy z biedulka na swoja kolejke, kiedy nas wkoncu zawolali lekarz obejrzal Hanie, sprawdzil czy nie jest odwodniona i powiedzial, ze dziecko klinicznie jest zdrowe, mamy wracac do domu i obserwowac Ja do rana, jezeli dostanie goraczki i bedzie wymiotowac mamy z nia wracac. Mozecie sobie wyobrazic jaka mialam noc... M. spal na sofie (rano do pracy) a my z Hania w sypialni, tzn. Hania troszke spala a ja nie zmrozylam oka w obawie, ze sie biedulka zachlysnie gdyby wymiotowala (zdazylo sie to wieczorem) Rano obudzila sie pogodna, ale niestety po wypiciu mleczka (30ml) znow zaczela wymiotowa, a na dodatek pojawila sie biegunka. Bylismy z nia dzis z Hania w klinice ,wczesniej zadzwonilismy na specjalny servis (odpowiednik polskiego nfz-tu) tam mieli nam udzielic informacji co ewentualnie robic z dzieckiem ale pozniewaz niepokoilo ich, ze dziecko tyle czasu nie sikalo (od 17-tej wieczorem, do 12 nastepnego dnia!!!), i okazalo sie, ze faktycznie ogolnie jest zdrowa, ma jednak podrazniony zoladek (podejzewam, ze to cos wirusowego) Od poludnia jest juz lepiej - zaczela normalnie siusiac i przestala zwracac, mam podawac Jej mleko bardziej rozrzedzone zeby nie obciazac Jej zoladka i podawac duuuuzo picia.

Przepraszam, ze tak chaotycznie pisze, ale jestem tak padnieta, ze zaraz strace przytomnosc:)
Sciskam Was kochane i "do uslyczenia" niebawem.

Odnośnik do komentarza

Miranda .... znowu przelatuje żeby Ci smutasy z głowy i serducha wywiac ;o)
Nic sie nie smutkaj... masz przy sobie faceta przez duże F, więc sama nie jesteś (chyba by sie smiertelnie Miloszek obrazil jakby uslyszal co wygadujesz :P )
a co do grzybków..... logiczne ze mniej zebralas jak wczoraj wszystkie wykarczowalas :P

Moja Lusia śpi od 19.20. Kolo 23.00 zgarne ją na cycocha, zeby poźniej sobie pospac do rana. Chociaz zawsze jak sobie tak poplanuje to mala cwaniara jest w nocy wyjatkowo wyglodniala.

http://parenting.pl/picture.php?albumid=894&pictureid=8828http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6tv73lk7wk1vm.png
http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/P1030807.JPGhttp://www.suwaczki.com/tickers/k0kde6yd6mks5din.png

Odnośnik do komentarza

aga_3000
Czesc Dziewczyki.

U nas wczoraj byl STRASZNY dzien, a raczej wieczor:( Jak Wam pisalam Hania zaczela mi zwracac poznym popoludniem i... niestety na tych kilku razach o ktorych Wam pisalam sie nie skonczylo:(((( Wymiotowala tak czesto, ze zdecydowalismy sie pojechac z Nia do szpitala, bo zaczela zwracac piana i od 17-tej do 20-tej nie zrobila siusiu. W szpitalu bylismy od 20-tej do 23-ciej, niestety, ponad dwie godziny czekalismy z biedulka na swoja kolejke, kiedy nas wkoncu zawolali lekarz obejrzal Hanie, sprawdzil czy nie jest odwodniona i powiedzial, ze dziecko klinicznie jest zdrowe, mamy wracac do domu i obserwowac Ja do rana, jezeli dostanie goraczki i bedzie wymiotowac mamy z nia wracac. Mozecie sobie wyobrazic jaka mialam noc... M. spal na sofie (rano do pracy) a my z Hania w sypialni, tzn. Hania troszke spala a ja nie zmrozylam oka w obawie, ze sie biedulka zachlysnie gdyby wymiotowala (zdazylo sie to wieczorem) Rano obudzila sie pogodna, ale niestety po wypiciu mleczka (30ml) znow zaczela wymiotowa, a na dodatek pojawila sie biegunka. Bylismy z nia dzis z Hania w klinice ,wczesniej zadzwonilismy na specjalny servis (odpowiednik polskiego nfz-tu) tam mieli nam udzielic informacji co ewentualnie robic z dzieckiem ale pozniewaz niepokoilo ich, ze dziecko tyle czasu nie sikalo (od 17-tej wieczorem, do 12 nastepnego dnia!!!), i okazalo sie, ze faktycznie ogolnie jest zdrowa, ma jednak podrazniony zoladek (podejzewam, ze to cos wirusowego) Od poludnia jest juz lepiej - zaczela normalnie siusiac i przestala zwracac, mam podawac Jej mleko bardziej rozrzedzone zeby nie obciazac Jej zoladka i podawac duuuuzo picia.

Przepraszam, ze tak chaotycznie pisze, ale jestem tak padnieta, ze zaraz strace przytomnosc:)
Sciskam Was kochane i "do uslyczenia" niebawem.

ochhh Aga .... dużo sił życze, a dla Hani zdrówka moc. Biedactwo malutkie.
Ale ogólnie to !@#$%^&^%$#@!#$%^ na tą angielską służbę zdrowia. po tym co piszesz to normalnie bym ich wszystkich tam wystrzelała wrrr
Odpoczywaj iedy tylko mozesz !!!

http://parenting.pl/picture.php?albumid=894&pictureid=8828http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6tv73lk7wk1vm.png
http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/P1030807.JPGhttp://www.suwaczki.com/tickers/k0kde6yd6mks5din.png

Odnośnik do komentarza

aga_3000 o mateczko, Agusiu, ale mieliście przeżycia :-( Cholera jasna co to za gówno się znowu do Hanusi przyplątało??? Namęczyła się Biedulka kochana!!! Oby już było po wszystkim!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

aretas75 dziękuję Ci serdecznie za słowa otuchy!!! Masz rację w 100%, hihi... Jeszcze się uśmiecham :D

Pozdrówka cieplutkie Mamulki!!!

http://cap30.caption.it/10259/captionit0150750735D37.jpg :36_3_1:

http://miloszek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Hi Kobietki:)!!
ja tylko na chwilke wlasnie wrocilismy do Belgii ciesze sie bo to byla ostatnia podroz w te strone. A teraz musze ogarnac tu balagan po 3 miesiacach nieobecnosci.
Aga 3000 trzymam kciuki zeby hanusi bylo juz lepiej i zebys mogla troszke odpoczac.

szkoda ze nie zalapalam sie na grzybobranie.... uwielbiam chodzic po lesie a moj M jest "chory" ze nie mogl pochodzic na grzybki .... ja je tylko zbieram

http://www.suwaczek.pl/cache/a85d64150a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/6161153f77.png

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka31

witam sie i ja

Agusia- tule mocno, wielkie buziaki dla Hanii, i trzymam kciuki zeby juz wymioty sie nie powtorzyly!!

Miranda- witaj z rana!!!!!i gon smutasy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pyska- to masz duuuzo do ogarniecia!!!!!!!!!!!!!ale pamietaj ze co sie odwlecze to ......, sama wiesz

spokojnej niedzieli

Odnośnik do komentarza

Witajcie,

Ja już gotuję zupkę Lence. Warzywka na parze, potem zmiksuję z oliwą. Mała urzęduje i rozrabia, zadziera nogi wysoko na karuzelę, strąca misia, który siedzi na oparciu łóżka. Mała gimnastyczka hehe.

Miranda mam nadzieję, że nastrój już lepszy? Pewnie już w trójkę jesteście. Fajnie, że Miłoszkowi chodzik się spodobał, poprosimy fotki :) My może dzis zrobimy podejscie do lasu.

Aga bieduleczki!!!!! O matko, Hanusię ciągle coś męczy, strasznie mi przykro. Mam tylko nadzieję, że kryzys już zażegnany. Trzymajcie się, buziaki.

Aretas widać efekty kuracji Łucyjki?

My wczoraj pierwszy raz od niepamiętnych czasów wyrwaliśmy się do klubu. Oczywiście, jak Lenka się pospała na noc. Wyszliśmy ok. 22 z domu. Wiecie, fajnie tak posiedzieć, posłuchać muzy (tym razem jeszcze się nie gibaliśmy hehe), napić drinka (bezalkoholowego hehe). Ogólnie wyprawa była miła i niewykluczone, że niedługo ją powtórzymy.
Zmykam kończyć zupkę.

Miłej niedzieli.

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Witam !!!

Kamidianka fajnie że impreza się udała :smile_move: Oj ja już też bardzo dawno nigdzie nie byłam wprawdzie u Nas klubów nie ma, ale jest kilka pizzerii w których jest bardzo miła atmosfera chodziło się jak jeszcze nie było Majci, a teraz Łukasz wraca zmęczony no bo praca i budowa, więc zadowalamy się jedzenie, ale na wynos np zamawiamy od czasu do czasu pizze czy jakieś inne rarytaski :Śmiech: Musze przetrzymac później sobie odbijemy, a na przyszły rok jak juz wszystko będzie skończone to Łódź - zoo i kawa u mnie pamiętaj Kamidianka :Śmiech::Śmiech::Śmiech:

Łukasz już na budowie. Zjadł śniadanie troche pogadał z Maja i znikł ::(: Zakłada centralne :ehhhhhh:to nie takie proste tym bardziej że trzeba gwintować rury.
Majeczka sobie śpi, więc ide na jakieś śniadanko i kawke no i troche ogarnąć w domu wiem że niedziela no ale musze. Dzisiaj na obiadek do teściowej no i widze że sie wypogadza to i moze jakiś spacerek zaliczymy, bo wczoraj byłyśma na podwórku raptem 10 min wieczorem, strasznie zmarzłam i wróciłyśmy do domu.

Miłej niedzieli

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

Wiki20pl
Witam !!!

Kamidianka fajnie że impreza się udała :smile_move: Oj ja już też bardzo dawno nigdzie nie byłam wprawdzie u Nas klubów nie ma, ale jest kilka pizzerii w których jest bardzo miła atmosfera chodziło się jak jeszcze nie było Majci, a teraz Łukasz wraca zmęczony no bo praca i budowa, więc zadowalamy się jedzenie, ale na wynos np zamawiamy od czasu do czasu pizze czy jakieś inne rarytaski :Śmiech: Musze przetrzymac później sobie odbijemy, a na przyszły rok jak juz wszystko będzie skończone to Łódź - zoo i kawa u mnie pamiętaj Kamidianka :Śmiech::Śmiech::Śmiech:

Łukasz już na budowie. Zjadł śniadanie troche pogadał z Maja i znikł ::(: Zakłada centralne :ehhhhhh:to nie takie proste tym bardziej że trzeba gwintować rury.
Majeczka sobie śpi, więc ide na jakieś śniadanko i kawke no i troche ogarnąć w domu wiem że niedziela no ale musze. Dzisiaj na obiadek do teściowej no i widze że sie wypogadza to i moze jakiś spacerek zaliczymy, bo wczoraj byłyśma na podwórku raptem 10 min wieczorem, strasznie zmarzłam i wróciłyśmy do domu.

Miłej niedzieli

Poza tym można znalezc w Łodzi jakieś miłe miejsce, w którym można posiedzieć z dziećmi, coś się wymyśli. A zoo, czy botanik obowiązkowo :) Ech, super z tym urządzaniem, sama przyjemność :))

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
Wiki20pl
Witam !!!

Kamidianka fajnie że impreza się udała :smile_move: Oj ja już też bardzo dawno nigdzie nie byłam wprawdzie u Nas klubów nie ma, ale jest kilka pizzerii w których jest bardzo miła atmosfera chodziło się jak jeszcze nie było Majci, a teraz Łukasz wraca zmęczony no bo praca i budowa, więc zadowalamy się jedzenie, ale na wynos np zamawiamy od czasu do czasu pizze czy jakieś inne rarytaski :Śmiech: Musze przetrzymac później sobie odbijemy, a na przyszły rok jak juz wszystko będzie skończone to Łódź - zoo i kawa u mnie pamiętaj Kamidianka :Śmiech::Śmiech::Śmiech:

Łukasz już na budowie. Zjadł śniadanie troche pogadał z Maja i znikł ::(: Zakłada centralne :ehhhhhh:to nie takie proste tym bardziej że trzeba gwintować rury.
Majeczka sobie śpi, więc ide na jakieś śniadanko i kawke no i troche ogarnąć w domu wiem że niedziela no ale musze. Dzisiaj na obiadek do teściowej no i widze że sie wypogadza to i moze jakiś spacerek zaliczymy, bo wczoraj byłyśma na podwórku raptem 10 min wieczorem, strasznie zmarzłam i wróciłyśmy do domu.

Miłej niedzieli

Poza tym można znalezc w Łodzi jakieś miłe miejsce, w którym można posiedzieć z dziećmi, coś się wymyśli. A zoo, czy botanik obowiązkowo :) Ech, super z tym urządzaniem, sama przyjemność :))

Z chęcią oddam Ci urzadzanie :Śmiech: No pewnie że cos się wymyśli - obowiazkowo :smile_move: już sie nie moge doczekać. Fajnie że sa miejsca w Łodzi gdzie można z dziećmi posiedzieć Super sprawa :Śmiech:

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

Witam się z rana:in_love:
Chłopaki pojechali na giełdę, Karolinka śpi a ja do was:36_27_1:
Aguś tulę mocno i mam nadzieję, że malutkiej już lepiej... u nas to by ją odrazu w szpitalu zostawili a tam...szkoda słów!!
miranda dla naszych dzieciaczków przetrwamy wszystko jesteś wielka i dasz rade:36_27_1:
pyska witaj spowrotem:) i pamiętaj, to co masz zrobić dzisiaj zrób pojutrze bedziesz mieć dwa dni wolnego:sofunny:

Wczoraj pogoda nie poprawiła się , ale krótki spacer w strasznej mżawce z Karoliną zaliczyłam.Wieczorem całe towarzystwo które miało jechać na wycieczkę zwaliło się do nas do domu:what: było wesolo i baardzo głośno.
Dzisiaj za to śliczne słonko świeci:taniec1: ja umówilam się z koleżanką na ploty o 16 i namawiam mojego M żeby został z Karoliną ale on się boi:what: bo mała przy nim płacze i nie da się uspokoić:sofunny: więc pewnie ją zabiorę...
Miłej niedzieli

Odnośnik do komentarza

Witajcie Mamulki niedzielnie!!!

AgulaMamula dzięki za słowa otuchy!!! Dobrze, że macie dzisiaj ładną pogodę, bo u nas od rana pochmurno, że w kuchni światło świecę, bo nie widzę co jem ;-)

Kamidianka super pomysł z tym wypadzikiem. Warto zmienić "klimat" i wyluzować!

Wiki ten Twój Pracuś to chwili wytchnienia nie ma... Cały czas pracuje!!! Pozdrów Go ode mnie!

Agnieszka31 dziękuję Ci bardzo!!! Gonię te smutasy i chyba mi to wychodzi ;-)

Pyska witam serdecznie!!! Rozumiem, że teraz będziesz częściej zaglądać?

Jeszcze raz dziękuję Wam kochane za słowa otuchy!!! U mnie dzisiaj nastrój lepszy, choć pogoda nie nastraja pozytywnie... Szarówka za oknem, jakby wieczór był, a nie południe! Wybieramy się na obiadek do moich rodziców, a popołudniu w odwiedziny do znajomych. Mam nadzieję, że dzionek będzie udany.

Życzę spokojnej i milutkiej niedzieli! Pozdrówka zostawiam!!!

http://cap30.caption.it/10259/captionit0150750735D37.jpg :36_3_1:

http://miloszek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Czesc babeczki!

Hania spi wiec mam chwilke zeby do Was napisac.
Mala od wczoraj nadal ma biegunke:( Strasznie jest slaba i co chwilke zasypia na momencik, jak nie spi, to tylko "wisi" na raczkach i poplakuje. Boli Ja brzuszek, bo strasznie go napreza i jak je lub pije, to slychac jak Jej wlatuje wzsystko do srodka. Od wczoraj daje Jej mleko rozcienczone w podwojnej ilosci wody (troche ma odpoczac Jej zoladek) obawiam sie jednak o Jej wage - do tej pory byla dosc nisko na siatkach centylowaych, teraz to juz chyba z nich zleci:(((((

Ok obudzila sie wiec musze konczyc.

Dziekuje Wam wszystkim za dobre slowo:Kiss of love: Jestescie kochane:Kiss of love:

Odnośnik do komentarza

Agnieszka- przerąbane z tym katarem - oby im sie szybko polepszyło

Wiki- ano my malo zebrałyśmy z teściową bo poszłyśmy i co chwile sie z sąsiadami mijałyśmy
za to dziś grzybów cały bagażnik - jezu jak sie ciesze ze ja tego robić nie musze :) dałam mamie i odbiore sobie słoiczki za jakiś czas sasasa

odnośnie spania to moja śpi tak - do rana zje i pożniej 8-9-10 zje godzinek połtorej sie pobawi i znowu kima tak do 12 je obiad i śpi - koło 15 wstaje zje i koło 16 śpi koło 17 spacer na którym też śpi :) i w domku 19-20 je i kąpanie i śpi :P :)

a co do wykańczania to teraz najwięcej roboty jest ehh

Miranda- troche grzybkow jest :) :)
ja też bede musiała krzesełko kupić już mam upatrzone co sie zmienia na krzesełko i stolik jak dziecko starsze a jak jest u góry to sie reguluje oparcie :)

Aga_3000- naprawde współczuje ucałuj malutką i oby jej sie szybko polepszyło

Kamidianka- super ze udało wam sie wyrwać :) i ze wypad udany :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58618.png

dlaczego sie nie wysypiam......... http://full--of--magic.blogspot.com/
magiczny sklepik :D
http://www.artillo.pl/shop/karolajna.html

http://s3.suwaczek.com/200610141241.png

Odnośnik do komentarza

Hejka Mamulki popołudniowo!

krlnk my włąśnie kupiliśmy takie kszesełko, które potem pożna rozłożyć i będzie krzesełeczko i stoliczek. Wzięliśmy to największe, bo wydaje nam się najbardziej funkcjonalne...

aga_3000 o mateczko... biedna Hania :-( Agulka, a podajesz jej coś, jakieś leki??? Może zapytaj w aptece, czy mają coś na takie przypadłości.

Dziewczynki, Miłosz zakochał się w chodziku ;-) Muszę go na siłę wyciągąć, bo pilnuję, żeby za długo nie siedział. A on sobie siedzi, bawi się, śpiewa i piszczy ze szczęścia, hihi...
W krzesełku też chętnie siedzi, ale w chodziku bardziej mu się podoba :D

A oto mój Księciunio :D

http://cap30.caption.it/10259/captionit0150750735D37.jpg :36_3_1:

http://miloszek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

miranda33
Hejka Mamulki popołudniowo!

krlnk my włąśnie kupiliśmy takie kszesełko, które potem pożna rozłożyć i będzie krzesełeczko i stoliczek. Wzięliśmy to największe, bo wydaje nam się najbardziej funkcjonalne...

aga_3000 o mateczko... biedna Hania :-( Agulka, a podajesz jej coś, jakieś leki??? Może zapytaj w aptece, czy mają coś na takie przypadłości.

Dziewczynki, Miłosz zakochał się w chodziku ;-) Muszę go na siłę wyciągąć, bo pilnuję, żeby za długo nie siedział. A on sobie siedzi, bawi się, śpiewa i piszczy ze szczęścia, hihi...
W krzesełku też chętnie siedzi, ale w chodziku bardziej mu się podoba :D

A oto mój Księciunio :D

Nic Jej nie podaje, bo nic nam nie przepisali:( W aptece tez nic nie chca sprzedac dla takiego malutkiego dzieciatka.
Dzis w nocy jeszcze Kornel dolaczyl do Hani i zwracal:((((( Ja to sie chyba po smierci wyspie:)

Odnośnik do komentarza

miranda33
Hejka Mamulki popołudniowo!

krlnk my włąśnie kupiliśmy takie kszesełko, które potem pożna rozłożyć i będzie krzesełeczko i stoliczek. Wzięliśmy to największe, bo wydaje nam się najbardziej funkcjonalne...

aga_3000 o mateczko... biedna Hania :-( Agulka, a podajesz jej coś, jakieś leki??? Może zapytaj w aptece, czy mają coś na takie przypadłości.

Dziewczynki, Miłosz zakochał się w chodziku ;-) Muszę go na siłę wyciągąć, bo pilnuję, żeby za długo nie siedział. A on sobie siedzi, bawi się, śpiewa i piszczy ze szczęścia, hihi...
W krzesełku też chętnie siedzi, ale w chodziku bardziej mu się podoba :D

A oto mój Księciunio :D

Ale Miloszek to już Super chłopak :Śmiech: i jak ślicznie siedzi :Śmiech: a apropo pierwszego zdjecia to czy to ubranko które ma Miłoszek na sobie to jest pajacyk bo jeśli tak to mam taki sam :Śmiech:

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

witam się i ja!

Torcik się udał smakował wszystkim znikł w mgnieniu oka :) Imprezka była też udana. Ale słuchajcie czy Wasze dzieciaczki jak są gdzieś w "obcym" miejscu to też są takie zafascynowane i rozkojarzone? Moja to wogóle nie chciałą jeść tak się wyginała i poatrzyła na wszystko a o spaniu nie było mowy. Po kapieli usneła na godzinę i wstałą rozbawiona i leżała sobie tak prawie 2 godz aż padła ale budziła się co chwila. I jak nigdy wstała o 7 rano i przez cały dzień spała tylko dwa razy na dworze po godzince. Nie wiem co jej się stało. Teraz śpi jak tylko ją wykąpałam to zjadła kaszkę i padła :)

Aga ucałowania dla Hani.Powiem Ci, że to co Ty przeżywasz z Hanią to ja tak miałam z KIngą ale może w troszkę późniejszym wieku jak miała półtora roczku. Jak wymiotowała, miała biegunkę, mało piła nic nie jadła przez kilka godzin to od razu jechałam z nią do szpitala nawet nie pytałam czasem o zdanie pediatry tylko od razu szpital. Tam mi od ręki robili badania i zazwyczaj mi ją zostawiali na kroplówki. Tak mówi się dużo, ze taki maluszek może się kilkakrotnie szybciej odwodnić niż my! U nas podaje się ORSALIT taki proszek do rozcieńczania z wodą i się tym nawadnia dziecko ( strzykawką) to jest taka kroplówka domowa no i przedewszystkim powinni Ci dać jakąś florę bakteryjną Lackid czy coś w tym stylu.
TULĘ WAS BARDZO MOCNO OBY HANI PRZESZŁO.

Gdzie dziewczyny są grzyby?!?!?! Bo u nas wogóle nie ma :(:(

oki lecę kapać Kingusie i siebie bo jestem padnięta z ciocią gadałyśmy do 2 w nocy a o 7 pobudka. Byłyśmy na targu i kupiłam sobie troszkę ciuszków i kurteczkę ze skóry :)

dobranoc milej nocki! papa!

Odnośnik do komentarza

Miranda- krzesełko fajne ale ja preferuje plastikowe :) bardziej mi sie podobają :) - jaka jest różnica w cenie? bo ja patrzyłam plastikowe to koło 300 zł a drewniane? ile dałaś?

Bajustyna- ano w lesie są w lesie :) :)

Aga_3000- jezuu kobieto wykończycie sie wszyscy :/ tych lekarzy u was to powinni mocno 'uczłowieczyć' bo niby u nas sie narzeka ale nie sądze zeby w takim wypadku odprawili 'z kwitkiem' a w Twoim wypadku nawet bez kwitka bo zero zaleceń :/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58618.png

dlaczego sie nie wysypiam......... http://full--of--magic.blogspot.com/
magiczny sklepik :D
http://www.artillo.pl/shop/karolajna.html

http://s3.suwaczek.com/200610141241.png

Odnośnik do komentarza

miranda33
Hejka Mamulki popołudniowo!

krlnk my włąśnie kupiliśmy takie kszesełko, które potem pożna rozłożyć i będzie krzesełeczko i stoliczek. Wzięliśmy to największe, bo wydaje nam się najbardziej funkcjonalne...

aga_3000 o mateczko... biedna Hania :-( Agulka, a podajesz jej coś, jakieś leki??? Może zapytaj w aptece, czy mają coś na takie przypadłości.

Dziewczynki, Miłosz zakochał się w chodziku ;-) Muszę go na siłę wyciągąć, bo pilnuję, żeby za długo nie siedział. A on sobie siedzi, bawi się, śpiewa i piszczy ze szczęścia, hihi...
W krzesełku też chętnie siedzi, ale w chodziku bardziej mu się podoba :D

A oto mój Księciunio :D

Prawdziwy księciunio, takie bajery ma do swojej dyspozycji, ze ho ho. Rodzice sie popisali. Ładnie Miłoszek już siedzi.

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Agnieszka31 kolorowych senków Kochana!!!

Wiki tak, to pajacyk :D Czyli Miłoszek i Majusia mają takie same ubranka :D

krlnk no to nasze sporo tańsze... Normalnie kosztowało 194 zł, ale dostaliśmy 10 % upustu, więc wyszło jeszcze taniej...

bajustyna cieszę się, że imprezka się udała i torcik smakował!!!

aga_3000 satram się być powścągliwa i nie komentować poczynań lekarzy... Co do podawania leków zgadzam się z Justynką. Przynajmniej Lakcid!!! W Polsce jest bez recepty...

Buziolce kochane Mamulki!!! Spokojnej nocki!!!

http://cap30.caption.it/10259/captionit0150750735D37.jpg :36_3_1:

http://miloszek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...