Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe Mamulce 2009


bloomoo

Rekomendowane odpowiedzi

Malinka tak tak te słodycze 0%cukru wawela to moja jedyna rozrywka hehe faktycznie po nich cukier nawet nie drgnie:Oczko:
Moja diabetolog mi powiedziala ze zaraz po porodzie nie trzeba juz stosowac diety, oczywiscie mierzyc cukier trzeba, mi dochodzi jeszcze ta insulina przez kilka dni ale w innych dawkach , no i pomiary cukru tez są inne:Oczko:

bajustyna te wyniki to Ci pokazały ze zle zrobila Twoja lekarka że nie kazała Ci powtarzac tej glukozy do skutku az wyjdzie prawidłowy wynik. Takie rzeczy wychodza wlasnie jak sie cukrzyce ma, ja mam takie paski do codziennego pomiaru glukozy i ketonów w moczu:Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

jola28
No wiec skurcze przeszły ,to pewnie takie "przepowiadające".Nie ma co się bac.
Dziewczyny czy wam też śnią sie wasze malutkie dzieciaczki.Mnie w nocy śniła się moja Ewunia,ale do tego stopnia realnie, że czułam jej zapach i miękkośc skórki kiedy ją przytulałam.To było niesamowite......

Wierzycie w przepowiednie wróżek ( nie mylic z horoskopami masowymi z gazet czy z internetu)?

Oj chcialabym juz poczuć wlasnie ten zapach :Oczko: Doskonale pamiętam jak Krzys pachnial jak mi go na brzuchu połozyli i taki ciepły i aksamitny byl.... miodzio ....ale sie rozmarzylam:Oczko:
A co do snow to mi sie tylko porody snia non stop i jakos konca ich juz nie widze bo sie budze:Histeria:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Ja chyba powracam do świata żwych i chodzących:o_master::o_master::o_master:
jakos ten ból rozchodziłam:36_1_1::36_1_1:powolutku:36_1_1::36_1_1:
posprzątałam mieszkanie, poprałam, wyskoczyłam z psem na toalete i do sklepu a teraz robie pyszna zupkę pieczarkową:36_1_1::36_1_1:
taka gęsta żeby łyżka w niej stała:36_1_1::36_1_1::36_1_1:
ehhh ale mi sie chce zupki:36_1_1::36_1_1::36_1_1:
teraz to sobie chyba poleżakuje spokojnie:36_1_1::36_1_1:

co do słodyczy to wolę nie zaczynać..
bo jak zaczne od batonika małego choćby to na wiecej i wiecej bede sobie pozwalac..
wiec wole nie zaczynac wcale...
mnie na poczatku ciaży odrzuciło od słodkiego z teraz wprost przeciwnie:36_1_4:
Jak sie upase to juz wogole sie nie rusze a do 100kg juz niedaleko:36_1_4::36_1_4::36_1_4:
obiecałam sobie ze do 100 nie dociągne:36_19_2::36_19_2::36_19_2::36_19_2:

zmykam poleżeć:36_1_1:

Nasz ALBUMIK :]]
http://parenting.pl/album.php?u=1847

http://patrycja-.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqdqk3hg3a5g3l.png

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

aretas75
Agula powiedz mi jakie ty masz te skurcze i w którym miejscu ???? bo ja dziś jak jaskiniowiec zgarbiona chodzę i nie moge sie wyprostować tak mnie boli dół brzucha .... :what: i nie wiem czy sie położyć czy próbowac to rozchodzić.... :/

Cały czas to podbrzusze mnie boli jak przy silnym okresie, natomiast co jakis czas czuje jak brzuch zaczyna się napinać najpierw z boku ( jednego i drugiego) potem to napiecie robi sie bolesne i przechodzi na górę brzucha i mam takie uczucia jakby mi pchało go na dół. Czasami dochodzi ból w krzyżu. Po jakims czasie wszystko mija i jest ok. i za godzine np powtórka:what:

Odnośnik do komentarza

happy ale mi smaku narobiłaś tą zupką :D
gabalas ja też mam sny tylko że mnie się cały czas śni mój poród i w każdym śnie trwa szybko i bezboleśnie:smile_move: jejku jak ja bym chciała żeby tak było naprawde i co z tymi skurczami jak napina się brzuch i dół brzucha to to można nazwać skurczem czy czym ?? PROSZĘ Oświećcie mnie bo nie mam pojęcia nie jestem doświadczona w tych sprawach

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

Wiki20pl
happy ale mi smaku narobiłaś tą zupką :D
gabalas ja też mam sny tylko że mnie się cały czas śni mój poród i w każdym śnie trwa szybko i bezboleśnie:smile_move: jejku jak ja bym chciała żeby tak było naprawde i co z tymi skurczami jak napina się brzuch i dół brzucha to to można nazwać skurczem czy czym ?? PROSZĘ Oświećcie mnie bo nie mam pojęcia nie jestem doświadczona w tych sprawach

Wiki to jest skurcz:in_love:

Odnośnik do komentarza

AgulaMamula
aretas75
Agula powiedz mi jakie ty masz te skurcze i w którym miejscu ???? bo ja dziś jak jaskiniowiec zgarbiona chodzę i nie moge sie wyprostować tak mnie boli dół brzucha .... :what: i nie wiem czy sie położyć czy próbowac to rozchodzić.... :/

Cały czas to podbrzusze mnie boli jak przy silnym okresie, natomiast co jakis czas czuje jak brzuch zaczyna się napinać najpierw z boku ( jednego i drugiego) potem to napiecie robi sie bolesne i przechodzi na górę brzucha i mam takie uczucia jakby mi pchało go na dół. Czasami dochodzi ból w krzyżu. Po jakims czasie wszystko mija i jest ok. i za godzine np powtórka:what:

To takie jak u mnie, z tym,że słabsze.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-32396.png

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

Wiki to są skurcze Braxa które ćwiczą macicę przed porodem. Nie bolą i nic się nie dzieje z szyjką po prostu są i trzeba się do nich przyzwyczaić. Jak się pojawiają to spróbój zmienic pozycję( jak stałaś to usiądź , jak siedziałaś to sie przejdź.

Odnośnik do komentarza

ale zescie naprodukowaly o rany ale nadrobilam wszystko:D
Fewa gratulacje!!
Jola u mnie z pierwszym porodem bylo identycznie :D w ndz dostalam skurczy pojechalismy do szpitala i tam na porodowke pod KTG i byly tak wredne polozne ze mimo iz mi skurcze przeszly one cala noc mnie zostawily na lozku do porodu skroconym...ze nawet polozyc sie wygodnie niemoglam....niedaly mi nawet koca i zostawily otwarte okno i poszly w pizdu rano przewiezli mnie na patologie tam siedzialm do wt i do domu.a tydzien pozniej w srode w nocy tulilam Oliwke.
Bajustyna co z tymi zawrotami??ja niewiem jak interpretowac wyniki wiem ze glukozy niepowinno byc...
sylwia Agnieszka czekamy na wiesci
Aretas
u Ciebie tez sie rozkreca:36_7_8:


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

Ale żeście się rozpisały dziewczyny:36_1_1::36_1_1:

Czytałam troszkę na necie i jestem przerażona tymi moimi wynikami. Jutro pójdę do gine i zobacze co ona powie. Ale mam nadzieję, ze mnie uspoki. Ja juz sobie wbijam do głowy, że dzieje się cos z moim dzidizulkiem i się tak mało rusza przez ten niekontrolowany cukier. Siedzę i ryczę co chwila. Mąż mnie uspokaja i chce nawet jechać ze mną do szpitala. Ale nie mam chyba po c bo rusza mi się tzn bardzo mało ale jednak rusza.
Nie sprzątałam jednak bo sie wystraszyłam tych zawrotów ale mi przeszly.

Wogóle to spałam dwie godziny z Kingą. Tak mnie wytrąciła z równowagi, ze zok. Dostała klapsy na dupę i poszła spać. Ja nie mam do niej siły nie chciała jak zwykle jeść tylko mi mówi daj mi cos słodkiego bo ja nie potzrebuje jesć a kosci jej wystają :( Jak rano zjadła jajko to do 15 stej nic :( I nic nie pomogło błaganie, proszenie aż dostała klapsy.
Tak to przeżyła, ze wstała z łóżeczka całą zlana. Dała mi robotę znowu, piorę materacyk, pościel i kołdrę:nerw::nerw:

Odnośnik do komentarza

Witajcie poniedziałkowo!

Dzisiaj byłam u lekarza i tak mnie ta cała wyprawa wykończyła, że teraz dochodzę do siebie dopiero. Masę czekania, czekania i czekania. Wszystko trwało ze 4 godziny, plus wyprawa przez miasto z powrotem. Miałam dzisiaj zapis KTG, wyszedł bez zastrzeżeń, więc w czwartek powtórka i z wynikami do ginki.
Oznak porodu nadal brak u mnie, tylko zmęczenie mnie dopada ostatnio, trochę też trudno mi się oddycha, ale to pewnie przez wysoki brzuszek.

Co do słodyczy, to ja też ostatnio mam wilczą ochotę na łakocie. Wczoraj lody i ciasteczka, dzisiaj już kombinuję, co tam pochłąnąć. Dawno tak nie miałam. Ale cukier u mnie ok, więc mogę sobie trochę pofolgować.

bajustyna najgorsze, co możesz zrobić, to się przejmować na wyrost. Skonsultuj to z lekarzem i wszystko będziesz wiedziała. Moim zdaniem tej glukozy i ketonów nie jest dużo. To się może zdarzyć. Ja miałam kiedyś ketony, ale lekarka powiedziała, że może byłam bardzo głodna podczas oddawania krwi, bo tak niekiedy bywa. A glukoza do moczu przedostaje się z krwi, więc najpierw jej musi być w krwi dużo. A robiłaś sobie razem z moczem poziom glukozy? Bo wtedy to będzie można stwierdzić, ile tej glukozy jest naprawdę. Ale poza tym to się nie zamartwiaj, ostatecznie nawet podwyższone wskazniki od razu nie zaszkodzą dzidzulkowi. Głowa do góry.

Widzę dziewczyny, że akcje kurczenia i rozwierania w toku!! Jak tak pójdzie, to ostatnia na statku zostanę hehe. Ale w końcu ostatnia się dopisałam, więc może to i sprawiedliwe by było. Mnie się zresztą tak nie spieszy jak Wam. Mogę poczekać jeszcze z pół miesiąca :D

Współczuję Wam tych boleści w spojeniu, ja ogólnie dużo chodzę, mam tylko niekiedy ciśnienie w dole brzucha, taki ucisk, jakby siła ciążenia dawała o sobie znać.

Senna jestem bardzo, chyba sobie kawkę zaserwuję.

Miłego popołudnia :)

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie:I love you1:

Wiki-mój synek jest od początku duży... Synek w 31,6 tyg. ważył 2500 a brzuszek miał większy o 2 tyg.

Agulamamula i Wiki-ja nie mam takiego napinania bezbolesnego:36_2_39:mnie jak złapie to na całego(nawet ruszyc się nie mogę).Czuje wtedy ból jak przy miesiączce tylko kilka razy silniejszy.

mama2corun-wiesz ja teraz byłam na KTG i leżałam 3 godziny na jednym boku. Może to głupie i dziecine ale miałam ochotę to wszystko wyrwać i iść do domku. Jak poprosiłam o zmiane pozycji to powiedzieli mi ,że za chwile....(bo oglądali M jak miłość jak Cichopkowa rodziła)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5e13hk56xe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oncft96gtbw6vglg.png

Odnośnik do komentarza

robaczek1
Hej mamusie:I love you1:

Wiki-mój synek jest od początku duży... Synek w 31,6 tyg. ważył 2500 a brzuszek miał większy o 2 tyg.

Agulamamula i Wiki-ja nie mam takiego napinania bezbolesnego:36_2_39:mnie jak złapie to na całego(nawet ruszyc się nie mogę).Czuje wtedy ból jak przy miesiączce tylko kilka razy silniejszy.

mama2corun-wiesz ja teraz byłam na KTG i leżałam 3 godziny na jednym boku. Może to głupie i dziecine ale miałam ochotę to wszystko wyrwać i iść do domku. Jak poprosiłam o zmiane pozycji to powiedzieli mi ,że za chwile....(bo oglądali M jak miłość jak Cichopkowa rodziła) och doskonale cie rozumiem ja tez tak w szpitalu lezałam 3 godz. pod ktg, juz nie wspomne jak mi sie siku chciało, a pielegnierki ogladały "na wspolnej":Zły::Zły::Zły:

bajustyna nic sie nie stresuj , jedyne co mozesz teraz zrobic ze swojej strony to przejdz na dietke. Jedz często (ok 6-9 posiłków dziennie od 8 rano do 21.30) , o stałych porach i niedużo. Zadnych słodyczy. :Oczko: Jesli faktycznie masz jakiś problem z cukrem to dieta jest jedynym lekarstwem, przed wszystkim Twoj poziom cukru sie normuje, a dzidzi sie nie obciaza trzustki :Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, ja opisujecie swoje skurcze to az mnie dreszcze przechodza...
Ja miewam teraz leciutkie, raczje bezbolesne, i tylko doslownie pare - wieczorami, a tak to caly dzien spokoj.

wlasnie wrocilam od gina i zgodzil sie ze mna - porodu ani widu ani slychu. wszystko zamkniete i zwarte ;) powiedzial, ze z tydzien to jeszcze spokojnie a na jego oko to i dwa. Wiec jeszcze z Wami troche pobede :)

Z gorszych newsow to Miniaturka znowu sie lekutko obrocila (DZIIIIZES) i znow lezy nie-do-konca-tak (!!!) tym razem skosnie. Ja juz z nia nie moge. ;)) Poiwedzial, ze znajac juz jej akrobacje to moze za chwile znow lezec centralnie glowka w dol, ale ze ciagle nie wyklucza cc. Za tydzien "stawiamy kropke nad i". Ja zwariuje ;)))

I jeszcze jedna dziwna rzecz - przez ostatnie dwa tyg, co wydawalo mi sie ze jem jak szalona - schudlam pol kilo ;) Ta Moja Mala Gadzinka sobie tyje na potege a ja chudne ;)) ale nie mam w zasadzie nic przeciwko :)))

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcatard20090406_-8_My+child+is.png

Odnośnik do komentarza

ja cały dzień jak jaskiniowiec po domu sie przemieszczam. boli mnie brzucho i po no-spie forte przeszło tylko delikatnie i to na godzinke. Czytałam, że jeśli no-spa sobie z takim bólem nie poradzi to moga to już być TE bóle. noooo ciekaweeeee :what:
do tego męzuś po szczególnym obglądzie swej "ciężarówki" stwierdził, że bardzo mi brzusio opadł :what:
coś czuję, ze ja to sobie dzisiaj nie pośpię :36_2_39:

http://parenting.pl/picture.php?albumid=894&pictureid=8828http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6tv73lk7wk1vm.png
http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/P1030807.JPGhttp://www.suwaczki.com/tickers/k0kde6yd6mks5din.png

Odnośnik do komentarza

Bajustyna, zgadzam sie z Gabalas w 100% - nawet JESLI masz cos nie tak z ta tzw gospodarka cukrowo-weglowodanowa to sie niczym nie przejmuj - ewentualnie dietka i bedzie git. A mierzysz sobie jeszcze te cukry glukometrem? I jakie masz?
a co do ketonow to ja tez mam jakies wysokie (nie pamietam w tej chwili jakie) a jedyny komentarz lekarski - "o widze ze sie Pani glodzi" ;)) - to pewnie efekt wlasnie tej cukrzycowej diety, wiec kurna jak go nie kijem to pała ;))

Ale oczywiscie jak bedziesz u lekarza to podpytaj dokladnie. Kurcze i ta hemoglobina Twoja nic sie nie rusza?? - moze niech Ci zmieni zelazo na jakies inne? (moja w ostatnim pomiarze skoczyla ladnie do 11,7! a wczesniej tez mialam 10, 10,2, 10,7). Jakie bierzesz zelazo? U mnie tardyferon nie dzialal, dopiero po sorbiferze ruszylo.

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcatard20090406_-8_My+child+is.png

Odnośnik do komentarza

aretas75
ja cały dzień jak jaskiniowiec po domu sie przemieszczam. boli mnie brzucho i po no-spie forte przeszło tylko delikatnie i to na godzinke. Czytałam, że jeśli no-spa sobie z takim bólem nie poradzi to moga to już być TE bóle. noooo ciekaweeeee :what:
do tego męzuś po szczególnym obglądzie swej "ciężarówki" stwierdził, że bardzo mi brzusio opadł :what:
coś czuję, ze ja to sobie dzisiaj nie pośpię :36_2_39:

No to czekam na znak od Ciebie jak się zacznie! :36_7_8: Trzymam kciuki!!!

http://cap30.caption.it/10259/captionit0150750735D37.jpg :36_3_1:

http://miloszek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...