Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe Mamulce 2009


bloomoo

Rekomendowane odpowiedzi

Wiki20pl
miranda33 Agnieszka31 Nie mam pojęcia kiedy nastepne USG ale to dopiero za jakieś 6-7 tygodni :36_2_58: niedawno miałam USG a zresztą moja gin twierdzi że nie ma potrzeby robić USG cześciej bo wszystko jest ok no chyba że bym się naprawde źle poczuła, więc troche poczekam na płeć :(

Wiesz Wiki... oby było zdrowe... a czy chłopczyk, czy dziewusia... mniej istotne :36_3_15:

Pozdrówka!

http://cap30.caption.it/10259/captionit0150750735D37.jpg :36_3_1:

http://miloszek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki!
Co tu taka cisza?

Jak się czujesz gabalas? Mam nadzieję, ze u Was już lepiej. I nie martw się o dzidziulka napewno wszystko dobrze:36_3_16::36_3_16:

Wiki a nie możesz poprosić lekarza, żeby Ci zrobił USG bo np. martwisz sie i chciałą byś rozwiać wątpliwości albo poprostu powiedz mu, że chciała byś już wiedzieć jaka jest płeć dziecka bo Ci zależy. A chodzisz prywatnie czy państwowo do gine?

Happy podaj przepis na to cudo ciasto drożdżowe:icecream::icecream:

Ja w niedziele będę robić faworki mniam mniam

A teraz gotuję mi się galareta. Tak za mną chodziła, ze wczoraj jak byliśmy na zakupach to kupiłam wszystko i robię. Tylko, że zawsze mam stracha czy mi się zsiądzie bo ja nie dodaję żelatyny nigdy! Także jak któraś też ma takie smaki to zapraszam.

Ja wczoraj też miałąm doła niesamowitego. Mąż tak mnie wkurzył, że oczywiście się rozpłakałam nie mogłam się uspokoić aż on się wystraszył bo zaczęłam się cała trząś a potem wymiotowałam:le:
Potem mnie przepraszał i się pytał co chwila czy mi już lepeij a ja oczywiscie żeby sobie popamiętał mówiłam, ze nie i cały chodził w nerwach. Niech pamięta, ze kobiet w ciaży nie można denerwować!!! A co nie?

Odnośnik do komentarza

Agnieszka31 Dziekuje za cierpliwość :) mam nadzieje że już niedługo poznam płeć

Miranda33 No jasne że najważniejsze żeby było zdrowe, a przecież wychowa się czy to będzie chłopiec czy dziewczynka :)

bajustyna Ja chodze państwowo i tam tak za bardzo nie chca robić często USG, a w sumie niedawno miałam i mi znów skierowania nie da, ale wczoraj rozmawiałam z moją koleżanką z pracy i jej siostra (będzie mieć dzidzie w marcu) poleciła mi lekarza prywatnego który robi USG ciąży u Naszej miejscowości. Ona chodzi tez państwowo nawet do tego samego co ja ale mówiła że USG zawsze robi prywatnie. Idzie płaci i robi jej wszystko, mierzy dzidzie, waży mówi co gdzie jest, daje zdjecie, a ja mam jedno zdjęcie jeszcze w dodatku z 12 tygodnia, a w szpitalu to mi tylko tak robiła. Sprawdzała czy wszystko jest ok. Ja nawet nie wiem ile moje dziecko waży i mierzy i wczoraj postanowiliśmy z mężem że pójdziemy w przyszłym tygodniu do niego. Wizyta też nie jest droga bo 50 zł (myslałam że drozej) Mój mąż chociaż zobaczy dzidzie bo w szpitalu nie chcą wpuszczac na USG osób trzecich nie wiem czemu.
Wiec jak tylko sie dowiem płci odrazu Wam napisze :smile_jump:

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

Wiki tak właśnie jest u nas u lekarzy państwowych. Dziwne, że nie chcę wpuścić męża i ze nie waży! To co on niby robi jak Cię bada? Tak tylko ogląda? Pewnie też ma sprzęt z przed epoki i może dlatego nie może dojrzeć Ci maluszka hihi

Tutaj poniżej jest link ze strony noworodek tam jest kalkulator chłopak czy dziewczyna. Sprawdza Wam się? Bo mi tak :) Ale wszystkich odpowiedzi nie zaznaczałąm bo poprostu jakieś dziwne są:)

Noworodek.pl - portal przyjazny matce. W trosce o Ciebie i Twoje dziecko.

Odnośnik do komentarza

czesc Dziewczyny!

mam prosbe do Was.

zrobilam sobie wczoraj przejazdzke po hurtowniach z wozkami i kilka komisow odwiedzilam i niby wybralam sobie wozek - xlandera XT. fajny, lekki i zwrotny. i generalnie wszystko pieknie gdyby nie cena :) zaczelam wiec szukac w necie i z nowych wozkow znalazlam cos takiego.

tu prosze Was o rady, z jakiej paki ten wozek nowy jest w cenie uzywanych, hm?
wyprzedaz, rzeczywiscie okazja, czy kupujac dam sie oszukac?

kompletnie nie jestem zorientowana w temacie wozkoww... pomozcie mi prosze i dajcie rady
dzieki z gory!

ps. podgladam Was sobie w galeriach i piekne dziewczyny brzuszki macie! tylko pozazdroscic :-))))

http://www.suwaczek.pl/cache/e8709fd38b.png

http://www.suwaczek.pl/cache/12571a6fee.png

Odnośnik do komentarza

sylwia77
czesc Dziewczyny!

mam prosbe do Was.

zrobilam sobie wczoraj przejazdzke po hurtowniach z wozkami i kilka komisow odwiedzilam i niby wybralam sobie wozek - xlandera XT. fajny, lekki i zwrotny. i generalnie wszystko pieknie gdyby nie cena :) zaczelam wiec szukac w necie i z nowych wozkow znalazlam cos takiego.

tu prosze Was o rady, z jakiej paki ten wozek nowy jest w cenie uzywanych, hm?
wyprzedaz, rzeczywiscie okazja, czy kupujac dam sie oszukac?

kompletnie nie jestem zorientowana w temacie wozkoww... pomozcie mi prosze i dajcie rady
dzieki z gory!

ps. podgladam Was sobie w galeriach i piekne dziewczyny brzuszki macie! tylko pozazdroscic :-))))

Sylwia chyba mam wytłumaczenie na tą cenę :) W temacie X-landerów XT jestem na bieżąco, bo akurat parę dni temu kupiliśmy taki egzemplarz :)
Ceny gwałtownie spadają, bo jakoś w najbliższych dniach (dokładnej daty nie podam) wchodzi nowa kolekcja - lekki retusz kolorystyki i wyższa cena (sprzedawcy twierdzą, że 200-300 zł różnicy). I teraz wszyscy wyprzedają ubiegłoroczną kolekcję, stąd te niższe ceny.
Jeśli zdecydowałaś się na ten wózek, to zamawiaj od razu, bo za dzień, dwa może być problem ze skompletowaniem całości. A jak dla mnie dopłacanie kilkuset złotych za nowy kolor mija się z celem.
A wózek rzeczywiście świetny, niesamowicie zwrotny. Obrót o 180 stopni trwa sekundę i nie trzeba przedniego koła podnosić :)

Odnośnik do komentarza

bajustyna Wiesz ona ostatnio mi sprawdziła pępowine, łożysko ile jest wód płodowych ale o dziecku to chyba nic, a nie sorry jedynie co widziałam to jak bije serduszko dlatego postanowiliśmy z mężem że pójdziemy prywatnie. Moja gin też przyjmuje prywatnie ale niestety nie ma aparatury USG. Pamiętam że przy pierwszym USG gin pytała się mnie czy chce skierowanie czy pójde sobie prywatnie no ale ja chciałam skierowanie tylko że nie wiedziałam że to badanie tak strasznie wygląda. Kilka minut i po sprawie. Koszmar - dosłownie tak na odwal się. Jutro mam wizyte to jej powiem że teraz będe szła prywatnie na USG.

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

Szczerze Wiki20 jeśli się martwisz o zdrówko dzidzi poszła bym na USG wczęsniej a jeśli tylko by sprawdzić płeć poczekała bym z 2 tyg. i poszła wtedy bo przynajmniej poznasz ułożenie dziecka itp.Moj lekarz naprawde jest boski i zawsze mówi jesli sie martwisz odrazu idz na USG czesto obawy mam sa uzasadnione. Ja czuje ruchy i wogole wiec nie martwie się tym ,że mam mało USG(a miałam do 17 tyg. ciąże zagrozona)

Co do przeprowadzenia USG to kurcze widze ,ze nie tylko ja mam takie szczęscie. W 22 tyg. zaczełam lekko plamić i pojechałam z moim M do szpitala i wiesz czekałam na zbadanie 5 godzin w poczekalni az moj M się zdenerował i zrobił awanture bo zaczełam wymiotować.Wtedy zrobili mi USG oczywiscie moj M nie mógł wejść(podczas USG)i nie dostałam nawet zdjec dziecka nic (nie widziałam:(tylko powiedzieli płód żywy a problem w nerkach.Wiec pytam skoro widza problem w nerkach moge dostac zdjecie USG(z opisem tego zastoju i kamieni)a oni ,ze nie są poradnia urologiczna tylko ginekologiczna i NIE!A na tym wypisie od lekarza jest wzmianka ,że zdjęcia WYKONANO :(nie liczac ,że sami wystawili mi skierowanie na oddział SOR w celu "pozostawienia pacjentki do hospitalizacji-powod kamica zółciowa i duży zastój na nerkach". Jednak jak tam poszłam stwierdzili ,że bez zdjec nie nie przyjmą.Więc popłakałam się i poszłam do domku a rano do mojego ginka.

xlandera-TEZ MI SIĘ PODOBAJĄ TE WÓZECZKI:)własnie dziwi mnie ta różnica w hurtowniach a na allegro. Kurcze jakies 200 zł różnicy czasami więcej....

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5e13hk56xe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oncft96gtbw6vglg.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil - dziekuje za informacje!

rzeczywiscie w hurtowni sprzedawca mowil cos o nowej kolekcji, nawet widzialam te swiezutkie czterokolowe (x3?) x-landery. ale wg sprzedawcy wozek ma te same funkcje... tylko ekhm nowszy model rocznikiem wiec dawanie kilkaset zlotych wiecej za rocznik w ogole jest, jak dla mnie, bez sensu.

zreszta, najchetniej kupilabym uzywany wozek, ale niestety w komisach sa srednie, zniszczone, a z allegro jakos boje sie takie kupowac. bo nie ma jak zobaczyc, podotykac, ocenic na 'zywo'.
poza tym te z linka wozeczki sa tak naprawde w cenach uzywanych x-landerow... wiec mysle, ze poslucham siebie i rady Daffodil ;-) i przelamie starsza pania w sobie i kupie cos pierwszy raz via internet :)))))))
a co tam :)

http://www.suwaczek.pl/cache/e8709fd38b.png

http://www.suwaczek.pl/cache/12571a6fee.png

Odnośnik do komentarza

aga31 i aga3000 no wlasnie po ostatnim usg termin porodu zblizyl sie do tego z OM. Wczesniej termin z OM nie byl brany pod uwage bo karmilam piersia a wtedy wszystko jest poprzestawiane - jak widac chyba nie do konca:) (wg Om 21.03)
aga3000 moze Ci daruja te pogaduchy z psychologiem,a tym niespaniem do 4 roku to nawet nie strasz:)
aga31 szczeze to ja tez co rusz skracam w myslach okres karmienia piersia. Wiem ze jest to najlepsze co moze byc dla dziecka ale butla to wygoda, no i mozna sie zaczac odchudzac. Po tych dwoch ciazach w koncu musze sie wziasc za siebie i troche odsapnac bo inaczej dzieci mnie wykoncza.

fewa ja uzywalam kosza przez 3 miesiace. Lozeczko mialam w sypialni a kosz na dole w salonie ale i tak poczatkowo maly spal tylko w koszu (wkladalismy do lozeczka). Lepiej sie tam czul - zapewne ze wzgledu na ograniczona powierzchnie co ponoc maluchy bardzo lubia, a przestrzeni sie boja. Ogolnie bylam zadowolona. Niestety przeprowadzalismy sie do Polski i kosza sie pozbylam a teraz by sie przydal:)

robaczku niestety to jest wlasnie Polska!! Wspolczuje i oby juz lepiej sie Wam powodzilo

bajustyna ja chodzilam panstwowo i mialam usg na kazdej wizycie. Lekarz dziecka nie wazyl ale to chyba nie jest takie istotne. Ocenial tylko istotne paremetry jak srednica czaszki, dlugosc kosci, patrzyl na rozwoj kregoslupa, serduszka i calej reszty. Wszystko tak naprawde zalezy od czlowieka a nie od panstwowki czy prywatki:)

sylwia ja tez sie boje kupowac uzywane sprzety przez internet. Mam u nas komis i juz kilka razy widzialam tam swietne uzywane wozki w bardzo dobry stanie i w fajnej cenie- szkoda tylko ze ja juz mam. Na wiosne chyba sie wybiore tam za rowerkiem dla Szymcia.

Mowilam juz ze prasowanie zrobilm wczoraj i zakupy przez allegro (of course) -alleluja!!!!!!!!!!!!!!!:hahaha::hahaha::hahaha::hahaha:

http://s5.suwaczek.com/200903031670.png
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200801221770.png http://s2.pierwszezabki.pl/003/0033689a0.png?6185

Odnośnik do komentarza

robaczek1 Ogólnie się nie martwie. Ja też czuje ruchy dziecka i to nieraz jak kopnie to aż mnie zaboli. Ostatnio nawet mąż zobaczył jak mi skóra na brzuchu podskakuje :36_2_15: , ale na USG chcemy iść bo nawet nie wiem ile ten Nasz skarb waży, a ile ma cm to już wogóle nikt nigdy mi nie powiedział (w szpitalu jest poprostu koszmar z tym USG) Tym bardziej że prywatnie zrobią mi USG dokładnie i chociaż mąż będzie mógł zobaczyć malucha.

sylwia77 Ja też kupowałam wózek z allegro i jest poprostu świetny. Jesteśmy z mężem bardzo zadowoleni :)))))))

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

Witam po przerwie:))
Całe szczęscie ,ze mam wszystko dla dziecka przygotowane, bo mam zalecenie LEŻEĆ!!!! Jednak dobrze mi intuicja podpowiadała,,:((.
Byłam 6 dni w szpitalu, miałam bóle w dole brzucha i brzuszek mi twardniał:((.Poleżałam troche, pobrałąm Cordafen,,,I warunkowo puścili mnie do domu,,:((
.Poza tym mam skróconą szyjkę 1 cm i rozwarcie na 1 palec :(( Miałam stracha,ze mi będą ten krązek na szyjkę zakładac ,ale na szczęście nie.

http://www.takeagift.pl/polecam:117659
http://yasmin.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021261960.png?4163

Odnośnik do komentarza

Aivon uffff dobrze ,że już lepie:36_4_1:oby dzidziolek grzecznie teraz czekał na swój termin. No to kochana nic innego Ci nie pozostaje jak leżakowanie:)

Wiki20 wiesz jesli nie miałas nic takiego wcześniej robionego to dla spokoju idz bo powinnas wiedziec jakiego grubaska tam nosisz:)
Powiedz mi jaki kupiłas wózeczek?nowy czy używany?:)Ja kupiłam nowy i najciekawsze ,że o 200 zł taniej niz w hurtowni (ten sam)a tez na gwarancji i ze sklepu internetowego.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5e13hk56xe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oncft96gtbw6vglg.png

Odnośnik do komentarza

Hej!!!
U mnie nic nie lepiej taka jestem slaba ze stac ani chodzić nie moge:Kiepsko:
Do tego sie strachu tak najadlam w nocy ze szok. Mam napady kaszlu takie ze prawie pluca wypluwam i to samo w nocy, non stop kaszel i kaszel az poczulam ze dostałam skurcze:Histeria: Wzielam nospe teroche sie uspokoilam i przeszło na szczescie.
Jestem mega zdolowana, zazdrszcze wam tej ochoty do przygotowywania wszystkiego dla dzidzi, u mnie nic nie przywiezione, nawet ubranka, cześc w workach na wypranie czeka, nie wiem kto to zrobi, ja poprostu nie mam sił ani checi.:Kiepsko:
Do tego wszystkiego M sie tez rozchorowal, wiec ogolnie szpital domowy:Padnięty:

U siostry lepiej, Oskarek dochodzi do siebie, moze w niedziele wyjdą:Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Aivon dobrze, że jesteś z nami! Leżeć i jeszcze raz leżeć!:36_2_54:

Gabalas to nie ciekawie z tymi choróbskami u was. Bierzesz jakiś antybiotyk? Może przejdź się do jakiegoś lekarza, żeby Cię zbadali jeszcze raz. Może te lekarstwa na Ciebie poprostu nie działają:36_19_2::36_19_2:

Ja to chyba złapałam jakiegoś doła. Dzisiaj znowu cos mi nie pasowało i oczywiście w ryk :( Już mam dosyć o byle co ryczę :(

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka31

witam sie i ja

Fewa- myslalam ze jakies wiesci od Ciebie beda po USG!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!odezwij sie!!!

Monika- to mnie przekonalas z tym koszem, a pisalam wlasnie Fewie ze nie jestem jeszcze zdecydowana, jak pisaalm boje sie ze Ala potraci lezaczek, przepadnie przez niego badz wpadnie do niego, moze jeszcze wpasc na pomysl ze usiadzie kolo braciszka, aaaaa i jeszcze pies go bardzo lubi a w 3 sie nie zmieszcza w nim, wiec ten kosz to tez jakies bezpieczenstwo u mnie

Aivon, oszczedzaj sie kochana, balam sie ze teraz bede miala to samo co z Ala (czyli skracanie sie szyjki), na razie jest ok, niech fasolka poczeka jeszcze chociaz do tego 36-37 tc!!!!!!!!!!!!

Gabi- zdrowia zycze!!!!!!!!!!!!!!!!wracajcie szybko do siebie!!!!!!!!!!!!

Justys- pamietaj ze my tu jestesmy, zawsze mozesz mam napisac co Ci na sercu w danej chwili lezy!!!!!

Odnośnik do komentarza

Witajcie Mamulki i Brzuszki!

bajustyna co do dołów i płaczliwości to ostatnio oglądałam program w TV i tam pewien lekarz powiedział (co szczerze mnie rozbawiło :hahaha: ) że: "kobiety w ciąży płaczą na filmach trzeciej kategorii, ale gdyby nagrywano filmy siódmej katerogorii to też by ryczały" :36_1_13: Wniosek z tego taki, że widocznie musimy sobie popłakać, żeby "oczyścić organizm" :36_17_1:

gabalas no ręce opadają na te choróbska :leeee: zdrowiejcie szybciutko i nabierajcie sił!!!

sylwia77 gratuluję zakupu "bryki" :auto: jak złożycie i wypróbujesz "na sucho" to daj znać.

Aivon no to teraz musisz kochana leżeć plackiem, nie ma wyjścia...

My dzisiaj od rana byliśmy na badaniach. Jakaś podenerwowana byłam i nie spałam całą noc. Za to w dzień pierwszy raz od początku ciąży pospaliśmy i to dwie godzinki i od razu poczułam się lepiej. W poniedziałek na wizytę do gina...

Pozdrówka Mamulki i spokojnej nocki!

http://cap30.caption.it/10259/captionit0150750735D37.jpg :36_3_1:

http://miloszek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Dawno mnie tu nie było… miałam duże zaległości w czytaniu … chociaż ostatnim razem jak byłam na forum byłam bbbbbardzo szczęśliwa!!!! Bardzoooo…. Teraz?!
Teraz wszystko się zmieniło… bardzo o 360 stopni!!!! Jestem zestresowana, zmęczona , bezsilna, żyje nadzieją ze prawda okaze się łaskawsza dla mnie i wszystko się ułoży na dobrze!!!!
W 30 tygodniu dowiedziałam się ze moja mała , moje dziecko!!! Ma złożoną wadę serca!!!! W 30 tygodniu!!!!!!! DOPIERO!!!!! Mój lekarz nie zauważył nic, co miesiąć mówiła „ wszystko w porządku, zdrowo rośnie, itp.ble ble ble’”- jak się teraz okazuje 
Pewnie do dziś bym nie wiedziała ze moja mała ma wadę , gdyby nie to ze zgłosiłam się do szpitala. Kilka dni trzymala mnie gorączka, wymioty( nawet wody nie mogłam się napić !). No i jak przekroczyło 39.1 temp. nie chciało zejsć – to szybko do szpitala.
Mały szczegół- moja gin nie odbierała tel. a niby zawsze i o każde porze mogłam do niej zadzwonić 
No i z szpitala z Gniezna ordynator zoorganizował mi skierowanie do kliniki w Poznaniu na Polnej.
Przyjęto mnie i od razu na USG… pani profesor …długo mi „jeździła” i szukała i szukała… medyczne słownctwo – ale o co chodzi? Terminy, stenoza , aorta, komora, zastwaki , przedsionki….??????
Co to wszystko znaczy???? Hmmm „takiego serduszka jeszcze nigdy nie widziałam , takiego podziurkowanego”… jakieś uwagi na zdjeciach 4d dziecka jak jakis kosmita – wszystko z boku widziałam, nie dokładnie, nie odzywałam się cała w szoku i w amoku , życie przed oczyma, czarne już myśli, zero nadzieji 
Ze łzami w oczach do pokoju szłam…
W następnym dniu zawieziono mnie do specjalisty kardiologa dziecięcego na badanie echokardiogramem płodu. Ty było „nie ma szans na przeżycie, umrze w pani brzuchu lub przy porodzie” „Na razie nie ma sensu rozwiazywać ciąży, im dłużej tym lepiej dla małej”…ale….SZANSY NA PRZEŻYCIE NIE MA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
W smutku i w rozpaczy, ale nadzieją ze być może tak źle nie będzie wróciłam do kliniki. Za tydzień następna wizyta, a przez ten czas tabletki, które mają pomóc małej.
No i jest … następna kontrol- optymistyczne nastawienie, będzie dobrze, mała stała się ruchliwsza i w ogóle bardziej dawała o sobie znać… ….. I…
„nic się nie zmieniło, szans na przeżycie nie ma „  !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Masakra, ryczałam ,cale popołudnie, z nikim nie mogłam rozmawiać !!! łzy same mi się pchały!!! Itp.SZOK,SZOK,SZOK!!!!!
Wady ,które ma moja mała Gabi:
1.Zaburzenia przewodzenia- zmienny blok przedsionkowo-komorowy
2.Zwężenie lewego i prawego ujścia tętniczego
3.Przerost lewej komory z hipoplazją prawej komory
4.Podejrzenie niezbalansowanego ubytku przedsionkowo-komorowego i zespołu heterotaksji

Teraz jestem w domku,ale następną kontrol mam 19 lutego i już się jej boję – czy będzie jakaś poprawa???
Tylko nadzieja pozostała…..

Odnośnik do komentarza

Stysiapysia - nie wiem co napisac.... bardzo mi przykro :(
mam nadzieje - nadzieje zawsze trzeba miec... - ze jednak wydarzy sie cos i sytuacja sie zmieni!
na pewno jestes pod bardzo dobra opieka, szpital na polnej ma dobrych specjalistow, pewnie najlepszych w poznanskim, sprzet i w ogole, jesli chodzi o noworodki, wiec choc tyle dobrego. ze dzicia bedzie w dobrych rekach...
cieple mysli przesylam, trzymam tez kciuki!

http://www.suwaczek.pl/cache/e8709fd38b.png

http://www.suwaczek.pl/cache/12571a6fee.png

Odnośnik do komentarza

Stysiapysia nie wiem co mam powiedzieć. Jest mi strasznie przykro, smutno. Łzy same mi napływają do oczu. Moja starsza Kinga też miała wadę serca ale miała tylko dziurkę międzyprzedsiąkową, którą mają dzieci w wieku płodowym ale później się zrasta po narodzinach. Ale u nas się nie zrosło i jak miała 8 miesięcy to miałą operację na otwartym serduszku. Tam co ja się naoglądałałam to koszmar jakiś. Ale były dzieci, którym też nie dawali szans a mimo to przeżyły operację i układało się dobrze... Trzeba być dobrej nadzieji niech Cię nie opuszcza. Ja znam bardzo dobrą lekarkę która specjalizuję się wadami płodu nazywa się dr Agata Włoch ona jeździ po całej Polsce i robi USG. Może spróbuj jeszcze u niej się czegoś dowiedzieć. Trzeba się chwytać wszystkiego. Ja jak sie dowiedziałąm, ze mała ma wadę serce to tak samo nie wiedziałąm o czym ten lekarz mówii byłam w wielkim szoku. Ledwo funkcjonowałam. Także naprawdę Ci współczuję i życzę jak najlepiej.

Odnośnik do komentarza

Stysiapysia to co napisalas brzmi strasznie... Wszystkie mozemy sobie wyobrazic co czujesz, bo kazda z nas nosi pod sercem malenstwo i boi sie o nie ogromnie...
Nie ma slow pocieszenia w takiej chwili, bo strach jest wielki i paralizujacy...
Zycze Ci aby zdarzyl sie cud - One sie przeciez zdarzaja!!!
Badz silna, moze kolejne badania dadza bardziej optymistyczna diagnoze... Musisz w to wierzyc!!!!

Bedziemy modlic sie o zdrowie dla Twojej Gabrysi...

Trzymaj sie kochana:36_3_18:

PS. Czymze w tej sytuacji sa nasze problemy.....????

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...