Skocz do zawartości
Forum

Bilans dwulatka


ojczulek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

czyś byłem ze swoim Nikosiem na bilansie dwulatka.

Po zmierzeniu (87 cm) i zważeniu (11,5 kg) lekarz pediatra nie zrobił dobrej miny.
Popatrzył w centyle, pobąkał coś o "spadku w dwóch kanałąch"...
Stwierdził, że od pół roku zatrzymany jest prawidłowy przyrost masy i wzrostu.
Zlecił badania moczu, kału, krwi.

Mój mały raczej nie wykazuje jakichkolwiek oznak niedorozwoju - rozpoznaje już cały alfabet i cyferki od 0...10. Powoli składa całe zdania. Jest rozbieganym i żywym chłopakiem.

Pediatra powiedział "obserwować i bez paniki" ale wiecie jak jest...

Odnośnik do komentarza

ojczulek
Witam!

czyś byłem ze swoim Nikosiem na bilansie dwulatka.

Po zmierzeniu (87 cm) i zważeniu (11,5 kg) lekarz pediatra nie zrobił dobrej miny.
Popatrzył w centyle, pobąkał coś o "spadku w dwóch kanałąch"...
Stwierdził, że od pół roku zatrzymany jest prawidłowy przyrost masy i wzrostu.
Zlecił badania moczu, kału, krwi.

Mój mały raczej nie wykazuje jakichkolwiek oznak niedorozwoju - rozpoznaje już cały alfabet i cyferki od 0...10. Powoli składa całe zdania. Jest rozbieganym i żywym chłopakiem.

Pediatra powiedział "obserwować i bez paniki" ale wiecie jak jest...

na pewno trzeba zrobić zalecone badania i dalej sie skontaktować z lekarzem
ale bez paniki
moja starsza córka cały czas jest poniżej 3 centyla z waga...miała robione mase badań
i wszystkie sa książkowe...po prostu taka jej uroda...genetycznie odziedziczyła po rodzinie ojca tendencje do takiej przemiany materii

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Mój mały wzrostem jakoś w tych samych granicach z wagą gorzej, bo ok 10.500 waży i pediatra ostatnio tylko się śmiała, zebym go podtuczyła coby na centylu się zmieścił :) mój synio to też żywe sreberko ,ale jeszcze zdaniami nie mówi, cyferek i literek też jeszcze nie rozpoznaje,póki co codziennie jakieś słówka nowe dochodzą :) ja tam bym nie panikowała :)

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

ojczulek
Witam!

czyś byłem ze swoim Nikosiem na bilansie dwulatka.

Po zmierzeniu (87 cm) i zważeniu (11,5 kg) lekarz pediatra nie zrobił dobrej miny.
Popatrzył w centyle, pobąkał coś o "spadku w dwóch kanałąch"...
Stwierdził, że od pół roku zatrzymany jest prawidłowy przyrost masy i wzrostu.
Zlecił badania moczu, kału, krwi.

Mój mały raczej nie wykazuje jakichkolwiek oznak niedorozwoju - rozpoznaje już cały alfabet i cyferki od 0...10. Powoli składa całe zdania. Jest rozbieganym i żywym chłopakiem.

Pediatra powiedział "obserwować i bez paniki" ale wiecie jak jest...

A ja uważam że powinniście sie cieszyć że masz zapobiegawczego pediatrę.
Bo teraz coraz częściej sie zdarza,że lekarze odpuszczają i maja w nosie małych pacjentów.

To, że dziecka umysł funkcjonuje ok, to nie oznacza, że organizm też musi.

pozdrawiam

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

u nas sytuacja była ta sama praktycznie bo 88 cm i 11 kg,ale mój synio on początku taki jest że z wagą nie szaleje i to nie przesto że nie lubi jeśc ani nie przez choroby poprostu taki jest i tyle,wczesniej gdy do innego pediarty chodziłam to sie czepiał o to tak jakby to moja wina była,teraz pediatra doszła inna w naszym ośrodku poszłam do niej i jest super kobieta,rozumie że dziecko może takie być,dała nam skierowanie badania wyszły dobrze więc nie ma sie co martwic.Mały jest szczuplutki wiec aby tak dla pewnośći chociż raz do roku mamy badania porobic i tyle.

Odnośnik do komentarza

Zrobiliśmy badania krwi, moczu i kału.
W kale pojedyńcze ziarna skrobii i tłuszczy - ale to zrobimy badanie raz jeszcze.
Pediatra po oglądnięciu wyników nastraszył mamę że CELIAKLIA i zaczeła się panika i płacz...

Oprócz zahamowania rozwoju nie ma żadnych objawów celiakli: nie ma biegunki, ma apetyt, nie boli go brzuch itd...

Odnośnik do komentarza

ojczulek
Witam!

czyś byłem ze swoim Nikosiem na bilansie dwulatka.

Po zmierzeniu (87 cm) i zważeniu (11,5 kg) lekarz pediatra nie zrobił dobrej miny.
Popatrzył w centyle, pobąkał coś o "spadku w dwóch kanałąch"...
Stwierdził, że od pół roku zatrzymany jest prawidłowy przyrost masy i wzrostu.
Zlecił badania moczu, kału, krwi.

Mój mały raczej nie wykazuje jakichkolwiek oznak niedorozwoju - rozpoznaje już cały alfabet i cyferki od 0...10. Powoli składa całe zdania. Jest rozbieganym i żywym chłopakiem.

Pediatra powiedział "obserwować i bez paniki" ale wiecie jak jest...

Rozwój psychiczny wcale nie musi iść w parze z fizycznym. Może lekarz chce się po prostu upewnić czy mały nie ma jakiś pasożytów lub innych chorób, które mogą hamować rozwój fizyczny dziecka. Na pewno lepiej wykonać badania niż ich zaniechać.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...