Skocz do zawartości
Forum

Marcowe mamuśki!!! 2009


Rekomendowane odpowiedzi

krlnk
zastanawiam sie nad tą nakładką ale skoro odciągacz nie może odciągnąc?

krlnk ja też tak miałam-laktatorem odciągnąć nie mogłam-prawie nic nie leciało a jak nałożyłam tą nakładkę i przystawiłam małą do piersi to dopiero wtedy zobaczyłam ile tam jest pokarmu. Nie zaszkodzi spróbować-dla Waszego dobra :Śmiech:

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Motylek1984
hej
nawet mie mam kiedy wejsc zobzczyc co u Was słychać
moja Gabrysi kończy 9 dobe i na szczescie jest spokojniutka i zdrowa

gorzej ze mna, 3 dni gorączkuje i w dodatku rozwolnienie, masakra, boje sie jutra, bo maz wraca do pracy,
powiedzcie, czy któras z Was to przechodziła, temp. wg połoznej mam od piersi, ale obrzek zszedł, są miekkie, a 37 sie utrzymuje
Motylek temp. może jeszcze się utrzymywać ale pod żadnym pozorem nie rezygnuj z karmienia piersią z tego powodu. Możesz spokojnie karmić dziecko. A sobie weź może APAP przeciwgorączkowo.
a jeśli pokarm będziesz odciągać to oczywiście że będzie wciąż produkowany-na tym to polega :Oczko: ale jesli nie masz już obrzęków i minąl już nawał mleczny to przecież nie musisz odciągać-dziecko opróżni :Śmiech:

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

eMILCIA ja swojemu zapowiedziałam już z góry , ze jak pisze , ze rodzę tzn ze RODZĘ!!! nie ma prima aprilis tylko zaczyna się poród;)

mój mąż kochany wspierał mnie wczoraj żartami, ze jak urodzę to podpiszą ze mną kontrakt reklamowy na promowanie produktów na rozstępy i środki odchudzające. śmieje się ze zajmie mi 20 lat zrzucanie kg albo w rok przytyje drugie tyle:)

zastanawiam się czy nie powinnam pojechać do szpitala bo od dwóch dni mały prawie wcale się nie rusza a jak to robi to ledwo to czuje, wcześniej wiercił się na okrągło a teraz prawie wcale. 10 ruchów na dzień z pewnością odczuwam ale są super delikatne.

http://www.suwaczek.pl/cache/216765d0ad.pnghttp://tmp1.glitery.pl/text/31/46/1-glitery_pl--6665.gif
http://s2.pierwszezabki.pl/026/026341980.png?8782

Odnośnik do komentarza

AAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!! Jezu jaki mam dobry humor ja pierdykam!!! Po wielkich bólach udało mi sie przystawić mała do tej piersi!!!! Odmoczyła mi strupka z sutka i co? I JEST NORMALNY!! to teraz jak karmiłam chwile temu przystawiam do tej piersi i co.... i ZNOWU SIE UDAŁO :) więc mam nadzieje ze już będzie dobrze, może to był po prostu jakiś obrzęk czy coś :) albo sie nauczyła mała ssać :) jaaaaa taka sprawa a człowiek sie tak cieszy :) o matko :)

Barbie kochaniutka nie denerwuj sie, dużo sie ruszaj a póki co korzystaj z przywilejów bo się już jedne kończąą :))

Emilcia - mały czeka na odpowiedni moment aby WSZYSTKIM niespodzianke zrobić i tyle ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58618.png

dlaczego sie nie wysypiam......... http://full--of--magic.blogspot.com/
magiczny sklepik :D
http://www.artillo.pl/shop/karolajna.html

http://s3.suwaczek.com/200610141241.png

Odnośnik do komentarza

Krlnk gratulacje tak jak mowilysmy nie rezygnowac i na bank sie uda ... a pamietasz o zasadzie zeby przystawiac do tego cyca najpierw ktory byl ostatni podczas ostatniego karmienia? Ja zeby nie zapomniec to sobie klade szmatke w rogu lozeczka Michaeli. Jesli sie plinuje tego to dzieciaczek ladnie oproznia obie piersi rowno i szybciej sie wszystko ureguluje.

Motylku pewnie ta goraczke od zastoju nie rezygnuj z karmienia i wez paracetamol (apap np) bo jest bezpieczny. Niedlugo bedzie dobrze

Barbie, Emilka .... czekamy czekamy :D bo nam sie miesiac konczy !!!!!!
Barbie podobno dzieci sie bardzo malo ruszaja tuz przed porodem wiec kto wie :D

http://www.suwaczek.pl/cache/69aff7552b.png

Odnośnik do komentarza

krlnk nie wierze Twoja Julitka ma już tydzień, matko ale ten czas szybko leci. Bardzo się ciesze, ze w końcu pierś się uleczyła i maleńka ciągnie ja bez problemu:):) wydaje mi się , ze już będzie wszystko dobrze tego obu wam życzę dziewczynki:*

Motylku
tak jak piszą dziewczyny, gorączka nie jest powodem by odstawiać maleństwo od piersi:)

agha mam tylko nadzieje ze jak zacznę rodzic będzie po 18 bo wcześniej jestem sama w domu i chyba wpadłabym w panikę;) jakoś dziwnie mnie miednica boli...

http://www.suwaczek.pl/cache/216765d0ad.pnghttp://tmp1.glitery.pl/text/31/46/1-glitery_pl--6665.gif
http://s2.pierwszezabki.pl/026/026341980.png?8782

Odnośnik do komentarza

Barbie ... na szczecie porod nie trwa od poczatku do konca 5 min wiec nawet jak sie zacznie to troche potrwa :) Ale tak na wszelki wypadek naladuj telefon i zapisz sobie numer telefonu do jakiegos radia taxi bo jak masz jechac sama to lepiej wczesniej niz pozniej. I spokojnie BEDZIE WSZYSTKO DOBRZE zobacz poza tylko dwoma cesarkami reszta naszych mamusiek dala rade naturalnie i Wszystkie sa szczesliwe. Jeszcze chwilka i bedziemy ogladac fotki Waszych maluszkow (Emilcia do ciebie mowie). A miednica boli bo sie rozciagaja wiazadla co jest dobrym znakiem :D

http://www.suwaczek.pl/cache/69aff7552b.png

Odnośnik do komentarza

Agha własnie sie miałam pytać jak ze zmianami piersi robić. Czyli zaczynam karmienie od tego na którym skończyłam??
Tylko narazie chyba musze popracować z tym cyckiem z którym miałam problem bo jest mniejszy od tego drugiego minimalnie ale jednak i szybko go mała wysysa- bynajmniej przez te 2 razy dzisiejsze tak sie zdarzyło :).

Wcale sie nie dziwie ze niektóre mamy nie wytrzymują tego :/ ja też już miałam po TYGODNIU rozkminy ze nie chcę karmić piersią :/ ale dzisiejszy sukces mnie podbudował :)

Barbie i Emilka dajcie czadu dziś!!! :)

Barbie a ciekniesz czy jakiś ból w podbrzuszu masz??

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58618.png

dlaczego sie nie wysypiam......... http://full--of--magic.blogspot.com/
magiczny sklepik :D
http://www.artillo.pl/shop/karolajna.html

http://s3.suwaczek.com/200610141241.png

Odnośnik do komentarza

Krlnk tak wlasnie, karmisz np najpierw lewa pozniej prawa piers to nastepnym razem zaczynasz od prawej i konczysz na lewej i nastepnym razem od lewej itd :) I nie proponuj drugiego cyca jak nie oprozni pierwszego. U mnie najczesciej konczy sie na tym ze z tego drugiego to tylko deserek chlapnie dlatego jest wazne zaczynac od ostatniego bo praktycznie zawsze bedzie pelniejszy bo maluch nie daje rady wychleptac obu do czysta :D
Jonathan poszedl uspokoic mala i oczywiscie zamiast tylko ja poglaskac w lozeczku to juz oboje chrapia ona na jego klacie hehehe

http://www.suwaczek.pl/cache/69aff7552b.png

Odnośnik do komentarza

krlnk nie cieknę;) miałam dziś moment , ze brzuch bolał i to tak ok 30 min puszczało i łapało na nowo, ale od jakiejś 1,5 h nic... wiec pewnie marcówka już nie będę;( w nocy złapał mnie kilka razy taki przeszywający ból krzyża . w kibelku czułam ze nie mogę wysikać sie do końca co było dość bolesne, ale kolejna wizyta w wc była już normalna.

powiedzcie mi jak to jest z tymi wodami płodowymi, bo chyba żadnej oprócz anyi nie odeszły za nim zjawiła sie w szpitalu.

Agha ja mam nadzieje , ze mąż w razie czego zdąży przyjechać po mnie z pracy ( a pracuje jakieś 20 km za Wrocławiem) i do szpitala trafimy razem. oczywiście gdyby było coś nie tak telefon czeka w gotowości.

http://www.suwaczek.pl/cache/216765d0ad.pnghttp://tmp1.glitery.pl/text/31/46/1-glitery_pl--6665.gif
http://s2.pierwszezabki.pl/026/026341980.png?8782

Odnośnik do komentarza

barbie mi wody nie odeszly, polozna mi przebijala w szpitalu (przy I i II porodzie), u mnie zaczelo sie lekkimi bolami w nocy, jak poszlam do ubikacji to wiedzialam ze to juz, bo zaczelm lekko plamic, w sluzie byly takie czerwone niteczki i na izbie przyjec rozwarcie bylo juz na 5.

Moj maz byl akurat w nocy w pracy, tez pracuje ok 20 km, od naszego miejsca zamieszkania i sciagnelam go o 3.30 :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-30644.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-30642.png

http://s2.suwaczek.com/199606022441.png

Odnośnik do komentarza

Ale się cieszę z tej pogody, dziś w sumie pierwszy prawdziwy spacerek.
Właśnie się zorientowałam, że Nadia nie miała werandowania tylko na głęboką wodę - ale ze mnie matka ;- ) (przy drugim człowiek jakoś inaczej podchodzi do pewnych spraw-luz)

Zastanawiałyście się dziewczyny nad szczepionkami czy w 6 tyg. będziecie szczepić skojarzonymi czy normalnymi?
Syna szczepiłam zwyczajnie, teraz przy Nadii lekarz nalega na te skojarzone ale sama nie wiem, co myślicie?

http://parenting.pl/galeria/data/500/2009-04-08_Nadia_001new1.jpg
Marzena & Igorek&Nadia
http://www.suwaczek.pl/cache/621b2f8c3c.png
http://www.szipszop.pl/tickers/24540.gif

Odnośnik do komentarza

Brzoskwa rzeczywiście przy drugim dziecku człowiek inaczej podchodzi do wielu spraw. U nas Weronika też jako takiego werandowania nie miała.... ale dosyć długo czekaliśmy póki w ogóle wyszliśmy na dwór bo pogoda beznadziejna była. U nas położna powiedziała że po 7-10 dniach można z dzieckiem wyjść.
co do szczepionek to my Damianka szczepiliśmy tymi skojarzonymi ale tak musielismy bo on dopiero po roku czasu był szczepiony ze względu na przebycie choroby w okresie niemowlęcym. Weronikę też chyba będziemy szczepić tymi skojarzonymi. Dzisiaj mamy wizytę u lekarza więc może coś ustalimy.

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

xhogata - u mnie była położna rejonowa i powiedziała , ze mogę już w tym tygodniu małą werandować, a jak będzzie z 15st to i nawet na godzinny spacer pójść ;)

Brzoskwa - ja własnie zaczełam sie zastanawiac nad tymi szczepionkami.
Moze jestem zacofana ale wytłuamczcie dobrze o co chodzi. które to szczepienia skojarzone? Bo ja zrozumiałam, ze poza podstawowywmi szczepieniami, mozna dziecko zaszczepić na rotawirusa i pneumokoki.... zastanawiamy sie nad tym z mezem, bo gdzie wyczytał o przypadkach dzieci poszczepionych na maxa tymi szczepionkami a skończyło sie autyzmem... :(

Anya - to daj znać co mówi wasz lekarz. My 1-szą wizyte u peidiatry mamy w piątek zaplanować bo jesczze za wcześnie ;)

poza tym widzę, ze nie wszystkie dziewczny jesczez się wykluły ;) ale proszę was nie w prima aprilis!!! wciaże niemogę wymyślic jak wkręcic męża dzisiaj ;) :basen:

Odnośnik do komentarza

szogun nie wiem czy juz pisalam ale oczywiscie OGROMNIASTE GRATULACJE DLA WAS :) i czekamy na zdjatka malej :)
tak swoja droga dawno tu sie nie udzielalam :) ... brakuje czasu choc mala jest naprawde grzeczna :) nocki przesypia ladnie i w sumie w ciagu dnia tez :)
moje samopoczucie z dnia na dzien coraz lepsze :) ale jeszcze siadam powoli, naciecie jeszcze boli ale jest ewidentnie lepiej niz jeszcze pare dni temu :) ... mame wyslalam po tantum rosa ... ponoc b. dobry lek do przemywania krocza ... a tak swoja droga to przyjmujecie jakis tran? mi pediatra mowila zebym sobie brala i tak pomyslalam o Prenatal DHA a jak jest u was??
co do pepuszka to jeszcze nie odpadl, ale to dopiero minal tydzien wiec mysle, ze na spokojnie za niedlugo odpadnie :)
jesli chodzi o spacerek, narazie planuje w przyszlym tygodniu np we srode wystawic mala w wozeczku na balkon, malyi kroczkami dojde do spacerku :) a spacerek moze w sb
a jak wam mija czas?? :) jak sie czujecie drogie lutowo-marcoweczko-kwietnioweczki?? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Agha dzięki za infooo :) teraz musze jakoś tą pierś z którą miałam problem zmusić do produkcji bo narazie tamta która nie miała przerwy nadrabia ale staramy sie :) w każdym razie coraz lepiej nam to wychodzi :)

barbie ja nie mam pojęcia co sie stało z moimi wodami - więc sądze ze mi przebijali w szpitalu a ze miałam ich mało to nawet nie zarejestrowałam tego faktu.
a co do siusiania spróbuj sie pochylać do przodu jak już zaczniesz :)

Xhogata ja sie właśnie zastanawiam czy dziś nie wyciągnąć małej jest pięknie po prostu okna otwartee - tylko nie wiem czy już mogę? a jak tak to jak ją ubrać jak jest tak ciepłoo??

Kathi ja z siadaniem miałam problem tylko 1 i 2 dnia po porodzie take współczuje ale ja byłam zszywana przez konkretną osobę i nikt inni miał mnie nie ruszać i jak widać pani sie przyłożyła ze mnie nic nie boli nic nie ciągnie i z siadaniem nie ma problemu :)
Kathi ja to myślałam zeby może dziś na pare minutek wyjść na podwórko z mała bo cieplucho jak nie wiem słonko świeci a wiatru nie ma - tylko nie wiem jak ją ubrać?????????
btw mała słodziachna :)

kejtik spóźnione ale serdeczne :) wszystkiego najj :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58618.png

dlaczego sie nie wysypiam......... http://full--of--magic.blogspot.com/
magiczny sklepik :D
http://www.artillo.pl/shop/karolajna.html

http://s3.suwaczek.com/200610141241.png

Odnośnik do komentarza

krlnk ponieważ werandowanie mam przed sobą przepisze Ci moje notatki ze Sz. R. jak jest taka pogoda jak teraz to dzieciątko może wyjść na dwór po 2 tyg. w zimie po 3 a w wakacje po tyg.

po 1 na dno wózka położyć kocyk, na buzie dziecka pieluszkę rozłożoną.

1 dzień
wietrzymy pokój, ale inny niż ten w którym śpi dziecko. jak jest już w nim temperatura podwórkowa zamykamy okno i zostawiamy w nim ciepło ubrane dzieciątko na pól godziny. po 30 min lekko rozbieram i zostawiam na kolejne 2 h, następnie karmie

2 dzień
to samo tylko nie zamykam okna, zostawiam lufcik otwarty

3 dzień
to samo , ale otwieram całkiem okno , zostawiam dziecko na 2 h , ale nie w przeciągu najlepiej przy ścianie.

4 dzień
to samo ale otwieram okno i śpi przy oknie

5 dzień
na dwór na ok 2-3 h góra

taka dodatkowa informacja: temperaturę dziecka sprawdza się na jego karku. jak mokry to mu za ciepło, zimny to ubrać:)

http://www.suwaczek.pl/cache/216765d0ad.pnghttp://tmp1.glitery.pl/text/31/46/1-glitery_pl--6665.gif
http://s2.pierwszezabki.pl/026/026341980.png?8782

Odnośnik do komentarza

kejtik, super, że pepek odpadł. Podobno teraz za 7-10 dnibędzie całkiem wygojony.
Te wasze maluszki sliczne na zdjęciach :smile:

A my wczoraj mieliśmy wizytę patronażową. Maluch położony na brzuszku ruszył do przodu na przewijaku. Gdyby go położna nie wzięła na ręce, to by pewnie walnał głowa o ścianę.

W nocy po bólu brzuszka pospał 2x po 5h, a my sie głupki cieszyliśmy, że sie wszyscy ładnie wyspaliśmy. potem znowu marudził i przespał 6h. wieczorem była tragedia. Jadł jak smok i został przekarmiony. Dzisiaj go regulujemy. Będzie chodził, jak w zegarku. Pani neonatolog kazała go karmic teraz co 2h po 15 minut, ale to chyba nie jego rytm i wskakuje od razu na 20min co 3h.

Barbie, mi wody chlusnęły w czasie skurczy partych. Wczesniej sie nie sączyły

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/v/vgsx049lm.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...