Majowki 2008

[miśka22]

miałam mydełko nivea i też uważam że jest super

[aga27]

Ja też używam kosmetyków Nivea i uważam że są najlepsze. Dostaliśmy w prezencie zestaw Seba Med, hipoalergiczne bla bla bla ale szybko wróciliśmy do Nivea. Ale ostatnio malutki mój dostał chyba uczulenia na pieluszki bo ma okropnie czerwoną pupkę. Chciałam zaoszczędzic na pieluszkach ale chyba nic z tego nie będzie. Oscar ma po prostu aksamitną skórkę.

[miśka22]

dziewczyny mam pytanie czy dajecie dla swoich maluchów własno robione zupki, czy tylko ze sloiczków, bo ja muszę się przyznać, że jedynie daje mu jedzenie ze słoiczków, zbytnio nawet nie potrafię przyrządzić coś sama, może macie jakieś przepisy na dobre danie

[aga27]

Ja swojego małego karmię tylko tym co sama zrobię, no chyba, że jestem w trasie lub "w gościach". To wcale nie jest takie trudne. Ja mam taką maszynkę, która nazywa się babycook ale nie wiem czy jest to dostępne w Polsce.
Ale nawet bez tego przygotowywanie posiłków nie jest takie trudne. Warzywka przygotowujesz na parze, potem dodajesz tylko jakieś zioła i miksujesz na jednolitą papkę a owoce po prosu miksujesz. Uwierz mi, domowe wyroby są o wiele smaczniejsze niż te ze słoiczków. Jak chcesz to podrzucę ci kilka moich sprawdzonych przepisów. Mój mały ma 5 miesięcy więc w takim menu mam już doświadczenie.

[miśka22]

Aga bardzo bym chciała jakieś przepisy bo ja sama to nic dobrego nie wymyślę

[anioleczek0202]

Ja również małej kupuje zupki i desery w słoiczkach. Oprócz tego kaszki soczki jabłuszko itp. i oczywiście bez cyca się nie obejdzie :)) A jak Wasze maluchy śpią w nocy? Bo ja niestety nawet i 7 razy wstaje heh pozdrawiam

[miśka22]

ja wstaje gdzieś tak 4 razy albo 3 i to uważam że jest dużo, a 7 ? oj współczuje.
Pozdrawiam

[aga27]

Dziecko w tym wieku ma obiadki 150 g.
Podstawą obiadku jest ziemniak. Do niego możesz dołożyc: marchewka, kwiat kalafiora, kwiat brokuły, biała częśc pora, fasolka szparagowa, burak, pieczarki, seler, cykoria (ale należy dokładnie wyciąc gorzką częśc ze srodka), cukinie lub sałatę. Wiem że w Polsce nie podaje się tak zróżnicowanego menu dla dziecka, ale według lekarzy jest to bezpieczne i sprawdzone. Są to warzywa, które możesz wprowadzic już od czwartego miesiąca.
Przygotowanie:
50 g ziemniaka + 100 g wybranego warzywa. Wszystko przygotowujesz na parze lub gotujesz w małej ilości NIEOSOLONEJ wody. Wszystko musi byc bardzo miękkie, wręcz rozpadające się. Potem dodajesz jakieś zioła np. bazylię, tymianek, pietruszkę, koperek, szczypiorek, do tego jeszcze łyżeczka do kawy oliwy z oliwek i wszystko miksujesz.
Warzywa muszą byc "odleżane", nie prosto ze sklepu.
Jeżeli chodzi o owoce to możesz podawac: banana, jabłko słodkie, gruszkę, brzoskwinię, winogrona białe obrane ze skórki i wybrane pestki.
Przygotowanie:
50 g banana (to podstawa) + 100 g wybranego owocu. Wszystko miksujesz. Jeśli wyjdzie za rzadkie możesz dołożyc biszkopty lub herbatniczki przeznaczone dla takich maluszków. Niestety nie wiem jakie są dostępne w Polsce. Wszystko miksujesz i podajesz.
Jeżeli jedna porcja to za mało dla twojego szkraba to możesz dołożyc 20-30 g do obiadku- wybranego warzywka, a do deserku - wybranego owocu. Życzę smacznego.

[aga27]

Jeżeli chodzi o owoce to najlepsze są takie które już kilka dni poleżą. Banany muszą miec już czarne kropeczki i w ogóle owoce nie mogą byc prosto ze sklepu. Muszą dojśc do siebie w domu.

[miśka22]

napewno już coś upichce dla mojego szkrabka :)

[agulaf]

czesc dziewczyny
my zaczelismy od marchewki:)musze powiedziec ze mu smakowała
czy wasze dzieciaczki maja juz zabki??bo moj jeszcze szczerbaty:((

[anioleczek0202]

Witajcie, moja krupcia też narazie nie ma ząbków...ale dziąsełka dają znać o sobie. A w niedziele mamy wielkie święto :))) Kamilunia kończy pół roczku. Jejciu jak to szybko zleciało

[agulaf]

szybko leci ten czas, my jeszcze musimy troszke poczekac na pol roczku ale to tez juz nie długo jeszcze tylko 13 dni:)

[miśka22]

a Tomciowi jeszcze brakuje 12 dni do 6 miesięcy.
Niedawno byłam u lekarza bo najpierw gorączkował a potem dostał wysypki, tak myślałam że gorączka trochę za wysoka jak na ząbki i okazało się że to trzydniówka też o niej czytałam i nawet nie miałam iśc do lekarza, bo ponoć sama przechodzi, ale jak babcia tomka zobaczyła to natychmiast kazała mi jechać, bo to mogłaby być odra, byliśmy to przy okazji zapytałam się o ząbki, to pani doktor powiedziała że jeszcze nic nie widać. A ja myślałam ,że może jest taki marudny właśnie na ząbki, ale to widać już jego charakterek. Już teraz taki mały, a taki łobuz, np jak ma jakiś woreczek w rączce, jak tylko mu zabiorę to wydziera się strasznie, nawet potrafi się wtedy zanieść, a jak oddam papierek to się cieszy. Ja nie wiem co z niego wyrośnie

[anioleczek0202]

Te nasze łobuzy to dopiero pokaza nam na co ich stac hehe moja jest dziewczynka ale kazdy mowi, ze w tate sie wdala, bo taka "zadziora" z niej. A własnie dzisiaj zauwazyłam, ze zabek sie jej przedziera...uff nareszcie

[agulaf]

Bartus tez tak ma ze jak cos sobie upatrzy a tego nie dostanie to cały blok o tym wie,hihihi
A jest taki ciekawy swiata, ze szok, byłam ostatnio u mamy i tak sie rozgladal po mieszkaniu ze myslalm ze oczka i głowka to mu odpadna.
podobno dzieci od 4 miesiaca zaczynaja wykorzystywac rodziców, u mnie sie sprawdza

[aga27]

Mój mały też jeszcze nie ma ząbków. Był już moment kiedy myślałam że nadchodzą, ale to był fałszywy alarm.
Oscar też jest zawzięty, charakterek po tatusiu .

[agulaf]

Te chłopaki to chyba juz tak maja ze sa takie uparte:)

[aga27]

A ja miałam nadzieję, że jak mały jes podobny do tatusia to chociaż charakter będzie miał mój. Ja byłam wcielonym aniołkiem w tym wieku a małemu jak nie odpowiada np. leżenie w łóżeczku to wali nogami, że boję się że go rozwali. Mój mąż rozwalił dwa wózki zanim z nich wyrósł

[agulaf]

aga27

A ja miałam nadzieję, że jak mały jes podobny do tatusia to chociaż charakter będzie miał mój. Ja byłam wcielonym aniołkiem w tym wieku a małemu jak nie odpowiada np. leżenie w łóżeczku to wali nogami, że boję się że go rozwali. Mój mąż rozwalił dwa wózki zanim z nich wyrósł

Aga no to masz problem , bo wozki i łożeczka to jednak wydatek hihihihi

[miśka22]

a jak już mam go ubrać, żeby wyjść na spacer to jest tyle płaczu że aż głowa boli :)

[aga27]

Masz rację Agulaf. Chyba muszę w totka pograc:36_8_3:
Mój też nie lubi się ubierac a najgorsze jest ubieranie po kąpieli, koszmar. Wszyscy sąsiedzi wiedzą że Oscar się kąpie
Ale za to na dworze jest spokojny. Wcześniej było różnie , ale ostatnio jest nawet ok. Może dlatego, że był trochę przeziębiony i 3 dni przesiedział w domu więc teraz korzysta z każdej chwili na zewnątrz.
A co myślicie o chodzeniu na basen z takim brzdącem? Ja mam ochotę, ale mam mieszane uczucia, czy to nie za wcześnie? Chodzicie ze swoimi?

[agulaf]

ja ciągle mysle zeby sie wybrac zmałym na basen , ale mam problem z czasem, wiadomo samej nie bardzo mi sie chce, a jak m wroci z pracy to juz za pozno.i tak mija tydzien po tygodniu....

[miśka22]

ja też bym chciała chodzić z małym na basen, ale cóż nie mam nawet jak, m pracuje, a ja nawet nie mam prawa jzdy, żeby gdzieś dalej ruszyć się z domu i niestety jesteśmy uziemieni. :)

[anioleczek0202]

Ooo...to tylko ja jeszcze nie myslałam o basenie? A to pewno dlatego,że pływać nie potrafię hehe Drugi zabek mojej małej rośnie, ale będzie z niej króliczek. Dziewczyny nie wiem czy dobrze robię, ale postanowiłam odstawic cyca, oczywiscie nie od razu ale po troszkę...powodem tego jest to, że coraz gorzej wyglądam. Jestem taka szczupła maż mowi, ze wygladam jak 15-stka