Skocz do zawartości
Forum

Dzieci z astmą i cukrzycą


Rekomendowane odpowiedzi

Aneczka Mati się czuje dobrze było to jedno dniowe i nie wiem od czego co mu mogło zaszkodzić,dzień wcześniej nie był na dworze długo żeby było od słońca,nic takiego nie jadł hm,nie wiem.A te punkty jeszcze nie sprawdziłam.
Jeśli chodzi o dziecko to tak jak napisała assiia jest to loteria,ja zaryzykowałam,zdecydowałam się na 3 dziecko i jestem mega zadowolona z mojej decyzji,choć nie powiem nie było łatwo męża namówić,na razie wszystko dobrze ale wszystko przed nami ryzyko zawsze jest choć ja jestem dobrej myśli,np.moja koleżanka miała 3 zdrowe córy żadnych chorób przewlekłych a czwartą urodziła z zespołem dauna.

Odnośnik do komentarza

ASSIA ja tam nie zagladam:( a nic mi wtedy nie odpisałas to stwierdziłam ze nie chcesz podac nr i nie drazyłam tematu:(
Super macie ze jest ok:)
u nas Szymek prawdopodobnie ma lekooporna i lekarz chce zmieniac leki ale jutro mamy rezonans glowy i oni czekaja na wynik:( Wiki w nocy miałam znowu ataki:( ona ma rezonans 29 lipca czyli juz niedlugo:(

IWA cale szczescie ze bylo to jednodniowe bo juz sie martwilam ze znowu sie cos rozkreca:)

My wlasnie szykujemy sie do szpitala bo juz dzisiaj musimy sie polozyc na oddział bo badanie bedzie w znieczuleniu ogulnym:(
jak wrocimy to odrazu dam Wam znac:)

Odnośnik do komentarza

OJ KOCHANE CO TAKA CISZA?

My dopiero dzisiaj wyszlismy do domku:( mieli nas wczoraj wypuscic na przepustke ale jednak za bardzo sie bali o malego i nie dalo rady.Wynik i wypis dopiero jutro ale wazne ze juz po:) Po intubacji wystapily komplikacjie,tchawica zaczela Szymkowi puchnac i strasznie sie dusił! strachu narobil wszystkim! zaczeli ładowac doslownie sterydy i opanowali sytuacjie.
Dzieki Bogu nie bylo atakow padaczki bo tego obawiali sie lekarze,ja zreszta tez ale sie udało:)Szymek szczesliwy ze jest w domku:)

A co u was? az sie zdziwiłam jak weszlam na forum a tu cisza?? haha
IWA23 kochana bardzo dziekuje Ci za pamiec i ze pomyslalas o nas wczoraj:)

Odnośnik do komentarza

Aneczka :)

U mnie pada i ja się z tego cieszę bo nie muszą z młodą iść na spacer i nadrobie domowe zaległości.
Na szydełku zrobiłam wełniane stringi dla siostry na śmieszny prezent bo ma w niedzielę 18lat,a teraz kończę młodej opaseczkę:)
Patrzałam na punkty w orzeczeniu ina pkt 7 pisze nie a na pkt 8 pisze tak.
U mnie odpukać zdrowi wszyscy.

Odnośnik do komentarza

hej

u mnie sie pochorowali oboje dziś mieliśmy mieć pneumo u Kacperka i obowiązkowe u oliwki na 5 lat
2 godz przed szczepieniem i oboje tem po 38 zadzwoniłam do przychodni lekarka powiedziała by przyjechać to ich zbada i maja wirusowe zapalenie gardła na razie bez antybiotyków i oby tak zostało

Aneczka no to wam stresu dostarczył Szymon najważniejsze ze ju po wszystkim

IWA ja mam 7 nie 8 tak i mi powiedzieli ze nic się nie należy
pomysłowy prezent dla siostry

http://s4.suwaczek.com/200904061762.png
http://s1.suwaczek.com/200607145365.png
http://s4.suwaczek.com/20040731310114.png

Odnośnik do komentarza

assiia82
hej

u mnie sie pochorowali oboje dziś mieliśmy mieć pneumo u Kacperka i obowiązkowe u oliwki na 5 lat
2 godz przed szczepieniem i oboje tem po 38 zadzwoniłam do przychodni lekarka powiedziała by przyjechać to ich zbada i maja wirusowe zapalenie gardła na razie bez antybiotyków i oby tak zostało

Aneczka no to wam stresu dostarczył Szymon najważniejsze ze ju po wszystkim

IWA ja mam 7 nie 8 tak i mi powiedzieli ze nic się nie należy
pomysłowy prezent dla siostry
Oj współczuje:(oby szybko dzieciaczka przeszło! A teraz jak sie czuja?
Strachu to było duzo ale jakos dał rade:)

Odnośnik do komentarza

U mnie dziś cały dzień pada dla mnie to ok bo jakiegoś mam lenia nie chce mi się z domu wychodzić ale za to podciągam domowe porządki,bo przy słońcu ciężko jest bo szkoda aby młoda siedziała w domu kiedy ja sprzątam a wieczorem nie zrobi się już tyle co w dzień,a i boli mnie głowa dziś.

Odnośnik do komentarza

smutna hmmm u mnie nie jest za kolorowo mąż ma podejrzenia wrzodów teraz ma spuchnięta buzie bo ma ostre zapalenie dziąseł ja walczę z plecami ( trudno mi jest nawet wejść do wanny ) kiepsko z kasa wiki chora jeszcze kardiolog nas czeka z nią a w tym roku wali mi się wszystko zdrowie kasa co mnie jeszcze czeka nie chce tego wiedzieć po za tym mieszkam z teściową i to naj bardziej doprowadza do obłędu.a co jest najfajniejsze mieszkałam cale Zycie w mieście a od 5 lat mieszkam na wsi fakt bez gospodarstwa ale nudy tu totalne . byłam pytać się co muszę zrobić by dostać zasiłek. życie mnie tak zmieniło jeszcze 3 lata temu byłam inna cały czas sie usiechalam żywiołowa wszędzie byłam w ciąży nawet chodziłam na 5 km spacery w jedna stronę a teraz brak sił energii a przepraszam ze się żale wiem ze wy tez nie macie lekko

http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5eug037364.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60872.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgtv7306d8v4uc.png

Odnośnik do komentarza

lwiczka123
smutna hmmm u mnie nie jest za kolorowo mąż ma podejrzenia wrzodów teraz ma spuchnięta buzie bo ma ostre zapalenie dziąseł ja walczę z plecami ( trudno mi jest nawet wejść do wanny ) kiepsko z kasa wiki chora jeszcze kardiolog nas czeka z nią a w tym roku wali mi się wszystko zdrowie kasa co mnie jeszcze czeka nie chce tego wiedzieć po za tym mieszkam z teściową i to naj bardziej doprowadza do obłędu.a co jest najfajniejsze mieszkałam cale Zycie w mieście a od 5 lat mieszkam na wsi fakt bez gospodarstwa ale nudy tu totalne . byłam pytać się co muszę zrobić by dostać zasiłek. życie mnie tak zmieniło jeszcze 3 lata temu byłam inna cały czas sie usiechalam żywiołowa wszędzie byłam w ciąży nawet chodziłam na 5 km spacery w jedna stronę a teraz brak sił energii a przepraszam ze się żale wiem ze wy tez nie macie lekko

Ale po to tu jesteśmy aby każda z nas mogła napisać że jej ciężko,wyżalić się a ja cię/was pocieszę bo u mnie na dzień dzisiejszy jest dobrze ale jak mi będzie źle to ty/wy pocieszycie mnie:)

Odnośnik do komentarza

Nauczycielka pyta dzieci:
-jakie znacie kolory jaj?
Zosia
-ja widziałam białe.
Zgłasza się Jasiu
-A ja widziałem brązowe.
Nauczycielka
-Gdzie widziałeś
Jasiu:
-Na plaży u murzyna.
-Jasiu dwójka!!!
Jasiu
-wiem były dwa
nauczycielka:
-jasiu pała!!
jasiu
-pala też była

Odnośnik do komentarza

IWICZKA doskonale wiem o czym piszesz-niestety.Zycie jest bardzo ciezkie ale nie wszyscy to potrafia zrozumiec.ktos kto nie boi sie o nastepny dzien ktos kto nigdy nie plakal w ukryciu tego nie zrozumie.Ja tez jeszcze pare lat temu bylam inna osoba,cieszylam sie uwielbialam sie smiac mialam wielkie plany i marzenia niestety los mi to wszystko zabral.sam postanowil jak bedzie i niestety nie spytal mnie\nas o zdanie:( wiele razy plakalam w ukryciu wiele razy smialam sie choc wszystko w srodku mnie rozrywalo z bolu...niechcilam nigdy aby sie ktos uzalal nademna lub nad moimi dziecmi...
Meza poznalam jeszcze w szkole,milosc od pierwszego wejzenia-wielkie plany,wyjazdy zabawa...wielkie wesele i narodziny Szymka mialo byc cudownie,beztrosko niestety wiesc o chorobie,coraz gorsze diagnozy wieczne pobyty w szpitalach rozlaka z mezem z rodzina mnie zmienila... tego bolu sie niezapomina .druga ciaze stracilam-cierpialam strasznie ale pozniej urodzila sie Wikusia-miala byc zdrowa modlilam sie o to przez cala ciaze wierzylam ze sie uda-niestety jest chora...zalamalam sie,plakalam w nocy albo w lazience tak zeby nikt nie widzial,wielu "znajomych" sie odnas odwrocilo.przeklinalam los nie za moje zycie ale za cierpienie moich dzieci...niemozna sie przyzwyczaic do choroby dzieci do ich cierpienia i bolu ale mozna im pomoc aby kazdy dzien byl piekny pomimo choroby...mozna nauczyc sie zyc z tym bolem mozna nauczyc sie smiac kiedy serce placze bo tego oczekuja nasze dzieci one nie sa winne tego co sie dzieje i musimy pamietac ze my takze nie jestesmy winni ich chorob...tak musialo i musi byc...
Kiedy placza nasze dzieci my musimy sie do nich usmiechac nie moga widziec naszych lez...choc to trudne-doskonale o tym wiem...musimy walczy...ja kazdego ranka blagam o kolejny dzien dla moich dzieci a kazdego wieczora blagam o kolejna noc-bez lez i bolu dzieciaczkow...boje sie strasznie-napewno wiecie o czym pisze...co jakis czas przechodze kilku dniowe zalamania po ktorych wiem ze musze wstac i zaczac walke na nowo:(

Kochana to co sie dzieje w naszym zyciu jest dramatem (strach,bezsenne noce,bol,nie moc,brak kasy,brak nadziei na lepsze jutro) ale musimy pamietac ze moze kiedys i dla nas zaswieci sloneczko:)tego musimy sie trzymac chodzby malutka nitka ale wiezmy w to:)Szukajmy nawet malutkiego swiatelka w ciemnym mroku naszego zycia:)
Kochana pamietaj ze my jestesmy dla ciebie a ty jestes dla nas:) pomimo ze nieznamy sie w realu to jestesmy rodzina i zawsze mozesz na mnie i dziewczyny liczyc...

Kochana a mieszkanie z tesciowa hmm wspolczuje ale pamietaj ze To ona urodzila i wychowala mezczyzne ktorego pokochalas:) ja sobie zawsze to wmawiam(wiecie o czym pisze)

Ale sie rozpisalam haha

Odnośnik do komentarza

Aneczka lubie czytać Twoje posty ten ostatni pięknie opisał to co my mamy chorych dzieci przezywamy a jednocześnie ile Musimy my mieć wiary i siły w sobie przy naszych dzieciach by im pokazać ze mimo przeciwności jakie mamy na swojej drodze musimy cieszyć sie zyciem jak inni
ciesze sie ze Was znalazłam i dzięki za wszystkie słowa otuch w tych nie zawsze łatwych chwilach :36_3_1::36_3_1::36_3_1:

http://s4.suwaczek.com/200904061762.png
http://s1.suwaczek.com/200607145365.png
http://s4.suwaczek.com/20040731310114.png

Odnośnik do komentarza

Aneczka sprawdź na prywatnych wiadomościach lub na eimailu.
A zamówienie na stringi przyjęte,czy jest ktoś jeszcze chętny na nowoczesne majtusie:)

Miałam dziś problem z wejściem na neta przez pogodę bo mam bezprzewodowy,i mam nadzieję że jutro nie będe tak miała.

Kawały szukam w necie dla was.

J miałam gorszy czas gdzie co chwile miałam kłody pod nogi przez 8 lat dopiero od 2 lat nic nowego się nie dzieje, jest to długi czas oczekiwania na lepszy czas, ale wiedzcie że ten lepszy czas na pewno nadejdzie.A dobre słowa,rozmowa o tym naprawde pomaga i jest potrzebna ja nie miałam nikogo z kim mogłam szczerze o moich przeczuciach (które zazwyczaj się sprawdzały) obawach porozmawiać dlatego postaram się wam dodawać otuchy najlepiej jak tylko potrafię:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...