Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe bobaski!


cytrynkowa

Rekomendowane odpowiedzi

mycha ale byś miała fajnie jakby babci się udało odpieluchować :D
U mnie Wojtek jak miał 2-3 lata to chciał u babci zostawać na noc, teraz już nie specjalnie... A Przemo może by i został, najgorszy ten pierwszy raz ;)

O łóżku piętrowym myślałam, tylko jak znam swoje chłopaki to byłaby wojna o to kto gdzie będzie spał, już teraz Przemek ładuje się do łóżka Wojtka, więc chyba raczej na takie się nie zdecyduje

viosna Wojtek niedobry, bo w ogóle nie słucha, jak się coś do niego mówi to odpyskuje, a i tak nie robi, a nerwus się z niego zrobił straszny - tupie, wrzeszczy itp...

Ciekawa jestem kiedy w końcu nasze chłopaki załapią o co chodzi z tym sikaniem

renatka wiem jak to jest z tym oszczędzaniem się przy dzieciach...
My Wojtka przenosiliśmy do większego łóżka jak skończył 2 lata, ale miał barierkę do połowy. Napewno parę razy zdarzy się że spadnie, dlatego ja będę szukać w miarę niskiego łoża, co by się chłopaki nie poobijały za mocno w razie czego ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

Co do łóżka, to starszy ma pierwszeństwo wyboru:).
Ja sama w domu rodzinnym miałam piętrowe z siostrą (kiedy jeszcze miałyśmy wspólny pokój) i dobrze wspominam, choć spałam, jako młodsza na dole.
Ale siedzenie na górze zawsze sprawiało mi dużo frajdy, bawiłyśmy się tam itd. Ale teraz z perspektywy matki to może faktycznie nie najlepszy to pomysł, bo raz jak spadlam z tej góry, to huk był potężny...

Renatka to jak łozysko na dole to czeka Cię cesarka?

Z łóżeczkiem, a właściwie z łóżkiem też się zastanawiamy, czy już młodego nie przenieść, żeby nie kupować już 2 łóżeczka dla dzidziusia.
Ale póki co w ogóle odwleka nam się przeprowadzka Młodego na górę, może lipiec sierpień się uda.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

viosna starszy ma pierwszeństwo wyboru i napewno by spał na górze, ale jak sobie pomyślę o tych wrzaskach, płaczach itd. to wolę jednak kupić zwykłe ;) Chyba że mąż się uprze, ale wtedy to on będzie ich usypiał :D

No ja bym na twoim miejscu drugiego małego łóżeczka nie kupowała. Wojtuś już będzie miał 2 latka, więc spokojnie możecie przenieść go do większego łóżka

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

Ha! Szym od poniedziałku śpi w lozeczku bez boku jednego i to jest takie jakby już dorosłe łóżko. Bardzo sie cieszy.

Odpieluchowańie u nas bdb. Nawet dziś w nocy wolał siku. W aucie tez trzeba ie zatrzymywać na postój :) czasem za późno zawola na siku i trochę popusci, ale spoko.

Za to odsmoczkowanie nam póki co totalnie ńie wyszło.

No i zaczął powtarzać bardzo duzo słów.

Slonko masz już pessar, a jak z porodem? Jakie imię dla dziewczynki?

Renata pisz o i jak i jak lekarz kazał leżeć o lez.

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f4z17gfqsy7uk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kwaqh9e1k.png

Odnośnik do komentarza

Nelson ten Twój Szymon to jest super Ci powiem - taki dorosły już :) będziesz miała lżej jak się braciszek pojawi :D
Co do smoczka, to wiesz, nie wszystko od razu ;) ale powiem Ci że u Wojtka trwało 3 doby, więc spokojnie. Trzeba tylko się zdecydować, a potem konsekwetnie nie dawać

Pessar już mam, od poniedziałku. Wyciągnie mi go jak ciąża będzie donoszona (o ile wcześniej nic się nie stanie tfu tfu), czyli koło 36-37 tyg. Poród potem normalnie, w I ciąży poród zaczął się dzień po wyciągnięciu pessara, w II jeszcze prawie 2 tyg. pochodziłam bez, zobaczymy jak będzie tym razem.

Śmiałyśmy się z gin jak pytała czy będę go zostawiać w razie kolejnej ciąży ;) stwierdziłyśmy że mimo że nie planuje to na wszelki wypadek (tfu tfu) lepiej go zostawić, bo teraz już nie trzeba przy każdej ciązy mieć nowego - wystarczy wysterylizować odpowiednio

Imię dla dziewczynki miałam za pierwszym i drugim razem - miała być Natalka :) ale teraz już nie jestem taka pewna

A u Was na jakim imieniu stanęło?

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, dopadlam klawiatury
My tez powoli przymierzamy sie do zmiany lozka, bo nie mam zamiaru kupowac drugiego lozeczka tym bardziej ze to nie przerabia sie na normalne... Wpadlo nam w oko to:
http://www.choppi.no/step2-seng-corvetter-toddler-to-twin-bed-with-lightstm
Niestety cena powala z nog.
Odpieluchowanie u nas roznie. W domu nie uzywamy pampkow ale jak wychodzimy to juz tak. Niestety nie mam mozliwosci w kazdej chwili sie zatrzymac autem. Jak tylko dojezdzamy do celu mlody jest wysadzany, czasem pampek wciaz suchy czasem juz cos popuscil. 14 sierpnia rusza do przedszkola wiec pewnie zejdzie nam sie z odpieluchowaniem, bo o ile my bedziemy uczyc o tyle w przedszkolu raczej na takie zabawy czasu nie znajda- no nic poczekamy zobaczymy jak to bedzie, zaczelismy to ciagniemy.
Nelson ja jakos nie mam serca zabrac mu smoka, ale chyba musze bo nie zamierzam mu dawac go do przedszkola a bez niego nie wiem czy im usnie chociaz obawiam sie ze moze nie spac w przedszkolu, bo on jak ma duzo zajec i dzieci w kolo to do spania sie nie rwie.
Mycha zazdroszcze Ci, bo nasza babcia ciagle w niemczech siedzi. Kurcze jaka to ulga jak na godzine go zabrala lub posiedzielismy u niej troche a teraz lipa. Na szczescie jutro przyjezdza na tydzien lub dwa wiec odsapne ciut nawet licze po cichu na jakis weekend bez

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

Co do pietrowki u nas maz absolutny przeciwnik bo kiedys w nieczech jeden chlopczyk (chodzili razem do przedszkola i to mu utkwilo) spadl (niefortunnie) i rano rodzice znalezli go martwego. Ale sa teraz te z wysuwana szuflada moze takie jest jakims rozwiazaniem.
Nasz tez sie gadul robi, tez zaczyna powtarzac te slowa ktore czesto slyszy np. Swiatlo, lody, w gore, idziemy... ( po norwesku)
Dzieci - po polsku.
Wczoraj mowie chodz idziemy zjesc, a ten: mniam mniam
Ja mowie: tak
A mlody: is (czyt. Lody)

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny,

Takie poruszenie na forum to ja lubię:D
Wy tu piszecie żebym odpoczywała jak małej nie ma a jutro już piątek i jedziemy zobaczyć tą naszą Stokrotkę a potem na kemping nad jeziorem na weekend, jeszcze bez małej. A w niedzielę już wracamy w trójkę. Tak to szybko zleciało a miałam tyle planów których nie udało się zrealizować, jak zawsze. Ale chociaż sukcesy w odpieluchowaniu są - siku już na nocnik poszło, pewnie jeszcze nie zawsze ale to dobry start. Za odsmoczkowanie ja się jeszcze nie biorę, mała pójdzie do przedszkola najwcześniej za rok więc mam trochę czasu.

Miłego dnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomzbmhg368u5j0.png

Odnośnik do komentarza

renatka mam nadzieję że jednak się obróci i będzie wszystko dobrze

ma-mmi no łóżko świetne, moi pewnie też by się z takiego ucieszyli, ale narazie nie ma ani kasy, ani miejsca :/ może jak już będziemy na swoim to się uda... Piętrowe faktycznie najbardziej niebezpieczne. Ja znalazłam sofę, która chyba jest na maxa bezpieczna, a dzieciaki małe jeszcze to składanie chyba nie powinno im aż tak przeszkadzać http://allegro.pl/kanapa-rozkladana-sofa-dla-dzieci-i3331403286.html co myślicie? Myślę że max 2 lata by na niej spali.

Jak już młody załapał o co chodzi z sikaniem to myśle że nie będzie tak źle :)

No właśnie, te babcie są niezastąpione, a mój tego nie rozumie czemu tak często bym tam chciała jeździć...

Ja myślę że u viosny też będzie dziewczynka :) mi też gin w 15 tc powiedziała że skłania się raczej ku dziewczynce, a teraz to potwierdziła

mycha to chociaż na kempingu sobie odpoczniecie :) Hmm, to może ja też młodego do babci wyślę :D u niej przynajmniej nie ma dywanów, a nocnik został po Wojtku

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

Ma-mmi super, że Ci się Młody rozgadał. U nas nadal z tym krucho, ale wydaje coraz więcej dźwięków, choć są to raczej piski i krzyki...
Co do łóżka to super, też myśleliśmy o podobnym, ale u nas cena również powala, chyba kupimy zwykły tapczanik albo łóżko z bokami.

Renatka jest jeszcze czas, więc póki co się nie martw, może się obróci.

U nas kolejna wizyta dopiero 23 lipca, to może wtedy się coś więcej dowiem odnośnie płci.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

gorzata dobrze że podpowiedziałaś, bo mogłoby mi to umknąć, zwłaszcza przy zakupie przez allegro ;) dzięki :)

viosna jak się już zdecydujecie na łóżko to się pochwal :) a kiedy zamierzacie wyprowadzić Wojtusia z małego łóżeczka? Ja tak wstępnie myślę o wrześniu

mycha mam nadzieję że pogoda dopisuje ;) bo u nas raczej średnio...

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

Hej laski:-)
Chodzcie wszystkie wyslemy malolatctwo do babc a same jakis zlot zrobimy...
A tak serio to ja tez myslalam zeby mlodego babci wcisnac bo dwa dni temu wrocila, ale az tak bardzo mi nie przeszkadza- spi prawie do 10 ( teraz jeszcze spi) to i my z wyra nie wychodzimy zeby mu nie przeszkadzac. I chce najpierw zeby zapomnial o smoku co by Babcia nie miala problemu. Dzis obiad u tesciowej a po byc moze zostawimy mlodego i sami skoczymy do kina.
Oj ja mam nadzieje ze w lipcu uda nam sie mlodego przeprowadzic i z lozka i z pokoju.
No i mamy nowe slowa
Chodz - po norwesku i koparka - po niemiecku. Znaczy czas by Mama wziela sie za nauke niemieckiego, a mi sie tak ciezko przybrac....
Dobra ide jeszcze kimne troche poki wszystko spi

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

hejka
Słonko - ale super że chociaż Tobie się z dziewczynka udało:) Chyba też będę musiała trzeci raz sprobować:)
Ma-mmi - fajnie że Twoje dziecie takie rozgadane i do tego dwa jeżyki. Zdolniacha:)
A ja nie wiem o co chodzi małemu. Poprzednią noc wogole nie spał tylko popłakiwał , w tą też zaczynał to dałam ibuprom i przespał. W dzień normalny jest. Ząbki odpadają bo oprócz piątek wszystkie się już przebiły. I sama nie wiem co to. Może macie jakieś pomysły?
pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.

http://fajnamama.pl/suwaczki/s149oma.png]Tekst linka[/url]

http://fajnamama.pl/suwaczki/pn8ei3c.png

Odnośnik do komentarza

ma-mmi zlot czarownic? ;)
Widzisz, twój już w kilku językach gada, a mój potrafi jedynie "kółko" powiedzieć i Pepa :D

renatka jak to mówią - do trzech razy sztuka ;) tylko u mnie to jeszcze nie na 100% więc wiesz ;)
Z tymi nockami to nie mam pojęcia, może brzuszek... zjadł coś co mu nie spasowało... nic innego mi do głowy nie przychodzi

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

Jestem, jestem:)

Renatka i jak tam Młody, lepsze masz już nocki?
Wojciech ostatnio strasznie się wierci w nocy, słyszę ciągłe łomotanie o szczebelki.
W ogóle wczoraj miał chyba gorszy dzień, bo jakiś marudny był.
Ja mam znowu opryszczkę, cholerstwo jedno! Biorę heviran, ale wyjątkowo tym razem nie chce zadziałać.
Siedze w pracy i za nic się wziąć nie mogę. Nie dość, że przyjeżdżam tylko na 4h, to jeszcze na forum siedzę, zamiast pracować! Ale usprawiedliwiam się tym, że w poprzedniej ciąży to już na L4 byłam:).

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

no nareszcie

viosna fajnie że chociaż ty się tu udzielasz :)

mycha a u Ciebie jak po weekendzie?

viosna moje chłopaki jakoś ostatnio często mają gorsze dni! Mówię coś do nich, a jakby grochem o ścianę - zero reakcji. Na Wojtka to jeszcze działa, że do babci nie pojedzie ;) ale na Przemka kompletnie nic. Momentami aż wyć mi się chce, że młodzi się w ogóle mnie nie słuchają.
Jeszcze do tego mnie znowu rwa kulszowa dopadła - cały dzień noga dawała się we znaki, od pośladka po stopę, no masakra jakaś...

A dzisiaj chyba wezme młodych do babci. Ja sobie pójdę na porzeczki, a babcia niech się męczy z wnukami ;)

Z tą opryszczką to przerąbane, ja już dawno nie miałam (tfu tfu).
Viosna przecież wakacje są ;) co będziesz się przemęczać hihi

Ja już nawet po kawce :D a chłopaki jeszcze w piżamach

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

A ja się wkurzam na siebie, bo najchętniej bym leżała plackiem na kanapie. Nie chce mi się nic!
Ani gotować, ani sprzątać, ani wyjść z Młodym na spacer czy jakoś kreatywnie się z nim pobawić.
Wczoraj, jak byłam z Młodym na podwórku to mi się ryczeć z nudów chciało, ileż można robić babki z piasku i rysować kredą esy floresy. Chyba nie jestem stworzona do bycia matką.
Może mi coś podpowiecie? Co robicie z Maluchami?
Dziś przyjeżdża kumpela ze swoja 3 letnią córą, zawsze to jakaś odskocznia.
Sorka, ze tak truje, ale ostatnio jestem nie w humorze. Nic więc dziwnego, że i mój Wojtek marudny.

Słonku współczuję Ci bólu, tym bardziej, ze nic silnego przeciwbólowego nie możesz łyknąć.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

viosna a myślisz że mi się chce?! ;) Tylko ja ostatnio łapię się na tym że robię wszystko żeby dzieciaki same się sobą zajęły :/ straszne to... Ale jestem z nimi 24/dobę i naprawdę czasem mam już dość. Gdyby choć na 2 godzinki ktoś ich przejmował, to już byłoby inaczej

Przy dwójce to już trochę inaczej, bo potrafią się już razem bawić, ja tylko muszę pilnować żeby sobie krzywdy nie zrobili. No i my jednak miejca wokól domu mamy dużo, do tego budowa za płotem, więc sporo czasu tam siedzą. Także z kratywnymi zabawiami nie pomogę. Ale przeważnie u nas jest piasek, zjeżdżalnia, wyścigi wywrotkami, ewentualnie rowerki

A jak potrzebujesz to truj ile wlezie :D

Na tą rwę to aż paracetamol moge...

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Viosna- power ci wróci. Ja dziś wyszorowalam fugi w łazience, codziennie cos sprzątam, ukladam i nawet obrazki wieszam.

Tylko na chwasty w ogródku patrzeć nie mogę ;)

Brat Szyma waży 1900 i ma sie dobrze. Zostało nam razem 6 tyg i mam nadzieje ze nie przedłuży sobie termińu w moim brzućhu. W czerwcu przytylam tylko kg, więc spoko po majowych +3kg :D
Szym przeziebiońy, gluty ma po pas, ale po za tym luz. Ale ewidentne mu zaczynaja sie 5 zeby wrzynac. Bo silni sie, pcha paluchy do buzi...i marudzi.

Jeśli chodzi o zabawy to ja dopiero jestem wyrodna bo ma siedzę na ławce i każe sie Szymowi samemu bawić z dziećmi ;)

I sam już buduje z lego. Super sobie tez radzi na motorze takim co dostał na roczek.

Slonko, oddaj dzieci babci, popros o porzeczki a sama idź spać! Odpocznij.

Co tam u was dziewczyńy?

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f4z17gfqsy7uk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kwaqh9e1k.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny,

Slonko u nas po weekendzie już w porządku. Sam weekend udany choć rzeczywiście troszkę padało. Ale mi nie przeszkadzało to aż tak, szczególnie że to tylko przelotne opady były. Ja i tak uwielbiam takie wypady i aż mi się płakać chciało w niedzielę że trzeba do rzeczywistości wrócić.
A w poniedziałek po południu Juli ni stąd ni zowąd zaczęła gorączkować. W pierwszej chwili myślałam że to zęby bo żadnych innych objawów nie było, ale wczoraj rano była taka umęczona i gorączka się utrzymywała że umówiłam nas do lekarza na dzisiaj. Lekarka stwierdziła że to najprawdopodobniej trzydniówka, chociaż gardło mała ma lekko zaczerwienione. Na wszelki wypadek dała skierowanie na badanie moczu, no ale wiecie, jak pech to pech, jak małej nakleiłam ten woreczek to ani kropelka nie spadła, za to kupa była w nagrodę (!) - wyobrażacie sobie odklejanie tego woreczka ubrudzonego kupą - zabawa pierwsza klasa. No i nakleiłam drugi i znowu ani kropelki a musiałam wyjść to zdjęłam i pieluchę założyłam żeby się dziecko nie męczyło. Po powrocie - kolejny woreczek - już trzeci i znowu siku w ilości 0ml. Mała już nie gorączkuje i się zastanawiam czy jutro znowu ją męczyć z tymi woreczkami. Chyba sobie odpuszczę jak noc przebiegnie ok, jak myślicie?
Teraz mała drzemie a ja się idę walnąć obok bo normalnie przez te ostatnie nocki, badania i woreczki ledwo na oczy patrzę.

Miłego dnia laski

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomzbmhg368u5j0.png

Odnośnik do komentarza

Heja
Viosna nie lam, wiekszosc pewnie nie ma powera na nic. Co do zabaw to nie Ty pierwsza i nie ostatnia nie masz checi/czasu na wymyslanie ich. Ja jak mi sie nie chce to po prostu siadam na dywan i budujemy, znaczy ja buduje mlody przebudowuje....
A od wczoraj ma nowa zabawe przekladanie puszek z tunczykiem... Poniewaz jestem w trakcie biura do kuchni i dawnej jadalni to mlody ma zajec ogrom... Mam nadzieje, ze w przyszlym tygodniu uda nam sie przeniesc mlodego na dol;-)))

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...