Skocz do zawartości
Forum

Październikóweczki i Październikowczyki 2011


bogdanka2

Rekomendowane odpowiedzi

Kamaja2007
Witam wszystkie piękne mamusie. Troszkę nie było mnie ale zmienialiśmy miejsce zamieszkania więc trochę zamieszania było, ale już po w końcu sami troszkę będzie nam ciężej ale trzeba sobie radzić. Wymioty już przeszły na szczęście... Czuje się nie najgorzej:) do lekarza idę dopiero w maju to możliwe że poznam płeć dzidzi, już się nie mogę doczekać. Troszkę ponarzekam, ostatnio czuje się strasznie samotna. Mieszkam w irlandii fakt faktem dzwonie często do rodziny ale też nie za często bo to kosztuje a mąż tylko pracuje. Do mnie raczej nikt nie dzwoni bo to już całkiem koszt jak na polskie warunki. Tu mam 1 koleżankę z którą mogę pogadać o wszystkim ale mieszka kawałek od nas więc też nie widujemy się za często. Mąż jak większość chłopów nie lubi gadać za dużo. Smutno mi jest też z powodu mojej rodziny z którą niemam praktycznie wcale kontaktu. Mój tata uważa że mam już swoją rodzinę i wogłulę się nie interesuje co u nas, nawet u jedynego wnuka, który miał ostatnio 4 urodziny nawet smsa nie wysłał. Moja mama to jak jej się coś złego dzieje to raz na 3 lata się odezwie, ponoć jak moja kuzynka powiedziała jej że jestem w ciąży to się popłakała ale z nieszczęścia bo stwierdziła że każdy powinien mieć po 1 dziecku bo 2 to już nieszczęście, jak by mogła cofnąć czas to by nie zaszła w 2 ciąże dodam że jestem 2 dzieckiem. Ahhhh długo by jeszcze opowiadać smutno mi ....

Kobieto nie smuć się Ty musisz być pełna radości , wiem zawsze się dobrze gada .
Przecież masz Nas . Pisz z nami my jesteśmy i Cie wesprzemy . Bynajmniej ja .
Z córka w ciąży tez byłam całymi dniami i nocami sama , mąż w pracy a Rodzice daleko .
Nie przejmuj się , zobaczysz jeszcze się z tego będziesz śmiać .
:mylove:

Pozdrawiam . Trzymaj się .

:Aniołek: 1997.03
:Aniołek: 1998.01
:Aniołek: 1998.06
Kingusia www.pomoz.eu
http://suwaczki.maluchy.pl/li-45554.png

...Otwórzmy serca na słabszy świat, tak wiele łez ukrytych tam, zmień kreskę smutku w podkówkę szczęścia symbol, Ty i Ja...

Jakub
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlkqi19cxftgt8.png

Odnośnik do komentarza

Kamaja2007
Witam wszystkie piękne mamusie. Troszkę nie było mnie ale zmienialiśmy miejsce zamieszkania więc trochę zamieszania było, ale już po w końcu sami troszkę będzie nam ciężej ale trzeba sobie radzić. Wymioty już przeszły na szczęście... Czuje się nie najgorzej:) do lekarza idę dopiero w maju to możliwe że poznam płeć dzidzi, już się nie mogę doczekać. Troszkę ponarzekam, ostatnio czuje się strasznie samotna. Mieszkam w irlandii fakt faktem dzwonie często do rodziny ale też nie za często bo to kosztuje a mąż tylko pracuje. Do mnie raczej nikt nie dzwoni bo to już całkiem koszt jak na polskie warunki. Tu mam 1 koleżankę z którą mogę pogadać o wszystkim ale mieszka kawałek od nas więc też nie widujemy się za często. Mąż jak większość chłopów nie lubi gadać za dużo. Smutno mi jest też z powodu mojej rodziny z którą niemam praktycznie wcale kontaktu. Mój tata uważa że mam już swoją rodzinę i wogłulę się nie interesuje co u nas, nawet u jedynego wnuka, który miał ostatnio 4 urodziny nawet smsa nie wysłał. Moja mama to jak jej się coś złego dzieje to raz na 3 lata się odezwie, ponoć jak moja kuzynka powiedziała jej że jestem w ciąży to się popłakała ale z nieszczęścia bo stwierdziła że każdy powinien mieć po 1 dziecku bo 2 to już nieszczęście, jak by mogła cofnąć czas to by nie zaszła w 2 ciąże dodam że jestem 2 dzieckiem. Ahhhh długo by jeszcze opowiadać smutno mi ....

Nie łam się, Kochana - ja już się śmieję że z tej mojej samotności dziczeję i cofam się rozwojowo do poziomu dzieci:D:D:D:D:D Zamykam się w sobie, nie mam ochoty na nowe znajomości, ludzie mnie drażnią... Nam ostatnio wszystko się wali - sytuacja finansowa sprawiła że z rodziną nie widziałam się od 2 miesięcy a zawsze staraliśmy się widywać przynajmniej 1 w miesiącu, mąż zapiernicza jak dziki osiołek i ciągle piach w oczy... A ja muszę mieć uśmiech i cierpliwość dla chłopaków mimo że najchętniej położyłabym się i wyła... Zmotywowałaś mnie do zwierzeń...

Jestem z Tobą, łatwo powiedzieć trzymaj się, nie łam się ale co innego nam pozostaje. Koleżanka mi ostatnio powiedziała (a też ma ciężką sytuację) że musi się coś zmienić bo inaczej już dłużej nie wytrzyma... A jak się nie zmieni to co?? Jak nie wytrzymamy - to co?? Powiesić się?? Zwariować?? Wyjść z domu i zniknąć?? To żadne rozwiązania. Siła jest w nas i czasami tylko wyczerpuje się na chwilę. Nadzieja i szczęście (zwłaszcza to pod sercem;)) daje jej podwójną moc. Damy radę Moja Droga - inaczej być nie może!!! I tej wesji będę się trzymać!!!!

http://s8.suwaczek.com/20070428580117.png
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-26082008005_2889182050_Szczepanek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23022010004_3182212835_Samborek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08102011030_2007646887_Adelcia_4.jpg

Odnośnik do komentarza

Kochane Mamusie ja jestem z Wami , mnie tez nie jest lekko . Chyba takie dziwne czasy nastały .
Ale głowa do góry i pamiętajmy że zawsze się możemy pożalić na forum i będzie nam łatwiej.
Pozdrawiam - Optymistycznie .:36_3_15:

:Aniołek: 1997.03
:Aniołek: 1998.01
:Aniołek: 1998.06
Kingusia www.pomoz.eu
http://suwaczki.maluchy.pl/li-45554.png

...Otwórzmy serca na słabszy świat, tak wiele łez ukrytych tam, zmień kreskę smutku w podkówkę szczęścia symbol, Ty i Ja...

Jakub
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlkqi19cxftgt8.png

Odnośnik do komentarza

marzenka13
Witam Piątkowo.
Co Was mamusie. U mnie wszystko dobrze nie chce mi się pracować .
Pozdrawiam . Miłego dnia .
:28_1_19:::):::):::):

Witajcie mamusie :) !!!!!

w czwartek byłam u ginekologa i potwierdził "wstępnie" że będzie chłopak !!!!!

zszokowałam się bo zgodnie z tym co Was pytałam u mnie też chiński kalendarz nie sprawdził się :) (i dobrze bo w to nie wierzyłam :))
a zgodnie z "biologicznymi" zasadami staraliśmy się o chłopca - ale nie wierzyłam że to może się potwierdzić :)

no poczekamy jeszcze z miesiąc i na kolejnej wizycie potwierdzi się z pewnością :)

pozdrawiam Was serdecznie i życzę dużo słońca, dobrego samopoczucia i uśmiechu :) - jak my się cieszymy to i nasze fasole też :)

Odnośnik do komentarza

Mama po raz pierwszy :)
marzenka13
Witam Piątkowo.
Co Was mamusie. U mnie wszystko dobrze nie chce mi się pracować .
Pozdrawiam . Miłego dnia .
:28_1_19:::):::):::):

Witajcie mamusie :) !!!!!

w czwartek byłam u ginekologa i potwierdził "wstępnie" że będzie chłopak !!!!!

zszokowałam się bo zgodnie z tym co Was pytałam u mnie też chiński kalendarz nie sprawdził się :) (i dobrze bo w to nie wierzyłam :))
a zgodnie z "biologicznymi" zasadami staraliśmy się o chłopca - ale nie wierzyłam że to może się potwierdzić :)

no poczekamy jeszcze z miesiąc i na kolejnej wizycie potwierdzi się z pewnością :)

pozdrawiam Was serdecznie i życzę dużo słońca, dobrego samopoczucia i uśmiechu :) - jak my się cieszymy to i nasze fasole też :)

Gratki!! Chłopaki są super:D:D:D:D:D:D:D:D

http://s8.suwaczek.com/20070428580117.png
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-26082008005_2889182050_Szczepanek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23022010004_3182212835_Samborek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08102011030_2007646887_Adelcia_4.jpg

Odnośnik do komentarza

Mama po raz pierwszy :)
marzenka13
Witam Piątkowo.
Co Was mamusie. U mnie wszystko dobrze nie chce mi się pracować .
Pozdrawiam . Miłego dnia .
:28_1_19:::):::):::):

Witajcie mamusie :) !!!!!

w czwartek byłam u ginekologa i potwierdził "wstępnie" że będzie chłopak !!!!!

zszokowałam się bo zgodnie z tym co Was pytałam u mnie też chiński kalendarz nie sprawdził się :) (i dobrze bo w to nie wierzyłam :))
a zgodnie z "biologicznymi" zasadami staraliśmy się o chłopca - ale nie wierzyłam że to może się potwierdzić :)

no poczekamy jeszcze z miesiąc i na kolejnej wizycie potwierdzi się z pewnością :)

pozdrawiam Was serdecznie i życzę dużo słońca, dobrego samopoczucia i uśmiechu :) - jak my się cieszymy to i nasze fasole też :)

A jakieś koncepcje imienia/imion??:D:D:D:D:D:D To jest to co przyszła mama lubi najbardziej:D:D:D:D:D:D:D

http://s8.suwaczek.com/20070428580117.png
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-26082008005_2889182050_Szczepanek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23022010004_3182212835_Samborek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08102011030_2007646887_Adelcia_4.jpg

Odnośnik do komentarza

Hmm . My nie wiemy co siedzi u mnie w brzuszku wiemy że skarbuś ale płci na razie nie znam .
A co do imion to Edytka lub Jakub .
Pozdrawiam . Buziaczki .

:Aniołek: 1997.03
:Aniołek: 1998.01
:Aniołek: 1998.06
Kingusia www.pomoz.eu
http://suwaczki.maluchy.pl/li-45554.png

...Otwórzmy serca na słabszy świat, tak wiele łez ukrytych tam, zmień kreskę smutku w podkówkę szczęścia symbol, Ty i Ja...

Jakub
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlkqi19cxftgt8.png

Odnośnik do komentarza

Kamaja ciesze się ze Ci lepiej Słoneczko .
Ja moze poznam pleć malego szkrabka już w czwartek ale to się okaze . U mnie ok.
Pozdrawiam i życzę dużo dobrego humoru , uśmiechów na twarzy i Super pogody .
Buziaczki . Słodkie Mamusie .:Kiss of love:

:Aniołek: 1997.03
:Aniołek: 1998.01
:Aniołek: 1998.06
Kingusia www.pomoz.eu
http://suwaczki.maluchy.pl/li-45554.png

...Otwórzmy serca na słabszy świat, tak wiele łez ukrytych tam, zmień kreskę smutku w podkówkę szczęścia symbol, Ty i Ja...

Jakub
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlkqi19cxftgt8.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Wszystkie ciężaróweczki :) Mam na imię Kamila i mam 30lat... Pozwoliłam sobie do Was dołączyć bo bardzo podoba mi się to forum no i ja także mam termin na 3-go października :) To moja 3 ciąża, mam już w domu dwóch łobuziaków Jakub 10 i Wiktor 12 lat... Są to chłopcy z pierwszego nieudanego małżeństwa... Teraz jestem od 4 lat w nowym związku i marzy nam się dziewczynka ale co będzie czas pokaże i oby było zdrowe, to najważniejsze :)
Mam za sobą już 3 USG, ostatnie było robione wczoraj ale niestety na tym sprzęcie płci jeszcze nie widać... Czuję się dobrze, mdłości miałam bardzo sporadycznie, ale nie mogę za długo stać w mięsnym :D Ostatnio mam takie jakby skurcze, twardnieje mi na samym dole brzuch, ale lekarz mówi ,że wszystko w porządku... Dodam jeszcze ,że leczę się na niedoczynność tarczycy i ta ciąża to taki cud dla nas bo lekarz mówił ,że może być ciężko o dziecko, nie planowaliśmy teraz co prawda ale jak już jest to się bardo cieszymy, tym bardziej ,że mój obecny partner nie ma jeszcze swoich dzieci ;) Ruchy mam wrażenie ,że czasem czuję, ale na 100% pewna nie jestem... Widać po mnie bardzo i to w zasadzie od samego początku, w pierwszym miesiącu już nie mogłam zapiąć spodni i już wszyscy tylko spojrzeli to wiedzieli ,że jestem w ciąży tylko nikt nie wierzył ,że to dopiero początki, bo wyglądałam jakbym była co najmniej w 4 :D Wywaliło mnie strasznie, aż strach pomyśleć co to dalej będzie :D Ale na wadze przybrałam bardzo mało ;)
Zachcianki mam bardzo różne, z chłopcami jadłam tonami cytrusy, głównie mandarynki i ananasy, teraz mnie do tego w ogóle nie ciągnie... Jak jeszcze nie wiedziałam ,że jestem w ciąży to nie mogłam się oprzeć parówkom, pomidorowej, barszczykowi czerwonemu i brzoskwiniom w puszce :d Brzoskwinie pozostały do dziś, do tego winogron,ale parówki już poszły w odstawkę :d Ciąża inna ale tłumaczę to sobie tym ,że tatuś inny i do tego sporo większy ;) Wolę się za specjalnie na dziewczynkę nie nastawiać...
Ufff ale się rozpisałam :d
Pozdrawiam Was wszystkie kobietki :)

Odnośnik do komentarza

malutka2326
Witajcie Wszystkie ciężaróweczki :) Mam na imię Kamila i mam 30lat... Pozwoliłam sobie do Was dołączyć bo bardzo podoba mi się to forum no i ja także mam termin na 3-go października :) To moja 3 ciąża, mam już w domu dwóch łobuziaków Jakub 10 i Wiktor 12 lat... Są to chłopcy z pierwszego nieudanego małżeństwa... Teraz jestem od 4 lat w nowym związku i marzy nam się dziewczynka ale co będzie czas pokaże i oby było zdrowe, to najważniejsze :)
Mam za sobą już 3 USG, ostatnie było robione wczoraj ale niestety na tym sprzęcie płci jeszcze nie widać... Czuję się dobrze, mdłości miałam bardzo sporadycznie, ale nie mogę za długo stać w mięsnym :D Ostatnio mam takie jakby skurcze, twardnieje mi na samym dole brzuch, ale lekarz mówi ,że wszystko w porządku... Dodam jeszcze ,że leczę się na niedoczynność tarczycy i ta ciąża to taki cud dla nas bo lekarz mówił ,że może być ciężko o dziecko, nie planowaliśmy teraz co prawda ale jak już jest to się bardo cieszymy, tym bardziej ,że mój obecny partner nie ma jeszcze swoich dzieci ;) Ruchy mam wrażenie ,że czasem czuję, ale na 100% pewna nie jestem... Widać po mnie bardzo i to w zasadzie od samego początku, w pierwszym miesiącu już nie mogłam zapiąć spodni i już wszyscy tylko spojrzeli to wiedzieli ,że jestem w ciąży tylko nikt nie wierzył ,że to dopiero początki, bo wyglądałam jakbym była co najmniej w 4 :D Wywaliło mnie strasznie, aż strach pomyśleć co to dalej będzie :D Ale na wadze przybrałam bardzo mało ;)
Zachcianki mam bardzo różne, z chłopcami jadłam tonami cytrusy, głównie mandarynki i ananasy, teraz mnie do tego w ogóle nie ciągnie... Jak jeszcze nie wiedziałam ,że jestem w ciąży to nie mogłam się oprzeć parówkom, pomidorowej, barszczykowi czerwonemu i brzoskwiniom w puszce :d Brzoskwinie pozostały do dziś, do tego winogron,ale parówki już poszły w odstawkę :d Ciąża inna ale tłumaczę to sobie tym ,że tatuś inny i do tego sporo większy ;) Wolę się za specjalnie na dziewczynkę nie nastawiać...
Ufff ale się rozpisałam :d
Pozdrawiam Was wszystkie kobietki :)

Witamy w gronie:):):) Najlepiej jest się chyba nie nastawiać:) Ja z ciuchami dopiero teraz zaczynam mieć problem... Na szczęście z racji ciąży "jedna po drugiej" nie zdążyłam się jeszcze pozbyć ubrań ciążowych:D:D:D:D:D Pozdrawiam i życzę wszystkiego naj (w tym i spełnienia marzenia o dziewczynce;))

http://s8.suwaczek.com/20070428580117.png
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-26082008005_2889182050_Szczepanek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23022010004_3182212835_Samborek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08102011030_2007646887_Adelcia_4.jpg

Odnośnik do komentarza

Dziękuję dziewczyny :) Oj fakt, nie ma co się nastawiać, prędzej nastawiam się na chłopca jak na dziewczynkę, może nie dopuszczam do siebie tego ,że może nas spotkać podwójne szczęście ;) Jedno już jest, to ,że jestem w ciąży, a drugie to czas pokaże :d Choć i tak najważniejsze aby było zdrowe ;) Dziś już nawet usłyszałam stwierdzenie ,że wyglądam na 6 miesiąc :36_2_39: :hahaha:

Odnośnik do komentarza

Ja też życzę Wesołych , zdrowych , spokojnych świąt , wszystkiego dobrego .
Ja juz po kolejnej wizycie u P. Dr . i wczoraj mnie troszkę zaskoczył pytam kto tam mieszka w mnie a on tak
- córeczka a za chwilkę syn i sam do końca nie był pewny . i muszę czekać az do 23 maja na kolejne prenatalne żeby się dowiedzieć co będzie. Choć w sumie bardziej byłam nastawiona na dziewczynkę :-(
Mam nadzieję ze się pomylił ale najważniejsze żeby było zdrowe.
Pozdrawiam .:Kiss of love:

:Aniołek: 1997.03
:Aniołek: 1998.01
:Aniołek: 1998.06
Kingusia www.pomoz.eu
http://suwaczki.maluchy.pl/li-45554.png

...Otwórzmy serca na słabszy świat, tak wiele łez ukrytych tam, zmień kreskę smutku w podkówkę szczęścia symbol, Ty i Ja...

Jakub
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlkqi19cxftgt8.png

Odnośnik do komentarza

Skacze zajączek po lesie
i życzenia Tobie niesie.
Przez pisanki przeskakuje,
Alleluja wykrzykuje,
potem znika w długich susach
cały mokry od dyngusa!

Pozdrawiam .

:Aniołek: 1997.03
:Aniołek: 1998.01
:Aniołek: 1998.06
Kingusia www.pomoz.eu
http://suwaczki.maluchy.pl/li-45554.png

...Otwórzmy serca na słabszy świat, tak wiele łez ukrytych tam, zmień kreskę smutku w podkówkę szczęścia symbol, Ty i Ja...

Jakub
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlkqi19cxftgt8.png

Odnośnik do komentarza

Witam

Przepraszam że niejako śmietana po obiedzie ale Wesołych Świąt!!! Miałam taki młyn, że w piątek autentycznie padłam na twarz i do dziś nie odespałam:(

Z ciążowych newsów - gin mnie zabił ostatnio (dosłownie!!) Byłam na kontrolnej, kazał mi się położyć na leżance, podłączył do sprzętu pp pamiętającego Gierka bo "chciał zobaczyć czy serduszko słychać". Objechał mi cały brzuch, w eterze cisza, a on ze stoickim spokojem proszę się nie martwić zazwyczaj słychać w 18-19 tygodniu!!!!!!!!!!!! Szlag, że w gabinecie brak aparatury USG - jakoś przeboleję, że na USG w laboratoryjnym słychać serducho było na samym początku ciąży - pominę, ale koleś mógłby mnie uspokoić wysyłając na kolejne USG czy coś a nie pokładać 100% zaufania w aparaturę która samym wyglądem wydaje się zmęczona życiem!!!! A tak kolejne USG około 30 tygodnia bo "po co męczyć dzidziusia tymi promieniami i falami"!!!!!!!!! Chciał nie chciał, spod ziemi wykopał i kontrolnie prywatnie mszę iść bo poprostu nie wyrobię....

Pozdrawiam!!

http://s8.suwaczek.com/20070428580117.png
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-26082008005_2889182050_Szczepanek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23022010004_3182212835_Samborek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08102011030_2007646887_Adelcia_4.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...