Październikóweczki i Październikowczyki 2011

[bogdanka2]

malutka2326

he he my teraz narzekamy ,a co to we wrześniu będzie "][/url]

Co tam we wrześniu - mnie martwi co będzie po 40tce!!!!!

[malutka2326]

bogdanka2

malutka2326

he he my teraz narzekamy ,a co to we wrześniu będzie "][/url]

Co tam we wrześniu - mnie martwi co będzie po 40tce!!!!!

A ,że tak zapytam ile masz lat? "][/url]

[bogdanka2]

malutka2326

bogdanka2

malutka2326

he he my teraz narzekamy ,a co to we wrześniu będzie "][/url]

Co tam we wrześniu - mnie martwi co będzie po 40tce!!!!!

A ,że tak zapytam ile masz lat? "][/url]

30 - równe i jak w mordę strzelił

[malutka2326]

bogdanka2

malutka2326

bogdanka2

Co tam we wrześniu - mnie martwi co będzie po 40tce!!!!!

A ,że tak zapytam ile masz lat? "][/url]

30 - równe i jak w mordę strzelił

"][/url] to tak jak i ja ,to Ty już o 40 myślisz?? "][/url]

Muszę się pochwalić ,że wczoraj wygrałam aukcję kojca "][/url] Ale pochwalę się dopiero jak już będę miała go w domu "][/url]"][/url]

[bogdanka2]

malutka2326

bogdanka2

malutka2326

A ,że tak zapytam ile masz lat? "][/url]

30 - równe i jak w mordę strzelił

"][/url] to tak jak i ja ,to Ty już o 40 myślisz?? "][/url]

Muszę się pochwalić ,że wczoraj wygrałam aukcję kojca "][/url] Ale pochwalę się dopiero jak już będę miała go w domu "][/url]"][/url]

Wolę nie zakładać że połamie mnie przed magicznym 40 Gratuluję wygranej. Niebawem i mnie czeka adrenalinka zakupowa Najpierw musimy jednak z Lubym usiąść i obmyślić plan... Ale to dopiero jak się przemeblujemy, bo ostatnio sobie ubzdurałam inne ustawienie a wtedy będzie można pomyśleć o kojcu (o ile miejsca starczy)... Chociaż zaczynam się zastanawiać nad łóżecznkiem turystycznym i żeby je stosować w ciągu dnia jako kojec.... O ile z Samborem miałam mniej obaw bo jednego starszego syncia łatwiej było mieć na oku, o tyle teraz już dręczą mnie wizje "współpracy w osaczaniu" dzidziusia i chciał nie chciał - trzeba będzie odizolować...

[malutka2326]

bogdanka2

malutka2326

bogdanka2

30 - równe i jak w mordę strzelił

"][/url] to tak jak i ja ,to Ty już o 40 myślisz?? "][/url]

Muszę się pochwalić ,że wczoraj wygrałam aukcję kojca "][/url] Ale pochwalę się dopiero jak już będę miała go w domu "][/url]"][/url]

Wolę nie zakładać że połamie mnie przed magicznym 40 Gratuluję wygranej. Niebawem i mnie czeka adrenalinka zakupowa Najpierw musimy jednak z Lubym usiąść i obmyślić plan... Ale to dopiero jak się przemeblujemy, bo ostatnio sobie ubzdurałam inne ustawienie a wtedy będzie można pomyśleć o kojcu (o ile miejsca starczy)... Chociaż zaczynam się zastanawiać nad łóżecznkiem turystycznym i żeby je stosować w ciągu dnia jako kojec.... O ile z Samborem miałam mniej obaw bo jednego starszego syncia łatwiej było mieć na oku, o tyle teraz już dręczą mnie wizje "współpracy w osaczaniu" dzidziusia i chciał nie chciał - trzeba będzie odizolować...

No ja mam nadzieję dziś ostatecznie zakończyć wszystkie zakupy ,a kojec jak już wspominałam będzie nam służył jako łóżeczko

[megi79]

Witam w ten pochmurny dzień...
Jestem właśnie po glukozie. W pierwszej godzinie czułam się skołowana, ale za jakieś czas już było ok.
Moją mamę ogarnęła fala zakupowa dla małego. Już zdążyła kupić mi rzeczy dla dziecka od pierwszych dni, aż do 9 miesięcy i kocyki. W sumie fajnie. Rzeczy zobaczę dopiero za miesiąc bo rodziców mam za oceanem. Już się nie mogę doczekać. To jest fajne, ale to, że nie byli u mnie na weselu i że nie uczestniczą w życiu codziennym, to już gorzej, ale od czego mamy skypa.
Pozdrawiam

[malutka2326]

megi79

Witam w ten pochmurny dzień...
Jestem właśnie po glukozie. W pierwszej godzinie czułam się skołowana, ale za jakieś czas już było ok.
Moją mamę ogarnęła fala zakupowa dla małego. Już zdążyła kupić mi rzeczy dla dziecka od pierwszych dni, aż do 9 miesięcy i kocyki. W sumie fajnie. Rzeczy zobaczę dopiero za miesiąc bo rodziców mam za oceanem. Już się nie mogę doczekać. To jest fajne, ale to, że nie byli u mnie na weselu i że nie uczestniczą w życiu codziennym, to już gorzej, ale od czego mamy skypa.
Pozdrawiam

Ja mam rodziców 120km od siebie ,a widzimy się niestety z raz na rok ,oni niestety kompa niet A miesiąc szybko zleci

[la luna]

Witam ostatnio cierpię na ciągły brak czasu pochłaniają mnie sprawy zawodowo-urzędowe i szkolno-medyczne(tutaj każdego roku trzeba zapisywać dziecko do szkoły nieważne ile lat chodzi do niej i czy zdało czy nie również wszystkie podania w sprawie stołówki lub stypedim składa się teraz)a jeśli chodzi o lekarzy to oczywiście ja mój synek(jest niepełnosprawny więc wizyty i badania kontrolne)i mąż co to też złapał coś przewlekłego na całe życie więc badania etc.szczęściem córka się trzyma i generalnie jest samo-wystarczalna to pewnie dlatego,że ma narzeczonego i więcej czasu spędza z nim niż w domua wtak zwanym międzyczasie kupuję drobiazgi dla dzidziusia a to dresik a to szczoteczka do włosów ale jeszcze brakuje mi duuużo rzeczy jak wózek czyli te droższe do kupienia
miłego dnia
[/url
[url=http://www.suwaczki.com/]

[megi79]

malutka2326

megi79

Witam w ten pochmurny dzień...
Jestem właśnie po glukozie. W pierwszej godzinie czułam się skołowana, ale za jakieś czas już było ok.
Moją mamę ogarnęła fala zakupowa dla małego. Już zdążyła kupić mi rzeczy dla dziecka od pierwszych dni, aż do 9 miesięcy i kocyki. W sumie fajnie. Rzeczy zobaczę dopiero za miesiąc bo rodziców mam za oceanem. Już się nie mogę doczekać. To jest fajne, ale to, że nie byli u mnie na weselu i że nie uczestniczą w życiu codziennym, to już gorzej, ale od czego mamy skypa.
Pozdrawiam

Ja mam rodziców 120km od siebie ,a widzimy się niestety z raz na rok ,oni niestety kompa niet A miesiąc szybko zleci

Ja już ich na żywo nie widziałam 3 lata więc może dlatego tak jakoś mnie wzięło na żale.
Przy dobrym układzie może uda nam się zobaczyć za jakiś rok. A ten rok to już napewno szybko minie przy maluszku

[la luna]

Próbujemy z synem wkleić suwaczki może teraz się uda

[la luna]

no i znowu nic wrrrrr

[bogdanka2]

la luna

Próbujemy z synem wkleić suwaczki może teraz się uda

http://parenting.pl/rady-i-porady/188-wideo-ustawianie-suwaczka.html - wczoraj bombel miała ten sam problem, macie tu link z pomocy

[la luna]

gdzie to się wkleja????????????????????

[bogdanka2]

la luna

gdzie to się wkleja????????????????????

Link poniżej

http://parenting.pl/rady-i-porady/188-wideo-ustawianie-suwaczka.html

[marzenka13]

la luna

Witam ostatnio cierpię na ciągły brak czasu pochłaniają mnie sprawy zawodowo-urzędowe i szkolno-medyczne(tutaj każdego roku trzeba zapisywać dziecko do szkoły nieważne ile lat chodzi do niej i czy zdało czy nie również wszystkie podania w sprawie stołówki lub stypedim składa się teraz)a jeśli chodzi o lekarzy to oczywiście ja mój synek(jest niepełnosprawny więc wizyty i badania kontrolne)i mąż co to też złapał coś przewlekłego na całe życie więc badania etc.szczęściem córka się trzyma i generalnie jest samo-wystarczalna to pewnie dlatego,że ma narzeczonego i więcej czasu spędza z nim niż w domua wtak zwanym międzyczasie kupuję drobiazgi dla dzidziusia a to dresik a to szczoteczka do włosów ale jeszcze brakuje mi duuużo rzeczy jak wózek czyli te droższe do kupienia
miłego dnia
[/url
[url=http://www.suwaczki.com/]

La Luna ja niestety coś wiem o wizytach kontrolnych z dzieckiem niepełnosprawnym współczuję . Ja mam urwanie głowy czasem żeby się zapisać do specjalisty .

[bombel]

witam się i ja, chyba już jako 6 z kolei
pogoda i u mnie nie za fantastyczna, deszczowa i pochmurna, przez którą nic mi się nie chce
ale od wczoraj mam bratanice w domu, więc jest wesoło zabawa w memory-wykańczająca :)
a co do zakupów: właśnie przyszedł mi mój zestaw do karmienia tomee tippee... i tak patrzę się na jedno pudełko w jednym rogu pokoju i fotelik w drugim, zaczynam się już zagracać... gdzie to wszystko trzymać?

[bogdanka2]

bombel

witam się i ja, chyba już jako 6 z kolei
pogoda i u mnie nie za fantastyczna, deszczowa i pochmurna, przez którą nic mi się nie chce
ale od wczoraj mam bratanice w domu, więc jest wesoło zabawa w memory-wykańczająca :)
a co do zakupów: właśnie przyszedł mi mój zestaw do karmienia tomee tippee... i tak patrzę się na jedno pudełko w jednym rogu pokoju i fotelik w drugim, zaczynam się już zagracać... gdzie to wszystko trzymać?

Oto pytanie na miarę filozofów

[bombel]

a to dopiero początek, zamówiłam co prawda szafkę na te głupoty :) i tak już nie mam gdzie się ruszyć ehhh

[bogdanka2]

bombel

a to dopiero początek, zamówiłam co prawda szafkę na te głupoty :) i tak już nie mam gdzie się ruszyć ehhh

To ja Ci powiem co mnie powstrzymuje od zakupów zawczasu - za mało wysokich szaf na których mogłabym to wszystko pochować. I nie kwestia w zagracaniu czy nie ale w dwóch parach małych łapek które wszystko rozniosą... Ba!! Jakby Szczep znalazł butelki to na 100% by się uwstecznił "bo nowe"!!!!

[bombel]

bogdanka2

bombel

a to dopiero początek, zamówiłam co prawda szafkę na te głupoty :) i tak już nie mam gdzie się ruszyć ehhh

To ja Ci powiem co mnie powstrzymuje od zakupów zawczasu - za mało wysokich szaf na których mogłabym to wszystko pochować. I nie kwestia w zagracaniu czy nie ale w dwóch parach małych łapek które wszystko rozniosą... Ba!! Jakby Szczep znalazł butelki to na 100% by się uwstecznił "bo nowe"!!!!

no racja po 3 miesiącach wszystkie te rzeczy mogłyby być lekko zużyte

[bombel]

znowu przybyło mi kolejne kilo ... :/

[bogdanka2]

bombel

znowu przybyło mi kolejne kilo ... :/

A mi od samego początku 2,5. Ta dzidzia wysysa ze mnie wszystkie soki!!

[bombel]

bogdanka2

bombel

znowu przybyło mi kolejne kilo ... :/

A mi od samego początku 2,5. Ta dzidzia wysysa ze mnie wszystkie soki!!

heh pozazdrościć

[marzenka13]

bombel

bogdanka2

bombel

znowu przybyło mi kolejne kilo ... :/

A mi od samego początku 2,5. Ta dzidzia wysysa ze mnie wszystkie soki!!

heh pozazdrościć

no a ja już ważę 10 .5 kg więcej a co dalej ??
Strach się bać .