Skocz do zawartości
Forum

Październikóweczki i Październikowczyki 2011


bogdanka2

Rekomendowane odpowiedzi

Witam brzuchatki,
Widzę, że piękna pogoda wywiała Was sprzed komputerów i panuje tu spokój :))
Ja w ciągu ostatnich kilku dni nawet nie miałam kiedy usiąść do komputerka, jakoś tak dużo się działo.
W zeszłą środę byliśmy u lekarza, maleństwo całe, zdrowe, no i będziemy mieć CÓRECZKĘ :36_1_1: :36_1_1: :36_1_1: :36_1_1: !!!!!!!
Oczywiście jeszcze poczekam na jakieś potwierdzenie podczas kolejnego USG, bo lekarzowi trochę zajęło określenie płci, bo mała łobuzica tak się ułożyła, że ciężko było zobaczyć. Na początku mój gin się zapytał Co ma być??, no to ja się śmieje, że obojętne byle zdrowe. Mówię, że miałam przeczucie na chłopaka, a on na to że nieeeeeeeeeeee, on juz by dawno siusiaka zauważył. Ale potem zaczął się krzywić i mówi: jąder ja nie widzę, ale wyraźnych warg sromowych też brak:hmm: Ja po tych słowach od razu zaczęłam myśleć rany proszę żeby tylko miało jakąś płeć!!!!:36_19_2:, ale w końcu po paru minutach gin krzyknął jest CIPKA :36_2_15:
W książeczce mam czarno na białym, że płeć żeńska:)), ale i tak najważniejsze, że maleństwo zdrowe, baaaardzo się cieszę :D:D:D:D

A w ogóle zrobiłam tak jak pisałyście i zjadłam przed wizytą czekoladkę, i wiecie co ta moja malizna to chyba straszny leniuch, bo tylko rączkami ruszała i nic więcej mimo usilnych nacisków, żeby trochę zmieniła pozycję:))

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwrjjg6zz9nl6n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09f71xu2h3ybd3.png

Odnośnik do komentarza

Monka1
Witam brzuchatki,
Widzę, że piękna pogoda wywiała Was sprzed komputerów i panuje tu spokój :))
Ja w ciągu ostatnich kilku dni nawet nie miałam kiedy usiąść do komputerka, jakoś tak dużo się działo.
W zeszłą środę byliśmy u lekarza, maleństwo całe, zdrowe, no i będziemy mieć CÓRECZKĘ :36_1_1: :36_1_1: :36_1_1: :36_1_1: !!!!!!!
Oczywiście jeszcze poczekam na jakieś potwierdzenie podczas kolejnego USG, bo lekarzowi trochę zajęło określenie płci, bo mała łobuzica tak się ułożyła, że ciężko było zobaczyć. Na początku mój gin się zapytał Co ma być??, no to ja się śmieje, że obojętne byle zdrowe. Mówię, że miałam przeczucie na chłopaka, a on na to że nieeeeeeeeeeee, on juz by dawno siusiaka zauważył. Ale potem zaczął się krzywić i mówi: jąder ja nie widzę, ale wyraźnych warg sromowych też brak:hmm: Ja po tych słowach od razu zaczęłam myśleć rany proszę żeby tylko miało jakąś płeć!!!!:36_19_2:, ale w końcu po paru minutach gin krzyknął jest CIPKA :36_2_15:
W książeczce mam czarno na białym, że płeć żeńska:)), ale i tak najważniejsze, że maleństwo zdrowe, baaaardzo się cieszę :D:D:D:D

A w ogóle zrobiłam tak jak pisałyście i zjadłam przed wizytą czekoladkę, i wiecie co ta moja malizna to chyba straszny leniuch, bo tylko rączkami ruszała i nic więcej mimo usilnych nacisków, żeby trochę zmieniła pozycję:))

Witam,:Śmiech:

Ja tez zjadłam ciastka przed usg, ale to nic nie pomogło leżał i nie raczył się ruszyć tylko raczka nam pomachał. Na szczęście lekarz wyraźnie zauważył fitka:36_1_21:

Straszny upał u mnie, dzisiaj jechałam autobusem do mojego lekarza, a tam taki skwar :hot:, na szczęście miałam wachlarz to trochę wiaterku sobie robiłam. Nogi mi tak nie puchną, ale wieczorkiem przed położeniem się spać, leże z nogami na ścianie z 15 min. Co to będzie jak za jakieś kilkanaście tygodni będziemy już wielorybkami :noooo:

Oby lato było dla nas łaskawe he he

Odnośnik do komentarza

megi79
Monka1
Witam brzuchatki,
Widzę, że piękna pogoda wywiała Was sprzed komputerów i panuje tu spokój :))
Ja w ciągu ostatnich kilku dni nawet nie miałam kiedy usiąść do komputerka, jakoś tak dużo się działo.
W zeszłą środę byliśmy u lekarza, maleństwo całe, zdrowe, no i będziemy mieć CÓRECZKĘ :36_1_1: :36_1_1: :36_1_1: :36_1_1: !!!!!!!
Oczywiście jeszcze poczekam na jakieś potwierdzenie podczas kolejnego USG, bo lekarzowi trochę zajęło określenie płci, bo mała łobuzica tak się ułożyła, że ciężko było zobaczyć. Na początku mój gin się zapytał Co ma być??, no to ja się śmieje, że obojętne byle zdrowe. Mówię, że miałam przeczucie na chłopaka, a on na to że nieeeeeeeeeeee, on juz by dawno siusiaka zauważył. Ale potem zaczął się krzywić i mówi: jąder ja nie widzę, ale wyraźnych warg sromowych też brak:hmm: Ja po tych słowach od razu zaczęłam myśleć rany proszę żeby tylko miało jakąś płeć!!!!:36_19_2:, ale w końcu po paru minutach gin krzyknął jest CIPKA :36_2_15:
W książeczce mam czarno na białym, że płeć żeńska:)), ale i tak najważniejsze, że maleństwo zdrowe, baaaardzo się cieszę :D:D:D:D

A w ogóle zrobiłam tak jak pisałyście i zjadłam przed wizytą czekoladkę, i wiecie co ta moja malizna to chyba straszny leniuch, bo tylko rączkami ruszała i nic więcej mimo usilnych nacisków, żeby trochę zmieniła pozycję:))

Witam,:Śmiech:

Ja tez zjadłam ciastka przed usg, ale to nic nie pomogło leżał i nie raczył się ruszyć tylko raczka nam pomachał. Na szczęście lekarz wyraźnie zauważył fitka:36_1_21:

Straszny upał u mnie, dzisiaj jechałam autobusem do mojego lekarza, a tam taki skwar :hot:, na szczęście miałam wachlarz to trochę wiaterku sobie robiłam. Nogi mi tak nie puchną, ale wieczorkiem przed położeniem się spać, leże z nogami na ścianie z 15 min. Co to będzie jak za jakieś kilkanaście tygodni będziemy już wielorybkami :noooo:

Oby lato było dla nas łaskawe he he

Z tego co słyszałam to wcale nie będzie takie łaskawe, podobno ma być bardzo ciepłe lato, z jednej strony dobrze, ale z drugiej to cienko nas widzę :D

Odnośnik do komentarza

Malutka a może wyjątek potwierdza regułę :usmiech: W każdym razie trzymam mocno kciuki, żeby spełniło się Twoje marzenie

Pogoda rzeczywiście daje w kość, u mnie w pracy nie jest tragicznie, ale powrót do domu nagrzanym autobusem to rzeczywiście koszmar. Jak wracam do domu to jestem wypompowana. Podobno przyszły tydzień ma być gorący, powyżej 30 st. Naprawdę się zastanawiam czy nie pójść na L4 żeby przeczekać.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwrjjg6zz9nl6n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09f71xu2h3ybd3.png

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

malutka2326
Cześć grubaski :Usteczka:
Powiedzcie mi cy Wy też tak puchniecie?
Strasznie dziś cała spuchłam, nogi, ręce ,że nawet mi kostek nie widać i pięści nie mogę zacisnąć, a nawet i twarz... W poprzednich ciążach to mi tylko nogi spuchły, a teraz cała, nie wiem co jest, ta pogoda? A Wy jak się czujecie?

powiedz o tym koniecznie llekarzowi bo to moze byc od upałow lub nie chce straszyc ale zatrucie ciazowe moze sie pokazywac a to nie dobrze wiec lepiej pow. lekarzowi :36_2_15::zwyrazami_milosci:

Kamaja2007
Masze maleństwo72130

:36_3_8::36_3_8::36_3_8::36_3_8:

Monka1
Witam brzuchatki,
Widzę, że piękna pogoda wywiała Was sprzed komputerów i panuje tu spokój :))
Ja w ciągu ostatnich kilku dni nawet nie miałam kiedy usiąść do komputerka, jakoś tak dużo się działo.
W zeszłą środę byliśmy u lekarza, maleństwo całe, zdrowe, no i będziemy mieć CÓRECZKĘ :36_1_1: :36_1_1: :36_1_1: :36_1_1: !!!!!!!
Oczywiście jeszcze poczekam na jakieś potwierdzenie podczas kolejnego USG, bo lekarzowi trochę zajęło określenie płci, bo mała łobuzica tak się ułożyła, że ciężko było zobaczyć. Na początku mój gin się zapytał Co ma być??, no to ja się śmieje, że obojętne byle zdrowe. Mówię, że miałam przeczucie na chłopaka, a on na to że nieeeeeeeeeeee, on juz by dawno siusiaka zauważył. Ale potem zaczął się krzywić i mówi: jąder ja nie widzę, ale wyraźnych warg sromowych też brak:hmm: Ja po tych słowach od razu zaczęłam myśleć rany proszę żeby tylko miało jakąś płeć!!!!:36_19_2:, ale w końcu po paru minutach gin krzyknął jest CIPKA :36_2_15:
W książeczce mam czarno na białym, że płeć żeńska:)), ale i tak najważniejsze, że maleństwo zdrowe, baaaardzo się cieszę :D:D:D:D

A w ogóle zrobiłam tak jak pisałyście i zjadłam przed wizytą czekoladkę, i wiecie co ta moja malizna to chyba straszny leniuch, bo tylko rączkami ruszała i nic więcej mimo usilnych nacisków, żeby trochę zmieniła pozycję:))

gratulacje córci :zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

u nas nie ma takich upałow jak w polsce choc ze 3 dni były i byłam na spacerze z olim i nie mogłam dojsc do siebie było mi tak słabo ze musiałam dzownic po m zeby przyszedł po nas naszczescie wrócił wtedy juz z pracy :whoot:

Odnośnik do komentarza

Malutka trzymamy kciuki za spełnienie Twojego marzenia .:mama: Bedzie córcia .
Daj znać od razu.
Pozdrawiam i życzę miłej i spokojnej nocy Kochane . :Kiss of love:
Kamaja super fotki i maleństwo . :mylove:
Monka1 gratulacje .:mylove:

:Aniołek: 1997.03
:Aniołek: 1998.01
:Aniołek: 1998.06
Kingusia www.pomoz.eu
http://suwaczki.maluchy.pl/li-45554.png

...Otwórzmy serca na słabszy świat, tak wiele łez ukrytych tam, zmień kreskę smutku w podkówkę szczęścia symbol, Ty i Ja...

Jakub
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlkqi19cxftgt8.png

Odnośnik do komentarza

Tak czytam sobie o pogodzie w polsce to aż mnie ciarki przechodzą. Tu w Irlandii nie ma takich upałów wręcz dziś to zimno było. W czwartek lecę do polski to nawet nie mam takich większych ciuchów na upały bo w pierwszej ciąży to jesień i zima była. Teraz nie puchnę bo tu bez upałów ciekawe jak to będzie jak mnie dopadnie ciepło :) Jeszcze dziś się dowiedziałam że niemam dojazdu z lotniska do domu bo kuzynki mąż nie może jednak, co przeraża mnie bo ciężko mi będzie z 3 torbami i synkiem który nie zawsze się słucha a do tego w ciąży. Jak nie urok to sraczka ....

Odnośnik do komentarza

:36_1_1:Witam wszystkie obecne i przyszłe mamy:) od dłuższego czasu zabieram się aby dołączyć do tak zacnego grona. Termin mamy na 10.10 od 16 tygodnia wiem, że będę mamą Alanka:) pierwszy trymestr przebiegał bez żadnych objawów(poza okresowymi bólami kręgosłupa) Ale teraz Lekarz podejrzewa u mnie niedoczynność tarczycy, co wystarczająco napędziło mi to stracha. Do tego od 2 dni mam potworny ból lewego pośladka promieniujący na nogę. Nie wiem co mam robić, może z Wami uda mi się to jakoś przetrwać:) pozdrawiam i dobrej nocki życzę

Alanek- najdroższy skarb rodziców :))))))
http://www.suwaczek.pl/cache/a36f1e9a28.png[/url]
http://www.suwaczek.pl/cache/792dc08f73.png

Odnośnik do komentarza

bombel
:36_1_1:Witam wszystkie obecne i przyszłe mamy:) od dłuższego czasu zabieram się aby dołączyć do tak zacnego grona. Termin mamy na 10.10 od 16 tygodnia wiem, że będę mamą Alanka:) pierwszy trymestr przebiegał bez żadnych objawów(poza okresowymi bólami kręgosłupa) Ale teraz Lekarz podejrzewa u mnie niedoczynność tarczycy, co wystarczająco napędziło mi to stracha. Do tego od 2 dni mam potworny ból lewego pośladka promieniujący na nogę. Nie wiem co mam robić, może z Wami uda mi się to jakoś przetrwać:) pozdrawiam i dobrej nocki życzę

Witam w naszych skromnych progach ::): Mam nadzieję ,że będziesz często zaglądać :wink:
Co do bolącego pośladka to niedawno poruszałyśmy ten temat, kilka z nas to przechodzi bądź przechodziło, bolący kręgosłup to zaś w ciąży norma :smiech:A czemu podejrzewa niedoczynność? Robił Ci TSH?
Pozdrawiam i czuj się jak u siebie ::):

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry, dziękuję za ciepłe przyjęcie na pewno od dzis będę już tu stałym bywalcem:)
A co do tsh to miałam robione 2 krotnie. pierwsze w marcu i tsh bylo w normie, a ft4 10.7 przy normie od 11,5 - 22,7. Lekarz powiedział, że nie jest to niepokojące i dopiero w maju kazał zrobić ponownie i tu juz ft 4 to 9,92 a przecieciała anty TPO 273 przy normie 0 - 35, no i zmartwiło mnie to tylko. Zalecił kontrolę u endokrynologa do którego idę dziś oraz powiedział,że prawdopodobnie już do końca życia będę pod stałą kontrolą tego lekarza.

Alanek- najdroższy skarb rodziców :))))))
http://www.suwaczek.pl/cache/a36f1e9a28.png[/url]
http://www.suwaczek.pl/cache/792dc08f73.png

Odnośnik do komentarza

bombel
Dzień dobry, dziękuję za ciepłe przyjęcie na pewno od dzis będę już tu stałym bywalcem:)
A co do tsh to miałam robione 2 krotnie. pierwsze w marcu i tsh bylo w normie, a ft4 10.7 przy normie od 11,5 - 22,7. Lekarz powiedział, że nie jest to niepokojące i dopiero w maju kazał zrobić ponownie i tu juz ft 4 to 9,92 a przecieciała anty TPO 273 przy normie 0 - 35, no i zmartwiło mnie to tylko. Zalecił kontrolę u endokrynologa do którego idę dziś oraz powiedział,że prawdopodobnie już do końca życia będę pod stałą kontrolą tego lekarza.

Witaj . Bombel. :usmiech:

Nie przejmuj się wszystko będzie ok.
:mylove:

:Aniołek: 1997.03
:Aniołek: 1998.01
:Aniołek: 1998.06
Kingusia www.pomoz.eu
http://suwaczki.maluchy.pl/li-45554.png

...Otwórzmy serca na słabszy świat, tak wiele łez ukrytych tam, zmień kreskę smutku w podkówkę szczęścia symbol, Ty i Ja...

Jakub
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlkqi19cxftgt8.png

Odnośnik do komentarza

bombel
Dzień dobry, dziękuję za ciepłe przyjęcie na pewno od dzis będę już tu stałym bywalcem:)
A co do tsh to miałam robione 2 krotnie. pierwsze w marcu i tsh bylo w normie, a ft4 10.7 przy normie od 11,5 - 22,7. Lekarz powiedział, że nie jest to niepokojące i dopiero w maju kazał zrobić ponownie i tu juz ft 4 to 9,92 a przecieciała anty TPO 273 przy normie 0 - 35, no i zmartwiło mnie to tylko. Zalecił kontrolę u endokrynologa do którego idę dziś oraz powiedział,że prawdopodobnie już do końca życia będę pod stałą kontrolą tego lekarza.

Ja się leczę na niedoczynność tarczycy już dwa lata i też prawdopodobnie do końca życia...
Idzie się przyzwyczaić do codziennego łykania tabletki na czczo :wink:
U Ciebie może to być od ciąży ,a może potem wróci do normy... Najważniejsze ,że dziś masz wizytę i na pewno doktor przepisze Ci odpowiednie tabletki... Będzie wszystko dobrze, zobaczysz ::): Będę trzymać kciuki &&&&&&& :wink:

Odnośnik do komentarza

Dziękuję ślicznie za słowa otuchy, nie spodziewałam się takiej uprzejmości na forum internetowym:) to strasznie miłe, bo czasem w domu nie ma się takiego wsparcia.
A propos tej tarczycy, to ja nie boję się łykania tabletek, tylko najbardziej tego,że nie wiem czy mam ją teraz od ciąży czy już przed? nigdy tego nie badałam. A czytając te różne fora tematyczne to ta niedoczynność nie jest niczym dobrym dla dziecka. A mi tylko o zdrowie Alana chodzi wyłącznie:)
Pozdrawiam Was dziewczyny i Wasze maleństwa również:*

Alanek- najdroższy skarb rodziców :))))))
http://www.suwaczek.pl/cache/a36f1e9a28.png[/url]
http://www.suwaczek.pl/cache/792dc08f73.png

Odnośnik do komentarza

bombel
Dziękuję ślicznie za słowa otuchy, nie spodziewałam się takiej uprzejmości na forum internetowym:) to strasznie miłe, bo czasem w domu nie ma się takiego wsparcia.
A propos tej tarczycy, to ja nie boję się łykania tabletek, tylko najbardziej tego,że nie wiem czy mam ją teraz od ciąży czy już przed? nigdy tego nie badałam. A czytając te różne fora tematyczne to ta niedoczynność nie jest niczym dobrym dla dziecka. A mi tylko o zdrowie Alana chodzi wyłącznie:)
Pozdrawiam Was dziewczyny i Wasze maleństwa również:*

U Ciebie to będzie pewnie najprawdopodobniej niedoczynność tarczycy i hashimoto...
Trochę szkoda ,że lekarz nie kazał Ci zrobić badań po miesiącu czyli w kwietniu, myślę ,że endokrynolog wyśle Cię jeszcze na USG tarczycy, nie możesz się teraz tak zamartwiać, pomyśl o maleństwie i bądź dobrej myśli... Wiem ,że łatwo się mówi ale ja też się na początku bałam, lekarz mnie uspokoił... Wiem ,że większość dzieci rodzi się zdrowych ,także bądź dobrej myśli :wink:

Odnośnik do komentarza

malutka2326
bombel
Dziękuję ślicznie za słowa otuchy, nie spodziewałam się takiej uprzejmości na forum internetowym:) to strasznie miłe, bo czasem w domu nie ma się takiego wsparcia.
A propos tej tarczycy, to ja nie boję się łykania tabletek, tylko najbardziej tego,że nie wiem czy mam ją teraz od ciąży czy już przed? nigdy tego nie badałam. A czytając te różne fora tematyczne to ta niedoczynność nie jest niczym dobrym dla dziecka. A mi tylko o zdrowie Alana chodzi wyłącznie:)
Pozdrawiam Was dziewczyny i Wasze maleństwa również:*

U Ciebie to będzie pewnie najprawdopodobniej niedoczynność tarczycy i hashimoto...
Trochę szkoda ,że lekarz nie kazał Ci zrobić badań po miesiącu czyli w kwietniu, myślę ,że endokrynolog wyśle Cię jeszcze na USG tarczycy, nie możesz się teraz tak zamartwiać, pomyśl o maleństwie i bądź dobrej myśli... Wiem ,że łatwo się mówi ale ja też się na początku bałam, lekarz mnie uspokoił... Wiem ,że większość dzieci rodzi się zdrowych ,także bądź dobrej myśli :wink:

no właśnie o to chodzi, też nie wiem dlaczego dopiero teraz, w końcu to 5 miesiąc a ja nie biorę na to paskudztwo leków:36_19_2:

a mój nastrój wynika z tego, że do momentu z przed tygodnia czułam się bosko, nic mi nie dolegało, żadnych objawów ciążowych nie miałam od początku, podejrzewam,że gdyby nie fakt zrobienia testu nie wiedziałabym długo,że zaciążyliśmy:36_1_11:
a teraz ta tarczyca i ten ból który paraliżuję mi nogę i kuleję od 3 dni, dobrze,że poszłam na zwolnienie tydzień temu chyba to przeczuwałam:36_1_1:

Alanek- najdroższy skarb rodziców :))))))
http://www.suwaczek.pl/cache/a36f1e9a28.png[/url]
http://www.suwaczek.pl/cache/792dc08f73.png

Odnośnik do komentarza

bombel
po prostu postanowiliśmy, że może spróbujemy i ciach można powiedzieć,że pierwszy wystrzał :) to Nasze pierwsze...

To pocieszę Cię ,że z tą chorobą nie jest wcale tak łatwo zajść w ciążę, także może dopiero teraz to się pojawiło, najważniejsze ,że masz szybko wizytę ,będzie dobrze z maleństwem zobaczysz ::): A ten bolący pośladek to ucisk na rwę kulszową, bardzo często mają to kobiety w ciąży ,ja niestety męczyłam się ponad tydzień, potem puściło i wczoraj znowu trochę bolało ale na szczęście przeszło :smiech:

Odnośnik do komentarza

malutka2326
bombel
po prostu postanowiliśmy, że może spróbujemy i ciach można powiedzieć,że pierwszy wystrzał :) to Nasze pierwsze...

To pocieszę Cię ,że z tą chorobą nie jest wcale tak łatwo zajść w ciążę, także może dopiero teraz to się pojawiło, najważniejsze ,że masz szybko wizytę ,będzie dobrze z maleństwem zobaczysz ::): A ten bolący pośladek to ucisk na rwę kulszową, bardzo często mają to kobiety w ciąży ,ja niestety męczyłam się ponad tydzień, potem puściło i wczoraj znowu trochę bolało ale na szczęście przeszło :smiech:

no muszę przyznać, że trochę czytałam na temat i niedoczynności i tej nieszczęsnej rwy kulszowej. Mam nadzieję że mnie również długo trzymać nie będzie:36_1_67:
a wy długo się staraliście, to pierwsze maleństwo?

Alanek- najdroższy skarb rodziców :))))))
http://www.suwaczek.pl/cache/a36f1e9a28.png[/url]
http://www.suwaczek.pl/cache/792dc08f73.png

Odnośnik do komentarza

bombel
malutka2326
bombel
po prostu postanowiliśmy, że może spróbujemy i ciach można powiedzieć,że pierwszy wystrzał :) to Nasze pierwsze...

To pocieszę Cię ,że z tą chorobą nie jest wcale tak łatwo zajść w ciążę, także może dopiero teraz to się pojawiło, najważniejsze ,że masz szybko wizytę ,będzie dobrze z maleństwem zobaczysz ::): A ten bolący pośladek to ucisk na rwę kulszową, bardzo często mają to kobiety w ciąży ,ja niestety męczyłam się ponad tydzień, potem puściło i wczoraj znowu trochę bolało ale na szczęście przeszło :smiech:

no muszę przyznać, że trochę czytałam na temat i niedoczynności i tej nieszczęsnej rwy kulszowej. Mam nadzieję że mnie również długo trzymać nie będzie:36_1_67:
a wy długo się staraliście, to pierwsze maleństwo?

To jest moje 3 maleństwo ::): mam dwóch synów z nieudanego małżeństwa 12 i 10 lat :usmiech: Teraz to niestety wpadkowe bo w planach było za rok, dwa... Ale i tak się bardzo cieszymy, bo jak czytałaś to wiesz jak to jest z zajściem w ciążę przy niedoczynności tarczycy...Endokrynolog kazała mi się cieszyć, bo może później miałabym z tym problem...Od dwóch lat się nie zabezpieczam tylko "niby" uważaliśmy :smiech:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...