Skocz do zawartości
Forum

jak "uodpornić" dziecko na nieodpowiedzialne zachowanie przedszkolanki :/


Gość ida

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponownie!
Pisałam wcześniej o problemach Tomka z kolegą z przedszkola, którego synek się bał. Teraz ten problem rozwiązał się sam, ponieważ Bruna nie ma już w przedszkolu...
Ale problemem stała się jedna z przedszkolanek, której zachowanie moim zdaniem woła o pomstę do nieba ! Przez pierwsze tygodnie, kiedy byłam dopiero świeżo upieczoną mamą przedszkolaka komentarze przedszkolanki o tym czego mój synek nie umie, a powinien umieć przyjmowałam z pokorą. Ale rozmawiając z innymi mamami z innych przedszkoli doszłam do wniosku, że to jednak nie jest normalne mieć pretensje, że dziecko, które dopiero przed chwilą skończyło trzy lata, nie umie poprawnie trzymać widelca czy kredki, czy zakładać bucików. A tym bardziej nie jest normalne kiedy przedszkolanka wyskakuje do mnie z tymi pretensjami przy dziecku! Ostatnio miarka się przebrała, kiedy pomagałam Tomkowi założyć kapcie, a przedszkolanka podniosła na mnie głos, że mam przestać mi pomagać bo "TO DZIECKO NIC NIE UMIE!"- oczywiście powiedziała to przy Tomku. Byłam w takim szoku, że zdołałam z siebie tylko wykrztusić, że nie życzę sobie żeby tak mówiła.
Problem w tym momencie jest taki, że Tomeczek chętnie ubiera się w domu sam, ale przez ta nerwową atmosferę w przedszkolu nie chce tam za nic sie ubierać i stwierdziłam, ze na pewno nie będę go do tego zmuszać, jeśli spokojne zachęcanie nie działa. Ma też większy niż wcześniej bunt przed uczeniem się nowych rzeczy- problem prawidłowego trzymania kredki na razie jest dla nas nie do przebrnięcia, mimo, że stosuje różne sztuczki i zabiegi żeby go do tego zachęcić.
Jasne jest, że muszę jasno dawać przedszkolance do zrozumienia, że nie będę tolerowała takich zachowań, ale zastanawiam, się jak niezależnie od tego wspierać synka i pomagać nie przejmować się takimi ...mało rozgarniętymi "ciociami" :/ ? Jak nie pozwolić, żeby zaburzyło to jakoś dotkliwie jego poczucie wartości.

Odnośnik do komentarza

Droga Mamo,

z listu wnioskuję, że chciałaby aby Pani synek był akceptowany taki jaki jest, rozumiany, doceniany, by czuł się w przedszkolu bezpiecznie i swobodnie. Chciałaby Pani zapewnić mu jak najlepsze warunki do rozwoju, poznawania świata i uczenia się nowych rzeczy.

Domyślam się, ze obawia się Pani, ze nie wszystkie warunki w przedszkolu są spełnione. I tak jest. Na szczęście na tym etapie rozwoju najważniejsza dla dziecka jest rodzina i to co powie mama i tata. Ciocia może sobie mówić ale gdy mama powie, ze jest inaczej i da na to dowody dziecko w tym wieku bardziej uwierzy mamie. Oczywiście to się będzie zmieniać i z czasem opinia pań będzie równie silna...

Co może Pani zrobić?
Po pierwsze wzmacniać dziecko poprzez podkreślanie jego mocnych stron. Jak chętnie pomaga to mu to powiedzieć, jak współpracuje to pochwalić go za to. Chwalić konkretami i dokładnie opisać za co.
W sytuacji, gdy przedszkolanka ocenia go przy Pani, zdecydowanie przeciwstawić się." Nie zgadzam się z Panią. mam inne zdanie na ten temat. Uważam że mój syn jest bardzo samodzielny bo...(i tu podać konkretne przykłady-dobrze być przygotowanym )Pani krytyka jest nie na miejscu."
Wtedy syn usłyszy jak się asertywnie bronić przed negatywną krytyką. Buduje tez swoje zdanie o sobie. Jeśli pani przemilczy ocenę dziecka wtedy syn pomyśli, ze Pani się z nią zgadza.

Z Panią w przedszkolu porozmawiać aby nie komentowała przy dziecku, aby go nie oceniała a jeśli to się powtórzy jeszcze kilka razy,można zgłosić to do Dyrekcji.

serdecznie pozdrawiam
Joanna B.

Odnośnik do komentarza

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Co do chwalenia Synka przez nas to nie mamy z tym problemu- Tomek słyszy każdego dnia naprawdę dużo dobrych rzeczy o sobie zarówno ode mnie jak i od męża- bo jest po prostu bardzo kochanym dzieckiem :). A teraz będę też wiedziała jak zachować się przy "trudnej" przedszkolance (niestety ta Pani słynie z takich metod wychowawczych i znam mamy, które nie wytrzymały nerwowo i przeniosły dzieci do innego przedszkola). A jeśli w jej zachowaniu nic się nie zmieni to na pewno porozmawiam z jej przełożoną. Jeszcze raz dziękuję.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...