Skocz do zawartości
Forum

lek przed nieznanym u niemowlaka


madlene

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Moja trzy miesieczna coreczka od okolo 2 tygodni panicznym placzem reaguje na obce osoby jak i mieszkania. Nie mamy pojecia co z tym fantem zrobic. Mala wyglada na smiertelnie przerazona, nie jestesmy w stanie jej uspokoic i jedynym ratunkiem jest wyjscie z mieszkania lub delikatne wyproszenie goscia. akceptuje tylko mnie meza i starszego brata no i nasze mieszkanie:). w obcym domy wyglada to w ten sposob ze przez pierwsze 5 minut gosciny Lara zachowuje sie normalnie a potem nagle zaczyna panicznie plakac bez jakiegokolwiek uprzedzania chociazby minka.
za tydzien jade z corka do siostry i przyznam ze boje sie okropnie jak to bedzie, w jaki sposob moge jej pomoc? staramy sie unikac jakichkolwiek wyjsc z mala ale na tym wyjezdzie naprawde bardzo mi zalezy tylko ze tam niestety nie bedzie mozliwosci wyjscia do domu:(.
bardzo prosze o rade jak postepowac w opisanych sytuacjach.

z gory dziekuje i pozdrawiam

Dok

Odnośnik do komentarza

Witam,

zastanawia mnie jak długo Pani dziecko tak reaguje i przede wszystkim co wtedy robi Pani?
Z reguły tak małe niemowlę uspokaja się w ramionach mamy, kołysane, noszone, gdy delikatnie szumi mu się do ucha lub śpiewa znaną kołysankę. Czasami wystarczy odwrócić dziecko od źródła niepokoju i powinno natychmiast się uspokoić. Ważne by oswajać go z innymi, nowymi bodźcami. Oczywiście trzeba je dawkować lecz bynajmniej nie eliminować.

Im bardziej pozbawiacie dziecko możliwości adaptacji do nowych miejsc i osób tym bardziej ono będzie reagowało płaczem na nowe sytuacje.

Jemu nic się nie dzieje, gdy Pani będzie spokojna i pewna, ze ono jest bezpieczne, tym bardziej Pani niemowlę będzie czuło się bezpieczne i ufne. Pani uczucia rezonują w dziecku więc proszę najpierw zadbać o siebie by móc zadbać o dziecko.

W każdej sytuacji stresującej warto dziecko tulić, głaskać, trzymać w ramionach, szumieć mu do uszka spokojnym i pewnym głosem. Można mu cichutko szeptać:Kochanie nic się nie dzieje. wszystko jest w porządku. Mama jest przy Tobie. jesteś bezpieczny. Cichutko kochanie itp.

pozdrawiam
Joanna B.

Odnośnik do komentarza

w takich sytuacjach zdecydowanie zachowuje zimna krew, naleze do osob ktore ciezko wyprowadzic z rownowagi i postepuje w sposob opisany przez pania ale faktem jest ze gdy mala rozplacze sie na dobre w pospiechu uciekamy i mysle ze to jest wlasnie to co powinnam z mezem zmienic:) powoli bedziemy przedluzac wizyty i mniejmy nadzieje ze Lara zaakceptuje wreszcie obce otoczenie:)

bardzo dziekuje pani za odpowiedz i z pewnoscia bezcenna pomoc.

pozdrawiam

M.S

Dok

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...