Skocz do zawartości
Forum

Przed Wakacyjne Bobaski-CZERWIEC 2011


iwonek

Rekomendowane odpowiedzi

:36_1_21: hehe, widze , że nocne rozmowy były :Oczko:

mamma
Dziewczynki a co Wy juz nyny??

Tak siedze i mysle co u naszej Ezelki moze ma ktoras z nia kontakt?? Mam nadzieje ,ze szybko do nas wroci :love:
nooo, ja też myślę o niej, teraz żałuję, ze się telefonami nie wymieniłysmy....

renkak
Aaa i jeszcze jajek bym zjadła z majonezem, ale chyba pora nie jest odpowiednia żeby gotować... :D

:sofunny::sofunny: o matko, ale miałas nocnego głoda, hihi :Oczko:

http://lbdf.lilypie.com/zF4dp1.png

http://lb2m.lilypie.com/rqmhp1.png http://lb4m.lilypie.com/Qkwup1.png

Odnośnik do komentarza

dobry!
flipchart rulezzzz. dziecko nie papra po ścianach wszystko układa na bloku. szacun do formatu A1!
W brzuchu mi się kotłuje - małe upodobało sobie kopniaki "w wyjście". a jutro ttg :Kiepsko: no doczekać się nie mogę
Renkak ja spokojna jestem i łagodna jak baranek::):. cielaczek ze mnie pogodny - tylko jak mi ktoś wchodzi między wódkę a zakąskę, to mi jakoś rogi rosną. Takie rozwiązania jakie ja musiałam przeprowadzić były niemiłe- zwłaszcza, że wcześniej było przyjemnie. Naprawdę. No ale wiesz jak jest - jak CI ktoś wyskakuje z wszechwiedzą, rozdawaniem rad na prawo i lewo niezależnie czy była o takowe prośba czy nie, a co najgorsze- z podejściem "ja MUSZĘ wiedzieć" i spowiadaniem zasadniczo bez skrępowania i jeszcze z miną pod tytułem "i tak się dowiem" + pchanie się do pomocy gdzie jej nei potrzeba, no to niestety. To będzesz wiedziała tyle ile Ci powiem, a jak będzesz wścibska, to ja bez oporów będę plotła głupoty jakich świat nie widział - a jak powtórzysz to koleżankom, to się skompromitujesz i to będzie twój problem a nie mój. Rodzice mnie wychowali w świętym poszanowaniu do prywatności, a ona - no... musi wiedzieć i jej synowie zawsze jej raportowali. Ja nie zmieniam nikogo- ma prawo być wścibska ale ja nie mam obowiązku czynienia zadość jej żądzy wiedzy.

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

renkak
Dzień dobry dziewczynki :Całus:

Spać nie mogę :o_noo: wstałam rano, wyprawiłam Męża do pracy, a teraz gapię się w okno - ŚNIEG ZNÓW PADA!!!

Iwonko jajek to nie daruję - pastę jajeczną przygotuję :D
hehe,m ja dziś na miękko zjadłam, uwielbiam;)

drucilla
dobry!
flipchart rulezzzz. dziecko nie papra po ścianach wszystko układa na bloku. szacun do formatu A1!
W brzuchu mi się kotłuje - małe upodobało sobie kopniaki "w wyjście". a jutro ttg :Kiepsko: no doczekać się nie mogę.

oho, a ja za chwile ide sciany szorowac :alajjj:
a tylko na chwile zostawiłam z kredkami w pokoju:lup:
kiedys do szafy przykleiłam wielki karton, ale to mu nie przeszkadzało, żeby stworzyć dzieło obok:Padnięty:

renkak
Drucilla format A1? to dałaś duże pole do popisu dziecku. Na ścianach nie było juz miejsca? :sofunny:

hehe, pogadamy, jak Wojtus zacznie tworzyć:hahaha:

http://lbdf.lilypie.com/zF4dp1.png

http://lb2m.lilypie.com/rqmhp1.png http://lb4m.lilypie.com/Qkwup1.png

Odnośnik do komentarza

iwonek
renkak
Drucilla format A1? to dałaś duże pole do popisu dziecku. Na ścianach nie było juz miejsca? :sofunny:

hehe, pogadamy, jak Wojtus zacznie tworzyć:hahaha:

Póki co cieszę się, że mam na to jeszcze kilkanaście ładnych miesięcy :36_1_21:

Odnośnik do komentarza

Ha mam sposób na zapobieganie malowania ścian przez dzieciaki. Wszelkiej maści kredki, mazaki, tudzież inne przyrządy do malowania można łańcuszkiem przypiąć do stolika. No wtedy chyba maluch nie będzie brał stolika na plecy i szorował pod ścianę w celu jej pomalowania... :hahaha:

Odnośnik do komentarza

renkak
Ha mam sposób na zapobieganie malowania ścian przez dzieciaki. Wszelkiej maści kredki, mazaki, tudzież inne przyrządy do malowania można łańcuszkiem przypiąć do stolika. No wtedy chyba maluch nie będzie brał stolika na plecy i szorował pod ścianę w celu jej pomalowania... :hahaha:

:sofunny: no żebyś się nie zdziwiła jak zobaczysz Wojtka pomykającego po mieszkaniu ze stolikiem na plecach :36_1_21:

http://lbdf.lilypie.com/zF4dp1.png

http://lb2m.lilypie.com/rqmhp1.png http://lb4m.lilypie.com/Qkwup1.png

Odnośnik do komentarza

iwonek
renkak
Ha mam sposób na zapobieganie malowania ścian przez dzieciaki. Wszelkiej maści kredki, mazaki, tudzież inne przyrządy do malowania można łańcuszkiem przypiąć do stolika. No wtedy chyba maluch nie będzie brał stolika na plecy i szorował pod ścianę w celu jej pomalowania... :hahaha:

:sofunny: no żebyś się nie zdziwiła jak zobaczysz Wojtka pomykającego po mieszkaniu ze stolikiem na plecach :36_1_21:

Przykręcę stolik do podłogi :36_1_21: Raczej jej nie zerwie. Chociaż jak poradzi sobie ze stolikiem, to podłoga dla niego to będzie pikuś :hahaha:

Odnośnik do komentarza

Iwonek farba zostaje - o dziwo, też myślałam, ze uszkodzi :yes:
Renkak małe jest bardziej kreatywne niż dorośli! Kredki długopisy czy inne materiały biurowe służą do malowania - ale nie tylko one. Malować można ketchupem, ziemią z kwiatka jak się ją zaślini odpowiednio, podeszwami butów których jeszcze nie zdąży się umyć po przyjściu do domu, rączkami umoczonymi w czymkolwiek co ma jakiś kolor, barszczykiem czerwonym :Śmiech: a to dopiero początek kreatywnego zastosowania tego, co daje świat

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny...:36_2_53:

Ja podgotuję jajka na kotleciki z jajek i jade do pracy....Zauważyłam, że Marysia bardzo źle reaguje na moje wyjazdy do pracy....brzuch mnie boli od rana...Bo wogóle z tą praca to jest chore...zaufałam stażystce swojej i jak teraz to sprawdzam, to mi krew uchodzi WSZYSTKO OD KWIETNIA zeszłego roku muszę poprawiać....pomału do przodu.....ale ciśnienie mi to równo podnosi, bo ciągle w domu stosy papierów...

No i mielismy przez to z meżusiem zar...kłótnie...:36_2_12:R. uważa, że mam taki sysytem "zaś praca=zaś doły psychiczne i pesymizm życiowy":whoot:Niestety rację ma....

Wczoraj włączył mi się stres o powrót do pracy....niby po macieżyńskim (październik) mam jeszcze urlop z 2011 i zaległy z 2010 więc poewrót to grudzień 2011....ale CO Z MARYSIĄ.....żłobki przeoczone- zapisy na 2012!!!!WRZESIEŃ 2010- wczoraj sprawdzałam, na mamę swoją nie mogę liczyć - odległosć i młodszy braciszek (12lat), a teściowa sie nie wypowiada (po cichu na nią liczyliśmy), ale kiedyś powiedziała, że ona sobie z bawieniem naszych dzieci nie poradzi - bo ma gospodarkę...Zostaje opiekunka. Legalana- chce prawie tyle ile ja zarabiam.... na czarno - chce pół mojej wypłaty....NIEŹLE CO?

A wy co planujecie po macieżyński pracujące dziołszki?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usazbmhgnpkuwd6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pxzdvjky0g41x.png

Odnośnik do komentarza

drucilla
Renkak małe jest bardziej kreatywne niż dorośli! Kredki długopisy czy inne materiały biurowe służą do malowania - ale nie tylko one. Malować można ketchupem, ziemią z kwiatka jak się ją zaślini odpowiednio, podeszwami butów których jeszcze nie zdąży się umyć po przyjściu do domu, rączkami umoczonymi w czymkolwiek co ma jakiś kolor, barszczykiem czerwonym :Śmiech: a to dopiero początek kreatywnego zastosowania tego, co daje świat

O żesz!!! Nie!!! Jeszcze keczup i ziemię z kwiatka bym zdzierżyła, ale nie barszcz czerwony!!! Może ja już zaopatrzę się w cifa, tak na zaś :hahaha:

Odnośnik do komentarza

gatto2000
Odnośnie kreatywności - jeszcze słyszałam, że można kupką usmarowac łóżeczko i wszystko wokól:36_2_15:

Również słyszałam takie opowieści, ale maluch nie ograniczał się tylko do łóżeczka - ściany poszły i dywan - i wszystko tak idealnie wtarte w powierzchnię :36_6_5:

Jednak barszczyk bardziej by mnie przeraził mimo wszystko

Odnośnik do komentarza

jak znajdę fotkę Ufo jak zasmarowała kupą dookoła to Wam pokażę. Juz jakiś czas temu to było. od tamtej poty bardzo dokładnie zasłaniam pampersa ubraniami, żeby nie dostała sie do wewnątrz
Gatto no to dowozić dzieciaka 30 kilosów do żłobka to już hardcore. Niewiadomą jest co się może stać w drodze a dzieciaka trzeba odebrać do tej 17stej...

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

Cześć oreczki moje kochane!!!:)

Ja wiem, wiem że rzadko się odzywam ale jak bum cyk cyk czytam Was kilka razy w tygodniu:) Wpadam na chwilę bo na chwilę bo brak mi czasu no ale jestem z Wami:)

Przed wczoraj byłam u gina, wszystko u nas wporządalku. Dzidzia miała wysokie tętno ale lakarz stwierdził że może to dlatego że byłam tego dnia bardzo zestresowana:) Nie było powodu do paniki. Ogólnie jest ok:) Całuję Was wszystkie cieplutko i dziękuję za wpis na pierwszej stronie:)

Buziaki :***

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kly6tw45m.png http://s2.pierwszezabki.pl/044/044104970.png?4791

http://s8.suwaczek.com/20100317310117.png

:Aniołek:

16.lipiec.2010 8c...
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...