Przed Wakacyjne Bobaski-CZERWIEC 2011

[btg1989]

No mi tez nawet milo minela niedziela:):):)pierw wobid potem wyjazd po tesciowa i przsyokazji poogladac do galerii ubrania ale jakos nic mi nie wpadlo w oko:p a jutro rano po wyniki badan i na zakupy z mezulkiem jade:):):)

[ezelka]

Mi też dziś dzień minął dość przyjemnie, była moja mama i przyniosła ciasto

[Aniołek Łysego]

piękny dzień dziś był :)
17 stopni skusiło nas na lody
a co tam... jeszcze chyba w listopadzie lodów na dworze nie jadlam
do tego spacer i dzień skończony...
ja dziś miałam zmiany nastrojów..
kacper mnie najpierw rozśmieszył do łez i po chwili śmiechu usta wygięły się w podkowę i poszłam do sypialni wyć... z całą rolką papieru toaletowego

a tu moje Serduszko

[Milly]

oj będą sie dziewczyny za nim uganiały ;) Prawdziwy przystojniak

[candys007]

u mnie też dość miło niedzielka minęła. zaraz lulać uciekam. pozatym to śpię jak niedźwiedź. też tak macie? po południu normalnie się odcinam i muszę się położyć bo zasnę na stojąco, a i zmęczona ciągle jestem nie wiem czym...i ten apetyt...bosz...już mam 1,5 kg do przodu a co będzie później...jem sporo...hmmm...:)

[bpiwak]

Witam po paru dniach nieobecnosci. Mielismy znajomych z Wroclawia, wspaniali przywiezli nam Krakowska i Kabanoski. Boze jak to potrafi cieszyc. A mama kolegi zrobila dla nas jeszcze serniczek, wiec sobie teraz dogadzam. Mniam.

U nas wszystko ok, 25.11 mam umowiona wizyte w szpitalu. Dostalam skierowanie na USG gdzie srawdzane bedzie prawdopodobienstwo zespolu Downa (mierzenie karku). A na przelomie roku mam zrobic badania krwi na obecnosc jakis bialek. Myslalam ze to standardowe badania, ale jak poczytalam Wasze posty to sie zdziwilam ze niekoniecznie tak jest. Jestem w kazdym razie dobrej mysli.

Wczoraj malzonek powiedzial mi pierwszy raz, ze zaczyna mi byc widac zarys brzuszka, jak jestem bez ubrania :) Ale ja tam jeszcze nic nie widze, a ubrania tez jak pasowaly tak pasuja dalej.

Zycze milego tygodnia dla Wszystkich

[iwonek]

WItajcie dziewczynki ja po wizycieu gina, wszystko ok, przytyłam 0,5 kg od ostatniej wizyty (a patrząc na brzuch to powiedziałabym że ze 3 minimum;)
We środę na 19 USG, juz nie mogę się doczekac
No i właśnie lekarz będzie badał przezierność karku, dł kości udowei i kość nosową, ale to będzie w cenie USG, ja nie wiem czemu u Was tak drogo... Chyba przez te badania z krwi, ale z krwi robi się wtedy jak coś niepokojącego z USG wyjdzie... No nie wiem może się mylę....

mamma, nie zamartwiaj się, na pewno nic nie będzie, skoro dzieciaczki malutkie można tym smarować, to raz i Tobie nie zaszkodzi, głowa do góry

btg, ale fajny brzusio, musze się swojemu przyjrzeć, chyba trochę podobny, a po jedzonku jakoś większy;)

ANiołku, ślicznego masz syneczka Ojojoj, a co to za zmiany nastrojów, skąd te łzy?

candys, u mnie jest podobnie, sił czasem za grosz nie mam, tylko bym leżała, na spanie to moge sobie pozwolić jak synio spi, a ja już obiad ugotuję i z jedzeniem to samo

Dziewczyny,

[Aniołek Łysego]

witam laseczki

bpiwak mam nadzieję że badania wyjdą dobrze.. trzymam kciuki...

iwonek fajnie z wagą... oby tak dalej :)
czekam na wieści z usg... zobaczysz maleństwo!
a zmiany nastroju to chyba od maleństwa w brzuchu... ze skrajności w skrajność...

miłego dzionka idę sprzątanie dokończyć :)

[ezelka]

Witam
Właśnie wróciłam od lekarza, wszystko u mnie w porządku, ale muszę się oszczędzać. Usg nie miałam dziś robionego, także nie wiem kiedy zobaczę swoje maleństwo.
Candys ja już ma 1 kg do przodu, jak się rozpędzę to znowu skończę na +23, bo tyle przytyłam w pierwszej ciąży
Aniołku super przystojniak z Twojego synka...a mówi juz co by wolał? siostrzyczkę czy braciszka, bo moja Kinga mówi, że chce braciszka, ciekawe czy trafi?

[iwonek]

Ezelka, to ty z waga niezła jesteś,hihi Ja w poprzedniej 18 przytyłam, niby do wagi sprzed ciąży wróciłam, ale trochę tłuszczyyku na brzuchu zostało :( no i pewnie dlatego już ciążę widać;)
Mi lekarz na samym początku powiedział, że max 16 mogę przytyć No ciekawa jestem
WIesz, troszkę mnie to dziwi, że z plamieniami pozwala Ci chodzić, a wiesz od czego plamienia są?
I duzo masz wzrostu, bo tak malutko ważysz?

Aniołek, ja powinnam się za sprzątanie wziąć, ale po maratonie weekendowym wymiękłam i sił za grosz nie mam... Obiad rozmrażąm, bo mi się nawet gotowac nie chce...w domu dziecko sajgon zrobiło, obecnie śpi, chyba też sie położe zaraz ;)

[iwonek]

bpiwak, i Ty niedługo na badania :) Trochę się stresuję, bo ciąży nie planowałam i kwasu foliowego nie brałam, mam nadzieję, że wszystko w porzadku będzie:)

[muchaasia]

Gratuluje mój termin był już dawno dawno temu ,bo aż 25 czerwca 1993 roku a drugi 29 czerwca 2005 roku, czerwcówki to wpaniałe dzieci mój syn ma już 17 lat i jest bardzo wartościowym człowiekiem.

[Gość renkak]

Witam Was kobietki :)
Fiu, fiu... kilka dni mnie nie było i widzę, że nieźle rządziłyście :)

Każdej z osobna chciałabym coś odpisać, ale chyba nie skończyłabym do weekendu, tyle się wydarzyło ojoj... Ale cieszę się, że u Was wszystko dobrze i krągłości już widać :)
U mnie delikatnie coś można zauważyć jeśli się dobrze przyjrzeć

A weekend spokojny, bez stresów, miło, przyjemnie... jak to u mamusi :))

[Gość renkak]

Aniołek ślicznego masz kawalera ;)

[Milly]

Cześć Brzuszki :):Hi ya!

Mam nadzieję, że sampoczucie u was dopisuje. Nie chcę zapeszać ale już drugi dzień bez wymiotów i nudności. Czyżby koniec? Mam taka cichutką nadzieję... Chociaż dzień się nie skończył jeszcze TFu...tfu...
ivonek nie martw się tym kwasem foliowym. ja ciążę planowałam , kwas brałam, ale lekarz mówi, że nie u kazdej sie wchlania prawidlowo ( wiec spora nas czesc zazywa kwasik a nie wie ze nie dziala). Po drugie potem gdy zaproponowal mi Feminatal z metafolinem to zaczęłam wymiotowac i tyle bylo u mnie z brania. Mam nadzieje, że będzie OK!
A dzisiaj moja myszka wymyslila pierogi leniwe. Mi obrzydzenie do jedzenia jakos odpuscilo, więc starajac sie dziecku wynagrodzic te okrutne, ostatnie tygodnie wzielam sie do roboty i MNIAM...pakuszki lizac. Chętnie bym was poczestowala, ale jak?
Dzisiaj mialam niemilosierna ochote na kawke. Odstawilam ja kiedy dowiedzialam sie o ciazy. A Wy pijecie? Ponoc jedna filizanka nie szkodzi, ale ja mialam stracha. Jak u Was z kawką?

[Gość renkak]

Milly może za chwilę dostanę od Was niezły ochrzan, ale ja czasem popijam kawkę :/ ale nie żadne "siekiery", absolutnie nie. Jeśli raz na tydzień wypiję pół filiżanki kawy z mlekiem i dużą ilością cukru to góra. A pamiętam jak na początku ciąży mdliło mnie od tego zapachu. Teraz juz nie, lubię kiedy mąż zaparzy sobie takiej mocniejszej... mmmm...
Kurcze mogłabyś podrzucic jednego pierożka...

[iwonek]

Milly, renkak, ja na poczatku odrzuciłam kawę, ale kilka razy wypiłam, rozpuszczalną pół na poł z mlekiem (ja zawsze taką piłam
A dziś lekarz mi powiedział, ze spokojnie jedną filizankę dziennie mogę wypić. Ew. mocniejszą herbatę to tez mi pomoże , a na końcu powiedzial, że jak to mi ciśnienia nie podniesie, to mam zadzwonić do teściowej, podniesie na pewno

[Aniołek Łysego]

witam wieczornie...

ja dzisiaj dwie godziny latałam i szukałam plastikowego kubeczka dla mojego dziecka do przedszkola... znalazłam
czuję że zaczynam nabierać ale na razie tylko w brzuchu... już spodnie gnieść zaczynają i guziki trzeba powoli rozpinać...

renkak co do kawy to ja piję... juz sama nie wiem co gorsze teina z herbaty czy kofeina z kawy... kawę piję słabą bo z łyżeczki, rozpuszczalną i z mlekiem, herbatę też i z cytrynką... ogólnie to i nawet dopiero niedawno papierosy ostawiłam... nie wiem na ile... bo nie wiem jak to będzie... w pierwszej ciązy popalałam... teraz nawet tego nie chcę... trzymam za siebie kciuki mocno i mam nadzieję ze siebie nie zawiodę...

milly ja zażywam feminatal tak jak w pierwszej ciąży i jest ok... czuję się dobrze :)

ezelka kacper to jeszcze chyba nie do końca czai co to z tym dzidziusiem jest... ale wie ogólnie o co chodzi bo przyjaciółka niedawno urodziła... może jak brzuch będzie to w tedy załapie

milly my dzisiaj na pierogach byliśmy w pierożkowej kawiarence

iwonek nie ma się raczej wpływu na wagę... ale trzymam kciuki za 16

a gdzie mamma?

mlody mój wrócił od cioci na jej rękach i śpiacy... ciekawe o której wstanie o potem o której zaśnie ale będzie jeszcze spacer z psem to może się zalapie i ciut chociaż zmęczy
odbija mi się dzisiaj strasznie...

[ezelka]

iwonek

Ezelka, to ty z waga niezła jesteś,hihi Ja w poprzedniej 18 przytyłam, niby do wagi sprzed ciąży wróciłam, ale trochę tłuszczyyku na brzuchu zostało :( no i pewnie dlatego już ciążę widać;)
Mi lekarz na samym początku powiedział, że max 16 mogę przytyć No ciekawa jestem
WIesz, troszkę mnie to dziwi, że z plamieniami pozwala Ci chodzić, a wiesz od czego plamienia są?
I duzo masz wzrostu, bo tak malutko ważysz?

Aniołek, ja powinnam się za sprzątanie wziąć, ale po maratonie weekendowym wymiękłam i sił za grosz nie mam... Obiad rozmrażąm, bo mi się nawet gotowac nie chce...w domu dziecko sajgon zrobiło, obecnie śpi, chyba też sie położe zaraz ;)

Aż do dzisiejszej wizyty u lekarza miałam kategoryczny nakaz leżenia plackiem, dopero dziś lekarz pozwolił mi od czasu do czasu wyjść na krótki spacer, ale poza tym to nadal mam dużo lezeć i odpoczywać. A te plamienia były spowodowane krwiakiem pod łożyskiem, na szyjce macicy, skąd on się tam wziął to nie mam zielonego pojęcia, ale od czwartku już nie krwawię, więc już chyba będzie ok, ale i tak do 16 tygodnia muszę się oszczędzać.
Wzrostu mam 160 cm, wagą w ciąży się , generalnie, nie przejmuję za bardzo, bo po ostatnich 23 kilogramach nie ma śladu, nawet rozstępów, ale to raczej zasługa genów, moja mama po 4 ciążach nie ma rozstępów i moja siostra po 2 też. Oczywiście postaram się nie przytyć tak dużo, ale nie wiem czy mi się uda

[iwonek]

Aniołku, trzymm kciuki za rzucanie nałogu ja to straszny przeciwnik palenia, to tym mocniej zaciskam kciuki
Ja mysle, ze jednak troche wpływu na wagę mamy... jakbym słodycze rzuciła to pewnie duzo bym nie przytyła ale nie wiem, czy jestem w stanie porzucić ten nałóg

[ezelka]

iwonek ja nie palę prawie 4 lataChyba mnie z kimś pomyliłaś

[iwonek]

ezelka, wow, będziesz mnie motywować do ćwiczeń po ciąży
ja mam 177, to i waga wyższa sporo
ale masz geny babo

[iwonek]

ezelka, juz poprawiłam , hehe, no pomyliłam

aaa to widzisz, z tym krwiakiem, to moja kolezanka tez tak miała, ale jak się wchlonął to tez mogła smigać :)

[Gość renkak]

Widzę, że prawie każda z nas czasami pozwala sobie na kawkę. Aj, przez ten temat to aż mi się zachciało :/ ale dziś sobie odpuszczę. Dziś cały dzień chodzą za mną banany; mąż obiecał, że po pracy wpadnie do sklepu i kupi mi 3kg żebym nie jęczała w nocy.
Hmmm... i chyba zgagę mam... fujjj :/

iwonek nie wiem czy pisałam, ale śliczny jest Twój Tymuś

[iwonek]

renkak, dziękuję, wiesz dla kazdej mamy to jej dziecko najpiękniejsze ale miło słyszec obiektywną opinię

3 kilo znajac zycie zjesz jednego i po zachciance no ale mężowie tacy są, mój jak mi sie czekolady chciało to z czterema przyszedł i 3bitem na dokładkę