Lipcóweczki 2011

[anieok]

lusitano w zasadzie zmienilismy date na 2.04 zarezerwowalismy lokal, kupilismy obraczki i alkohol, ja zrobilam zaproszenia to czesc rozdalismy czesc zostawiamy na ten tydzien bo moj Kacper ma tydzien wolnego to bedziemy miec chwile. Ale co do kreacji widzialam pare sukienek ale ciezko mi obstawic jak beda wygladac moje piersi i brzuch wiec chyba zostawie to na ostatnia chwile, poza sukienka musze kupic buty plaszczyk no doslownie wszystko. Mam nadzieje ze chociaz uda nam sie pogoda.

W ogole zauwazylam ze moj brzuch strasznie zmienia rozmiar to chyba zalezy od tego jak maluch sie ulozy ale chwilami jest tak wielki ze w luzne bluzki sie nie mieszcze a chwilami malenki prawie ze plaski :)

Jak sie lipcoweczki dzisiaj czujecie?

Curry mam nadzieje ze szybko Ci przejdzie mi taka goraczka po 3-4 dniach przeszla, ale apap lykalam regularnie co 5 godzin bo to taka amplituda byla spadalo roslo spadalo roslo itd. Wracaj do zrdowia

[Gość curry]

Anieok, nie zwekaj za długo z sukieneczką bo jak ja zamawiałam to Pani w salonie mnie ochrzaniła, że za późno przychodzę i że nie zdążą. Ja zamawiałam we wrześniu na luty. A musiałam się wyrobić na dodatkowo wcześniejszą datę (koniec stycznia) bo braliśmy ślub za granicą :)

Mnie trzyma cały czas mega kaszel. Duszę się non stop. Spać się nie da w nocy :(

AHA, minął mi PÓŁMETEK

[Frojdel]

Witam w niedziele :)
Dziewczyny oby ta gorączka minęła i oby wszystko było w porządku :)
Anieok ten Twój brzuszek to naprawdę zagadka, miła zagadka :) Co do pogody w dniu ślubu ja tak miałam w maju 2009 roku tez myślałam że będzie brzydko i zimno a było gorąco, we wrześniu 2009 roku braliśmy ślub kościelny i przed naszym ślubem było brzydko, ładna pogoda strasznie gorąco było w dniu naszego ślubu a na następny dzień znów zimno :)
Trzymam kciuki za zakupy i za pogodę 2 kwietnia oby było ładnie i ciepło :)
Curry gratuluje półmetka :)

[anieok]

Curry ale ja tylko cywilny wiec nie bede miala typowej bialej sukni :P raczej cos skromnego :)
Co do kaszlu to meczyl mnie ze 2 tygodnie od ustapienia goraczki jeszcze a przy okazji zapalenia krtani dostalam jako powiklanie po grypie. No ale odpukac jak narazie juz nic sie do mnie nie przyczepia moze juz bedzie dobrze, a i opryszczka dawno nie wychodzila bo w pierwszym trymestrze to co 2 tygodnie regularnie.

Frojdel też nie ogarniam tego brzucha :P raz mniejszy raz wiekszy waga dalej sie nie zmienia w ogole cala jakos chudne, a jem tyle ze za mojego Kacpra dojadam obiad ;d pierwsze 3 miesiace nie jadlam teraz jem i jem i jem a i tak waga stoi ja w ogole jakas dziwna jestem :P

[ela84]

Cześć dziewczyny. Powoli wracam do żywych, tzn. już cokolwiek widzę, bo krople do oczu zaczęły działać i trochę zeszło zapalenie - przez ostatnie 2 dni tylko słuchalam (!) telewizji na leżąco. Dalej jestem strasznie zła na lekarza, który zamiast zrobić wymaz i zapisać od razu odpowiednie leki czeka aż z zapalenia gardła zainfekują się zatoki, uszy, krtań, oskrzela a nawet oczy:/ Co to w ogóle za bakteria swoją drogą... Jakas strasznie podła. Całe szczęście to nie I trymestr i antybiotyk dziecku nie powinien zaszkodzić, a w III trymestrze podobne choroby mogą się skończyć np. zapaleniem pluc u malucha - to by dopiero było... Dla mnie - wiecznie chorego dupka - to chyba szczęscie rodzić w lecie.

Taka dzisiaj fajna pogoda, moj p. pojechał poskakac na desce, sama marzę o nartach. Póki co wracam do łóżka, mały mnei juz dzisiaj skopał po zjedzeniu czekolady i jabłek i zastanawia mnie, czy on tak reaguje jak coś lubi, czy jak nie lubi, ewentualnie czy wkurza go pożywienie:-) Całe szczęscie usg mam umówione na sobotę czyli niejako pod koniec choroby i w razie co nie będę się martwić, ze z małym coś może być nie tak.

anieok życzę miłych przygotowań do ślubu:-) ja tak niedawno tez to przechodziłam i teraz wspominam to dobrze, ale wtedy wydawało mi się stresujące, zwłaszcza załatwianie wesela.

[Frojdel]

Anieok spokojnie, ważne że dzidzia się prawidłowo rozwija, troszkę pewnie przytyjesz :)
Ważne żebyś sie dobrze odżywiała, dostarczała dzidziusiowi witamin i urozmaiconych posiłków, a będzie dobrze :)

[anieok]

Dziewczyny co planujecie na walentynki??

[MoniQ]

Na walentynki kino dzisiaj bo jutro to się z M zobaczymy ok 23 po pracy więc świętowanie dzisiaj kino ,kolacja i spacer a film wybraliśmy Och Karol mam nadzieje że warty obejrzenia Pozdrawiam was niedzielnie i udanych Walentynek życzę

[Frojdel]

Walentynki - nic nie planujemy, ja na 14:00 idę do dentysty, mąż z pracy wraca o 16:30 i wieczorem idziemy do mojego brata, dzisiaj staramy się nadrobić jutrzejsze walentynki :)

[Gość Justina]

Witam niedzielnie

Curry gratuluje polmetku

Anieok na Walentynki wczoraj zrobilismy sobie pyszna kolacje a dzis wyszlismy na spacerek po lesie. Prezentami tez juz sie wymienilismy

Ela ciesze sie, ze powoli wracasz do zdrowia Trzymaj sie cieplutko

U mnie w porzadku, brzuszek rosnie, wkrotce wkleje aktualne zdjecie i czekam na Wasze

[alis84]

Witam
Cury kochana gratulacje półmetku:) jeszcze tylko raz tyle i porodówka :) a jak się dzisiaj czujecie z bobaskiem?
Anieok kochana ty się tam nie przejmuj, ak chcesz to oddam ci troche mojego brzusia :) bo mam naprawde spory!
jak tam dziewczynki waga? mi stukneło 67!!!!!!!!!!!!!!!! z 65!!! normlnie 66 uciekło! *****, ale to pewnie dlatego że ostatnio wpierdzielam wszystko naprawde jem jak opętana! od jutra koniec z tym cały wekend wpierdzielam, jestem troche tym podłamana! w dodatku moje nogi mi "puchną" tzn odciskają się na skrpetch i jak sobieprzycisne to na piszczelu też tak mam, tak też miałam GB ale pod koniec ciąży a nie po śrdoku! we wteorek do gina to się okarze co tam ze na znowu nie tak! a na walentynki nic nie planujemy, moze uda misie nie zasnąć przed 10 to obejrzymy jakiś film ;) a no i musze się pochwalic :) moaj dzidzi mnie kopie! i to dużo! ah jak ja to lubie!
Buziole dla was ogromniste!

[dziunka24]

witajcie:) Ja jestem w 18 tygodniu ciąży i w piątek poczułam pierwsze sprecyzowane ruchy maleństwa:) wcześniej coś czułam ale nie wiedziałm co)

[Serce]

Czesc dziewczynki, ale naklikalyscie przez weekend :)
Ja imprezowalam od piatku, wczoraj mialam troche luzu, to sobie pospalam po poludniu :)

Anieok to sie ciesz, ze az tak bardzo nie tyjesz, do ślubu będziesz ladnie wygladac :)

ela84, wspolczuje Ci tych perypetii z lekarzami. Mam nadzieję, że szybko wyzdrowiejesz a o dzidzię się nie martw, jest dobrze chroniona w brzusiu :)

Na walentynki tez nie mam koncepcji. Chyba spedzimy je w domu bo maly znowu pokasluje. Wypozyczymy sobie jakis fajne film na dvd i obejrzymy :) A jutro ma wizytę u gin. Może dowiem się kogo noszę pod sercem. Znajomi mi mówia, ze wygladam na syna zaczynam w to wierzyc :)

Dziewczyny a co z naszym planem suwaczkowym na plec??? żadna sie nie chce tego podjąć? Może po prostu każda z nas napisze na piiv do Aniolka, żeby obok naszych "imion" napisala plec na pierwszej stronie??? Bez zmiany suwaczka. Co Wy na to?

[Gość curry]

Alis, ja ciągle strasznie kaszle. Do tego doszedł potworny ból zatok, aż mnie oczy bolą jak ruszam gałkami ocznymi. No dramat. Kiedy to minie?

Ja dziś na walentynki zamiast w domu to spędzam na spotkaniu z moim najukochańszym na świecie lekarzem. On opiekował się moim tatkiem przez całą chorobę, aż do śmierci. Cudowny człowiek. Do tej pory utrzymujemy z mamą z nim przyjacielskie relacje. I dziś zaprosiłysmy go wieczorem na ciasto. A że on nieżonaty to mu wszystko jedno, że walentynki i przyjdzie :]

Aha, podejrzałam forum lutówek 2011. One tak wymyśliły, że jedna z dziewczyn po prostu w podpisie zrobiła listę dziewczyn z płcią i imionami dzieciaczków. Chłopcy na niebiesko, dziewczynki na różowo, żeby zaoszczędzić na miejscu w podpisie plus termin porodu :) Jeśli chcecie tak zrobić, to ja mogę to u siebie w podpisie umieścić. Napiszcie mi tylko. A jak ktoś nie ma na razie pomysłu na imię to napiszę po prostu "chłopiec" albo "dziewczynka" Dajcie znać czy Wam to pasuje dziewczyny. Ja się dostosuję. Aniołek jest zajęta i trochę mam wyrzuty sumienia żeby jej głowę zajmować. A ja ten tydzień jestem na L4 i mało z domu wychodzę (dziś dopiero po południu) więc mam czas żeby zrobić listę.

[Serce]

Curry, moze byc tak jak piszesz albo na okraglej "110" stronie zrobić taką listę może z suwaczkami albo bez...

[Serce]

Curry, teraz sprawdziłam stronę 100. Pierwszy post jest Twoj. a moze zrob aktualizację i dodaj listę... Strona 100, kazda z nas zapamieta gdzie jest lista, co Wy na to laski???

[Gość curry]

Mogę zrobić i to i to. Tylko ja mam jakoś tak dziwnie ustawione, że ja teraz mam stronę 55, więc nie wiem, która to by była strona u Was 100 A suwczków kolejnych to chyba nie ma sensu, te z pierwszego postu powinny starczyć

[Serce]

Masz 55 ? u mnie jest juz 110, moze to ustawienie komputera...

[Gość curry]

Masz rację Serce. Cholibka, nie umiem tego zmienić, żeby strona była inna No trudno, zrobię więc w podpisie jeśli chcecie.

[Serce]

Ok to niech bedzie w podpisie :)

[Gość curry]

W takim razie dziewczyny piszcie

[Frojdel]

Dziewczyny :) witam was serdecznie :)
Wczoraj wieczorem leżąc sobie na łóżku poczułam taki dziwne coś w podbrzuszu tzn poniżej pępka, jakby mały pęcherzyk powietrza który znikł, a później coś jakby mi od środka skórę rozciągało lekko się przesuwając i łaskocząc - takie miłe uczucie :)
Oczywiście mam nadzieje, że to pierwsze ruchy ale nie mam pewności, powtórzyło się to dwa razy wczoraj wieczorem, i na razie cisza. Mam nadzieje, że to dzidzia :),

[alis84]

dziewczyny ja nie wiem co się ze mną dzieje ja jestem ciągle głodna, normalie strasznie jak jakiś głodomor, zjadłam juz bułke 2 jabłka i całe opakowanie płatków ryżowych i jestem głodna! ja nie wiem musze sie opanować bo znowu będe ważyła pół tony! jutro USG POŁÓWKOWE! :) już nie moge się doczekać! będe wiedziała w końcu kogo nosze pod serduszkiem!
Frojdel kochana to chyba dzidzia daje o sobie znać :) czyli GRATULACJE PIERWSZYCH RUCHÓW! :)
Curry jak dzisiaj? lepiej? dobrze że macie zaufanego lekarza :) widze że miałyśy podobne przeżycia mój tata też nie żyje zmarł jak miałam 11 lat. moja mama ma nowego męża i jest on bardzo dobry więc się ciesze ze ma kogoś, jest on naprawde dobrym człowiekiem więc lepiej nie mogła trafić.
Buziaki

[Gość curry]

Alis, mój tata zmarł w styczniu 2010. 2 lata był w śpiączce. Zajmowałam się nim w domu. Zmarł w domu, we śnie... I to był najgroszy dzień w moim życiu, bo ja najbardziej na świecie to właśnie z tatą byłam związana. Niestety nie doczekał poznania swojego pierwszego wnuka. A tak bardzo chciał mieć wnuki. Ale ja cały czas wierze, że on nade mną czuwa i opiekuje się mną i maluszkiem.

[Poli]

alis84

dziewczyny ja nie wiem co się ze mną dzieje ja jestem ciągle głodna, normalie strasznie jak jakiś głodomor, zjadłam juz bułke 2 jabłka i całe opakowanie płatków ryżowych i jestem głodna! ja nie wiem musze sie opanować bo znowu będe ważyła pół tony! jutro USG POŁÓWKOWE! :) już nie moge się doczekać! będe wiedziała w końcu kogo nosze pod serduszkiem!

Alis na wieczny glod polecam jesc owoce, nie grozi zbytne przytycie a i pomoga w trawieniu. Takze super przekaska to marchewki , jak masz blender polecam robic szejki owocowe , kupic mrozonych malin czy truskawek i miksowac z bananami, jablkami itd. bedzie to bomba witaminowa przy okazji zgasi glod:)

Frojdel takze gratuluje pierwszychy ruchow, moj maly kopie mnie jakos czesciej ostatnio , ale moj maz na razie zawiedziony , poniewaz nie moze wyczuc tych ruchow jak reke przylozy, sa jeszcze za delikatne... Ale juz niedlugo :)

U mnie przyplatala sie infekcja pochwy :/ , takze kaszle caly czas po grypie , to juz ponad dwa tygodnie..

A co pogody u mnie snieg i zimno !!! Kiedy przyjdzie wiosna :(

Ja nic szczegolnego nie planuje w walentynki jakos to "swieto" nie porywa mnie ;)

A piersi masakra przestaly mi sie podobac brodawki zrobily mi sie takie wielkie ze szok a macie juz te kreski na brzuszkach??

Kasia , coz witaj w klubie ogromnych brodawek :/ podczs tej ciazy takie cudo przydarzylo mi sie takze ;) w poprzedniej moje brodawki nie zmienily sie . Co do kreski na brzuchu , nie kazda kobieta dostanie ta kreske, ja nie mialam w poprzedniej ciazy, ciekawe jka bedzie podczas tej ;)