Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Aniołku biedaczku ty nasz kochany, ale jak to się zaczęło zaczęłaś plamić? czy byłaś po prostu na usg? naprawde bardzo bardzo mi przykro z powodu Waszej straty... nie wiem co ci napisać żeby ukoić twój ból. jestem z Tobą myślami, mam nadzieje ze będziesz sierpniówką albo wrześniówką! Kochana trzymaj się cieputko... buziaki dla Ciebie

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpjff71xqf.png

http://www.suwaczek.pl/cache/148c40ed06.png

Odnośnik do komentarza

alis na wcześniejszej wizycie już ciąża wyglądała na młodszą niż powinna być... byl tylko pęcherzyk... a powinno wyglądać tak jak wyglądało wczoraj... już czulam że coś może być nie tak, jednak próbowałam mieć nadzieję... niestety... wczorajsze usg potwierdzilo obawy... uważam jednak że tak będzie lepiej... nie chciała bym żeby mały człowiek męczył się na tym świecie... bo najczęstszą przyczyną takich sytuacji są wady genetyczne i rozwojowe płodu... u mnie dopiero łożysko zaczynało się odklejać czyli dopiero wszystko przygotowywało się do poronienia... nie miałam plamień, nie miała bóli brzucha nic...

będzie dobrze...

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Och Aniołku miałaś to samo co ja rok temu - to tzw. puste jajo płodowe. Ciąża rozwija się niby normalnie tzn. powiększa się pęcherz płodowy, przybywa wód, rośnie beta hcg, ale płód na pewnym etapie rozwoju przestaje się rozwijać. Ja też miałam łyżeczkowanie w 9 tyg., a ciąża zatrzymała się jakby na 5 tygodniu.
Tylko mnie w szpitalu trzymali tydzień. Próbowali doprowadzic tabletkami do poronienia samoistnego, ale po 3 tabletkach nic się nie działo. Normalnie druga tabletka zawsze daje rezultat. Byli w szoku, że tak dobrze ciąża się trzymała, ale cóż mi po tym było.

Na pocieszenie powiem Ci, że lekarze zapewniali mnie, że to powtarza się naprawdę rzadko, prawie nigdy. Więc są ogromne szanse, że za drugim razem będzie dobrze :)

Jesli mogę Ci poradzić to takie łyżeczkowanie traktowane jest podobnie jak poród. 6 tygodni możesz mieć krwawienie przechodzące w plamienia. U mnie było to ok. 2 tygodni. Czsami już zniknie, potem znowu się pojawi. Tym sie nie martw - tak jest. Przez 6 tygodni też wstrzemięźliwość - na wszelki wypadek, żeby nie doszło do zakażenia. Potem kontrola u ginekologa. Po kilku miesiącach warto powtórzyć, czy na pewno wszystko ok.

Przepraszam Aniołku, że taki medyczny, suchy opis, ale ja lubię w takich tematach konkretnie i bez owijania w bawełnę.

Jakbyś cos jeszcze chciała wiedzieć to pisz. Jestem z Tobą. Następnym razem musi sie udać. Lepiej teraz, niż za kilka miesięcy - ja tak sobie to tłumaczyłam.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kd51lvx2h.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961luay3hol6n1yj.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13763

Odnośnik do komentarza

Lusitano najlepiej takimi medycznymi a jednocześnie łatwymi do pojęcia tekstami pisać!

Ana ja bym na twoim miejscu poszła do lekarza nawet rodzinnego żeby skontrolował wyniki.Może masz jakiś stan zapalny albo poprostu bakterie.Ja przy 1 ciąży cały czas miałam białko i się okazywało że zapalenie albo bakterie:(

30.09 ostatnia@
06.11 II kreseczki
25.01 będziesz DZIEWCZYNKĄ:*
27.01 pierwszy kopniaczek

http://lena2011.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

http://pelus.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024252980.png?617

Odnośnik do komentarza

Ana idź kochana jak najszybciej do lekarza. Nie ma na co czekać. Powtórz najpierw badania moczu. Pewnie jak rano zrobisz, popołudniu będą do odebrania i jeszcze do lekarza zdążysz. Co do białka w moczu w ciąży są zwiększone upławy i wystarczy, że troszkę próbka się zabrudzi i już wychodzi w badaniu białko. Dlatego trzeba bardzo uważać przy siusianiu do tego pojemniczka. Mi raz wyszło białko, lekarka właśnie kazała mi powtórzyć badanie i już drugi raz białka nie było.
Co do reszty nie mam pojęcia co to oznacza. Ale jak brzuszek pobolewa nie ma co czekać z badaniami i wizytą u lekarza.

Trzymam kciuki, żeby było ok. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kd51lvx2h.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961luay3hol6n1yj.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13763

Odnośnik do komentarza

ana29
ANIOŁKU bardzo ci współczuje,jestem z tobą.ja dziś odebrałam wyniki moczu.bardzo się martwie bo jest białko,jakieś fosforany i odczyn zasadowy.z tego co wiem to nie najlepiej wróży,nie wiem co robić do lekarza dopiero za dwa tygodnie.mam podwyższoną temperature i boli mnie brzuch:36_2_58:

Ana to na podniesienie na duchu o fosforanach w ciąży - znalazłam na forum gazeta.pl:"Jesli nie masz zapalenia drog moczowych i/lub pecherza, to nie sa
grozne.
Wydalanie fosforanow z moczem jest zwiazane z tym, co jesz.
Zakwas mocz, ph > 7.2 sprzyja wytracaniu sie fosforanow w moczu.
Zmniejsz w swoim menu ilosc zjadanych produktow, ktore sa zrodlem
fosforanow - sa to przede wszystkim mleko, twarozek, jaja, sery,
rosliny straczkowe, buraki, marchew, rzodkiewka, salata, orzechy,
seler, kalafior. Wskazane sa ryby, mieso (wszystkie gatunki), kasze
(roznego typu), sliwki, zolty ser, zurawina (moga byc suszone)sok z
zurawin, rodzynki."

i link do bardzo podobnego przypadku jak Twój:
Mocz odczyn ZASADOWY, liczne fosforany - co to oznacza? - Forum - Ginekologia - specjalista radzi, dla pacjenta - Grupy - ForumGinekologiczne.pl ? portal wiedzy o ginekologii i położnictwie

Może nie będzie tak źle jak myślisz :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kd51lvx2h.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961luay3hol6n1yj.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13763

Odnośnik do komentarza

lusitano super opisane...
nie mam pretensji nic a nic... lepiej napisać nie mogłaś...
dziękuję...
u mnie był już zarodek... 5 mm miał... serduszka nie było...

ana ja bym powtórzyła badania najpierw... a jesli sie nie poprawią to do lekarza od razu nie za dwa tygodnie...

ja leżę i leżę... ehhhh
ciężko chodzić i wstawać... brzuch pobolewa...
dobrze że M. pilnuje mnie tu...

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Cieszę się, że chociaż jakoś mogłam pomóc.

Niech Cię M pilnuje i wspiera - "Dla kobiety jedyne naprawdę wygodne miejsce do płaczu to pierś mężczyzny".

Z tym pustym jajem to do końca nigdy nie wiadomo. Ja latałam co 3 dni na badania bety hcg - kobieta już mnie nie miała gdzie kłuć. Raz nawet w niedzielę do Wrocka jechałam, bo tam było czynne laboratorium. Beta rosła. Dopiero na kilka dni przed łyżeczkowaniem zaczęła spadać. Lekarz wytłumaczył mi, że betę produkuje łożysko, a nie płód. A ono miało się całkiem nieźle. Rozwijało się prawidłowo. Ot taki czarny humor naszej fizjologii
:(

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kd51lvx2h.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961luay3hol6n1yj.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13763

Odnośnik do komentarza

Ana kochana weź jak najszybciej idź i zrób powtórne badanie moczu a potem jak najszybciej do lekarza nawet pierwszego kontaktu. moja koleżanka miała białko w moczu i coś tam jeszcze (ja dokłądnie nie pamietam) i leżała w szpitalu 2 tygodnie ale to było pod koniec ciąży tz w 7 misiącu (ona od zawsze miała problemy z nerkami). jak ja byłam u Gin tydzień temu to w moich badaniach moczu było tak: Colour: D.K. RED i zastanawiałam się co to znaczy dla mnie to znaczyło że jest czerwony, ale siki były żółte wiec nic nie rozumiałam, a G mi powiedział że tzn że jest mętny :/ i ja mu powiedziałam że mnie boli brzuch (tak jakbym miała dostać okres) a on mi powiedział żebym jak coś to powtórzyła badanie tylko ze w szpitalu bo tam jest najdokładniejsza maszyna i powiedział mi tak: "my się nie boimy w ciąży byłych chorób tylko sprawdzamy czy nie ma nowych, jakby wyszło coś nie tak w tych powtórzonych badaniach moczu to wtedy ak najszybciej do mnie." przepraszam jeśli wystarszyłam. Ana a nie masz telefonu do swojego Gin? najlepiej to zadzwoń bo każdy organizm jest inny, i tutaj nas słuchasz a my ci przekazujemy co gdzieś kiedyś słyszałyśmy. Mam nadzieje że to nic takiego. Trzymam kochana kciuki i daj znać! Buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpjff71xqf.png

http://www.suwaczek.pl/cache/148c40ed06.png

Odnośnik do komentarza

Hej laseczki:)

Jak minął poranek????Ja miałam werwe i poszłam na badania....ale moczu zapomniałam z domu i musiałam sikać na miejscu:):):)A Pani mi powiedziała że wyjdzie duże białko bo coś pływło.....A to moje upławy!!!!!No zobaczymy w poniedziałek....

Co dziś gotujecie lipcóweczki????/

30.09 ostatnia@
06.11 II kreseczki
25.01 będziesz DZIEWCZYNKĄ:*
27.01 pierwszy kopniaczek

http://lena2011.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

http://pelus.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024252980.png?617

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny,ja nie powtórzyłam badania bo za póżno wstałam,ponieważ w nocy nie mogłam spać.do mojego gin nie moge sie dodzwonić,pamietam cos mówił,że idzie na urlop czyćoś takiego,w każdym razie miało go nie być,ale dzwoniłam do lekarza rodzinnego i mówił,żebym powtórzyła badanie moczu w poniedziałek.powiedziała,że białkiem nie ma co sie przejmowac bo często występuje u kobiet w ciazy i tez jest mętny.na odczyn kazała jeśc kwaśne rzeczy pić sok żurawinowy.troche mnie uspokoiła.brzuch mnie już nie boli,tak jak wczoraj.dziękuje kobitki za pomoc:11_6_203:ja na obiadek mam wczorajsze pierożki

http://s2.pierwszezabki.pl/042/0423839a7.png?8729][/url]http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgehidpssmt.png

Odnośnik do komentarza

ana a jak cie brzuch boli? tak jak na okres? coś podobnego do takiego bólu? Bo ja pytałam się mojego Gin i on mi powiedział że to jest normalny objaw ciąży i że można wziąć nos-pe. tzn ze macica się rozciąga! czyli nie ma sie czym przejmowac mnie juz przestał boleć :) ale za to brzusio rośnie :) wczoraj bolał mnie lewy (chyab to był jajnik) czuam się tak jakby ktoś mi go tam napompował. ale dzisiaj jest juz ok. Ta ciąża jest zaupełnie całkowicie inna od poprzedniej! inaczej ją znosze niż z Gabi.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpjff71xqf.png

http://www.suwaczek.pl/cache/148c40ed06.png

Odnośnik do komentarza

Alis ja też inaczej przechodze tą ciąże.Jestem bardziej zmęczona i mam mdłości a przy Kacperku góry mogłam przenosić!!!!!!Ja dziś na obiadek barszczyk czerwony i pierożki ale z kapustką bo taką mam ochotę na kwaśnotki:)
Co do moczu to pływało tam coś ale ta Pani mówiła że jak są upławy to norma:)A mam je jak cholera,zwłaśzcza wieczorem mam wrażenie że się posikałam:):):)hihihihi:P

30.09 ostatnia@
06.11 II kreseczki
25.01 będziesz DZIEWCZYNKĄ:*
27.01 pierwszy kopniaczek

http://lena2011.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

http://pelus.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024252980.png?617

Odnośnik do komentarza

Kobitki a wy denerwujecie się już porodem? bo mi jak coś się załączy to normalnie nie moge przestać o tym myśleć! Z jednej strony bym chciała urodzić nautralnie a z drugiej chce tą cesarke, bo u mnie jest małe prawdopodobieństwo porodu naturalnego. i jak znowu mają mnie męczyc przez 7 godzin i wieść na cesarke w skórczch 100% to ja dziękuje bardzo ale z drugiej strony po porodzie naturalnym to można wstac i nic cię (teoretycznie) nie boli a po cesarce.... szkoda słów! Ból jak cholera! Sama nie wiem kurde mac. bo mam załatwioną położną (mojej przyciaółki ciocia która zajmuje się kobietami po porodzie) i ja jak się upiłam na weselu tej przyjaciółki to powiedziałam jej że będe mówiła do niej nie Pani tylko Ciocia i tak zostało ;) i zadzwoniłam do niej jak się dowiedziałam że jestem w ciąży i zapytałam się jej czy jakby co to czy by ze mną rodziła a ona powiedziała że nie ma problemu, tylko u mnie i tak prawdopodobnie będzie cesarka bo mam coś tam z szyjką macicy że nie chce się skubana rozwierać!(ona mi atk powiedziała), ale ja już sama nic nie wiem, wiem jedno jest duzo czasu ale jak tu o tym nie myśleć. czy ja jedne mam takie myśli czy jestem nienormalna? jeszcze 7 miesięcy zostało a ja już się martwie! Tylko ze Gabi przeniosłam 11 dni i miałam poród wywoływany i i tak sie skonczył cc.
ja sama już nic nie wiem! gadam wam takie głupoty bo jak gadam do M to mi gada tak: o Matko toć masz jeszcze tyle czasu!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpjff71xqf.png

http://www.suwaczek.pl/cache/148c40ed06.png

Odnośnik do komentarza

Alis ja też myślę o porodzie i to bardzo intensywnie....mój też już sluchać nie może a ja go dręcze i męcze:)Powiem ci że też bym chciała spróbowć naturalnego bo wiadomo niezapomniane przeżycie ale jak pomyśle o bólu i tych krzykach i wogóle to nachodzi mnie na cc!Teraz nawet cesarki się boję bo ja strasznie dochodziłam do siebie.....ta rozleziona rana i nawet w kiblu siąść nie mogłam.....nie wiem????W sumie dużo czasu jest ale zleci nim mrógniemy okiem i trzeba będzie przeć!!!!!!!Hahahahaha:PMoże cesarka będzie lepsza?????A może naturalny?????:white_flag:

30.09 ostatnia@
06.11 II kreseczki
25.01 będziesz DZIEWCZYNKĄ:*
27.01 pierwszy kopniaczek

http://lena2011.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

http://pelus.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024252980.png?617

Odnośnik do komentarza

alis84 brzuch mnie nie boli jak na miesiączke,tak było wcześniej ale ustąpiło teraz to raczej pęcheż się buntuje,ale robie jak mi lekarka kazała,dużo kwaśnych rzeczy jeść i dużo pić.mi też już przeplatają się myśli o porodzie.ja nie wiem co lepiej bo to moje oierwsze dziecko także nie wiem jak to jest-może dobrze.a co myślicie o porodzie z mężem?:love together:

http://s2.pierwszezabki.pl/042/0423839a7.png?8729][/url]http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgehidpssmt.png

Odnośnik do komentarza

Ana z tymi facetami to różnie bywa.....jeden chce,inny się waha a jeszcze inny nie chce o tym słyszeć!!!!Ja trafiłam na ten 3 okaz więc nawet nie myślę o takim rozwiązaniu:0Ale powiem ci że dobrze że ma takie podejście.....bo ja bym też nie chciała żeby był przy tym!To kwestia nastawienia i przeżyć.....na pierwszym chciałam bo nie wiedziałam co mnie czeka a teraz?????NIE!!!!!!Ja ogólnie jestem twardą babką i nie pokazuję po sobie że coś mi się dzieje.....a tam człowiek jest bezradny i głupiutki:)Może lepiej że nie usłyszał co o nim w trakcie porodu myślałam i jak go klnełam:)

Mnie coś dziś brzuszek pobolewa i starsznie spać mi się chce:)Zaraz wpadnie moja siostrzenica to będę miała z głowy młodego bo on jak ją widzi to szału dostaje i jak się bawią to dziecka nie ma przez 3 godzinki:)

30.09 ostatnia@
06.11 II kreseczki
25.01 będziesz DZIEWCZYNKĄ:*
27.01 pierwszy kopniaczek

http://lena2011.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

http://pelus.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024252980.png?617

Odnośnik do komentarza

Hej!:Hi ya!:

Ja chcialabym zeby maz byl przy porodzie, powiedzial, ze zrobi cokolwiek ja zadecyduje!

Co do bolow brzucha to ostatnio mam takie podobne do bolow przed @, a oprocz tego mam mdlosci i wymioty, ale jakos sobie radze:36_1_11:

Radosna gdzie sie podziewasz? Melduj sie i to juz!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...