Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Radosna kochanie nie płakusiaj!!!!!!!Takie nastroje to norma......a za każdym razem jak cię dołek będzie łapał to myśl o tej twojej wielgachnej kropie i o tym szczęściu, o męzu, o kupkach, cycach pełnych mleka, spacerkach z wózeczkiem......i o nas:)Bo jesteśmy całyyyyyyyyy czas z Tobą kochana:)

30.09 ostatnia@
06.11 II kreseczki
25.01 będziesz DZIEWCZYNKĄ:*
27.01 pierwszy kopniaczek

http://lena2011.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

http://pelus.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024252980.png?617

Odnośnik do komentarza

witam poniedziałkowo...

ja już po zakupach... mieszkanie od 9tej się wietrzy...
jeszcze podłogi i będzie z głowy... przyjdą dwa zbóje i znów będzie rozgardiasz ;)

ja z palących... teraz już sporadycznie... najbardziej w pracy paliłam... teraz już nie bo na L4 jestem i to też był powód do tego L4... na L4 jestem od środy i paczka leży... więc nie jest źle...

Alis ja jestem za porodem naturalnym... dałam radę raz dam i drugi...
co do karmienia piersią
kacperka karmiłam 15 i pół miesiąca... do 6 miesiąca był tylko na piersi... ogólnie to trochę długo trwało... ale ja to uwielbiałam... czułam się z tym cudnie... płakałam jak już kończyłam karmić... a ile kasy zaoszczędziłam przy tym ;)
a ty dlaczego nie chcesz karmić?

radosna ja sposobu nie mam... często spaceruję z psem i bawię się z młodym... czytam optymistyczne rzeczy... pocieszam się że to tylko na razie tak a niedługo będzie weselej...

amithia... damy radę:love: nic się nie martwy... są gosze baby od nas... takie co dzieci oddają obcym itp itd

idę myć te podłogi :Padnięty:

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczynki:)
Dzwonilam dzis do lekarza,pani ktora pracuje na rejestracji oznajmila mi ze nie wie czy mnie lekarz przyjmie i zebym przyjechala sie go zapytac z drugiego konca miasta,ale nic pojade bo akurat mam wizyte u dentysty.Mam nadzieje ze da mi juz zaswiadczenie do pracy i moze zwolnienie...Bo coraz gorzej mnie brzuch boli mimio ze biore nospe:(
Co do papierosow ja niestety tez pale i wcale mnie nie odrzuca;(tak jak przy pierwszej ciazy mowila amithia moglabym je jesc:(chciaz stram sie ograniczac.
Aha pytanie do dziewczynek ktore mialy juz wizyty,Czy zalozyli Wam karte ciazy juz?
Bo jak bylam na pierwszej wizycie to mi akurat nie zalozyl i tak sie zastanawiam o ile mnie dzis przyjmnie czy ja da.ehhh z tymi lekarzami chialm isc prywatnie do jednego lekarza czytalam ze jest bardzo dobry.Niestety szczeze powiem ze mnie nie stac bo bierze 100 za wizyte i 80 za usg,a napewno by zrobil i prawei 200zl w plecy;(i pewnie jak bym zaczela do niego chodzi prywatnie to juz nie wspomne o badaniach krwi moczy itp.bo pewnie za nie tez musialabym placic.
Dlatego ide do tego samego mruka co bylam zobacze moze na tej wizycie sie facio troche rozkreci...
3majcie kciuki bo mam malego nerwa...;(

http://s4.suwaczek.com/200809044865.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=16933

http://www.suwaczek.pl/cache/ae58e372d6.png

Odnośnik do komentarza

Amithia nie jesteś potworem, dla pocieszenia Ci powiem że moja mama paliła ze mną całe 9 miesięcy z moją siosrą i moim bratem, nikt z nas nie był jakoś poważnie chory, moja sąsiadka paliła całą ciąże, a druga całą ciąże i karmienie piersią 2 i pół roku karmiła i paliła! Wierze że w końcu ja też już nie będe choziła do mamy na dymka ;) a wasi mężowie wiedza że wy palicie? ja z gabi popalałm do 6 miesiąca (paliłam raz na tydzień raz a 2 - 3 dni jednego faja)
ja nie chce karmić piersią gabrysie karmiłam trzy dni, o mało nie dostałam kurwicy z tym, piersi mnie bolały leciała sama krew położna powiedziała ze dobrze karmie ale mała się nie najadała karmiłam ją 1,5 godz kłądłam do łóżeczka a ta w ryk daje jej butle a ta zjada całą i w dodatku śpi 4 godziny, więc sobie dałam spokó, i karmienie to nie dla mnie, szczeże móiąc czułam się gorszą matką ale teraz stwierdziłam że to moje cycki ;) i nie będe karmiła mam już takie założenie i koniec kropka :) mój mąż jest cudny pod tym względem, mała moja dobrze się rozwija i zawsze mówie ze to dlatego że tak długo karmiłam ją piersią, i zawsze z moim M się z tego śmiejemy, kiedyś powiedział do mnie a nie chcesz spróbować? A ja mu na to. jak chcesz to ty spróbuj i mi opiszesz jak było :) i dał se spokój i nigdy mnie nie forsował ani nie miał pretensji! za to go chyba najbardziej kocham :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpjff71xqf.png

http://www.suwaczek.pl/cache/148c40ed06.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny...
Postanowilam do Was dolaczyc... Dzis zrobilam test i wyszedl pozytyw...
Moze napisze cos o sobie? Mam na imie Kamila, mam 25 lat i 1,5rocznego synka Wojtusia... Generalnie bralam tabsy,ale oczywiscie skonczyly mi sie i nie mialam recept wiecej wiec od 2miesiecy nic...No i wyszlo ze tydzien temu powinnam dostac @...i nic... a od okolo tygodnia mam dziwne pobolewanie w brzuchu tak jak na @ wlasnie, byaly gesty sluz i wogole... Wiec dzis do apteki po test... Pierwszy zalalam, bo robilam z kolezankami i dzieciakami w lesie i sie nie udalo, drugi juz w domu wyszedl pozytywny... I zalamanie... Owszem chcielismy 2giego szkraba, ale nie teraz... Ja od stycznia mialam zamiar wrocic na studia, bo zostal mi rok...pojsc gdzies do pracy...Ale nie wyszlo... Jak na razie mam caly swiat na glowie... Rycze jak glupia... M juz wie... Wroci wczesniej z pracy.... Ehhhhh... Moze mi sie wszystko odmieni, co? To znaczy humor... Moze w koncu zaczne sie cieszyc a nie pytac dlaczego do ku**y nedzy akurat teraz...?

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgx43r8p60e34kc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82dosg18wc7wkki3.png

Odnośnik do komentarza

alis to nie jes powiedziane że przy drugim bobasie musi być tak samo z cycaniem :)
ja też miałam poranioną pierś tzn sutka ale tylko jednego... przez trzy miesiące jak karmiłam to płakałam z bólu ale karmiłam i tak oto mi się udało... byłam uparta bo bardzo lubiłam jak młody sobie dyldał :)

aduśka jeśli będzie serducho to ci kartę założy :)
trzymam kciuki i nie denerwuj się!

radosna widzę że ty jak mój M. z papierosami... gratuluję :Podziw:

a do kawy nie potrzebuję papierosów... ale za to komputer obowiązkowo :D to jest mój gorszy nałóg :lol:

idę po dziecko do przedszkola i chlebek muszę jeszcze kupić bo nie ma... na obiad pomidorowa :bardzoglodny:

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Heh...No musi byc dobrze, nie ma wyjscia... Co do obiadu, M powiedzial ze wroci wczesniej i mam nie robic nic na obiad...Hmmm...Moze ma zamiar mnie gdzies zabrac..? Nie wiem... Albo razem na zakupy... Cholera mimo ze juz bylam w ciazy ze wiem jak to jest to sie cholera boje!!!
Co do fajek...Ja pale... Z Wojtkiem tez palilam ale R1, teraz tez sie chyba przerzuce...Bo do fajek mnie ciagnie jak nic....
Ide po kawalek sernika od mamusi... Ktoras chce?Taki z wiejskiego serka... Pychaaaa...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgx43r8p60e34kc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82dosg18wc7wkki3.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny ja nie palę,kiedyś popalałam ale już 4 lata nic,nawet mnie nie ciagnie.co do karmienia piersią to czemu nie ,będe miała okazje się przekonaćjak to jest,a co do porodu to już jak się potoczy,mozna sosie chcieć albo nie a i tak będzie inaczej zależy jak będzie przebiegał poród,ale myśle,że jestem za naturalnym.ANIOŁKU-chyba mnie nie wpisałaś jeszcze na liste termin na 2 lipca

http://s2.pierwszezabki.pl/042/0423839a7.png?8729][/url]http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgehidpssmt.png

Odnośnik do komentarza

Porod?Boze jeszcze o tym nie mysle!!!!! Ja rodzilam naturalnie...Nie bylo zle bo bylam na dolarganie...Generalnie jakbym miala to powtorzyc to ok.
Karmienie piersia? Karmilam Wojtusia do 7mego miesiaca...I powiem Wam jedno mialam wyrzuty sumienia po odtawieniu,ale zarazem cycki mi tak opadly ze szokkkk...zobaczymy jak bedzie teraz....
Jeszcze 1,5h do powrotu M... Czekam...poloze sie na chwilke jak Mlody mi spi....

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgx43r8p60e34kc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82dosg18wc7wkki3.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie.

Ja nigdzie nie chodzę (bo nie moge przez tego krwiaczka na macicy) Przeniosłam się do teściweoj żeby było mi weselej (tesciowa fajowa) Mam tu również swoją wspaniałą chrześnice roczna - także mnie rozśmiesza i milej mija czas na L4.
Ja o karmieniu mogę zapomnieć a bardzo chciałabym spróbować. Choruję na reumatoidalne zapalenie stawów i pewnie po porodzie wróci cała choroba i bez leków się nie obejdzie (tak miały moje koleżanki i lekarka też mi o tym mówiła)
Mnie dokuczają strasznie wzdęcia co wtedy robicie lub zazywacie? A i ja bardzo wyraziste sny.
Ja dzisiaj tez pomidorowa najchetniej cały czas jadłabym pomidorową:36_27_3:

Odnośnik do komentarza

Witam poniedzialkowo!

Witam nowe dziewczyny!

Ja podpalalam sobie szczegolnie w weekendy z piwkiem i na imprezach. Teraz zero nikotyny i alkoholu, zbyt dlugo czekalam na fasolke i chce zeby jak najlepiej sie rozwijala. Ale z drugiej strony wiem jak trudno powiedziec sobie nie....nawet mnie nie ciagnie do zadnych uzywek, jakos tak mozg mi sie przeprogramowal!

Ja tez mam wzdecia szczegolnie wieczorem! dzis rano mialam powazne nudnosci a oczywiscie jestem w pracy i probuje to ukryc

Co do karmienia piersia to na 100procent jestem na tak!

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczynki za pocieszenia ale dalej pozostaje to wredne uczucie mamusi-potwora:(Nie chcę się nad sobą rozczulać ale żle mi z tym bo nie wiem jak rzucić.....Chciałabym tak z dnia na dzień się dowiedzieć że jestem w ciąży i przestać!!!!!!No ale takie życie i nie każdy ma silną wolę:(...niestety:(

Aduska co do karty ciąży to przeważnie zakładają ją na drugiej wizycie bo teoretycznie do 8 tygodnia może dojść do samoistnego poronienia więc oni czekają.....Ja też miałam dylemat czy wybrać wizyty prywatne ale doszłam do wniosku że:
1)małe prawdopodobieństwo jest natrafić z porodem na dzien przyjmowania lekarza w szpitalu
2)i tak muszę urodzić...a nie wierzę w cuda że lekarz pomoże
3)szkoda mi kasy bo opieka jest praktycznie taka sama
4)wolę te dwie stówy wydać na to żeby lepiej się poczuć albo kupić szkrabowi jakąś zabawkę:)
5)Przejechałam się z 1 ciążą bo chuchałam, dmuchałam a i tak przy porodzie zostałam sama sobie:(

Co do karmienia cycusiem mam taki dość głupi problem z tym.....już tłumaczę:)
Otóż mam dość duże cycuchy i niestety moje suteczki są płaskie więc nunu miał problem je złapać!Jak już po wielkiej walce o mleko uzyskałam upragniony efekt czyli miałam mlesio mój synuś nie pił bo nie miał z czego bo ja przystawiałam a mój sutek szedł chyba na imprezkę bo go nie było!!!!!!!Kupiłam nakładki....okazały się do du....,następne były strzałem w 10:)Karmiłam 1,5 miesiąca i gdyby nie głupi lekarz to pewnie karmiłabym dłużżżżżżżżżżżżżżżżej:)Miałam katar i zapalenie gardła więc kazał nie przystawiać 2 dni tylko odciągać.Jak kazał tak zrobiłam a potem Kacper cały bordowy próbował a tam NIC!!!!!Teraz będę walczyła o karmienie bo chciałabym:)Wiem jakie błędy popełniłam i mam broń-NAKŁADKI Z AVENTU-niezastąpione także na krwawiące sutki:)
Ale się spisałam........WOW:)

30.09 ostatnia@
06.11 II kreseczki
25.01 będziesz DZIEWCZYNKĄ:*
27.01 pierwszy kopniaczek

http://lena2011.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

http://pelus.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024252980.png?617

Odnośnik do komentarza

Heloł:)
Witam wszystkie dziewczyny stare i nowe ;))

Ja mam tak, że nie palę i nigdy nie paliłam więc nie wiem za bardzo jak to jest. A co do karmienia piersią to po prostu nie wiem bo to moja pierwsza ciąża i nie mam doświadczenia :) Chciałabym spróbować i karmić ale jakby był jakiś dramat i histeria to nie będę się zmuszać. Poród wolałabym naturalny chociaż u mnie (jestem z Wrocławia) nie dają na żadnej porodówce znieczulenia. Po prostu nie ma nigdzie. Nie ma też prywatnej kliniki. Więc jestem skazana na ból :((

Muszę się jednak przyznac bez bicia że ja schizol jestem ;] Dla przykładu: zwykle bolą mnie piersi dość mocno. Są takie dni, że bolą mnie mniej, a wręcz prawie wcale. I to jest pewne, że ja sobie wtedy wymyślam że coś jest nie tak. I się zaczyna... wyobraźnia pracuje, a wieczorem to już jest ryk w poduszkę. Wy też tak macie z piersiami?

Odnośnik do komentarza

Witamy Camille w naszym gronie:)My jednym słowem zarazimy cię super nastawieniem do tej sytuacji i razem będziemy się cieszyć z tobą:):):)A powiem ci dziewczyno kochana że każdy ma plany,marzenia i inaczej by chciał ułożyć życie:)Los nam płata figle ale uwierz mi ja pragnełam dzidziusia 2 lata z tym też było ciężko więc przyjmij tą ciąże jak dar od Boga:):):)Ja też miałam plany....powrót na studia , budowa domu, praca:)Ale dzieciątko to nie przeszkoda i można się realizować w 100%!!!!!!!My będziemy z tobą więc jesteś w najleprzych rękach:):):)

BUZIAKI DLA CIEBIE NA POPRAWE SAMOPOCZUCIA:*****

30.09 ostatnia@
06.11 II kreseczki
25.01 będziesz DZIEWCZYNKĄ:*
27.01 pierwszy kopniaczek

http://lena2011.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

http://pelus.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024252980.png?617

Odnośnik do komentarza

witam popołudniowo :)

listę już będę uzupełniać :)

curry ze znieczuleniem to nie jest do końca tak fajnie... bo przy bólach partych i tak musisz je czuć żeby wiedzieć kiedy przeć... a wcześniejsze bóle są do przeżycia... myślę że ból zęba jest gorszy niż bóle porodowe:Oczko: i gwarantuję że bobas wszystko ale to wszystko wynagradza... ja tam znieczulenia nie miałam i nie będę brać...

moja kuzynka dwa razy rodziła ze znieczuleniem... trzeciego synka urodziła bez i powiedziała że różnicy nie było... więc myślę że nie ma co tracić chociażby kasy na takie rzeczy...

amithia ja pierwszą ciążę chodziłam państwowo... w środę bylam prywatnie u lekarza... no nie ma porównania... podejście... o niebo lepsze... lekarz pogadał wytłumaczył. lekarz z pierwszej ciąży nie pracuje u nas w szpitalu więc nie mógł być przy mnie... ten co teraz bylam u niego pracuje jakieś 20 km od mojej miejscowości więc też odpada... teraz poszłam prywatnie bo po prostu u nas nie chcą lekarze dawać L4... prosty powód a pracę wykonuję dość ciężką i do tego na trzy zmiany...
a opiekę w szpitalu miałam super... tyle tylko że jakby mi nie pomagali to kacper by się nie urodził... a że cesarkę powinnam mieć zorientowali się za późno...
co do piersi to mam nadzieję że tym razem się uda i będzie łatwiej przy karmieniu:Całus:

izulka a lekarz coś mówił o tym krwiaczku? samoistnie zniknie?

radosna super z barszczem :lol:

justina fasoleczka na pewno będzie zdrowa...:love:

ana a lekarz coś radził na wzdęcia?

ja przeleciałam pół miasta za kubeczkiem dla mojego dziecka... nigdzie nie bylo takich małych plastikowych... ale mam za cale 4,5:lol: młody wlanie śmiga sobie z ciocią jego kochaną...
mi się chce spać jak zwykle:Padnięty:

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

tak mówił,że można brać espumisan,że jest bezpieczny,ale mi on nie pomaga.właśnie wróciłam od lekarza bo byłam po zwolnienie jutro zaniose do pracy.mam troche dołka bo na l4 jest zalecenie leżeć,a ja zwariuje w domu,myślałam,że będe mogła chodzić:36_2_58:nie wiem jak to będzie chyba skisne w domowych pieleszach.a co do farbowania włosów to jeszcze troche poczekam,ponoć mówią,że po trzecim miesiącu najbezpieczniej

http://s2.pierwszezabki.pl/042/0423839a7.png?8729][/url]http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgehidpssmt.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...