Skocz do zawartości
Forum

Usunięcie...DZIECKA


Rekomendowane odpowiedzi

dziewczyno zastanów się ...

ja nie jestem w stanie wiecej napisać ... po przeczytaniu Roni postu - o aborcji o tym jak te maluszki wołały ... płaczę ... łzy ciekną po policzkach i szloch roznosi się po pokoju ...
jak na mnie w ostatnich dniach to za dużo :(
wczorajsza smierć dziadka, dziś ona chce usdunąć bezbronne życie ...

Mama Dominika (16.07.2001), Oskara (02.07.2005), Nikosia (25.06.2009) i Małgosi (07.08.2013)

Odnośnik do komentarza

Monka
Tak naprawde to ja tez bylam przeciwko aborcji bo taka jest prawda mowilam ze nigdy bym trgo nie zrobila ale gdy zaszlam rodzice by mnie zabili jakby sie dowiedzieli dzieczyny ktore nie zaszly sa przeciwko bo ich to nie dotyczy narazie ... ale gdyby byli na moim miejscu inaczej by mysleli i taka jest prawda gdybym miala oparcie w innych w rodzinie pewnie bym urodziła... bo naprawde kocham dzieci... ale po co mam rodzic i potem tulac sie z dzieckiem pod mostem wieksza krzywde zrobie wtedy ... wiec dziwczyny ktore nie znaja sie na zyciu lepiej niech sie nie wypowiadaja... jestem teraz w 6tyg... za 2 dni usune...
  • :Płacz::Płacz::Płacz:

  • a ja myślę że to kolejna prowokacja....a nawet jesli, to lepiej urodzić i zostawić je w szpitalu niż usuwać i pozbyć się problemu. Jesteś na tyle dorosła by iść do łóżka, bądź na tyle dorosła i staw czoła problemom.

    Odnośnik do komentarza

    ronia
    Mamusiu!
    Coś się stało, Ja żyję,
    Ja naprawdę żyję.
    Dar życia otrzymałam,
    i braciszka mojego z boku poznałam.
    On też prawdziwie się raduje
    I świata ze mną oczekuje.
    Dzięki Ci Mamusiu!
    I kochany Tatusiu!
    Braciszku! Patrz, coś się stało,
    Jakieś światło się tu dostało,
    Jakieś narzędzie błyszczące...
    Ała! Jakie kłujące!
    Braciszku co oni Ci robią?
    Dlaczego dziurę w brzuszku Ci skrobią?
    Mamusiu! Braciszka rozrywają!
    Rączki mu powyrywają! Właśnie wykłuli mu oczko
    I serduszko rozdarli głęboko.
    Jestem krwią braciszka umazana
    Mamusiu moja Kochana!
    Już nie ma Nas dwoje - zostałam sama!
    Sama jak kłoda na morze rzucana
    Jak Ja się Mamusiu boję!
    Pocę się w kolorze krwi.
    Mamusiu! Nie pozwól umrzeć i mnie!

    MAMUSIU!
    Ten potwór paluszki mi obcina,
    Już jest kaleką Twoja dziecina!
    Mamusiu! Co Ja takiego zrobiłam?
    Ja tylko życiem się cieszyłam!

    Mamusiu!
    Ja jestem miłością Boga dla ciebie,
    On naprawdę chce mieć nas w niebie?
    Jego miłość nigdy sie nie kończy,
    Nawet po śmierci się sączy
    Ratunku mamo!
    On urwał mi już kolanko!
    Tatusiu! Ja będę Twoim Skarbeczkiem,
    Będę Twoim małym Aniołeczkiem, ale pomóż mi,
    Niech nie wyrywa mi drugiej rączki!

    Mamusiu! Tatusiu!
    Ja mogę być głodna, nie potrzebuję pieniędzy.
    Kochani! Ja mogę żyć w nędzy,
    Ale nie pozwólcie, aby mnie zamordowali
    I życie mi odebrali!
    Mamusiu, Ja jestem jeszcze mała,
    Ja będę zawsze Cię Kochała!
    W Twojej starości będę Promyczkiem słońca,
    Będę miłością Cię obdarzała do dni Twoich końca.
    Mamusiu! Jakiś błyszczący nóż gardło podrzyna mi już.
    Nawet nie wiem jak Wy wyglądacie
    I dlaczego mnie nie kochacie?

    Mamusiu!
    Czy Ja umieram dlatego, że Tatuś Cię dręczy?
    Że Cię nie Kocha i męczy?
    Ja Ciebie tysiąc razy mocniej będę Kochała!
    Ja - Twoja córunia mała!
    Ja będę Ci buzi na dobranoc dawała.
    Ja będę się z Tobą bawiła i śmiała.
    Nie pozwól, żebym została zamordowana!
    Mamusiu moja Kochana!
    On teraz szczypcami oczy mi rozdusi.
    Nie będę widziała Mojej Mamusi!
    A Ty Mnie Mamusiu będziesz widziała.
    Nie pozwól, żebym została zmasakrowana!
    Spójrz do śmietnika, tam będę leżała!
    Na dnie śmietnika pogrzebana

    Mamusiu! Tatusiu!
    Dlaczego życie Mi daliście?
    I tak okrutnie je odebraliście?
    Mamusiu patrz!
    Twoją córunię w krematorium spalili,
    Ale duszy Jej nie zabili.
    Ja w Twoim umyśle będę żyła,
    Będę po nocach Ci się śniła!
    I będę po nocach do Ciebie wołała.
    Ja - Twoja córunia mała.
    Mamusiu! Dlaczego zatykasz uszy?
    Przecież nikt Cię nie ogłuszy.
    To przecież Ja, Twój Skarbek Kochany,
    Ten, co miał brzuszek rozrywany.

    Mamusiu!
    Pamiętasz jak się bałam?
    Pamiętasz jak o pomoc do Ciebie wołałam?
    A pamiętasz Mamusiu oczy tego lekarza?
    Co śmiercią dzieci obdarza?
    Kto mu dał prawo, by zabił Twoją dziecinę?
    Twoją niewinną kruszynę, Mamo...
    Czy ta powolnej śmierci porcja
    Nazywa się aborcja?
    zapytaj rządzących o nazwiska
    poznaj tych ludzi z bliska
    sprawdź, czy oni też swoje dzieci zabijają
    czy tylko ciebie w pogardzie mają

    Mamusiu!
    W naszym kraju mordercy chodzą na wolności,
    A niewinnym łamie się kości
    Ustawy ludobójcze podejmują
    I Tobą się wcale nie przejmują.
    Mamusiu, Moja Kochana!
    Dlaczego cierpisz i jesteś załamana?
    To przecież Ja - Twoja córunia kochana!
    Mamusiu Moja, gdybyś wtedy mnie ocaliła...
    Na pewno byłabyś szczęśliwa
    Przyniosłabym Ci wiele radości
    I tuliła w wielkiej miłości
    Mamusiu! W Twoim sumieniu będę ciągle żyła
    I będę za Tobą bardzo tęskniła.
    Pamiętaj, że Twoja córeczka
    Najbardziej by Cię Kochała!

    Mamusiu Moja
    Ja nawet teraz jestem cała Twoja!...
    :Płacz::Płacz::Płacz: nie napisze już słowa w tym temacie tu jest wszystko:Płacz::Płacz:

    http://www.ticker.7910.org/as1cxGc0g410010MTUwMjNsfDIzNzY2MXN8SSAmIzM0NztsdWJ1aiYjMjgxOyBDaS4uLiByYXplbQ.gif
    http://www.ticker.7910.org/as1cCsy0g410010Nzc3NDhkenwwMDA1MjRkfFN0YXJhbXkgc2kmIzI4MTsgbyBDaWViaWU.gif
    ~~Pozwoliłeś mi być Boże córk

    Odnośnik do komentarza

    ja nie umiem tego moim rozumkiem objąć ... mam 2 wspaniałych synków to największe skarby i cuda jakie mnie spotkały ... teraz bardzo pragnę 3cie dziecko i się nie udaje ...
    a ktoś kogo spotkało tak wielkie szczęście, dar bycia mamą chce to zaprzepaścić :( zabić niewinną, bezbronną istotkę :(

    Mama Dominika (16.07.2001), Oskara (02.07.2005), Nikosia (25.06.2009) i Małgosi (07.08.2013)

    Odnośnik do komentarza

    Monka... wiem ze jest ci ciezko, ze na pewno ta decyzja dla ciebie tez nie byla latwa, ale prosze cie przemysl to... zwroc sie o pomoc, sa specjalne telefony zaufania oni pomoga ci znalezc rozwiazanie.. teraz myslisz ze to jedyne wyjscie ale za rok, za kilka lat... nie bedziesz zalowala?? ja uwazam ze lepiej jest zajsc w ciaza w mlodym wieku niz po 40 jak teraz wiele kobiet sie decyduje.. oczywiscie to sprawa indywidualna ale takie jest moje zdanie.. bedziecie mogly byc z twoja coreczka czy synkiem kumplami.. pomysl jak to cudownie trzymac dzidzie w ramionach.. i.. na pewno nie bedziesz sama.. porozmawiaj z mama.. ona cie urodzila, ona wie co to dac zycie malenkiej istotce...
    dziewczyny ja wiem ze was ten post zabolal ale prosze obchodzcie sie lagodniej z takiemi badz co badz biednymi dziewczynami... bo ostre slowa nic nie pomoga, a moga zaszkodzic (zrobi na przekor)
    trzeba pokazac tym zagubionym dziewczynom mozliwosci jakie maja.. ze to nie koniec swiata, ze przeciez nawet jesli nie bedzie w stanie wychowac jest mnostwo rodzin ktore chetnie wezma przede wszystkim niemowle do adopcji...

    http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

    http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

    Blog Zosiaczka i Tiny
    http://casamitch.blogspot.com/

    Odnośnik do komentarza

    Powiem szczerze że jak byłam młodsza to mówiłam że jak zajde w ciąże a nie będe jej planować to usune... bo nie mam za dużo kasy, warunków... ale teraz gdy zaszłam w ciąże nie wyobrażam sobie że mogła bym zabić to maleństwo co we mnie rośnie... to były głupie myślenie małolaty co nie zna się na zyciu... teraz wiem że dziecko to wielki dar od boga... tyle kobiet o nie się stara ale nie może go mieć...i cierpi z tego powodu... więc nie dziw się ale jak dla mnie zbyt szybko podejmujesz tak ważną decyzje...

    Weź pod uwage że to już zaczyna rosnąć mały człowiek...cząstka ciebie... nie możesz go po prostu tak wymazać z życia... potem już tego nie odręcisz...

    Prosze zastanów się dobrze zanim cokolwiek zrobisz...

    Odnośnik do komentarza

    czoko25
    ronia
    Mamusiu!
    Coś się stało, Ja żyję,
    Ja naprawdę żyję.
    Dar życia otrzymałam,
    i braciszka mojego z boku poznałam.
    On też prawdziwie się raduje
    I świata ze mną oczekuje.
    Dzięki Ci Mamusiu!
    I kochany Tatusiu!
    Braciszku! Patrz, coś się stało,
    Jakieś światło się tu dostało,
    Jakieś narzędzie błyszczące...
    Ała! Jakie kłujące!
    Braciszku co oni Ci robią?
    Dlaczego dziurę w brzuszku Ci skrobią?
    Mamusiu! Braciszka rozrywają!
    Rączki mu powyrywają! Właśnie wykłuli mu oczko
    I serduszko rozdarli głęboko.
    Jestem krwią braciszka umazana
    Mamusiu moja Kochana!
    Już nie ma Nas dwoje - zostałam sama!
    Sama jak kłoda na morze rzucana
    Jak Ja się Mamusiu boję!
    Pocę się w kolorze krwi.
    Mamusiu! Nie pozwól umrzeć i mnie!

    MAMUSIU!
    Ten potwór paluszki mi obcina,
    Już jest kaleką Twoja dziecina!
    Mamusiu! Co Ja takiego zrobiłam?
    Ja tylko życiem się cieszyłam!

    Mamusiu!
    Ja jestem miłością Boga dla ciebie,
    On naprawdę chce mieć nas w niebie?
    Jego miłość nigdy sie nie kończy,
    Nawet po śmierci się sączy
    Ratunku mamo!
    On urwał mi już kolanko!
    Tatusiu! Ja będę Twoim Skarbeczkiem,
    Będę Twoim małym Aniołeczkiem, ale pomóż mi,
    Niech nie wyrywa mi drugiej rączki!

    Mamusiu! Tatusiu!
    Ja mogę być głodna, nie potrzebuję pieniędzy.
    Kochani! Ja mogę żyć w nędzy,
    Ale nie pozwólcie, aby mnie zamordowali
    I życie mi odebrali!
    Mamusiu, Ja jestem jeszcze mała,
    Ja będę zawsze Cię Kochała!
    W Twojej starości będę Promyczkiem słońca,
    Będę miłością Cię obdarzała do dni Twoich końca.
    Mamusiu! Jakiś błyszczący nóż gardło podrzyna mi już.
    Nawet nie wiem jak Wy wyglądacie
    I dlaczego mnie nie kochacie?

    Mamusiu!
    Czy Ja umieram dlatego, że Tatuś Cię dręczy?
    Że Cię nie Kocha i męczy?
    Ja Ciebie tysiąc razy mocniej będę Kochała!
    Ja - Twoja córunia mała!
    Ja będę Ci buzi na dobranoc dawała.
    Ja będę się z Tobą bawiła i śmiała.
    Nie pozwól, żebym została zamordowana!
    Mamusiu moja Kochana!
    On teraz szczypcami oczy mi rozdusi.
    Nie będę widziała Mojej Mamusi!
    A Ty Mnie Mamusiu będziesz widziała.
    Nie pozwól, żebym została zmasakrowana!
    Spójrz do śmietnika, tam będę leżała!
    Na dnie śmietnika pogrzebana

    Mamusiu! Tatusiu!
    Dlaczego życie Mi daliście?
    I tak okrutnie je odebraliście?
    Mamusiu patrz!
    Twoją córunię w krematorium spalili,
    Ale duszy Jej nie zabili.
    Ja w Twoim umyśle będę żyła,
    Będę po nocach Ci się śniła!
    I będę po nocach do Ciebie wołała.
    Ja - Twoja córunia mała.
    Mamusiu! Dlaczego zatykasz uszy?
    Przecież nikt Cię nie ogłuszy.
    To przecież Ja, Twój Skarbek Kochany,
    Ten, co miał brzuszek rozrywany.

    Mamusiu!
    Pamiętasz jak się bałam?
    Pamiętasz jak o pomoc do Ciebie wołałam?
    A pamiętasz Mamusiu oczy tego lekarza?
    Co śmiercią dzieci obdarza?
    Kto mu dał prawo, by zabił Twoją dziecinę?
    Twoją niewinną kruszynę, Mamo...
    Czy ta powolnej śmierci porcja
    Nazywa się aborcja?
    zapytaj rządzących o nazwiska
    poznaj tych ludzi z bliska
    sprawdź, czy oni też swoje dzieci zabijają
    czy tylko ciebie w pogardzie mają

    Mamusiu!
    W naszym kraju mordercy chodzą na wolności,
    A niewinnym łamie się kości
    Ustawy ludobójcze podejmują
    I Tobą się wcale nie przejmują.
    Mamusiu, Moja Kochana!
    Dlaczego cierpisz i jesteś załamana?
    To przecież Ja - Twoja córunia kochana!
    Mamusiu Moja, gdybyś wtedy mnie ocaliła...
    Na pewno byłabyś szczęśliwa
    Przyniosłabym Ci wiele radości
    I tuliła w wielkiej miłości
    Mamusiu! W Twoim sumieniu będę ciągle żyła
    I będę za Tobą bardzo tęskniła.
    Pamiętaj, że Twoja córeczka
    Najbardziej by Cię Kochała!

    Mamusiu Moja
    Ja nawet teraz jestem cała Twoja!...
    :Płacz::Płacz::Płacz: nie napisze już słowa w tym temacie tu jest wszystko:Płacz::Płacz:

    Boże kochany!!! za co to Twoje dziecko dziewczyno ma ponosic karę??? za to, że przez chwile chcialas byc dorosla i poszlas z facetem do lozka i teraz nie masz ochoty na ponoszenie konsekwencji??? coś Ci powiem siedze teraz przed tym komputerem...łzy leją mi sie strumieniami po tym co przeczytalam wyzej!!! czuje teraz ruchy swojego synka codzien i co noc modle sie aby wszystko bylo dobrze, aby dotrwal do konca w moim brzuszku i zeby urodzil sie zdrowy i silny...jak pomysle sobie ze jakis konowal mógł go rozszarpać blyszczacymi szczypcami wyrwac mu kolanko raczke nozke zdusic oczka!!! to zygac mi sie chce!!! pamietaj ze tez kiedys bylas w brzuchu u mamy i nikt cie tak nie potraktowal bylas tam spokojna wsluchiwalas sie w bicie serca twojej mamy w jej glos kiedy do ciebie mowila...daj szanse swojemu dziecku by poczul sie tak jak ty sie czulas wtedy...nikt z nas tego nie pamieta ale na pewno to sa cudowne chwile dla tego malenstwa po twoim sercem to tyle...:Płacz:

    Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

    http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

    Kacper Mirosław 4050g 60cm

    http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

    Odnośnik do komentarza

    kasioleqq
    czoko25
    ronia
    Mamusiu!
    Coś się stało, Ja żyję,
    Ja naprawdę żyję.
    Dar życia otrzymałam,
    i braciszka mojego z boku poznałam.
    On też prawdziwie się raduje
    I świata ze mną oczekuje.
    Dzięki Ci Mamusiu!
    I kochany Tatusiu!
    Braciszku! Patrz, coś się stało,
    Jakieś światło się tu dostało,
    Jakieś narzędzie błyszczące...
    Ała! Jakie kłujące!
    Braciszku co oni Ci robią?
    Dlaczego dziurę w brzuszku Ci skrobią?
    Mamusiu! Braciszka rozrywają!
    Rączki mu powyrywają! Właśnie wykłuli mu oczko
    I serduszko rozdarli głęboko.
    Jestem krwią braciszka umazana
    Mamusiu moja Kochana!
    Już nie ma Nas dwoje - zostałam sama!
    Sama jak kłoda na morze rzucana
    Jak Ja się Mamusiu boję!
    Pocę się w kolorze krwi.
    Mamusiu! Nie pozwól umrzeć i mnie!

    MAMUSIU!
    Ten potwór paluszki mi obcina,
    Już jest kaleką Twoja dziecina!
    Mamusiu! Co Ja takiego zrobiłam?
    Ja tylko życiem się cieszyłam!

    Mamusiu!
    Ja jestem miłością Boga dla ciebie,
    On naprawdę chce mieć nas w niebie?
    Jego miłość nigdy sie nie kończy,
    Nawet po śmierci się sączy
    Ratunku mamo!
    On urwał mi już kolanko!
    Tatusiu! Ja będę Twoim Skarbeczkiem,
    Będę Twoim małym Aniołeczkiem, ale pomóż mi,
    Niech nie wyrywa mi drugiej rączki!

    Mamusiu! Tatusiu!
    Ja mogę być głodna, nie potrzebuję pieniędzy.
    Kochani! Ja mogę żyć w nędzy,
    Ale nie pozwólcie, aby mnie zamordowali
    I życie mi odebrali!
    Mamusiu, Ja jestem jeszcze mała,
    Ja będę zawsze Cię Kochała!
    W Twojej starości będę Promyczkiem słońca,
    Będę miłością Cię obdarzała do dni Twoich końca.
    Mamusiu! Jakiś błyszczący nóż gardło podrzyna mi już.
    Nawet nie wiem jak Wy wyglądacie
    I dlaczego mnie nie kochacie?

    Mamusiu!
    Czy Ja umieram dlatego, że Tatuś Cię dręczy?
    Że Cię nie Kocha i męczy?
    Ja Ciebie tysiąc razy mocniej będę Kochała!
    Ja - Twoja córunia mała!
    Ja będę Ci buzi na dobranoc dawała.
    Ja będę się z Tobą bawiła i śmiała.
    Nie pozwól, żebym została zamordowana!
    Mamusiu moja Kochana!
    On teraz szczypcami oczy mi rozdusi.
    Nie będę widziała Mojej Mamusi!
    A Ty Mnie Mamusiu będziesz widziała.
    Nie pozwól, żebym została zmasakrowana!
    Spójrz do śmietnika, tam będę leżała!
    Na dnie śmietnika pogrzebana

    Mamusiu! Tatusiu!
    Dlaczego życie Mi daliście?
    I tak okrutnie je odebraliście?
    Mamusiu patrz!
    Twoją córunię w krematorium spalili,
    Ale duszy Jej nie zabili.
    Ja w Twoim umyśle będę żyła,
    Będę po nocach Ci się śniła!
    I będę po nocach do Ciebie wołała.
    Ja - Twoja córunia mała.
    Mamusiu! Dlaczego zatykasz uszy?
    Przecież nikt Cię nie ogłuszy.
    To przecież Ja, Twój Skarbek Kochany,
    Ten, co miał brzuszek rozrywany.

    Mamusiu!
    Pamiętasz jak się bałam?
    Pamiętasz jak o pomoc do Ciebie wołałam?
    A pamiętasz Mamusiu oczy tego lekarza?
    Co śmiercią dzieci obdarza?
    Kto mu dał prawo, by zabił Twoją dziecinę?
    Twoją niewinną kruszynę, Mamo...
    Czy ta powolnej śmierci porcja
    Nazywa się aborcja?
    zapytaj rządzących o nazwiska
    poznaj tych ludzi z bliska
    sprawdź, czy oni też swoje dzieci zabijają
    czy tylko ciebie w pogardzie mają

    Mamusiu!
    W naszym kraju mordercy chodzą na wolności,
    A niewinnym łamie się kości
    Ustawy ludobójcze podejmują
    I Tobą się wcale nie przejmują.
    Mamusiu, Moja Kochana!
    Dlaczego cierpisz i jesteś załamana?
    To przecież Ja - Twoja córunia kochana!
    Mamusiu Moja, gdybyś wtedy mnie ocaliła...
    Na pewno byłabyś szczęśliwa
    Przyniosłabym Ci wiele radości
    I tuliła w wielkiej miłości
    Mamusiu! W Twoim sumieniu będę ciągle żyła
    I będę za Tobą bardzo tęskniła.
    Pamiętaj, że Twoja córeczka
    Najbardziej by Cię Kochała!

    Mamusiu Moja
    Ja nawet teraz jestem cała Twoja!...
    :Płacz::Płacz::Płacz: nie napisze już słowa w tym temacie tu jest wszystko:Płacz::Płacz:

    Boże kochany!!! za co to Twoje dziecko dziewczyno ma ponosic karę??? za to, że przez chwile chcialas byc dorosla i poszlas z facetem do lozka i teraz nie masz ochoty na ponoszenie konsekwencji??? coś Ci powiem siedze teraz przed tym komputerem...łzy leją mi sie strumieniami po tym co przeczytalam wyzej!!! czuje teraz ruchy swojego synka codzien i co noc modle sie aby wszystko bylo dobrze, aby dotrwal do konca w moim brzuszku i zeby urodzil sie zdrowy i silny...jak pomysle sobie ze jakis konowal mógł go rozszarpać blyszczacymi szczypcami wyrwac mu kolanko raczke nozke zdusic oczka!!! to zygac mi sie chce!!! pamietaj ze tez kiedys bylas w brzuchu u mamy i nikt cie tak nie potraktowal bylas tam spokojna wsluchiwalas sie w bicie serca twojej mamy w jej glos kiedy do ciebie mowila...daj szanse swojemu dziecku by poczul sie tak jak ty sie czulas wtedy...nikt z nas tego nie pamieta ale na pewno to sa cudowne chwile dla tego malenstwa po twoim sercem to tyle...:Płacz:

    :brawo::brawo::brawo::brawo:

    Odnośnik do komentarza

    Moje maleństwo leży obok i właśnie marudzi, bo karuzela przestała grać. Ma dopiero 6 tygodni a dzisiaj przez pól godziny rozmawiała ze mną po swojemu i uśmiechała słodko gdy mówiłam, że ją kocham.
    Do porodu bardzo się bałam jak to będzie, jak sobie poradzimy, ale gdy się urodziła i położono mi ja na brzuch wszelkie watpliwości uleciały. Juz wiedziałam, że sobie poradzimy i że wszytko się uda, bo musi. Potrafiłam tylko powtarzać "Jaka malutka, Jaka ona malutka".
    Ten moment jest najwazniejszy na świecie i warto na niego czekać, dla neigo się poświęcić, pomimo wszelakich trudności.

    Monka jeżeli to nie jest prowokacja i Ty naprawdę planujesz usunąć to ciążę, to napisałaś o tym, bo gdzies w glębi pragniesz, aby ktoś Cię od tej decyzji odsunął.
    Zapewnim Cię, że moment kiedy przytulasz maleństwo, które urodziłaś, jest wart każdego poświęcenia.

    Odnośnik do komentarza

    hiki ja mysle ze monka tego nie zrobi....
    te smutne buzki, to ze kiedys byla przekonana ze aborcja jest zlem...
    jest zagubiona ale ja wierze ze po tym co tu przeczytala, po zapewnieniach dziewczyn w podoobnej sytuacji jak ona ze moze byc dobrze chociaz teraz wydaje ci sie to niemozliwe..wierze ze monka zmieni zdanie.. ze potrzebowala kogos kto jej to wszystko napisze...
    moze i nazwiecie mnie naiwna ale ja wierze w ludzi, wierze ze nie potrafia byc zli i tak po prostu zabic..

    http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

    http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

    Blog Zosiaczka i Tiny
    http://casamitch.blogspot.com/

    Odnośnik do komentarza

    wiecie co mi sie caly czas wydaje to jedna wielka prowokacja i jesli to jest wlasnie prowokacja osobie ktora ja zrobilam ukrecilabym leb przy samym tylku :Wściekły::Wściekły::Wściekły: bo to jest okrutne i wstretne dzialac w ten sposob na uczucia matek obecnych przyszlych i tych starajacych sie....

    ale jesli to jest prawda to podpisuje sie pod wszystkim co dziewczyny wyzej napisaly....zawsze jest wyjscie z sytuacji...i pewnie nie jedna mloda mama jak zaszla myslala ze ja rodzice zabija i jakos sie tak nie stalo....

    http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/8IdO.jpghttp://lbym.lilypie.com/8IdOp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/TikiPic.php/dFPJ.jpghttp://lb4m.lilypie.com/dFPJp1.png

    Odnośnik do komentarza

    dziewczyno ty nie wiesz co mowisz.zrobisz cos czego bedziesz pozniej zalowac.moja kolezanka byla w podobnej sytuacji, tez bala sie reakcji rodzicow i usunela jakims swinstwemi co po miesiacu znow zaszla w ciaze i teraz jest w 7 miesiacu. jakos rodzice jej nie wyrzucili z domu, nie wyzywali ani nic.
    trzeba sie bylo wczesniej zastanowic nad zabezpieczeneim. jestem wsciekla na takie osoby. ile jest dziewczyn ktore chca miec dzieci a nie moga, ktotre poronily...
    wez sie dobrze zastanow ale takie postepowanie, ze boje sie reakcji rodzicow potepiam. jeszcze raz mowie TRZEBA BYLO WCZESNIEJ SIE ZASTANOWIC NAD TYM CO ROBISZ !!!!

    http://www.suwaczki.com/tickers/relg8u69vdj47mfj.png

    http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44j6sfhkz1u.png

    http://www.suwaczek.pl/cache/7aa04e103a.png

    Odnośnik do komentarza

    dokładnie fewa popieram Cie w zupelnosci

    jak bylas z facetem w lozku to sie rodzicow nie balas???nagle teraz ci sie przypomnieli rodzice??? wiesz co zachowujesz sie jak gowniara!!!janie mam slow jestem tak zla ze poprostu az mi sie plakac chce kobieto!!!mam wrazenie ze na twoim dziecku bardziej zalezy nam tutaj na forum niz tobie!!! napislas ten post albo po to zeby nas wkurzyc i miec fajna zabawe albo po to by uzyskac rade staramy ci sie wytlumaczyc ale widze ze to chyba na darmo bo nawet nie wiem czy tu w ogole zajrzalas po tym pierwszym poscie!!!zastanow sie po co tu napisalas i zastanow sie czy dla ciebie tak malo wazne jest zycie takiego malenkiego czlowieczka ktory zyje w twoim brzuchu!!!

    Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

    http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

    Kacper Mirosław 4050g 60cm

    http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

    Odnośnik do komentarza

    fewa
    dziewczyno ty nie wiesz co mowisz.zrobisz cos czego bedziesz pozniej zalowac.moja kolezanka byla w podobnej sytuacji, tez bala sie reakcji rodzicow i usunela jakims swinstwemi co po miesiacu znow zaszla w ciaze i teraz jest w 7 miesiacu. jakos rodzice jej nie wyrzucili z domu, nie wyzywali ani nic.
    trzeba sie bylo wczesniej zastanowic nad zabezpieczeneim. jestem wsciekla na takie osoby. ile jest dziewczyn ktore chca miec dzieci a nie moga, ktotre poronily...
    wez sie dobrze zastanow ale takie postepowanie, ze boje sie reakcji rodzicow potepiam. jeszcze raz mowie TRZEBA BYLO WCZESNIEJ SIE ZASTANOWIC NAD TYM CO ROBISZ !!!!

    :brawo::brawo::brawo::brawo::brawo::brawo::brawo::brawo::brawo::brawo:

    Odnośnik do komentarza

    kasioleqq
    dokładnie fewa popieram Cie w zupelnosci

    jak bylas z facetem w lozku to sie rodzicow nie balas???nagle teraz ci sie przypomnieli rodzice??? wiesz co zachowujesz sie jak gowniara!!!janie mam slow jestem tak zla ze poprostu az mi sie plakac chce kobieto!!!mam wrazenie ze na twoim dziecku bardziej zalezy nam tutaj na forum niz tobie!!! napislas ten post albo po to zeby nas wkurzyc i miec fajna zabawe albo po to by uzyskac rade staramy ci sie wytlumaczyc ale widze ze to chyba na darmo bo nawet nie wiem czy tu w ogole zajrzalas po tym pierwszym poscie!!!zastanow sie po co tu napisalas i zastanow sie czy dla ciebie tak malo wazne jest zycie takiego malenkiego czlowieczka ktory zyje w twoim brzuchu!!!

    :brawo::brawo::brawo::brawo::brawo::brawo::brawo::brawo::brawo::brawo::brawo:

    Odnośnik do komentarza
    Gość myszka19842

    Mamo dlaczego to zrobiłaś?
    Przecież tak bardzo chciałem żyć!
    Mamo, dlaczego mnie zabiłaś?
    Czy naprawde w twoim życiu nie znaczyłem nic?
    Teraz wiem, że mnie nie kochałas,
    A tak bardzo chciałem matke mieć.
    O ty, co życie mi zabrałaś,
    Za pieniądze kupiłaś moją śmierć.
    Dlaczego dobry Bóg cie nie powstrzymał?
    Dlaczego ojciec mój opuścił cie?
    Czy to naprawde była miłość,
    Czy kolejny, zwykły w twoim życiu dzien?
    Dlaczego ten świat jest taki zły?
    Tyle matek zabija dzieci swe.
    Miłości brakuje ciągle w nim,
    Codziennie niewinna płynie krew!!
    Mamo dlaczego dzisiaj płaczesz?
    Twoje łzy juz nie zmienia nic.
    Ja wiem, że mogło byc inaczej,
    Lecz ty nie chciałas wtedy mnie.
    Boze w dobroci nie skończony,
    Ty odpuszczasz kazdy grzech,
    Klekam przed Twoim świętym tronem
    I prosze byś przebaczył jej....

    Odnośnik do komentarza

    Powiem tylko tyle, że już jesteś matką. Do ciebie należy wybór, ale pamiętaj o tym, że z brzemieniem tej decyzji będziesz żyła do końca. Nie będziesz mogła powiedzieć, że to przez matkę, bo prawdopodobnie nawet o tym nie wie, że to przez ojca... chłopaka... koleżanki, które nie rozumieją... to jest TWOJA decyzja... i twoja odpowiedzialność...

    http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
    http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
    +28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

    Odnośnik do komentarza

    Monika nie rób tego. Ja podobie jak CZOKO 25 po przeczytaniu twojej wypowiedzi teraz wyję. Mój synek umarł 2 mies.temu żył 5 dni i uwierz że zrobiłabym wszystko żeby żył, mogłabym oddac wszystko dom, auto, wyrzec się rodziców, ale być ze swoim dzieckiem. Zobaczysz że wszystko się ułoży a w najgorszym wypadku oddasz je do adopcji. tyle osób pragnie dziecka a nie mogą mieć a ty chcesz tak poprostu zabić niewinną ,bezbronną istotkę.!!!!!!!! rozumię że jesteś zrospaczona ale nie zabijaj tego okruszka. Masz inne wyjście oddaj je komuś kto go bardzo pragnie

    Odnośnik do komentarza
    Gość kwiatuszek9876

    tak tego wszystkiego czytam i się zastanawiam dlaczego MONIKA napisała tylko jeden post i już nikomu na żadne pytania nie odpowiedziała wiec można dużo sobie pomyśleć . A jeśli się decydujesz na sex to chyba wiesz co to takiego zabiezpieczenie a nie uczyli cię w szkole o tym czy nie ?

    Odnośnik do komentarza

    wiecie co wydaje mi sie ze to jakas za przeproszeniem gowniara probuje robic sobie zarty i powiem wam ze z jednej storny mam nadzieje ze to glupi zart jakiejs bezmyslnej dziewuchy...bo przynajmniej nie odbierze mu zycia (jesli to blef), ale z drugiej strony caly dzien dzis mam do kitu bo ciagle o niej mysle i zagladam tutaj zeby sprawdzic czy byla odpisala cokolwiek..ale jak widac to poprostu zarty ktore sa nie na miejscu!!! bo sa tu kobiety ktore sa matkami, spodziewaja sie dzieci, i marza o tych maluszkach a niestety nie moga zajsc w ciaze...dlatego mam nadzieje ze kiedys pozalujesz tego Monka jesli jest to prowokacja nie zycze ci straty dziecka bo nikomu tego nie zycze ale mam nadzieje ze kiedys ktos odwdzieczy ci sie podobnym zartem jak twoj dzisiejszy

    Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

    http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

    Kacper Mirosław 4050g 60cm

    http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

    Odnośnik do komentarza

    Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

    Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

    Zarejestruj nowe konto

    Załóż nowe konto. To bardzo proste!

    Zarejestruj się

    Zaloguj się

    Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

    Zaloguj się

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...