Skocz do zawartości
Forum

WSPOMNIENIA z PRL-u


Rekomendowane odpowiedzi

nie wiem dlaczego ale bardzo duzo wzuszen i mocnych emocji przysparzaja mi wspomnienia tego co bylo w latach 80tych
nie wiem czy to dlatego ze to okres mojego dziecinstwa czy tez dlatego ze wtedy potrafilismy zyc bez udogodnien i modernizacji i cieszyc sie z byle glupoty, tak czy inaczej zapraszam serdecznie na wpisywanie tego co najbardziej zapadlo Wam w pamiec w tamtych latach, dobrego czy zlego,

zaczne moze od glupot w stylu piornik chinski z tysiacem przegrodek, gumki do mazania rozowe, pachnace, ktora z nas jej nie sprobowala zeby sie przekonac czy smakuje rownie dobrze jak pachnie?? :D
poza tym to kolejki do sklepu z kartkami na czekolade, a na polkach tylko papier toaletowy i ocet
niedzielny poranek i zamiast teleranka z kogutem, pan w czarnych okularach!!! :Szok:
bajki w telewizji: Mis uszatek, zwirek i muchomorek, pyza i koziolek matolek...

moze na poczatek wystarczy bo moglabym tak pisac i pisac a przeciez chodzi o to byscie i Wy mogly podzielic sie wspomnieniami :)

a przy okazji moze uda mi sie odnalezc nazwy niektorych rzeczy ktore zapadly mi w pamiec ale ktorych nazwy zapomnialam?? jak na przyklad takie buty tenisowki biale z doszyta niby flaga z boku, bialo czerwono niebieska? one chyba czeskie byly...

ZAPRASZAM !!!!!!

Odnośnik do komentarza

tak! to czeszki byly :D

do bajek dodam Wodnika Szuwarka, Makowa Panienke, Krecik, Wilk i Zajac - nie wiem czy sie nie zagalopowalam w latach :)

a jak ten pan w ciemnych okularach sie pojawil zamiast Misia Koralgola to powiedzialam ze to moj tatus!! :D:D (bo moj tata w tych czasach wojskowym byl :) wiec kazdy w mundurze to dla mnie tato :D

piorniki chinskie owszem, gumki kolorowe - rewelacja

a taka lemoniade rozowa pamietacie? w takich butelkach ze smiesznymi kapslami co sie tak dziwnie otwieraly, jak takie zawiaski

i cytrynade w torebkach :D:D (ktora sie kiedys bardzo zatrulam :))

dobra, ja tez dam innym szanse :)

Odnośnik do komentarza

ja to za duzo nie pamietam hmmmmm ale!!! pamietam paczki swiateczne w zakladach pracy!!!ze slodyczami mniam mozna sie bylo wkoncu nawcinac az brzuch bolal!!!
i rowniez wakacje i kolonie zakladowe!!nie bylo problemu zeby wyslac dziecko na wakacje, a teraz duzo ludzi musi kombinowac...
no i moja mama wspomina kolejki, rekordowa byla po zolty ser bo miala na dzieci jakis przydzial:D
ja lemoniady nie pamietam:( za to wyzeralam vibowit palcem z torebki az szczypalo hehehe

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza
Gość mrs_szaya

ja tez wiele nie moge z doswiadczenia powiedziec bo urodzilam sie w 83 ;-) ale pamietam jak bylam bardzo mala moj tata jezdzil w delegacje i raz w nocy mnie obudzili i ojciec przyniosl mnie zaspaną do duzego pokoju a tam cała ława zastawiona rarytasami i maaasa butów w tym kilka par właśnie czeszek... o jezu jak ja piałam z radochy...tesciu mi wiele opowiada często. znalazlam kiedys strone www wlasnie z takimi ciekawostkami z prlu zdjęcia plakaty reklamy i księga skarg i zażaleń "społem'u" jezu jakie tam wpisy są to płakałam ze smiechu prawie caly czas, musze to odnaleźć to wam wkleje adres

Odnośnik do komentarza

ja to pamiętam i te teńsówki i dobranocki i orężadę z takich wózków co się piło na ulicy w szkalneczkach i te szklaneczki tylko pod wodą pan opukiwał jak teraz pomyślę fuj ... ale kiedyś było dobre, ja to pamietam czołgi jak jeździły po ulicach ale to tylko przebłyskami ale musiały być to wydarznia traumatyczne że zapamiętałam... ogólnie to dużo się pamięta i czasem fajnie tak powspominać:Śmiech:

http://tickers.smyki.pl/s/17658/20739.jpg
:Śmiech:Natalcia:Śmiech:

http://www.realscrapki.blog.onet.pl

Odnośnik do komentarza

monikouette
o, dziewczyny, jak fajnie :)

no ja tez pamietam te lemoniade co sie pilo super cienka rureczka :)
a ktos pamieta takie cos, chyba to wapno bylo w granulkach jak herbata rozpuszczalna, biale to bylo (takie leciutko seledynowe chyba) u mnie tego w domu nie bylo ale bylo u kolezanki i jej mama nam tego dawala po lyzeczce, nie pamietam co to bylo :lol:

Moniq ja to pamiętam taką lemoniadę w torebkach foliowych co się rureczke cieniutką wkładało i piło ... i kazy bił się o smak Coli:Śmiech:

http://tickers.smyki.pl/s/17658/20739.jpg
:Śmiech:Natalcia:Śmiech:

http://www.realscrapki.blog.onet.pl

Odnośnik do komentarza

Małgosia
orenzadke w worezku tez pamietam ;)
i jeszcze takie wozy ze szklankami i woda sodową ;)
pani nalewala soku i potem bach woda sodowa
i dziennik telweizyjny
i telewizor z 2 progaramami i tylko czarno-biały ;)

i pralke automatyczna firmy predom ;)

no Małgosiu mi też chodziło o tą orężadkę z tych wozów:Śmiech: nie złe to było
i teleizor czarno-biały też pamiętam 2 progrmy i dziennik tą muzykę która rozpoczynała ten program mam cały czas w uszach jak tylko o tym pomyślę taka jakaś charakterystyczna była:Śmiech:

http://tickers.smyki.pl/s/17658/20739.jpg
:Śmiech:Natalcia:Śmiech:

http://www.realscrapki.blog.onet.pl

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...