Jeszcze-nie-mamusie

[Gość IWA23]

lidiuszka proszę
Dziecko.....moja droga do szczęścia..

[Świeżak]

Hej Liduszka .
Idę na L4, a przyjęcia pożegnalnego raczej nie ma jak u nas zrobić. Umowa kończy mi się 30 grudnia 2013.

[Gość Yvone]

dzień dobry dziewczynki!

Ulcia.. czytam, ten Twój blog i ryczę...:*

mosia piękne te Twoje dzieła:)

świeżak , Liduszka, Iwa , Justina jak się mamuśki czujecie?

Inkaaa, Izzys Monia, artam, darunia, adriana co tam u Was:)

miłego dnia:)

[liduszka51]

Świeżak

Hej Liduszka .
Idę na L4, a przyjęcia pożegnalnego raczej nie ma jak u nas zrobić. Umowa kończy mi się 30 grudnia 2013.

To fajnie, przynajmniej jakiś grosz wpadnie z zwolnienia.
Ja niestety nie będę miała bo już nie pracuje, szkoda no ale już raczej pracy nie znajdę.

Ja na pożegnanie w mojej pracy to kupiłąa tylko ciasto i była kawa, tak symbolicznie.

[Świeżak]

Hej Yvone
Ja tam się czuję dobrze. Tylko chciałabym już odbębnić te 10 godzin i być w domu, nie chce mi się w pracy siedzieć

[Gość Yvone]

to trzeb było od razu wziąć od gina l4;)

[Gość Justina]

Ula wciagnal mnie Twoj blog teraz musi byc juz tylko lepiej

Liduszka to najedliscie sie strachu na tej kolejce

Yvone, dziekuje, u mnie ok, jutro powrot do pracy, bylam tydzien w domu z chorym Tomkiem, ale niestety trzeba wracac

Inkaaa dla kogo ten album? dla chrzesnicy? bo gdzies mi swita, ale nie wiem w ktorym kosciele:)

Mosia masz talent

Swiezak dlugi dzien w pracy, ale juz niedlugo....niedlugo

[Świeżak]

Mogłam, ale obiecałam kierownikowi, że do końca stycznia wytrzymię.

[Gość Yvone]

Świeżak dobry z Ciebie pracownik..

justina spokojnego powrotu do pracy:)

[Świeżak]

Staram się jak mogę
Ale przyznam, że już wypalona jestem, z resztą 5 lat w branży, to co się dziwić.

[Gość Justina]

Yvone

Świeżak dobry z Ciebie pracownik..

justina spokojnego powrotu do pracy:)
Z Tomkiem pracowalam do 38tc a w 39tc urodzilam:) wiec teraz sobie tez sobie poradze, nie mam pracy stojacej lub tylko siedzacej, nie narzekam
Zapuscilam sie w tym domu, tydzien wlosow nie mylam, musze sie ogarnac

[Gość Yvone]

Justina pocieszyłaś mnie z tymi włosami, bo ja tez od tygodnia nie myłam
Świeżak. wiem jak to wygląda z taką pracą. mój m od 9 lat pracuje jako przedstawiciel handlowy. i w telefonii tez robił.

[Świeżak]

Mój też lata całe jako przedstawiciel handlowy pracował i też już psychicznie nie dawał rady. A Twojego męża to w ogóle podziwiam, tak dużo pracuje, do tego bez urlopu żadnego, koszmar.

[Gość Yvone]

mój m lubi swoją pracę. wiadomo nerwy stres. urlop miał 5 dni jak się kalinka urodziła , od pon do piątku, a już w środę dzwonił ,ze może by już wrócił. a ojcowski wykorzystywał dopiero koniec sierpnia. i to tez mimo, ze odmówić nie można nagadał sie, jakby bez niego oddział miał się zawalic,. tak to pojedyncze dni wolnego jak już mus i to tez z wielką łaskę. na dzień dzisiejszy mój m ma 54 dni urlopu..
od 1,5 roku jest kierownikiem i widzę, że owszem stres jest, ale lubi to co robi. no może jest do tego stworzony;)
no plusem jest też to, że weekendy ma wolne, wiec zawsze te 2 dni odsapnie choć trochę.

[Gość Justina]

Ja na szczescie nie mam duzych stesow w pracy a jak ktos mi podziala na nerwy to staram sie jednym uchem wpuscic a drugim wypuscic. Kiedys sie bardziej przejmowalam, teraz mam ich wszystkich w d....

Wlosy umyte teraz wysuszyc i wyprostowac, musze jakos jutro wygladac

[Świeżak]

Ja jestem taka, że wszystko biorę do siebie i to mnie gubi, ale inaczej nie potrafię.
Yvone super, że mąż się tak w pracy spełnia. I pewnie przez to po pracy nie jest sfrustrowany i inaczej z nim pożycie wygląda.

[Gość Yvone]

Justina to zazdroszczę trochę takiego podejścia, bo ja tak jak Świeżak wszystko do siebie. choć i tak już lepiej niż kiedyś. sobie z tym radzę.
Świeżak powiem Ci, ze jeszcze jakiś czas temu miał taki dziwny stan w niedzielę wieczorem, łapał go stres, ze jutro poniedziałek, ale odkąd zmienił prace i trochę starałam mu się pomóc to teraz już jest ok. poza tym myślę, że ten awans dużo pomógł. poczuł się pewniej i doceniony, na pewno to pomogło.

[Świeżak]

Mnie to wkurza jak ktoś pyta czemu ja tak do siebie wszystko biorę i mówi żebym odpuściła, wyluzowała trochę, a ja nie umiem, tak zaprogramowana jakoś jestem i koniec, nic z tym nie zrobię.

[Gość Justina]

Moze to banalnie zabrzmi, ale zycie jest za krotkie zeby sobie nerwy szarpac, zmienilam podejscie odkad jestem mama
Ide sie podmalowac i do kosciola, a potem na zakupy, moze sobie jakas bluzeczke kupie
Milej niedzieli,pa

[Świeżak]

Justina to ja poproszę o Zdrowaśkę wiesz o co.

[zabolek12385]

Witam. Wy mnje chyba wyklniecie ;) przepraszam ze nie pisze ale urwanie glowy ze hej. Ja chora od 3 tyg jade teraz na penicylinie bo nic nie pomaga innego,chlopcy szaleja jula traci zeby inne ida wiec maruda jak diabli.

Justy gratulacje synka ;)
Mosia albumy super ;) sama je robisz?
Tyle mi sie udalo przeleciec po lebkach. Jakies inne wazne wiesci sa?

[Oopsy Daisy]

Justina jestem dokładnie tego samego zdania. Jak mnie ktoś zaczyna wkurzać sprowadzam do pionu.Nieważne czy to znajomi , czy ktoś z pracy, albo pani z warzywniaka

[Świeżak]

Ja też, ale to właśnie dlatego, że biorę wszystko do siebie.

[Ulala1986]

Justina

Yvone

Świeżak dobry z Ciebie pracownik..

justina spokojnego powrotu do pracy:)
Z Tomkiem pracowalam do 38tc a w 39tc urodzilam:) wiec teraz sobie tez sobie poradze, nie mam pracy stojacej lub tylko siedzacej, nie narzekam
Zapuscilam sie w tym domu, tydzien wlosow nie mylam, musze sie ogarnac

Hejej Justys ja tez tak czasami mam ale jak chodzę do pracy to musze myć

Aguś- każdy jest inny- jeden bardziej bierze do siebie inny mniej
Ja kiedyś bardziej ale chłopy mnie w tej pracy zahartowali i teraz w d.... dużo rzeczy mam
Kurcze coraz mniej chce mi sie do tej pl jechać 1 wizyta po kolejnej stracie i wiem jak bedzie u teściowej.....a mi sie tak nie chce tego w kółko wałkować.....

Gardło mnie boli.....

[Oopsy Daisy]

Ja nic do siebie nie biorę , nie lubię po prostu pewnych zachowań i wprost otwarcie o tym mówię.Wiele osób mnie z tego powodu nie lubi , ale płakać z tego powodu nie będę :)