Jeszcze-nie-mamusie

[Otka]

Ja wogole nie lubię poniedziałków :(

[Oopsy Daisy]

A ja tam lubię.Nie narzekam na pracę, bo lubię do niej chodzić.Jak bym miała w domu cały czas siedzieć to by mi się w główce poprzestawiało No chyba że już przyjdzie pocieszka to wtedy będę mogła siedzieć do 2 roku życia maleństwa ;-)

[Otka]

Ja poniedziałków nie lubię, bo mój mąż zawsze dużo pracuje w ten dzień więc po 15 siedzę sama :(

[Oopsy Daisy]

A my pracujemy razem na szczęście, tylko na innych departamentach i widzimy się w pracy rzadko

[mosia]

hej hej
wizyta ok, wszystko jest dobrze.
za 2 tygodnie znowu kontrol

[Otka]

:) to fajnie, że wszystko wporządku

[Kaori]

Laseczki jestem ten tydzień na zwolnieniu. Poza tym sprzedałam moje autko. Po ponad 6 latach zostałam bez 4 kółek. Masakra jakaś. Ale cieszę się, że sprzedałam. Zaczęła się robić skarbonka. Teraz jeszc ze trochę pozbieramy i kupimy nowszy.

[Otka]

Kaori kuruj się i nie daj się chorubsku

[ciri]

Kaori

Ja dzisiaj po pracy idę do lekarza po zwolnienie bo chora jestem paskudnie. A jak się staram to nie mogę miesiącami chorować.

Normalnie bardzo bardzo mądra decyzja (pochwalić)
teraz absolutnie nie możemy osłabiać organizmu!

też lubię swoją pracę ale...
ale bardzo się cieszę że jeszcze dwa tygodnie urlopu ;-)

[Otka]

dzień dobry dziewczynki

Co u Was???

Mi marzy się urlop, ale niestety go nie mam liczę na długi weekend w listopadzie, żeby naładowac baterie...

[Kaori]

Hej babeczki. Dzisiaj jak wstalam to straciłam glos. U mnie to normalny objaw choroby.

Ciri jak chcemy zajść w ciążę to nie możemy sobie pozwolić na chorowanie. Wstawiłam pranie i zmywarkę i zaraz zabiorę się za szycie i prasowanie.

[mosia]

hello.

&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

[Otka]

Mosiu macie już wszystko dla Marcelka ??

Ciekawe jak tam Madzia w szpitalu?

[mosia]

jeszcze nie.
ale powoli.

[Otka]

to gromadź powoli mam nadzieję, że się pochwalisz co kupiliście małemu jak już skompletujesz ?

a ja dziś się zastanawiam która z nas będzie nastepna?

[mosia]

no nie wiem czy wszystko pokażę, bo w sumie to sporo tego będzie. ale najważniejsze rzeczy tak

[Otka]

ok to bede czekała dziękuję

[Kaori]

Hej laseczki.

Mosiu koniecznie pochwal się tym co macie dla Maluszka. A macie już brykę wybraną?

Ja zaczynam świrować. Mam czas i pomyślałam, że pomyszkuje po aukcjach w poszukiwaniu pomysłu na prezenty gwiazdkowe. No i wymyśliłam, że teściom bym kupiła koszulki: będę babcią/dziadkiem. No i załapałam dno. Zaczynam się nakręcać. W sobotę mam wg lekarza zrobić bete. Byłby piękny prezent na święta. Idę się zając jakąś pracą bo zaraz będę ryczeć...

[Otka]

Kaori do soboty nie ma dołow, pozytywne myslenie pozostaje, a ja trzymam kciuki żeby się udało:)

Mi się dziś w nocy śniły takie głupoty, że masakra jakieś płatki sniegu wielkości talerzyka deserowego, kuna która zamiast d...y miała głowę kota, a wogole to byłam w domu chrzesnej mojego M. i piekłam szarlotkę. Nawet nie wiem jak to sprawdzić w senniku

[Kaori]

Di ty to masz sny...

A ja staram się być silna ale jakiś sposób łzy same mi napływają do oczu.Co mam zrobić. Ja tylko chce mieć istotkę która będzie mnie kochała niezależnie czy jestem piękna czy mądra i którą ja będę mogla kochać. Chce poczuć się spełniona.

[Otka]

Kaori zobaczysz będziesz miała mozliwość sprawdzenia się w najważniejszej życiowej roli, zresztą każdej z nas się uda, MUSI się udać

[Otka]

ciekawe co oznacza mój sen ??

[Kaori]

dbozuta

Kaori zobaczysz będziesz miała mozliwość sprawdzenia się w najważniejszej życiowej roli, zresztą każdej z nas się uda, MUSI się udać

Mam taka nadzieje Di. Ale sa chwile, kiedy brakuje mi nadziei.

[Otka]

Ja kiedyś z Mosią na ten temat dyskutowałam. Nadzieja w nas jest zawsze tylko czasami się ukrywa i pozwala nam zwątpić

[kodomo]

Hej dziewczynki . Ja ostatnio nie miałam weny do pisania. Wczoraj spałam z 2 godziny w ciągu dnia a potem do 1.30 zasnąć nie mogłam.
Kaori to już w sobotę beta? Ja poczekam sobie spokojnie do 25-28.10 i zrobię zwykły test ale jakoś nie czuję żeby coś z tego było. Choć też się nakręcam, chodzę i oglądam sutki he he jakby coś już tam można było zobaczyć. Świruję.
Wczoraj mieliśmy niezłą przygodę. O godz 22 wietrzyliśmy mieszkanie bo przypalił mi się tłuszcz w piekarniku i wleciał nam nietoperz. Takiego okrzyku jaki wydał mój chłop nie słyszałam zaczął biegać po mieszkaniu. Myślałam że padnę ze śmiechu bo ja to się takich stworzeń nie boję. W końcu chłop mi uciekł na korytarz a ja złapałam biedactwo w ściereczkę i uwolniłam . Będzie co wspominać całe życie.Do tej pory płaczę ze śmiechu na samą myśl.
Mosiu pokaż nam chociaż łóżeczko wózek i malutkie buciorki. Ja też mam prawie wszystko u teściowej w domku i mam nadzieję że już długo nie będzie czekało.
debozuta niezły sen ta kuna ...
Kaorinie jesteś nerwowa po Pregnylu? Ja chodzę jak bomba zegarowa.