Jeszcze-nie-mamusie

[madzialska]

Nie mam już siły na rozumienie tego wszystkiego....

[mosia]

madzialska

Nie mam już siły na rozumienie tego wszystkiego....

wiem, to nie takie proste jak się niektórym wydaje,
po takim czasie starań i dowiadywania się coraz to nowych rzeczy, dopiero sobie człowiek uświadamia jakim cudem jest taka mała istotka

[Frojdel]

Dziewczyny jak się tak czyta o tym cudzie poczęcia to aż włos na głowie się jeży. Wczoraj gdy zaczęło mnie kłuć po prawej stronie (niżej niż kłucie owulacyjne z 15 dc) to zaczęłam szukać w necie, po pierwsze co to może być, gdzie zagnieżdża się zarodek co się dzieje i jak........ Jedną rzecz którą znalazłam trochę mnie podłamała, w artykule "Było sobie życie. Zapłodnienie jaja i rozwój zarodka" znalazłam jedno zdanie - "Jajeczko zwykle żyje 12-24 godzin, choć podejrzewa się, że do zapłodnienia zdolne jest tylko przez 6." Myślałam, że oszaleje gdy to przeczytałam :(
Poniżej link do tego artykułu:
Było sobie życie. Zapłodnienie jaja i rozwój zarodka

[mosia]

Frojdel

Dziewczyny jak się tak czyta o tym cudzie poczęcia to aż włos na głowie się jeży. Wczoraj gdy zaczęło mnie kłuć po prawej stronie (niżej niż kłucie owulacyjne z 15 dc) to zaczęłam szukać w necie, po pierwsze co to może być, gdzie zagnieżdża się zarodek co się dzieje i jak........ Jedną rzecz którą znalazłam trochę mnie podłamała, w artykule "Było sobie życie. Zapłodnienie jaja i rozwój zarodka" znalazłam jedno zdanie - "Jajeczko zwykle żyje 12-24 godzin, choć podejrzewa się, że do zapłodnienia zdolne jest tylko przez 6." Myślałam, że oszaleje gdy to przeczytałam :(
Poniżej link do tego artykułu:
By�o sobie şycie. Zap�odnienie jaja i rozwój zarodka

frojdel z tego co ja wiem, to komórka jajowa jest zdolna do zapłodnienia 24 h

[Frojdel]

Ja też tak myślałam, po tym artykule nie wiem co myśleć. Z resztą nie wiem czy osoba pisząca ten artykuł wiedziała co robi. Dzisiaj stwierdziłam że nic nie czytam tylko czekam, zobaczymy :)

[mosia]

Frojdel

Ja też tak myślałam, po tym artykule nie wiem co myśleć. Z resztą nie wiem czy osoba pisząca ten artykuł wiedziała co robi. Dzisiaj stwierdziłam że nic nie czytam tylko czekam, zobaczymy :)

tylko się tak mówi.zobaczysz, jutro juz wskoczysz na neta cos poczytać. normalka

[Frojdel]

Mam nadzieje że ten artykuł to jakaś bzdura :). Och chciałabym żebyśmy wszystkie zafasolkowały i cieszyły się na forum wspólnie oraz dzieliły swoimi odczuciami, objawami ........ radością po prostu :)
Trzymam kciuki :)

[mosia]

uda nam się, na pewno

[Frojdel]

Mosia dlaczego jesteś smutna??

[mosia]

Frojdel

Mosia dlaczego jesteś smutna??

a bo nie zmieniłam nastroju od ostatniego dołka.
zaraz zmieniam

[Frojdel]

Myślałam, że coś się stało, z postów które piszesz tryska optymizm i widać że jesteś dobrej myśli :)
Staram się też być dobrej myśli, co będzie to będzie :)

[mosia]

Frojdel

Myślałam, że coś się stało, z postów które piszesz tryska optymizm i widać że jesteś dobrej myśli :)
Staram się też być dobrej myśli, co będzie to będzie :)

HE HE HE
ja to już czasami głupawki dostaję
jak sobie człowiek pomyśli jak się sam zachowuje i jakie są jego myśli, to normalnie śmiać się chce. jak ta wyobraźnia działa.

ja np dzisiaj robiłam test, 1 krecha. a potem głupia jak zwykle musiałam sobie po paru godzinach zerknąć na niego. no i widać jasną kreseczkę drugą i od razu po necie czy były przypadki, ze to oznaczało ciążę itd
po godzinie ochłonęłam i dałam sobie spokój.

[Frojdel]

Czyli wszystko ze mną w porządku
Ja też tak miałam w poprzednim cyklu, teraz na razie jest dobrze, nie świruje tak bardzo choć nie powiem gdy tylko mnie coś zakuje zaraz lecę do ubikacji, sprawdzam śluz doszukuje się plamek krwi licząc na implantację, a tu nic , nawet brzuch mnie dzisiaj nie boli, tylko piersi mam jak balon o jeden duży rozmiar większe, i strasznie swędzą.
Już nie mogę się doczekać, cały czas zastanawiam się jaka będzie moja reakcja jak zobaczę II kreski, jak będę się czuła, jakie to jest uczucie poczuć dzidziusia, później przytulić swoje maleństwo, zajmować się nim itp......

Ale psychika bab jest straszna, facet już dawno dał by sobie spokój, albo po prostu by się wkurzył a my płaczemy, obwiniamy się, albo doszukujemy oznak ciąży :)

[madzialska]

A ja caly czas macam piersi czy może nie zaczynają boleć bo to byłby dobry znak...

Wkońcu nie odstawiałm tego castagnusa, niech się dzieje wola Nieba...

[Frojdel]

Nigdy Cię nie bolą po owulacji??
Mnie strasznie bolą i robią się pełniejsze, teraz wydaje mi się że bardziej bolą całe, sutki jak przycisnę ale nie drażni mnie np. biustonosz czy koszulka. Więc nie wiem czy to coś istotnego, u mnie co miesiąc chyba jest tak samo.

[madzialska]

Nic mnie nie boli, nie mam żadnych bóli.
Jednyna oznaka, ze @ się zbliża to kilka krostek na twarzy, ale to dlatego, że mam tłustą cerę.

[Frojdel]

Super :) Ból piersi to coś strasznego, schodzić po schodach się nie da tak bolą, przewracać się w nocy z boku na bok nie można, bo tak bolą.
Ja tak jak kiedyś już pisałam mam napięcie przedmiesiączkowe (prawie wszystkie objawy), odkąd się staramy o dzidziusia zaczęłam zwracać również uwagę na ból owulacyjny.
Więc nie wiem czy zauważę oznaki ciąży, pewnie będę nieświadoma do momentu aż nie będę miała @.

[madzialska]

Właśnie dlatego, że nie miałam żadnych bóli, @ regularne to myślałam, że uda się odrazu...
Ale zeszłam na ziemię...
Bo przecież gdzieś tam na górze każdy z nas ma zapisany swój los i co ma być to będzie....
I dziś mi przez głowę przeleciała myśl, że może nie zasłużyłam na to by być matką...

Przepraszam za te moje myśli, takie głupoty mi do głowy przychodzą...

[Frojdel]

Nie przejmuj się, to u nas normalne że tak myślimy, ja nawet zaczęłam się modlić, z nadzieją że Bóg mi pomoże... Wiem może to dziwnie brzmi, ale poczułam potrzebę wygadania się jedynemu facetowi który na pewno mnie zrozumie :)

Więc widzisz nie masz się co martwić głupimi myślami, każda z nas je ma, zwłaszcza w takich momentach, gdy marzymy, czekamy na to maleństwo.
Ja uciekam spać coś zmęczona jestem strasznie, dobranoc, kolorowych snów i spokojnej nocy :)

[Żaneta22]

witajcie mam 22 lata i od 2 lat czekam na moje szczescie
hej mosiu ;*
a u mnie hm bez zmian
niema okresu
ale tylko dlatego boe dwa miesiace temu mialam krwotok (2 raz )
i lekarz dal mi leki na zatrzymanie i to jest powodem zatrzymania i przesuniecia okresu ;/
mam nadzieje ze do swiat bozego narodzenia zajde w ciaze

[mosia]

hej hej
witam się w poniedziałek.
już niedługo do gina. nie mogę się doczekać.
już chcę ruszyć z tym całym leczeniem. już już już.

witaj żanetko i co, nadal nic z tą @????? byłaś u gina, miałaś usg????

[madzialska]

Wszyscy dziś do gina pędzą :)
Ja idę jutro.

[mosia]

to trzymam mocno kciuki
a jak się czujesz????
fiz i psychicznie????

[Frojdel]

Witam żanetko :)

Dziewczyny co tam u Was słychac, jak samopoczucie w poniedziałek??
Ja byłam u ginekologa żeby sprawdzic co się dzieje z moim podbrzuszem, lekarz stwierdził że wszystko w porządku :)
Bratowa wczoraj mnie straszyła zapaleniem jajników, ale lekarz dzisiaj to wykluczył i powiedział że czekamy, czy miesiączka się pojawi czy nie, mam nadzieje że nie przyjdzie :)

[madzialska]

Dziś mam 18dc, 5dpo, czuję kłucie z lewej strony podbrzusza, ale czułam to samo w zeszłym miesiącu.
Poza tym bez zmian. Psychika chwilowo lepiej, ale wszystko może się zmienić.
A co u Ciebie mosiu?