Sierpnióweczko-Wrześnióweczki 2007

[Gość Gośka]

mineralka

no to mnie Gosiu zagięłaś :szok: - NIEWIEM - co będzie to będzie

No to trzymam kciuki za to co bedzie, albo tak albo tak
narazie mówię pa, bo Amelka domaga sie mleka i snu.

Zabki, to w sumie nie wiem jak to jest u niej, bo odkrywam je zawsze przypadkowo, dzisiaj wyciagałam jej papier z buzi i mnie ugryzła, wzielam srebrną łyżeczke i zadzwoniło jak koscielne dzwony :)

[martusia]

dziendoberek :Uśmiech:

[Gość patusia23]

martusia

dziendoberek :Uśmiech:

dzień dobry

[Gość Gośka]

Martusia witaj :)

[martusia]

widze ze pojawil sie nowy konkurs kulinarny..
w weekend zabieram sie za gotowanie :Uśmiech:

[k8i]

witam wszystkie!!!

u nas totalna klapa we wszystkim pokolei ;(;( ( na szczęście mała się jakoś chowa :)
nie mam nawet siły,ochoty i Weny na internet.:( przepraszam

chorującym zdrowia życzę,świetującym-wszystkiego co najlepsze,zabieganym-spokoju i wypoczynku, wogóle wszystkim życzę samego dobrego!!

pozdrawiam serdecznie kochane babulki!!!

[martusia]

k8i dobrze ze z mala wszystko ok. a tobie sil zycze ... i zagladaj czesciej :Uśmiech:

[martusia]

a ja wlasie wypilam kawke z cukrem by miec sile do pracy (nocka fatalna) i dostalam malego speeda!! przez to ze nie pijam kawy to po malej filizance serce wali jak oszalale:duren:

[k8i]

to ja jeszcze pofoczę zamiast pisać :

nasz katar 2 tyg temu :

moja mała twardzielka :

moja rambo :

wspaniała kąpiel na siedzaco:

i z uśmiechem:

[martusia]

k8i Patusia sliczna..slodko wyglada z tym usmieszkiem :Uśmiech:

[k8i]

martusia- dziękujemy za komplemeta ;)

[martusia]

k8i

martusia- dziękujemy za komplemeta ;)

alez nie ma za co

[k8i]

martusia

k8i

martusia- dziękujemy za komplemeta ;)

alez nie ma za co

heheheh nie ma to jak sobie pokadzić ;) same zostałyśmy na polu walki jak Bartula się miewa dzisiaj?

[martusia]

k8i niezle.. niezle.., jakos sobie radzi w zlobku. podobno wszystkie dziewczynki go uwielbiaja i sie nim opiekuja.. takie male 2 i 3 latki

[k8i]

hehe,to Bartolini napewno szybciutko polubi żłobek ;)jak ma tyle koleżanek wokół siebie ;)
i się nim tak intensywnie zajmują,to już na bank będziesz wyciagać go siłą popołudniami,kiedy wybije godzina pójścia do domu
fajnie,że pomału układacie sobie życie pracowniczo-żłobkowe :)

[inka]

k8-co sie dzieje?-głowa do góry-córa takie usmiechy strzela ze nie mozna sie łamac:):)!!!
Gosia-gratki ząbków:)
czy tylko Maja nie ma jeszcze ani jednego??

[mkarasowska]

Dzien dobry (ja tylko na chwile)

Gratulacje dla coraz lepiej zasypiajacych dzieci, sil dla wyczerpanych(nocnym wstawaniem) bardzo was podziwiam moje drogie i zrowka dla chorych

Przepraszam ze tak ogolnie i szybko ale u nas ostatnio pogoda sie poprawila tzn. jest bardzo zimno ale nie pada i teraz ide dac Michalkowi zupe o ile zje i idziemy na spacer, a dzisiaj piatek(ja w piatki porzadnie sprzatam...)

Aaa i dziekuje za odpowiedzi na moje wczorajsze pytania...

k8i sliczne fotki Patuńki,a ten jej usmiech No wlasnie co sie dzieje Kasiu?

inka

czy tylko Maja nie ma jeszcze ani jednego??

Michal tez nie ma zebow(a jest starszy od Mai), wyszedl mu tylko kawalek trojki i dalej nie wychodzi.

[mineralka]

zamias kawy marchewka - postawiła mnie strasznie na nogi - aż wzięłam się za wiosenne porządki w naszj wielkiej szafie - już trzy wory powędrowałyna strych a czwarty jest w toku tylko dziecko śpi więc mam przerwę - na marchewkę - u nas słoneczko ale wieje - ak czy siak jak skończe idziey na spacer

[martusia]

mam doline.. chyba nie bede juz mogla karmic piersia w pracy. okazalo sie ze zle doczytalam prawo. przysluguje mi przerwa na karminie godzine dziennie ale tylko do 6 miesiaca zycia dziecka. oczywiscie chodze karmic ale to tylko dobra wola szefowej, ktorej przestaje sie to pomalu podobac. ciagle mnie pyta czy nauczylam juz bartka pic z butli bo ile mozna byc tak zwana ... "matka natura" jak to ona mowi..
dla niej to chyba jakies zacofanie to karmienie piersia.. ona kobieta nowoczesna zostawila dziecko jak mialo 16 tygodni i nie karmila piersia.
tak czy inaczej musze zakonczyc karmienie. w ten weekend musze sprobowac.. ale jak?
czy go po prostu przeglodzic? macie jakies metody?? on butli nie wezmie..

[Gość patusia23]

K8I śliczny Patyczak i jaka wesolutka,i niech twoje poczucie humoru szybko wraca zawsze tu czekamy

MARTUSIA Według art. 187 § 1 i 2 k.p. pracownicy karmiącej piersią przysługują następujące przerwy:
a) w przypadku pracownicy karmiącej jedno dziecko przysługuje jej prawo do dwóch półgodzinnych przerw w pracy wliczanych do czasu pracy o ile jej czas pracy dziennie przekracza 6 godzin,
b) w przypadku pracownicy karmiącej więcej niż jedno dziecko, przysługuje jej prawo do dwóch przerw w pracy, po 45 minut każda o ile jej czas pracy dziennie przekracza 6 godzin,
c) w przypadku pracownicy karmiącej, której dzienny czas pracy oscyluje pomiędzy 4 a 6 godzinami pracy, przerwa na karmienie wynosi 30 minut.
Co istotne na wniosek karmiącej pracownicy dwie przerwy mogą być udzielone łącznie. Czas przeznaczony na karmienie traktuje się jak czas gdyby pracownica faktycznie wykonywała pracę i wlicza się do czasu pracy.
W podanym powyżej przepisie nie ustalono maksymalnego wieku dziecka do ktorego może by ono karmione piersią. Tak więc pracownica może karmi dziecko piersią do czasu do kiedy jest taka potrzeba.,Bartuś w żłobku jest w grupie ze starszymi dziecmi???

Troszkę pospałam,Natalka poszła do dziadków ja byłam po Zuze i już w łóżeczku wariuje a miała spac teraz woła eeeeeeee

[martusia]

patusia w irlandii jest tak w przepisach. tylko do 26 tz dziecka. a w zlobku sa dwie grupy 3 miesiace do 1,5 roku i pozniej 2 - 4 lata.

[Gość patusia23]

martusia

patusia w irlandii jest tak w przepisach. tylko do 26 tz dziecka. a w zlobku sa dwie grupy 3 miesiace do 1,5 roku i pozniej 2 - 4 lata.

ale mają prawo u Nas w żłobku są 3 grupy

[k8i]

o rany tusiaczku,jak tak można powiedzieć o matce karmiącej?"matka natura" moze szefowa zazdrosci Ci karmienia piersią? jakbym słyszłam moją mendę

ja jak nie miałam pokarmu to niestety chciał nie chciał musiałam nauczyć patulę jpicia z butli,ale ona była noworodkiem. było ciężko,bo prawie przez tydzień pati nie jadła wogóle,bo z piersi nic nie leciało a z butli nie umiała.ale próbowała dawać jej butlę i jakoś pomału pociagnęła.po prostu była juz tak głóodna,że MUSIAŁA się nauczyć.niestety nie znam sprawdzonego sposobu,który mogłabym Ci podpowiedzieć:Smutny:
moze zapytaj położną,moze ona podpowie Ci jak to zrobić?gorąco trzymam kciuki

kochane nie bede zasmiecac watku bo:
po pierwsze: musiałabym chyba ze 3 strony napisac
po drugie: mi wstyd:Smutny:
ale macie racje, usmiech pati wynagradza mi wszystkie trudy ;)

mineralka- chdź do mnie i moje szafy ogarnij,prosze :) mam marchewkę

ineczko-nie martw sie brakiem zebów u Majeczki.przecież każde dzieciątko jest inne i inaczej się rozwija.napewno niebaem się pojawi jakas biała kreseczka;)

patusia-zdrowia życze!!!

a ja lecesię szykować,bo niedługo siostra z przyjaciółką zabierają mnie na chrzcinowe zakupy (tzn siostra chce kupić małej strój)
aaa i nie powiedziałam,że załatwiliśmy w czoraj chrzest naszego rogacza na 4 maja!!o księdzu,który wczoraj nas przyjmował się nie wypowiem,bo juz był temat chrztu i księży,wiec nie będę sie powtarzać

idę zmienic obślinionę przez patulę spodnie

[Gość patusia23]

K8I cała TY i twoje długie posty super cieszę się że jest ok,no i super że chrzest załatwiony udanych zakupów buziak

[martusia]

k8i glowa do gory!!