Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczko-Wrześnióweczki 2007


martusia

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Agnieszka31

Alka spi, zobaczymy na jak dlugo, oooo wlasnie jakies wiercenie odchodzi

Olimpia- sil zycze, wiem jakie to trudne, niestety w ostatnim czasie wielu znajomych pozegnalam, osoby ktore cenilam i podziwialam, ktore byly natchnieniem i mobilizowaly do wiekszego wysilku, wazne ze osoby te pozostana w naszych sercach na zawsze!!!!!

Nafretete- mam nadzieje ze malz szybko wroci i wieczor bedzie udany

K8i- powiedz kiedy sie spotykamy a bede!!!!!!!!!!!!!!

Ann- jak dobrze przeczytac ze nie tylko Alka nie jest zaawansowana w nowosciach zywieniowych, przez problemy z kupami, szpital, wymioty itp jestesmy na zupie jarzynowej i jablku, jutro sprobuje podac cos z keikiem ryzowym, jakos mam przeczucie ze to moze po tym byly te wymioty, zobacze

Patusia- zdrowia zycze!!!!

wiecej nie pamietam,
chcialam tylko dodac ze zdjecia cuuuudowne

i Gajusi zyczyc zdrowia,

Odnośnik do komentarza

Dla poprawy humoru

Ostrzeżenie dla mam, przyszłych mam i wszystkich co maja, chcą mieć i będą mieć dzieci !!!!!!!!!!!!!!

Ciuchy:
Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko
ginekolog potwierdzi ciąże.
Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.
Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe stają się Twoimi normalnymi
ciuchami.

Przygotowanie do porodu:
Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły
żadnego skutku.
Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży.

Ciuszki dziecięce:
Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90
stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w
kosteczkę
Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz
ze swoimi ubraniami.
Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?

Płacz dziecka:
Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko pi?nie.
Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje
niebezpieczeństwo, ze jego wrzask obudzi starsze dziecko.
Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające
zabawki w łóżeczku.

Gdy upadnie smoczek:
Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.
Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.

Przewijanie dziecka:
Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy
brudna czy czysta.
Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależno?ci od
potrzeby.
Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie
poskarży się na smród, bąd? pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.

Zajęcia dla dziecka:
Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek,
do zoo, do teatrzyku itp.
Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do hipermarketu

Twoje wyjścia:
Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz
do opiekunki.
Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.
Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, ze ma dzwonić tylko je?li pojawi
się krew.

W domu:
Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.
Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, ze
starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.
Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.

Połkniecie monety:
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.
Drugie dziecko: Czekasz aż się wysra.
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.

WNUKI:
To nagroda od Pana Boga za nie zamordowanie własnych dzieci :-) .


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/24565.png

Odnośnik do komentarza

cieśśś
wpadam Wam pokazać włosy..o man jeszcze tak krótko nie miałam :Oczko: ale ok a kolorek w 100% sprostał moim oczekiwaniom:Oczko:

Wiktorek był w tym czasie u moich rodziców..i chyba mu sie też podoba bo zaraz mnie za włosy wytargał:Śmiech:..w sumie był u moich rodziców od godz.14 do 20 bo miałam kilka spraw do pozałatwiania a nie chciałam go ciągać w taką pogodę (nawet grad nas zasypał ze biało było:surprised::surprised::surprised:) ja tam potem dotarłam i kawkowaliśmy sobie :)

trochę nie wyrażne ale co tam :Oczko:
http://images26.fotosik.pl/176/cb9bd2a58737be4bm.jpg

http://images24.fotosik.pl/176/b2cb3b28ed907212m.jpg

http://images33.fotosik.pl/178/d80b2cfebaba2c57m.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/d9d1ec63f0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09zbmhehorvy1y.png

Wiktorku jesteś nasza wielk

Odnośnik do komentarza

Dziś chyba jeszcze pozostaje mi dodać zdjęcie starym sposobem, może jutro będzie mogła mnie któraś nauczyć może sama antalis jak ona to zrobiła??:Nieśmiały::Nieśmiały::Nieśmiały:

A dziś już się będę żegnała:Smutny::Smutny::Smutny: zanim m wróci, bo nie mam siły wysłuchiwać jego gadania (że niby to znowu marnuję czas na pogaduchy na forum):Zły::Zły::Zły:


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/24565.png

Odnośnik do komentarza

no to ja nadchodze z moim postem, bedzie dlugi ale napisze hurtem co pamietam
przyznam bez bicia ze sciage sobie zrobilam zeby o nikim nie zapomniec, tyle tego dzis nastukalyscie i do tego same pytania, wiesci i ciekawostki, ale jak znam zycie to i tak o czyms zapomne

-- serdecznosci dla Gajuni oraz dla polowka nefertete!!
a teraz w sprawach spozywczo wychowawczych :)
--co do zoltka i miesa w jedzeniu dla dzieci, jedno moze (i powinno) zastapic drugie, chodzi o wartosci odzywcze, jak juz ktos napisal, dlatego jak sie daje jedno to nie powinno sie drugiego, ja tak robie ale to akurat tylko ja, Wy robcie jak chcecie :) u nas czasem na obiad jest jajko sadzone, wiec wtedy nie ma miesa, tak samo sie to ma do zoltka u maluszkow :)
--co do kaszki, ja daje dwa razy dziennie choc wg ksiazek i lekarzy powinno sie tylko raz dziennie
-- co do ryby, u nas od 6go miesiaca i bez problemu bo u nas nie ma klopotow za alergia itp,
-- jedzenie domowej roboty, u nas obowiazuje troche inny system karmienia, tylko 4x dziennie z czego rano mleko z kaszka, w poludnie ok 240ml warzyw z miesem badz ryba, podwieczorek mleko i mus owocowy i na kolacje mleko z warzywami badz zupka dosyc gesta
-- madziutek, mroze jedzenie domowej roboty, ani w woreczkach ani w pudelkach, jako ze maly jada takze sloiczki, te zachowuje, i do nich wkladam jedzenie i tym sposobem mam juz odmierzone 200ml i dobrze "zapakowane" porcje dla mlodego. mroze bo nie mam czasu na robienie codziennie jedzenia, a takie mrozone trzymam do 2tyg i potem nowa tura, nikt mi tego nie tlumaczyl, robie tak po swojemu i dobrze mi z tym, to tak w ramach odzwyczajania mlodego od sloiczkow, na poczatku dodawalam do mojego zarelka troche takiego sloiczkowego zeby bylo zblizone konsystencja (bardziej kremowe)
-- co do mam co ida na tzw latwizne, powiem tylko tyle ze przy Natanku tez prawie zawsze byly sloiczki. i powiem Wam ze teraz zaluje choc wowczas myslalam ze dobrze robie. dziecko uczy sie jesc wszystko gladkie, zmiksowane i bez kawalkow, bez smaku tez, bo niestety domowej roboty i i inna konsystencja i inny smak. nie chce zeby Noah byl jak braciszek, ze zje tylko cos co ani kawaleczka w sobie nie ma, do tej pory Natanek nie zje jogurtu z owocami w srodku, tylko bez owocow i innych kawalkow i to bardzo trudne pozniej jest do zniesienia. ale to tez oczywiscie tylko moje zdanie
--co do glutenu tak samo, zmienily sie wytyczne ale ja juz podalam i nie ma problemu :)
--u nas nie ma problemu z miesami wiec nie poradze, co moge powiedziec ze tu czy tam, indyk najmniej uczula, my dajemy tez kurczaka, cielecine i rybe, ostatnio byl losos
--co do czyszczenia zebow, szczerze przyznam ze u takiego malucha sie tym nie przejmuje, nawet jak ma juz te 2 zeby, nie szczotkuje i nie myje,
-- justyna Ty chyba pisalas ze u Was byl problem ze smoczkami, moj Noas tez woli gumowe, nawet jesli one maja lekki zapach to sa miekkie, miekksze od silikonowych, bo do tych to sie moje chlopaki nigdy nie przekonaly :)
--tusiak, nie boj sie zlobka, mysle ze najwazniejsze nastawienie mamy, pewnie Wam wszystkim to dobrze zrobi, sama sie przekonasz!!
--mada, nic sie nie przejmuj ze nie idziesz w rytmie zalecen lekarzy, nikt Ci nie kaze wychowywac dzieci wg ksiazek! ja tez wiele na wyczucie i jakos mi pierwszy na potwora nie wyrasta :lol: a zdjecia obrobilas slicznie!! :brawo:
-- katia, kolorek masz fajny i fryzurke tez lubie :) podoba mi sie bardzo
--olimpia, tutaj tez powtorze, sil kochana Ci zycze na ten trudny okres...
-- wszystkie zdjecia sa sliczne, mamusie i dzieciaki na nich rewelacyjne!!
--kaska, juz napisalam ale powtorze, tekst rewelacyjny i wszystko dotyczace drugiego dziecka prawdziwe!! o trzecim raczej nie powinnam sie przekonac bo nie jest w planach :)
--na koniec pare slow do kronkis i do mineralki...
co to za bzdura o tych urokach macierzynstwa... serdecznie Wam wspolczuje takiego nie fair podejscia Waszych panow.. to na pewno bardzo przykre i bardzo boli gdy decyzja o dziecku zapada we dwoje a potem caly ciezar obowiazkow spoczywa tylko na Waszych ramionach... trzymajcie sie dzielnie kochane bo sa z Was super babki, mamusie na medal i kobiety bez zarzutu!! kazda z nas ma swoje wady i zalety ale nikt nam nie przypisal roli Matki Polki, jestesmy po prostu zonami, matkami i kobietami, trzeba tylko jeszcze zeby sobie o tym przypomnieli nasi mezowie !! sil i wytrwalosci zycze!!

no i to by bylo na tyle mojej esencji wieczornego posta :oczko:

Odnośnik do komentarza

KAŚKA Bardzo mnie rozbawiłaś chociaż u mnie niektóre opisy przy 2 dziecku już się teraz zdarzają:Śmiech::Śmiech::Śmiech:

KATIA Piękny kolorek, po prostu cudny.
Mam tylko nadzieję że za szybko ci się nie spierze.
Kiedyś sobie takie pasemka zrobiłam i po 2 tyg. miałam już kolor bardziej rudy niż czerwony:Szok::Oczko:

OLIMPIA Witaj w Polsce.

Ja już po treningu, wykąpana śmigam do łóżeczka:Oczko:
Dobrej nocy.

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200708194565.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070310060114.png

http://pierwszezabki.pl/s/suwaczek_8898396.png

Odnośnik do komentarza

Wpadam powiedzieć dobranoc.
Monik ale się napracowałaś kobieto przy tym poście :Śmiech:, więc chyba mrożenie nie szkodzi żarełku skoro u ciebie sie sprawdza :Oczko:
Katia śliczna fryzurka i piękny kolor, kiedyś byłam zwolenniczką czerwieni a ostatnio jakoś mnie do jaśniejszych ciągnie, ale zobaczyłam u ciebie i się zastanawiam hehe bo kolorek super :Śmiech:
Kaśka tekst super, jutro przeczytam instrukcje obsługi męża bo dziś już padam :Padnięty:
To ja uciekam, Majka nakarmiona więc następne karmienie koło 5 albo 6, wolałabym 6 bo i tak wstaje.
Pa pa

Magda, Maja i Kingusia

http://www.suwaczek.pl/cache/373167d4cb.png
Maja ur.23.09.2007 3390/54
http://www.suwaczek.pl/cache/885a393640.png
Kinga ur.29.11.2011 3300/55

Odnośnik do komentarza

Witam i z samego rana :
http://img212.imageshack.us/img212/2254/050925irishcoffeecappucfr3.jpg
U nas nocka spoko - od 19:00 do 6:45 :Śmiech:
Dzis idziemy na konsultacje przed rehabilitacja - młody sie obracac nie chce wiec zlecone ma cwiczonka by nie przeskoczyl tego , tak jak nie powinien przeskoczyc raczkowania. Zobaczymy ile razy bedziemy musieli chodzic, jesli bedzie ok to po paru dniach sama bede malego cwiczyc w domu. Mam nadzieje ze maly sie nie turla z lenistwa a nie z powodu jakiejs choroby czy cos.

Ide sobie zrobic amciu :bardzoglodny:

Szczęsliwa mama

Odnośnik do komentarza

dzień dobry
solenizantom wszystkiego najsuperwowszego:party::party::party:

ale dziś pospaliśmy..prawie do 8:Oczko::Oczko:

właśnie robię :kawa:proszę :kawa::kawa::kawa::kawa::kawa:

cieszę się że Wam sie moja nowa fryz podoba:Oczko: pewnie kolorek się szybko zmyje zwłaszcza że dziennie myje włosy:Oczko:ale do fryzjerki mam 2 kroki więc będę kontynuować:Śmiech::Śmiech:

dziś małemu gotuje zupkę..brokułowo..ziemniakowo..marchewkową o zamrożę..taka większą porcje (jak Monik w słoiczku)

dziś w nocy Wiktorek pierwszy raz spał z gołymi stópkami ...i super ..eh tak kocham te jego nózie że mogła bym całą noc je całować:Śmiech:

dziś ma urodziny moja teściowa:Spoko:
miłego dnia

http://www.suwaczek.pl/cache/d9d1ec63f0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09zbmhehorvy1y.png

Wiktorku jesteś nasza wielk

Odnośnik do komentarza

dziendoberek
ja poprosze taką kawusie :Śmiech:
PATUSIA KUBUSIU WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA WAS !!!!!
Katia fryzurka i kolorek super ja od dluzszego czasu robie bląd z brązem i w zaleznosci jaka pora roku to jednego koloru wiecej teraz jeszcze mam ciemniejsze ale niedlugo bedzie wiecej bląd jakos niemoge sie przekonac do innych kolorow
Justyna z milą checia zajme sie twoja corcią :Oczko:
Agnieszka napisz kiedy masz czas to zorganizujemy jakies spotkanko k8i i reszta warszawianek podawac terminy to uzgodnimy. ja sie dostosuje bo niemam zadnych planow. a jezeli chodzi o jedzenie Alusi to u nas jest to samo tyle ze od ponad tyg. jest tylko cyc bo wszystko wypluwa zupki brokuly jabluszko gruszki:Szok::Szok: niewiem dlaczego, ale podziwiam te co podają ogorki, rosol, czy zurek ja jestem troszke innego zdania,ale kazdy ma prawo postepowac jak uwaza i ja do tego nic niemam:Oczko:
wiecej niepamietam
a jezeli chodzi o wieczor byl super udany M mega zadowolony z niespodzianek odplynął hehe

http://ticker.7910.org/an1cA6C0g410010Mzg3bGR8NjcyOTE1MGRhfE5hc3phIGPzcmNpYSBtYQ.gif
http://ticker.7910.org/as1cF1_0g410010NTFqfDAwMDE1OWR8TmFzeiBzeW5layBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

dzień dobry dziewczyny - moje dziecko się zbuntowało przeciwko wychwalaniu go - i od 4-5 dni wstaje o 5 jeść i to wstaje z płaczem - bleeee - potem zasypia i śpi tylko do 6 - a ja przez cały dzień marzę o łóżku
mrożenie zupki u nas się niesprawdziło - rosołek oddzielił się od warzyw i niezbyt apetycznie to wygląfdało - smak ten sam - ale konsystencja inna - więc z wielkim płaczem dziecko zjadło 5 łyżeczek potem i tak to zwróciło - i na tym się skończył obiad
ale wieczorkiem ugotowałam mu jabłko utłukłam tłuczkiem dosypałam kaszy manny i zjadł mi tego całą michę - chociaż były grudy
od dzisiaj będę mu takie gotować deserki - i powoli dorzucać nowe owocki - a co.......

wydrukowałam sobie 20 stron przepisów z tematu z przepisami - bardzo dziękuję - przestudjuję i będę gotować

a w ogóle to mnie przesilenie dopada i mam mega doła - bleeee- takiego bez powodu

aha moje dziecko się zmienia :D.... od urodzenia niecierpiał kąpieli - przez pierwqszy miesiąc darł się jak opętany a potem i kuptał w ręcznik z ogólnego wrażenia - potem tolerował bo to taka konieczność i rytuał - ostatnimi czasy nawet się angażował - a wczoraj wylał połowę wody z wanienki tak się bestia rozszalała - oczywiście pozwoliliśmy mu i cieszyliśmy się razem z nim - nareszcie szansa że nie wychowam brudaska

Kaśka - post rewelacyjny - zgadzam się z nim w zupełności - muszę mojej małży pokazać - jestem włąśnie sama w domu - dziecko śpi - ale i tak chowam się pozamykałam drzwi - potrzebuję świętego spokoju.....

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73mq7jshre.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4vsm7c39.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oxp71zajtmx0mb6v.png

Odnośnik do komentarza
Gość Olimpijka

Madziutek
Majka śpi, ja sobie zrobiłam cappucinko i na chwilę klapłam, chyba dziś rozprawie się wreszcie z prasowaniem, miałam załączyć pralkę ale moja mama zajeła wszystkie sznury na strychu firanami więc odpuszczam sobie pranko bo nie mam gdzie suszyć, ja na szczęście antyfiranowa i nie mam ani jednej, muszę tylko okna machnąć ale z tym będę walczyć w łikend.
Mam ustalone wreszcie chrzciny, ksiądz zamówiony :Oczko:, lokal też, goście zaproszeni na 6 kwietnia, najwyższy czas na tą małą poganke :Śmiech:

Za spokojne i rodzinne święta.

i my rogi piłujemy 6 kwietnia :)

Witajcie dziewczyny :)

pogoda do bani...ale w zupelności odzwierciedlajaca moje samopoczujcie

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...