Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczko-Wrześnióweczki 2007


martusia

Rekomendowane odpowiedzi

martusia
Olimpijka
wspolczuje lotu z ryanair-nie trawie tych linii-sa okropne!!! My na szczescie lecimy aerlingusem :)

ales mnie pocieszyla.... a ja tu cala spanikowana...

:Śmiech:nie bedzie zle. ja powiem ci szczerze ze zawsze latam z ryanair i nigdy nie nazekalam, ostatnio po prostu mialam londowanie awaryjne bo popsula sie pompa paliwowa a w drodze powrotnej ptak w silniku. pozniej ten wypadek w madrycie i teraz mam stracha... no ale wypije kilka buteleczek winka na pokladzie i bedzie git. J zajmie sie bartusiem bo wie ze ja na pokladzie to po prostu musze wypic :8_6_21: aerlingusem lecialam pare razy i roznicy nie bylo... no moze fotele wygodniejsze ::):

nie chcialam cie straszyc ale wlasnie o wygode podrozowania m.in mi chodzilo....w ryanair to fotel na fotelu a w aerlingusie wlasnie i wygodniej i mniej i milej :) no i poczatkujacy piloci nie lataja :)
Bedzie dobrze....ja caly 2006 rok latalam ryanem i powiem szczerze ze gdyby nie fakt ze w styczniu kupilismy wszystkie bilety do konca roku to po pierwszym locie wlasnie z dublina zminilabym linie :) a od tej pory---no more........

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka31

witam
po wizycie, maly krwiak (krwiaczek), jak dalej bedzie krwawilo to tabletki na podtrzymanie, mam lezec (smiech) i nie dzwigac (smiech),

Martusia- jasne ze poczatkujacy, przynajniej drugi pilot, najlatwiej dostac sie do tanich linii, polatac kilka lat i isc do narodowego przewoznika- lepsze latanie, za lepsza kase
ale szkolenia naprawde przygotowuja dolatania, to lata nauki, tysiace godzin nalotu itp, wiec bedzie dobrze!!!!

Anulka- szkode ze ze spotkania nici ale zdrowie Majeczki najwazniejsze!!!

Odnośnik do komentarza

martusia
Olimpijka
wspolczuje lotu z ryanair-nie trawie tych linii-sa okropne!!! My na szczescie lecimy aerlingusem :)

ales mnie pocieszyla.... a ja tu cala spanikowana...

:Śmiech:nie bedzie zle. ja powiem ci szczerze ze zawsze latam z ryanair i nigdy nie nazekalam, ostatnio po prostu mialam londowanie awaryjne bo popsula sie pompa paliwowa a w drodze powrotnej ptak w silniku. pozniej ten wypadek w madrycie i teraz mam stracha... no ale wypije kilka buteleczek winka na pokladzie i bedzie git. J zajmie sie bartusiem bo wie ze ja na pokladzie to po prostu musze wypic :8_6_21: aerlingusem lecialam pare razy i roznicy nie bylo... no moze fotele wygodniejsze ::):

martusia bedzie ok,już leciałaś i wiesz jak jest :o_master2:,ja mam pietra ogromnistego ale muszę się kiedyś przemóc bo mamy przyjaciół w Anglii

http://www.suwaczek.pl/cache/d9d1ec63f0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09zbmhehorvy1y.png

Wiktorku jesteś nasza wielk

Odnośnik do komentarza

agnieszka duzo wypoczywaj... wiem ze ciezko z lezeniem i nie dzwiganiem ale przynajmniej ograniczaj ::):

a co do lotow to mimo ze sie boje to bede latac bo to mimo wszystko najbezpieczniejszy srodek transportu. tak jak mowi agneiszka leci kapitan z doswiadczeniem i obok poczatkujacy pilot. a jakby nie bylo to najwiekszy wypadek w historii spowodowal jeden z najbardziej doswiadczonych kapitanow na swiecie wiec jak widac nie ma regoly...
musze myslec optymistycznie bo tak to chyba bym z domu nie mogla wychodzic.. ::):

Odnośnik do komentarza

martusia
wiecie co, glupio mi sie troche przyznac ale ostatnio to jakas deprecha mnie dopada. mam jakies dziwne stany lekowe, ciagle sie czegos boje... tych lotow miedzy innymi. jakies glupie mysli mam w glowie...
kupilam sobie Kalms w aptece i biore od wczoraj...

Kochana myślę że nie skłamie jak powiem że każda z nas miała kiedyś takie stany lekowe mnie od czasu do czasu też nawiedzają nie mogę wtedy spać w nocy trzeba myśleć pozytywnie i gonić złe myśli

http://www.suwaczki.com/tickers/860iio4p5bnysih3.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2i09kvjtx621v.png

Odnośnik do komentarza

witam bez nastroju

BUZIAKI DLA DOMINIKA
rosnij zdrowy i badz pociecha dla calej rodzinki!!!

agnieszka, kochana, doczytalam, dbaj o siebie i ogranicz do granic mozliwosci to co "szkodliwe"!!! sil i kciuki zacisniete!!!!

ja sie zawsze balam samolotu a jak zmarla moja babcia to sie ani sekundy nie zastanowilam i 10godz po tym jak sie dowiedzialam juz jechalam na lotnisko...... i przezylam wiec teraz chyba tez bez zastanowienia bym leciala... :D

Odnośnik do komentarza

wracam do mojego niedoczasu ::(: niestety wczoraj zdazylam sie ucieszyc ze mam fajna dziewczyne do pomocy przy dzieciach, dzis okazalo sie ze tylko do konca wrzesnia :Płacz: Nie moge raczej fundowac Uli takich emocji, bo ona do fajnych osob szybko sie przywiazuje. I ostatnie dwa popoludnia pokazaly ze w niej burza emocji, zmiany przez ktore przechodzi dzielnie ale na pewno gdzies emocje rozne sie klebia jak w kazdym. Musze posiedziec i pomyslec jak porozwiazywac to co przede mna i jak to wszystko poukladac by doby starczalo a dzieci na tym nie tracily.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...