Sierpnióweczko-Wrześnióweczki 2007

[madalenka]

Olimpijka zdecydowanie zgadzam sie z przedmówczyniami twarda sztuka z Ciebie. ja niestety jestem miekka - mój mąż zresztą też także Kajecik rulez w chacie

[Gość Olimpijka]

i znowu moja ......to z psychologicznym akcentem :)za opanowanie malych terrorystów :)

[Gość starletka]

Madalenka to tak jak ja dlatego moje dzieci tez rozpuszczone ;)

[Gość Olimpijka]

o nie nie moje drogie :) hierarchia u nas w domku to.... 1.mama i tata a potem Olimpia :) Najważniejszy dla mnie jest mój mąż a zaraz po nim córka....a pewnie sie dziwicie ale to dlatego że maż ze mna na zawsze a dziecie rozwinie skrzydla i na starość zostanie mi tylko on :)

[madalenka]

nefretete

Madalenka dzieki Kochanachodzilo mi o troszke inna rzecz hihi bo to jest firma w ktorej ja pracuje i wlasnie otworzyl sie tam nowy nasz sklep i przeszla tam moja ruda kierowniczka:rofl: i tak bylam ciekawa
Weroni juz spi a M robi trening dwa pokoje dalej wiec jeszcze chwile lozko i komp nalezy do mnie

He he...pozbyłaś się kierowniczki i mnie sie ona dostała A w którym centrum jest ten sklep??

A ja właśnie z moją oglądam jamesa Bonda - strasznie go obie lubimy. Mój małż łupie na drugi kompie, Kajecik spi...lubie takie wieczory

[Gość starletka]

czekam az moje mlodsze w koncu zasnie... i tez udam sie do lozka...

[madalenka]

Olimpijka tu sie z Toba zgodzę - dla mnie najważniejszy jest mój mąż - miłość mojego zycia i całe moje serce!!! Kajecik ma swoje specjalne miejsce w moim sercu i też go kocham nad zycie - nie zrozum mnie źle.... ale B. jest póki co na pierwszym miejscu.

[Gość starletka]

Olimpijka

o nie nie moje drogie :) hierarchia u nas w domku to.... 1.mama i tata a potem Olimpia :) Najważniejszy dla mnie jest mój mąż a zaraz po nim córka....a pewnie sie dziwicie ale to dlatego że maż ze mna na zawsze a dziecie rozwinie skrzydla i na starość zostanie mi tylko on :)

hmmm chyba poprosze o korepetycje ;)
u mnie czas dla rodzicow jest jak dzieci spia...

[Gość Olimpijka]

madalenka

Olimpijka tu sie z Toba zgodzę - dla mnie najważniejszy jest mój mąż - miłość mojego zycia i całe moje serce!!! Kajecik ma swoje specjalne miejsce w moim sercu i też go kocham nad zycie - nie zrozum mnie źle.... ale B. jest póki co na pierwszym miejscu.

Madalenka-doskonale Cie rozumiem bo jak juz wczesniej pisalam to z nim bede na zawsze zawsze a Olimpia zalozy swoja rodzine i dla niej najwazniejszy bedzie partner :)tak ja chcemy wychowac--->dla innego mężczyzny a nie dla nas rodzicow :)

[Gość Olimpijka]

starletka

hmmm chyba poprosze o korepetycje ;)
u mnie czas dla rodzicow jest jak dzieci spia...

e tam starletka...nie potrzebujesz korepetycji-->każdy na swoj sposob wychowuje dzieci :)
Ja tylko sie ciesze że młoda nie przyslonila nam calego świata i nie staramy sie zachowac pępowiny :) wie doskonale kiedy mama bierze prysznic to ona sama sie bawi, kiedy jemy sniadanie to czeka na swoja kolej, :)ale sa i te dni kiedy rozpieszczamy ja jak 150 aczkolwiek nie na rączkach a naszym czasem i uwagą :)

[taduhepa]

Madalenka wlasnie niepamietam w ktorym centrum, ale jak cosik bede wiedziala to dam ci znac. Powiesz ze jestes ode mnie i moze jakie znizki dostaniesz:rofl: chociaz i tak mamy strasznie tanie ciuszki i calkiem fajne ( chociaz bylam dwa dni temu i dopiero kolekcja wchodzi nowa ) ale to zawsze cos

[Gość Olimpijka]

wiem straszni z nas egoisci...ale wierze ze to dobra metoda :)

[Gość starletka]

Olimpijka u mnie roznie bywa... :) nie mam z pewnoscia czasu na to zeby nosic na raczkach bo mam ich dwoje i oboje mnie potrzebuja... a ja sama od rana do wieczora..
ale...jestem miekka

[Gość starletka]

Olimpijka

wiem straszni z nas egoisci...ale wierze ze to dobra metoda :)

bdb jest nauczyc dziecko samodzielnosci od poczatku - juz sie o tym raz przekonalam...

[Ann]

Olimpijka doskonale rozumiem Twoje podejście, i znam je bardzo dobrze z doświadczenia. Zdrowy egoizm to nic złego a wszystkim wychodzi ostatecznie na dobre.

[Gość Olimpijka]

starletka

bdb jest nauczyc dziecko samodzielnosci od poczatku - juz sie o tym raz przekonalam...

fajnie że ktoś na to przychylnie patrzy bo generalnie nie cieszy sie to pozytywami ze stron rodziny znajomych itp....ale ja im zawsze mówie to pod moim dachem dziecko jest i ja wiem najlepiej czego od siebie oczekujemy :)

[Gość Olimpijka]

Ann

Olimpijka doskonale rozumiem Twoje podejście, i znam je bardzo dobrze z doświadczenia. Zdrowy egoizm to nic złego a wszystkim wychodzi ostatecznie na dobre.

Święta racja.Amen:)

[madalenka]

nefretete

Madalenka wlasnie niepamietam w ktorym centrum, ale jak cosik bede wiedziala to dam ci znac. Powiesz ze jestes ode mnie i moze jakie znizki dostaniesz:rofl: chociaz i tak mamy strasznie tanie ciuszki i calkiem fajne ( chociaz bylam dwa dni temu i dopiero kolekcja wchodzi nowa ) ale to zawsze cos

Koniecznie muszę zajrzeć w takim razie. Zaraz chyba wpiszę nazwę w wyszukiwarke naszą Trójmiejska i zajrzę gdzie ten sklepik jest. Ah!! chcialam sie podlizać i Ci pomóc a Ty tam pracujesz....he he

[Ann]

Olimpijka

fajnie że ktoś na to przychylnie patrzy bo generalnie nie cieszy sie to pozytywami ze stron rodziny znajomych itp....ale ja im zawsze mówie to pod moim dachem dziecko jest i ja wiem najlepiej czego od siebie oczekujemy :)

jakbym siebie czytała, ja jeszcze słyszę niekiedy że u mnie taki wojskowy dryg, biedne dzieci... a one na biedne nie wyglądają moim zdaniem

[Gość Olimpijka]

mamuski u Was zaraz 23?? a Wy nadal na obrotach

[Ann]

za dobre wybory

[Gość starletka]

Olimpijka nikt nie powinien sie wtracac w wychowywanie dzieci... a madre rady zachowac dla wlasnych dzieci...
Kazda mama robi to co uwaza za sluszne :) czasem potrzebuje wsparcia i rozmowy :) ale zdecydowanie nie krytyki

[Ann]

Olimpijka

mamuski u Was zaraz 23?? a Wy nadal na obrotach

to u mnie stan stały poza wyjątkowymi dniami kiedy padnę wcześniej

[Gość Olimpijka]

Ann

jakbym siebie czytała, ja jeszcze słyszę niekiedy że u mnie taki wojskowy dryg, biedne dzieci... a one na biedne nie wyglądają moim zdaniem

Ann- u mnie nie wojskowy dryg a policyjny ----> ponoć po ojcu i dziadku bo oni mundurowi hehe najważniejsze ze nam i dzieciom nie dzieje sie krzywda :)

[madalenka]

He he...mnie tam się spać jeszcze nie chce, więc klikam z Wami.
Na nocne gadki to sie jeszcze Inka pisała i spoczko, ale córcie wysysaja z nich energie chyba o tej porze.

Ja Kajtka niunkam w domu, ale staram sie raczej, żeby polizał trochę samodzielności. Potrafi się sam bawic i sam zasypiać (no chyba, że sie któraś babcia uprze na usypianie, ale to też ukrócam) - zdaję sobie jednak sprawe, że prawdziwe wywania to dopiero przede mną.