Skocz do zawartości
Forum

Dziewczyny rocznik 80 :-)


Rekomendowane odpowiedzi

My też uwielbiamy wspólne leniuchowanie :36_3_13: Dzis rano położyłam Zuzię między nami (ja śpię z nią na zmianę, kilka nocy ja na środku, kilka ona, zeby obracała się do mnie w różne strony, dziś spała od "zewnętrznej") tak na ciasno, przytulamy się. A Zuzia się śmieje i woła do nas "taś, taś, taś" - no mama i tata to gąski hę? Fajnie jej to wyszło :36_3_8:

Odnośnik do komentarza

A Nadia pobiła dzisiaj rekord spania w nocy i w ciągu dnia. Całą nockę standardowo, ale w dzień dwa razy po dwie godziny!!! Normalnie szok!
Coraz fajniejsze nasze dzieci. Nadulka już pełza sobie, ale do tyłu. Śmiesznie to wygląda.

A jutro znów do pracy ::(:

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53292.png

[url=http://www.abcslubu.pl][img]http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2009_10_17_102_1.pn[url=http:

Odnośnik do komentarza

Hej, hej

wczoraj nie zagladałam bo miałam wizyty teściów wieczorkiem.
W sobote bylismy u taty na imieninach, ale Zuzinka marudna nieco była i za bardzo nie pobalowałam ::(:

Zuzia też próbuje pełzać, ale jeszcze zabówjczych odległości raczej nie pokonuje. Troche się poobraca, troche pokręci jak wskazóweczka dookoła osi i juz jest w innym miejscu. Juz trzeba codziennie z odkurzaczem latac, bo wylatuje poza matę. Dzis podwinęła koniec maty i "grzebała" w dywanie. Musze uważac, żeby zadnych "skarbów" nie znalazła :)

Odnośnik do komentarza

Hej
A moja trzecia nocka bez spania, jak spałam 3-4 godziny to max. Pierwszy raz coś takiego miałam, Nadia zawsze przesypiała nockę. Mamy drugiego ząbka, może to było to? Ale gorączki nie miała, biegunki też, sama nie wiem. Budzi się już trzecią noc z rzędu co godzinę z płaczem. Juz jej nawet nie zanoszę do łóżeczka,.
A moja jak z maty zejdzie to podpełza pod szafę i wyciera mi kurze spod szafy skarpetkami :Śmiech:

Miłego dzionka!!!!!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53292.png

[url=http://www.abcslubu.pl][img]http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2009_10_17_102_1.pn[url=http:

Odnośnik do komentarza

Ania ja stawiam na ząbka, gorączka, czy biegunka nie musi wystepować, a dziecko i tak moze byc niespokojne. Mojej jak szły jedynki to tez co chwile w nocy sie budziła> Ty masz gorzej bo rano wstajesz do pracy ::(:

Zuzia pupke coraz wyżej zadziera, jak lezy na brzusiu ::): A dziś w łózku kiedy próbowałam ja uspać to przetoczyła się po mojej ręce, przewaliła na boczek, podparła swoja rączką i usiadła ::): Chyba załapała samodzielne siadanie, bo później ja zostawiłam samą na łóżku i jak wróciłam to siedziała zwrócona w zupełnie inna stronę ::): Zobaczymy jak jutro bedzie jej szło ::):

Odnośnik do komentarza

ania2221
Chyba już cały się przebił, bo jest spokój.
Marzena używasz chusty jeszcze na spacerach? Ja byłam w piątek, pogoda była piękna i cieplutko, ale już chyba lepiej w wózku niż w chuście.

Miłej niedzieli!

Aniu
to gratuluje zębolka :D Chusty teraz nie używam, bo mi ostatnio kręgosłup daje popalić. Ale zamierzam sobie kurteczke do noszenia sprawić, bo już zimno jest, a w kombinezonie boję się małą wkładać, żeby się nie wyśliznęła. No i chusta na kurtke też nie bardzo widzę jakby ją dociągnąć. Muszę w końcu zabrać się za przerzucenie małej na plecy, wtedy lżej bedzie nosić. Teraz w uzyciu głównie wózek, ale wczoraj i dzis pogoda tak paskudna była, że w ogóle nie wyszłyśmy

Odnośnik do komentarza

Właśnie, zapomniałam o wiązaniu na plecach! Muszę popróbować.
Nadia jak leży na brzuchu to próbuje zginać nóżki w kolanach, chyba będzie raczkować ::):
Wyczytałam, że niektóre dzieci pomijają pełzanie lub raczkowanie i od razu wstają. Moja zalicza wszystkie etapy ::):
Już nie mogę doczekać się świąt!!! To nasze pierwsze z Nadulką! Ale będzie fajnie!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53292.png

[url=http://www.abcslubu.pl][img]http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2009_10_17_102_1.pn[url=http:

Odnośnik do komentarza

marzen@
A ja sie właśnie świąt boję. Bo Wigilia trwa krótko i do tego jest wieczorem, a Zuzi drzemka popołudniowa trwa od 16-18. A tu trzeba rodziców odwiedzić, tesciową, teścia... eh... Nastepne dni juz jakos sie podzieli. Najgorsza ta Wigilia.
No i co to będzie z choinką, chyba ja powiesze na suficie :Oczko:

Też się bałam o choinkę w tamtym roku. Okazało się jednak że to nie nasz Mikołaj był dla niej głównym zagrożeniem a mój mąż po wizycie sąsiadów :smile_jump:

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...