Ciaża po poronieniach

[lena77]

to znowu ja

zaraz na mopa wskakuje...

prze chwilą był u mnie tatuś, przywiózł mi mielone od mamusi, takie do chleba... i właśnie pochłonęłam kanapeczke z pokrojonym mielonym i ogórkiem kiszonym... aż Królewna podskakuje ! pychotka, niech się wszystkie słodycze schowają...

angela dzięki, uspokoiłaś mnie,tylko że ja mam chyba mlekotok z tej jednej...

Aśka tak tak takie Cie właśnie przyjemności czekają... tylko leż na tyłku i nie łaź nigdzie !!!!!!!
w dzień to jeszcze bo wkładka w staniku, ale po nocy moje koszulki wyglądają jak biedronki...

Sandra no jeszcze nie tak skończona ta sypialnia, ale już bliżej jak dalej. Dzięki

Dbozuta, no i tak trzymaj 8 godzin pracy i wystarczy, za tyle Ci płacą !

Darenka no to dziś lenistwo na całego... mi już mija ten stan więc to wykorzystam
choć coś mnie tak dziwnie dół brzucha ćmi ???

dobra spadam chociaż pranie puścić

[Otka]

według obietnicy jestem już w domku

moj M. zrobił spaghetti swoje pierwsze na niespodziankę dla mnie
Jestem z niego dumna :-)

[Aśka36]

Agalk dobrze pamiętasz z tym wegetarianizmem.No ale postanowiłam inaczej.Od kwietnia czy maja jem mięso.Stwierdziłam,że robię wszystko ,żeby doczekac się normalnej ciąży i wyeleminowac coś co nawet w 1% mogłoby temu przeszkodzic.Nie twierdzę,że wegetarianizm przeszkadza ale sama wiesz,że zrobiłybyśmy wiele.Bardzo naciskali też moi rodzice.Mój tata to mówił,że potem to się mogę nawet biczowac i jeśc tylko sałatę ale jak chcę miec dziecko to niestety.

Lena zazdroszczę takiej ciąży co to można remontowac,pracowac a na koniec na mopie sobie śmigac.Jak tak będziesz latała to mąż w końcu Ci powie: kobieto dziś dzień porodu,zauważyłaś.Przestań wycierac te kurze.

[Aśka36]

Dbozuta to smacznego,mniam.

[Otka]

juz zjadłam

pycha było

[lena77]

nie nie nie nie !!!! Aśka aż taka siłaczka to ja nie jestem...
ponarzekać też potrafię, że nie mam siły, że coś mnie boli itp. - zwłaszcza przy mężu... żeby se nie myślał że to tak hop siup !!

[angela00000]

lena77

to znowu ja

zaraz na mopa wskakuje...

prze chwilą był u mnie tatuś, przywiózł mi mielone od mamusi, takie do chleba... i właśnie pochłonęłam kanapeczke z pokrojonym mielonym i ogórkiem kiszonym... aż Królewna podskakuje ! pychotka, niech się wszystkie słodycze schowają...

angela dzięki, uspokoiłaś mnie,tylko że ja mam chyba mlekotok z tej jednej...

Aśka tak tak takie Cie właśnie przyjemności czekają... tylko leż na tyłku i nie łaź nigdzie !!!!!!!
w dzień to jeszcze bo wkładka w staniku, ale po nocy moje koszulki wyglądają jak biedronki...

Sandra no jeszcze nie tak skończona ta sypialnia, ale już bliżej jak dalej. Dzięki

Dbozuta, no i tak trzymaj 8 godzin pracy i wystarczy, za tyle Ci płacą !

Darenka no to dziś lenistwo na całego... mi już mija ten stan więc to wykorzystam
choć coś mnie tak dziwnie dół brzucha ćmi ???

dobra spadam chociaż pranie puścić

Lena no to się cholercia pochwaliłam Tobie że mi przestało.No ale nie na długo.Pojechałam do pracy tam 2 godziny dobre mi minęły bo jeszcze z koleżankami pogadałyśmy.Wróciłam do domku i tak stwierdziłam że mnie coś cyce bolą jak diabli patrzę no a tam sobie znowu leci.I jeszcze w porę spojrzałam bo nie zdążyło stanika pobrudzić zaraz wkładki założyłam.A co do nocy to ja w staniku spałam z wkładkami choć nie lubię tego ale jak będziesz karmić piersią to i tak Cię to czeka bo zobaczysz jak to na początku pokarm dopiero leci!!!! Szok, ja wkładki wymieniałam z 4 do 5 razy w dzień!!!!

No a jak zwykle ostatnio jakiegoś pisańca łapie i pisze i pisze.... Mam nadzieję że chociaż Was nie zanudzam.Jak co to mówić, a pisać raczej

[darenka0707]

Amirian No tak my ciężarne zły humorek to na hormony możemy zgonic.

Lena Dziś mam dzień błogiego lenistwa. A Ty to widzę ostatnio to sprzątasz i sprzątasz. Mam nadzieję, że się nie przemęczasz.

Dbozuta Super, że wróciłaś wcześniej do domku. I, że mężuś zrobił taką niespodziankę.

Angela Nie zanudzasz. Ja lubię poczytac to co naskrobałaś.
Ja na szczęście nie mam jeszcze problemu z pokarmem. Ale pewnie nie za długo będę się tym cieszyc.

Mam jutro wizytę u gina i zaczynam się strasznie denerwowac. Chyba to normalne. Zaczynają mi się schizy czy wszystko z maleństwem jest dobrze. Nie mogę się doczekac, aż wreszcie gin mi powie czy wszystko jest dobrze.

[Otka]

nadrabam obowiazki domowe oczywiscie moj M. stara mi sie łatwiac zadania ale czasami niestety utrdnia prasowanie na siedząco nie da sie

[agalk28]

Asiulka dobra decyzja z tym mieskiem dla fasoliny wszystko!!!!

Lenka tak kochana ja w pracy i powiem wam czasmi mi sie nie chce ale i tak dzis sie zeschizowalam bo oczywiscie gladko byc nie moze, jak pomyslalam o naszych finanasach jak moja wyplata wyskoczy w lutym tak ze chce pracowac jak najdluzej bo pozniej to tylko 6 tygodni placone a reszta miesiecy jalmuzna
Angela to niezle jaja z ta siara, nawet o tym pojecia nie mialam
Darenka to jutro nas informuj o wizycie!!!!
Dbozuta wspolczuje bolu i jak juz dziewczyny napisaly zlej prace, niewdzieczne miejsce a Ty i tak juz z tym bolem masz pojechane
Sandra wydaje mi sie ze teraz to zdecydowanie Twoj wiekszy!!!

a co z reszta brzuchow gdzie zdjecia?????

[Otka]

witam

dziś zjawiłam sie w pracy przed 8 w miarę się wyspałam ( biodro boli - wiec spałam tylko na plecach)

a jka wam dziewczynki mineła nocka ??

[darenka0707]

Cześc dziewczyny.
Mi minęła nocka bardzo dobrze, wyspałam się.

Ja mam dziś wizytę u gina o 18. To jeszcze trochę poczekam.

Wiecie, że dziś już mamy pierwszy dzień jesieni. Kurde jak to lato szybko zleciało. Teraz to coraz chłodniej będzię.

Życzę Kochane Wam miłego dzionka.
Buziaki.

[angela00000]

Cześć kochane :)

A mi nocka jakoś tak minęła a i tak od rana zły humorek. Ba ja nawet w piżamie siedzę jeszcze No ale trzeba się wziąć w garść i zrobić obiadek a później wychodzimy jedno co dobre to to że za oknem pięknie słoneczko świeci.

Aga kochana spokojnie to nic strasznego...

Darenka no to kochana trzymam kciuki za wizytę i czekam z niecierpliwością na wieści.

A co tam u pozostałych dziewczynek??

Buziaki i miłego dnia

[angela00000]

A ja tak skrobię tu i na jeszcze innym wątku a mój kochany mężuś siedzi i podczytuje co ja piszę i stwierdził że Wam więcej piszę niż mu mówię

[Otka]

Jesień piekna, morze spokojne tak by mogło być cały czas ciepło.

[lena77]

jak mi nocka minęła?

a no tak że obudziłam się w nocy bo mnie oko swędzi... i co? komar mnie upitolił w lewą powieką, wyglądam jak.... no więc w nocy polowałam na komara

teraz robię obiad
dziś mąż jest normalnie z pracy bo mamy zamiar w końcu udać się na pierwsze zajęcie ze szkoły rodzenia...

Angela Ty to już masz za sobą, szkoła Ci nie potrzebna, znasz to z życia

Agalk, no rozumiem Twoje rozterki, u nas jednak te 100% płatne w trakcie chorobowego i macierzyńskiego nie spędza snu z powiek, nie zazdroszcze, ale dacie rade !

Aśka - melduj tu że leżysz !! wiem że Ci nudno, ale może jakieś szydełkowanie dla dzidzi... żeby czasu nie marnować??

Darenka trzymam kciuki za udaną wizytę

Dbozuta ale masz fajnie, spacerki na morzem, ten wiaterek...

dobra spadam wstawiac ten obiad

[darenka0707]

Angela Mam nadzieję, że humorek się poprawił.
Taki ładny dzień dziś mamy, aż szkoda czasu na siedzenie w domku.

Amirian Co tam u Ciebie kochana?

Aśka Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w jak najlepszym porządku.
I na pewno leżysz sobie i odpoczywasz.

Agalk Na pewno dasz radę.
A ja nie mam żadnych pieniędzy i dopiero mam wyrzuty, że jestem na utrzymaniu męża.

Lena To nie zazdroszczę nocki z KOMAREM U nas tak samo były dopóki na okno nie założyliśmy siatki. Teraz ani komara, ani muchy nie ma.

[Otka]

spacerki nad morzem narazie odpadają :(

ludzie sie opalają ja w pracy mam widok na morze popołudniu wkleje wam zdjęcie

[Aśka36]

Ja się dopiero witam,bo wstałam.Chyba pobiję rekord w spaniu niedługo.No ale znowu film ogladaliśmy,bo nas wciągnął.Coś mnie w nocy w macicy kłuło i zaraz schiza,że się odkleja to jajo.Śniło mi się też,że plamięNa szczęście nie.

Dziewczyny jak te Wasze brzuchy ogladałam,też na wątku :starania po,to szokJa jestem w 3 m-cu a w 5 już takie baloniki widzę.Kiedy to rośnie.To chyba jak na drożdżach jest potem.

U mnie przepiękna pogoda,aż się uśmiechac chce.Pójdę na 15 min.spacer.Na balkon też sobie wyjdę.Zaraz pęknę ze śmiechu ale ograniczenia.

Lena to napisz potem co tam w szkole? Mi dziś też komar brzęczał.Machałam rękami na oślep,bo nie chciało mi się wstac.Nie wiem co z nim ale mnie nie upierniczył,może mężyka?Hi

Agalk to nieciekawie z tym zabezpieczeniem finansowym ciążowych.Szkoda.

Dbozuta extra,że chociaż widok na morze,czekam na fotki.

Amirian a Ty masz jutro wizytę czy coś pokiciałam?

Darenka oj to napisz jak wrócisz od gina.Znowu zobaczysz fasolkę

Angela no Ty to masz największe doświadczenie na forum,bo masz już Oliwkę.Także 100 pytań do...Cię nie ominie.

Kurcze dziewczyny ale mi się mleka chce

[darenka0707]

Dbozuta Zazdroszczę takiego widoku. Ja przez okno widzę sąsiada i pole.

Aśka Chyba faktycznie bijesz rekordy. Ale to bardzo dobrze, że odpoczywasz.
Brzuch faktycznie po 12 tygodniu to jakoś tak szybciej rośnie. No bo przecież dzidzia rośnie to i nasze brzuszki rosną.

Nie mogę już się doczekac wizyty u gina i kiedy zobaczę małą kruszynkę.
A teraz idę sobie umyc łepek to zdąży mi jeszcze przeschnąc.

[BW27]

Hej dziewczyny.
Ja też dołączam do was.Jestem po dwóch poronieniach (10 i 8 tydzień ).
Obecnie jestem w 12t6d w ciąży i jak na razie ok.Oczywiście nie obyło się bez plamień i stresu.
Zażywam zapobiegawczo Duphaston (będę odstawiać powoli ) Fragmin w zastrzykach też zapobiegawczo i Euthyrox (przeciwciała Anty-TG tarczycowe podniesione .Reszta-TSH,ft4,fts,anty-TPO ok.Euthyrox tez dostałam zapobiegawczo -bo samych przeciwciał bez objawów poza ciążą się nie leczy )
Po dwóch poronieniach zrobiłam,, sto tysięcy badań,, ale warto było się uspokoić.
Jestem już po Usg genetycznym i jak na razie w porządku.
Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny !

[Aśka36]

Witaj BW27 Gratuluję fasolki:)
Chętnie się dowiemy (bynajmniej ja) jak długo się starałaś,czy jesteś na zwolnieniu i takie tam.Długo nas czytasz? Super,że masz genetyczne już z głowy.Jak się wogóle czujesz? Dobra już nie męczę.Buziaki.

[Otka]

obiecany widok z okna biura na morze

[Otka]

:) to dla was

[darenka0707]

Czes Kochane ja nie dawno wróciłam od gina. I wszystko jest dobrze. Ja już warze 64 kilo, z dzidzią też jest wszystko dobrze tak ładnie się mała kruszynka ruszała. Z macicą też wszystko dobrze.
Jestem bardzo zakochana.