Ciaża po poronieniach

[Agusia83]

Witajcie kochane w środę

Cinamoonka, wpadaj do nas, razem raźniej dzielić się bólem i cudowne jest to, że wiesz, że ktoś Cię rozumie, bo przeżył to samo.

Di boroczku, co się stało kochana? Rozumiem, że mieszkasz z teściową? A jakbyś zastosowała starą jak świat metodę lekceważenia jej?

[Agusia83]

angela00000

Witam porannie

Nie śpie już od 5 bo mały się obudził,popił mleczka i nie mógł zasnąć.Teraz przysypia a ja już się nie kładę bo na 9,20 do lekarza z dziećmi.
Idę na kawkę :))

Cinamoonka witaj kochana.Bardzo mi przykro że i Ciebie spotkało to nieszczęście.Kochana dużo sił i pisz tu z nami psz jak trzeba mustawimy Cię tu do pionu (żarcik)

Miłego dnia

Angela, nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę, oczywiście tak pozytywnie, tak bym chciała już trzymać moje maleństwo w ramionach, mieć je już przy sobie, wiedzieć że wszystko jest w porządku. To pragnienie czasem jest tak silne, że aż nie do zniesienia

Cieszę się że z Twoimi Słoneczkami juz troche lepiej:))

[cinamoonka]

oj dzisiaj psychicznie jest mi o wiele gorzej niz wczoraj...fizyczny bol ukajaja tabletki ...kurde czemu to tak sie dzieje no....czuje w sobie tak wielka niesprawiedliwosc i zzal...tyle kobiet nie cchce miec dzieci ,oddaje do domow dziecka ba nawet utrudniajac przyszla adopcje...a nam kobietom ktore pragna je posiadac nie jest to dane...to takie k..a niesprawiedliwe ehh

[Otka]

Agusia nie mieszkam z teściową, ale ma naprawde chore zagrywki w stosunku co do mojego meza

[Otka]

ciemnooka na to pytanie nie znajdziemy odpowiedzi ja szukam jej prawie 4 lata :( ale zobaczysz dane nam będzie mieć swoje małe skarbeczki jeszcze je bedziemy tulic :)

[cinamoonka]

nie mialam zadnych objawow oprocz mojej intuicji ze cos jest nie tak...mieszkam w uk dwa tyg temu bylam u lekarza bo pobolewal mnie brzuch wiedzialam ze moze to byc tylko normalny objaw powiekszajacej sie macicy...ale ta intuicja...pobrali mi krew,wymaz i odeslali do domu z paracetamolem...wczoraj sie dowiedzialam ze powinnam isc do kliniki wczesnej ciazy przy szpitalu i tam by mi zrobili usg i wszystkie potrzbne badania...z tym ze ja nawet o jej istnieniu nawet nie wiedzialam...nikt mi nie powiedzial :( zreszta i tak juz bylo za pozno bo w sumie dzidzi serduszko przestalo bic 4 tyg temu w 9 tyg :(

[Otka]

ciemnooka ja 1 aniołka straciłam w irlandii to mi nawet nie wyjaśnili co dalej !!

[cinamoonka]

dbozuta

ciemnooka ja 1 aniołka straciłam w irlandii to mi nawet nie wyjaśnili co dalej !!

teraz juz bede madrzejsza...i na sile mnie nie wykopia jesli bede czula ze cos nie tak ....jak to jest z tymi starankami po jak dlugo wy czekalyscie??wczoraj po zabiegu krwawilam dzis po nocy cisza..bol macicy delikatny jest...jak mniewam obkurcza mi sie...lekarz powiedzial ze mam czekac na okres od 4 do 6 tyg kurde musze znalezc jakis kontakt do lekarza w pl ktory bylby w stanie odpowiedziec na moje pytania telefonicznie bo tu w uk sie niczego konkretnego nie dowiem niestety

[Otka]

nam kazali odczekać 1 cykl średnio mówią żeby 3-6 m-cy ale ja uważam że im szybciej zaczniecie tym lepiej, w 2 ciąże zaszłam po długim czasie

[cinamoonka]

dbozuta

nam kazali odczekać 1 cykl średnio mówią żeby 3-6 m-cy ale ja uważam że im szybciej zaczniecie tym lepiej, w 2 ciąże zaszłam po długim czasie

ja mysle ze jesli nie bede miala psychicznej blokady a fizycznie bedzie ok to tez zaczniemy po pierwszym cyklu zeby jednak jakis odnosnik co do tc lekarze mieli...ale mowie wam teraz to juz bede madrzejsza...

[Otka]

Ja nie mówię, o blokadzie psychicznej, dużo zależy od organizmu, każde złe doświadczenie czegoś nas uczy szkoda tylko że takim kosztem

[cinamoonka]

dbozuta

Ja nie mówię, o blokadzie psychicznej, dużo zależy od organizmu, każde złe doświadczenie czegoś nas uczy szkoda tylko że takim kosztem

wiesz w uk to wszystko wyglada inaczej jak w pl ...jesli sama se nie pojde do polskiego gina to nikt mi nawet nie zbada czy wszystko wrocilo do normy...chyba ze...pojde do tej kliniki wczesnej ciazy moze tam by mi ktos doradzil co zrobic i jakim badaniom moge sie tu na miejscu poddac...

[Otka]

ale w Irlandii było tak samo, z sikańcem do GP i nic poza tym on nawet usg nie miał :(

a w Pl kwestia podejścia lekarza do tego wszystkiego

[angela00000]

Agusia jeszcze troszeczkę ;))
A z dzieciaczkami nie jest tak dobrze jak myślałam ale o tym to zaraz

Cinamoonka kochana wiem co czujesz... ale dasz radę kochana.Trzymam kciuki i wierzę że następnym razem się uda.

No i po lekarzu i aptece.Z Oskarkiem ok, osłuchowo czysty lekko podziębiony mam podawać przeciwzapalny elofen, deflegmin na kaszelek i wapno.Za to z Oliwką średnio opryszczkowe zapalenie gardła.Osłuchowo czysta tylko to gardziełko i od niego ta gorączka.Lekarz jedynie się dziwił że mała nie narzeka na gardło bo mówi że to strasznie boli.No i oczywiście cała lista leków: haviran, tantum verde do psikania, dentosept A, wapno,Lacidobaby i przeciwgorączkowe.

[Oopsy Daisy]

Siema

Więcej zdrówka dla małolatów Angela ;-) niech szybko wirusy pójdą precz.

Wczoraj się zawiodłam trochę na koleżance z pracy,niby taka że zawsze za mną wszędzie pójdzie, a tu okazało się wczoraj co i jak.Ale tak szczerze to mam wyj... Rano sobie wstałam, kąpieli zażyłam, nadal mnie takie cholerne przeziębienie trzyma że we łbie mi buczy od tego wszystkiego.Ale opatulam się ciepło, 2 bluzy i polara grubego. 3 pary skarpet No i co najgorsze że u mnie już czuć tą jesień....

[Oopsy Daisy]

Szlag mnie już trafia z tymi ich problemami z serwerem!!!

[Otka]

Oops nie tylko ciebie trafia szlag z tymi problemami

[Oopsy Daisy]

Jakaś masakra, wcześniej jak starzy właściciele byli nie było żadnych problemów, teraz napiszę posta i co??KLOPS .Bo problem z serwerem

[Otka]

to normalka zdziwiła bym się jak by forum 1 dzień normalnie działało

[Agusia83]

cinamoonka

dbozuta

nam kazali odczekać 1 cykl średnio mówią żeby 3-6 m-cy ale ja uważam że im szybciej zaczniecie tym lepiej, w 2 ciąże zaszłam po długim czasie

ja mysle ze jesli nie bede miala psychicznej blokady a fizycznie bedzie ok to tez zaczniemy po pierwszym cyklu zeby jednak jakis odnosnik co do tc lekarze mieli...ale mowie wam teraz to juz bede madrzejsza...

Cinamoonka, właśnie blokada psychiczna to największa przeszkoda w zajściu w ciążę. Oczywiście za wyjątkiem problemów zdrowotnych. Nie wierzyłam dopóki mi się nie przytrafiło. Po poronieniu, po porodzie od razu chciałam zajść w ciążę, lekarz mówił żeby odczekać dwa cykle a ja nie chciałam. Nie mogłam doczekać się okresu, który dostałam dopiero w styczniu (poroniłam w listopadzie).
Z perspektywy czasu widze, że popadałam w paranoje, po pierwszym cyklu tak się wkręciłam, że byłam pewna że jestem w ciąży. Każdy cykl się wkręcałam, aż do lipca gdy mieliśmy jechać na wakacje; pakowanie, oczekiwanie. W ogóle odpuściłam, bo stwierdziłam, że poszaleję na wczasach. W dzień wyjazdu zrobiłam test, żeby mieć pewność, że nie jestem w ciąży i ku mojemu zdziwieniu zobaczyłam dwie kreski.
Także psychika ma ogromną moc.

Cinamoonka, najważniejsze to nie myśleć o najgorszym, tylko pozytywnie patrzeć w przyszłość i cierpliwie czekać. Choć wiem z doświadczenia, że po takiej tragedii nic nie jest już takie samo. Ale damy radę, bo po to tu jesteśmy razem, żeby nie być odosobnione.
Będę trzymać kciuki kochana.

[Agusia83]

Di, wierz mi, że wiem co to znaczy akcja z teściową. Swego czasu mieszkałam z moja pod jednym dachem. Bardzo pomógł mi wtedy fakt, że mąż był po mojej stronie. Zresztą widział jak mnie to wykańcza. Działała na mnie jak wampir energetyczny.
Od tamtego czasu minęły 3 lata i powiem szczerze, że teraz teściowa "do rany przyłóż".

A co na to Twój mąż?
A może wypróbuj taki sposób; ja go często stosuję właściwie w każdej sytuacji i działa; powiedz jej po prostu, że na pewno zauważyła, że się nie dogadujecie i kosztuje Was to wiele nerwów, więc skoro tak, prosisz, aby nie wchodziła Ci w drogę i nie odzywała się do Ciebie, tak będzie lepiej dla Was obu.
U mnie to zawsze działa, bo albo prowadzi do poważnej rozmowy, albo do ograniczenia do minimum negatywnych stosunków.

[Otka]

Agusia mi to ona wisi, chodzi mi jak ona traktuje swojego syna a mojego męża, oskarzyła go o coś czego nie zrobił i żaden argument do niej nie przemawia a stoi jedna nogą w grobie

[Agusia83]

NO co za baba, wiesz co, naprawdę brak słów...
To ją zostawcie parę dni samą i tyle, może się zreflektuje jak sama zostanie...

[cinamoonka]

Agusia83

cinamoonka

dbozuta

nam kazali odczekać 1 cykl średnio mówią żeby 3-6 m-cy ale ja uważam że im szybciej zaczniecie tym lepiej, w 2 ciąże zaszłam po długim czasie

ja mysle ze jesli nie bede miala psychicznej blokady a fizycznie bedzie ok to tez zaczniemy po pierwszym cyklu zeby jednak jakis odnosnik co do tc lekarze mieli...ale mowie wam teraz to juz bede madrzejsza...

Cinamoonka, właśnie blokada psychiczna to największa przeszkoda w zajściu w ciążę. Oczywiście za wyjątkiem problemów zdrowotnych. Nie wierzyłam dopóki mi się nie przytrafiło. Po poronieniu, po porodzie od razu chciałam zajść w ciążę, lekarz mówił żeby odczekać dwa cykle a ja nie chciałam. Nie mogłam doczekać się okresu, który dostałam dopiero w styczniu (poroniłam w listopadzie).
Z perspektywy czasu widze, że popadałam w paranoje, po pierwszym cyklu tak się wkręciłam, że byłam pewna że jestem w ciąży. Każdy cykl się wkręcałam, aż do lipca gdy mieliśmy jechać na wakacje; pakowanie, oczekiwanie. W ogóle odpuściłam, bo stwierdziłam, że poszaleję na wczasach. W dzień wyjazdu zrobiłam test, żeby mieć pewność, że nie jestem w ciąży i ku mojemu zdziwieniu zobaczyłam dwie kreski.
Także psychika ma ogromną moc.

Cinamoonka, najważniejsze to nie myśleć o najgorszym, tylko pozytywnie patrzeć w przyszłość i cierpliwie czekać. Choć wiem z doświadczenia, że po takiej tragedii nic nie jest już takie samo. Ale damy radę, bo po to tu jesteśmy razem, żeby nie być odosobnione.
Będę trzymać kciuki kochana.

Agusia dziekuje za iskierke nadziejii...wiecie co ja to juz nawet nie chce spac...te koszmary mnie wykancza :( buuu wlasnie mialam drzemke i okropny sen wstalam cala zaplakana :(
W glowie kolocze sie jedna mysl...co moglam zrobic nie tak....moze to ten antybiotyk na water infection ktory przepisal mi lekarz twierdzac ze to bezpieczne...moze jakas infekcja grzybicza...strasznie sie czuje...moze jakbym wczesniej juz dostala luteine moze by to wygladalo inaczej ...to takie niesprawiedliwe...dzisiaj zgubilam gdzies moj optymizm sorki dziewczynki za te smutasy :(

[Agusia83]

Cinamoonka, najgorsze co możesz zrobić to się obwiniać, a tak naprawdę zdecydowana większość poronień we wczesnej ciąży to wina złego połączenia chromosomów. Czasami tak się po prostu dzieje, że coś się źle połączy i wtedy powstaje wada genetyczna, która często jest tak ogromna że dzidzia umiera w pierwszych tygodniach.
Powodów tego nikt nie sprawdza. Nie dowiemy się tego. Więc nie ma się co zadręczać.
Wiem co czujesz, wytrzymaj, czas leczy rany. Patrz pozytywnie w przyszłość i wyobrażaj sobie przyszłość, Ty, mąż i dzidzia jak drepcze między Wami, stawia pierwsze kroki, uśmiecha się, wypowiada "mama" itd.
Będzie dobrze, bo być musi.