Skocz do zawartości
Forum

Ciaża po poronieniach


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć kobitki!

Lena na moze faktycznie spróbuj butelką dokarmiać np tylko na noc?

Angela to fajnie, ze Oskarek daje pospać :D a Oliwka pewnie zazdrosna troszkę o brata i chce na siebie uwagę zwrócić, byście nią sie zajmowali tak jak Oskarkiem.

Aśka czyli większe prace was czekają w tym domku, ale na spokojnie mozecie sobie wszystko porobić jak wam sie tak nie spieszy.

Agalk ja to Cię podziwiam, ze tak długo pracujesz, naprawdę wielki ukłon :o_master: widzę, ze cieszy cię urządzanie domku :party:

Dbzouta to w sumie dobrze, ze @ przyszła, mozesz na spokojnie zacząć brać leki.

Pozdrowionka dla reszty brzuchatek.:love:

A my przygotowania CD, urządzamy dalej pokoik - kupiliśmy lampę, pojutrze mają być firanki. Jeszcze tylko dywan nam zostanie. A i zabrałam się za pranie ciuszków, naprawdę sporo się tego nazbierało :sarcastic: Nie ma sensu z tych małych nic dokupywać, chcę tylko jakąś cieplejszą czapeczkę na wyjście ze szpitala i będzie wszystko z głowy.
Wczoraj coś brzuszek bolał, coś mnie kłuło i wogóle nieciekawie, musiałam wziąć nospę i dziś juz dobrze.

http://s1.suwaczek.com/201102251564.png http://tmp3.glitery.pl/text/325/71/3-Nadia-nasza-creczka-1008.gif
Dwa Aniołki w Niebie - IX.2008 w 9tc i X.2009 w 10tc :( :(

Odnośnik do komentarza

Sandra kochana tak mała jest zazdrosna troszkę,widać to po niej mimo że jak przewijam Oskarka to nam pomaga to znaczy podaje pampersa i chusteczki odkłada,mówi do niego żeby nie płakał,przy kąpieli małego też pomaga.A jak mały śpi i mamy porobione to wtedy mamy czas z nią siedzimy i gramy lub się z nią bawimy tylko że wiadomo ona chce cały czas.Ale mam nadzieję że szybko przyzwyczai się do nowej sytuacji...

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Angela Oliwka przez ponad 3 lata miała was na wyłaczność wiec nie dziwię się że jest zazdrosna...

My jak dzwonimy do przyszywanej siostry bo chemy z jej córeczką porozmawiac to 3 letniej dziewczynki nigdy nie ma zawsze u babki... A my za Zuzią tęsknimy :-(

dziś przyjechał do nas znajomy i powiedział że się rozwodzi, szkoda ale to jeszcze nie koniec naszych przygód, otóż jego jeszcze żona Edyta poznała wakacyjną miłośc porwała dzieci ( 7 i 3 lata ), wogole okazało się że tego qmpla jest tylko ta starsza córka, młodsza nie jest jego ani tego obecnego gacha... i jest tu w Kołobrzegu, mała do szkoły nie chodzi. Edyta wyczaiła że jej jeszcze mąż jest u nas więc ona i jej gach wpadli do nas do domu qmpel zarobił a ten patafian zacząl fikać do mojej mamy wię moj mąż zaczął bronić teściowej i zarobił. Wezwałam policję a przyszły szwagier zadzwonił po znajomego prokuratora. Ich zawineli na komendę mnie się udało bo przesłuhali mnie w domu ale nagrywali i pisali, a innym domownikom kazali jechać na komendę...

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

Boze dziewczyny ale wczoraj strachu napedzil moj maly groszek,ze wyladowalam na ostrym dyzurze w szpitalu z plamieniami,Pech chczal ze w tym samym czasie jedna kobieta rodzila,dwie mieli cesarke i w czasie kiedy czekalismy to jeszcze przyjehalo pare ciezarnych z pogotowiem z przedwczesnymi porodami.Oj czekalismy bardzo dlugo,jak pyszli juz po mnie,to zobaczycal przed soba drobniutka pani doktor,pochodzenia Aziatyzkiego Dr.Le,ktora z calym tym haosem musiala dzielnie stawic czolo.Ale z mojim pieknym groszkem jest wszystko okej,nadal jest gdzie ma byc i jest juz widoczne serduszko pompujace krew,byli widoczny zarys oczek,raczek,taka mala drobniutka,hrupka istotka :)Zbadala mnie wszystkimi sposobami gino,zeby mozna bylo jak najwiecy wyciagnuc z tego badania.Mialam troche stresujacy dzien,ale odrazu mowie ze naprawde dziewczyny ze jestem spokojna,bo moja kuzynka ktora tez jest teraz w ciazy tylko ze okolo 13tyg,chodzoncym klebkiem nerwow.Troche pobiegalam gora poddasze dol piwnica,przed polozeniem sie do lozka na dzienna dzemke,a do tego nie wygodnie ulozylam sie.Dopiero po jakims czasie ulozylam sie pozadnie,no jak obudzilam sie i wskoczylam do toalety jak malolatka glupia,ze az mnie skurcz zlapal w brzuchu.Na chwile zatrzymalam sie zeby zlapac powietrze,skurcz puscil,ale plamenie pojawilosie.Dr.Le powiedzala ze moglo to byc zwiazane ze zrobil sie wczesniej juz ten skrzep maly przy macicy(prawdopodobnie od sexsu)a ze wskoczylam z sofy,no to ona oderwalsie wymieszalsie z lekami ktore biore dopochwowo i po niezałatwieniu pojawilosie plamienie,a ze pojawialosie za kazdym razem bo musi wyjsc do konca.Chocz ja mam moze troche inne zdanie,ale nie jestem lekazem.Myslalam bardzie o "zakorkowanju macicy",bo akurat czasowo by odpowiadala 7 tydzien. Teraz jak bylam zrana to tez bylo,ale takie widac stara krew wymiezana z lekami.Duzo odpoczywac nic nie robic,mezowi nakazalo ze ma sprzatac,robic prania i obiady,a ja mam lezyc i tylko paluchem pokazywac co jeszcze ma zrobic,albo co poprawic bo nie dokladnie zrobil. :)Mamy na pewno dobra nauczke na przyszlosc ze juz nie mam 26 lat tylko 36 i mam troche zwolnic obroty,no i jeszcze w tym tyg pojsc do lekarza prowadzoncego na dodatkowe badania,nie czekac do poniedzalku i nadal brac dopochwowo ultragest na noc ,witaminy no i doszedl magnez.Dzis zadz zobacze co da sie zrobic z tym terminem,mysle faxem przeszlac im ten wypis,to wtedy moze bede wiecej cos wiedzic:)
serdecznie wszystkich pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochaniutkie
ja dzisiaj na tą wizytkę. Strasznie się cieszę bo już ostatnio schizuję ale strach jest jak przed każdą wizytą:-(
Ogólnie przez te ostatnie 3 dni to nie czuje się najlepiej. Boli trochę brzusio!
I nie wiem czy mi się wydaje czy tak jest ale na wieczór mam twardy brzuszek jak skała!
Robi się wtedy taki duży i nadęty, ale żadnych dodatkowych skurczy nie czuję.
Zapytam dzisiaj dokładnie gina czy to jest ok czy nie?
Może tak dziwnie czuje bo trochę skóra się napina, sama nie wiem co o tym myśleć?
jak myślicie dzisiaj jak jestem w 15 tyg i 5 dniu gin może zasugerować już czy będzie synio czy córcia?
Tak się zastanawiam.....
Ale chcę tak naprawdę usłyszeć tylko że wszystko ok a dzidzia rośnie:-)

Aśka36
Kochana to Ty słodkie pałaszujesz cały czas :-)hehe
Tak jak moja siostra jak była w ciąży z Szymonkiem:-)
A ja na zmianę raz słodkie raz kwaśne a później po takiej wybuchowej mieszance no wiecie co..... kibelek:-)
Angela
To super kochana że synio taki aniołeczek:-)
A Oliwcia powolutku się przyzwyczai i będzie wszystko dobrze bo teraz ma prawo być troszkę zazdrosna jak dziewczynki pisały:-)
Lena
Słonko może porozmawiaj z pediatrą i rzeczywiście dokarmiaj troszkę córcię mleczkiem modyfikowanym:-)
Agalk
Też strasznie podziwiam ze pracujesz i masz jeszcze tyle energii:-)
jak to robisz kochana:-)?hehe
mamma
A nie mówiłam Ci żeby na zapas się nie martwić że na pewno wyniki wyjdą wszystkie dobrze:-)
No mnie też tak ciągnie, zakuwa w pachwinach ale i koło pępka:-(ach...
Ale dzisiaj rozwieje wątpliwości u giana:-)
Irena
W takim razie dużo odpoczywaj i nie przemęczaj się:-)A swoją drogą dobrze że odrazu zareagowałaś i pojechałaś na ostry dyżur, przynajmniej jesteś spokojna:-)

pozdrawiam resztę dziewczynek

http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mmcbm4ntl1.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.::):
Przepraszam, że się nie odzywałam, ale byłam u teściów a oni nie mają dostępu do internetu.

Angela Oliwka z czasem na pewno się przyzwyczai. Tylko ta nowa sytuacja jest dla niej inna. Przez 3 lata zajmowaliście się tylko nią, a teraz tylko połowę czasu jej poświęcacie. Na pewno będzie dobrze.:36_1_1:

Sandra Fajnie, że tak gładko idzie przygotowanie pokoiku.:36_1_1:
Gratuluje wczorajszego 33 tygodnia.:36_1_67:

Aśka Jak tam dzionek? Też taki śpiący?
Jak brzuszek? i mały lokator?:36_3_15:
Gratuluje wczorajszego 26 tygodnia.:36_1_67:

Aga Jestem jestem.:smile_move: Nie miałam z czego napisac.
Mam nadzieję, że Twoje upiększanie mieszkanka idzie do przodu i, że nie będzie już takie "mroczne".

Lena Jak tam Twój mały "głodomorek"?
Na pewno dasz radę. Trzymam kciuki.:36_1_1:

Dbozuta A Ty miałaś nie miłą sytuację. Nie zazdroszczę.
Facet nie u siebie, nie w swoim domu i tak się zachowywał. Masakra.
A co policja mu zrobiła? Jakaś kara?
Przydałoby mu się.

Mamma Cieszę się, że z wynikiem wszystko w porządku.::):::):::):

Mirabell Kochana na pewno wszystko z dzidzią w porządku.:smile_move:
Wiem wiem strach jest najgorszy i pozostanie na zawsze.
Bo zawsze będziemy się martwic o nasze pociechy.
Mi lekarz powiedział, że będzie córcia w 19 tygodniu, ale jak jesteś prawie w 16 to może coś już zasugerować.
Tylko pewnie nie powie Ci na 100%.

Irena Cieszę się, że Twoja historia skończyła się tak dobrze.
Teraz tylko leż i odpoczywaj.
Mąż na pewno Ci pomoże.

Życzę miłego dzionka.:36_3_15:

http://www.suwaczek.pl/cache/54fdabea93.png

http://s8.suwaczek.com/20090425310114.png

Odnośnik do komentarza

Tak wiem i staram sie to robic,wiecej w lozku czym poza nim.Ale jutro lekarz prowadzacy i tak chce zbadac mnie dodatkowo.Ultragest zostawil w tej samej dawce,ale magnez 4*1 tab 250mg.Ale pezypomnialam ze z corka mialam tez brany przez druga polowe ciazy magnez.Corka bardzo pomaga ale maz jeszcze nie wykazalsie bo o 4 musial wyjehac do Berlina,i dopiero jest w drodze dodomu,ale obiadek dalam rady na szybkiego zrobic i na sofe,lazanii w piekarniku a ja na sofe,bylam na spacerze na 1.5 godz ale bardzo powolnym,jak wrocilam odrazu na sofe,a zrana to do 12 bylam w lozku.Ktos z was mial dziewczyny to samo co ja?plamienia w podobnym termine,no i jak sobie poradzilis cie z nimi?Ja juz sama niewiem co mam o tym myslec,jak by widzialam znowu przezroczyste uplawy to by bylam spokojna,a jak widze jeszcze ciemne,to po plecach wdrapujesie strach....:(

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

ja tez sie melduje :)

Mirabell bardzo sie ciesze ze wizyta udana i na pewno teraz sie uspokoisz, to zawsze dawalo poczucie ulgi dla mnie

Mamma Ty tez w przyszlym tygodniu masz wizyte!!!, oby zeby wykluly sie szybciutko:36_3_15:
Dbozuta no to piekna akcja:noooo:M juz zadecydowal?
Angela jaka Ty jestes szczesciara ze synek taki spokojny i nie ma problemow:36_2_25: a co do zazdrosnej siostry to niestety z wlasnego doswiadczenia wiem jak to jest, ja bylam pierwszym dzieckiem w rodzinie taty rozpuszczona do granic mozliwosci i pozniej mi sie "konkurencja" pojawila wiec dawalam wszystkim w kosc, ale sie nie przejmuj z wiekiem ustepuje :smile_move:
Sandra a Ty jak z praniem ciuszkow? i prasuejsz je odrazu? mnie wszyscy schizuja ze jeszcze torba spakowana wiec chyba sie w sobote za pranie tez wezme...

Asia no w sprawie domu to ja myslalam ze moj M tez ambitnie bedzie sam wszystko robil jak to samiec ale mnie zaskoczyl bo on bedzie robil elektryke, moj tata instalacje grzewcza, ekipa przyjdzie polozyc tynki, i pozniej zostanie malowanie - M powiedzial ze nie pozwoli nikomu spartolic bo widzial efekty roboty ludzi u naszych przyjaciol wiec podejrzewam ze sam bedzie malowal no i oczywiscie lazienka plytki tez on klasc bedzie, co prawda chcemy zrobic na dole dobudowke wydluzyc jadalnie, salon i zrobic druga lazienke ale nie iwem czy z tym nie poczekamy....

Darenka to fajnie ze sobie odpoczelas u tesciow
Irena widac w Niemczech macie dobrych lekarzy no i dobrze teraz tylko odpoczywaj
Lenka co u Ciebie no i wciaz zdjec brak!!!

a my dalej rozpakowywujemy ale zaczyna miec to wszytsko rece i nogi, zaslon nie kupilam bo nie bylo ale szukam dalej napewno wylot bordowe zalicza, beda kremowe, dostalismy tez komodke i dzieki temu to wszytsko jakos mieszkanie przypomina, kwiatki porostawiane i mozna juz chodzic po domu bez "przeszkod" na podlodze,
a ja dzis mam wizyte u poloznej o 1 moze plan porodu zrobi ze mna...
a no i wczoraj uporzadkowalam kacik dla mojego "WIERCIOLKA" wystawilam 1/3 rzeczy jeszcze 2 worki stoja gotowe do rozpakowania ale i tak dobrze bo jest miejsce na przebieralnik wiec moze jakos to bedzie.....

http://olaf--gabriel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-50993.png
Urodzilem sie SN o 1:38 wazylem 3590 i mierzylem 53cm

Odnośnik do komentarza

Cześć babeczki!

Agalk tak, zaczęłam już pranie ciuszków ( mam już 3 za sobą, dziś kolejne), jeszcze nie zaczęłam prasować, ale dziś chce choć część poprasować, jak już wszystko popiorę i wyprasuję to dopiero będę już na fest układać w szufladkach, by mi się te niewyprane nie pomyliły czasem z czystymi :Padnięty:
Fajnie, ze powoli zaczyna już wasz domek wyglądac tak jak chcecie, na pewno sprawia ci to wiele radości. A jak się czujesz? pewnie już ci ciężko, co? ja wczoraj byłam w mieście i normalnie kilka kroków i juz zadyszka :what: i czasem mi brzuch tak twardnieje na chwilę i boli w podbrzuszu,nie wiem, moze to te skurcze przepowiadające? malutka ma dużo siły i czasem jak kopnie to naprawdę mocno aż boli...a jak jest u ciebie?

Angela a napisz coś wiecej o tych skurczach przepowiadających, co miałaś? bo mi czasem tak dziwnie brzuch twardnieje na kilka sekund, myślałam, ze to dziecko ale chyba jednak nie i się zastanawiam czy to nie te skurcze przepowiadające...?

Mirabell bardzo się cieszę, ze u Ciebie i fasolki wszystko ok - tak trzymać! :party:

Pozdrowionka dla was wszystkich!

http://s1.suwaczek.com/201102251564.png http://tmp3.glitery.pl/text/325/71/3-Nadia-nasza-creczka-1008.gif
Dwa Aniołki w Niebie - IX.2008 w 9tc i X.2009 w 10tc :( :(

Odnośnik do komentarza

Sandra te skurcze ja miałam tak że delikatnie bolały i właśnie brzuszek twardniał,trwały kilka kilkanaście sekund i w różnych odstępach czasu.Jak czujesz że brzuszek się "stawia" to połóż się na boku najleiej lewym i po jakiejś chwili do pół godzinki powinny przejść. Jeśli nie przechodzą to wtedy skonsultuj się z lekarzem.A no i dużo odpoczywaj kochana :zwyrazami_milosci:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

angela00000
Sandra te skurcze ja miałam tak że delikatnie bolały i właśnie brzuszek twardniał,trwały kilka kilkanaście sekund i w różnych odstępach czasu.Jak czujesz że brzuszek się "stawia" to połóż się na boku najleiej lewym i po jakiejś chwili do pół godzinki powinny przejść. Jeśli nie przechodzą to wtedy skonsultuj się z lekarzem.A no i dużo odpoczywaj kochana :zwyrazami_milosci:

no własnie jak wczoraj byłam w mieście to w czasie chodzenia mnie taki ból chwycił kilka razy :Szok: w domu też czasem, ale rzadziej. No i to tak nieregularnie w czasie właśnie, czasem co chwilę a czasem pół dnia nic. Za tydzień mam wizytę, mam nadzieję,ze wytrwam do tego czasu, bo normalnie zaczynam panikowac czy czasem coś sie już nie zacznie :surprised: nawet zaczynam myśleć czy już nie zacząć torby do szpitala pakować :Padnięty:
A powiedz mi, Angela - u was w szpitalu musiałas mieć ciuszki dla małego? i pieluszki? bo wszędzie na listach do szpitala wypisują ile czego dla dziecka, a kuzynka mi mówiła, ze u nas podobno wszystko dają, tylko czapeczkę trzeba mieć swoją, muszę się giny zapytac jak to u nas jest. Szczerze mówiąc wolałabym ubrać małą w jej ciuszki a nie jakieś tak po 1000 razy ubierane po kimś...

http://s1.suwaczek.com/201102251564.png http://tmp3.glitery.pl/text/325/71/3-Nadia-nasza-creczka-1008.gif
Dwa Aniołki w Niebie - IX.2008 w 9tc i X.2009 w 10tc :( :(

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja

M. doniesienia nie złoży, u nas dziś tesciowa była tak mnie wkur..... że myslałam ze ja wywale przez okno. Moj M. ja wygonił :-( zazeła na mnie najerzdzać ze to ja jestem bez płodna ze to moja wina ze poroniłam

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

Dbozuta lepiej byloby jakbys nie miala kontaktu z ta nawiedzona baba i dobrze M zrobil moze sie szybko nie pojawi,

Sandra no wlasnie mialam sie Ciebie pytac co i jak bo ja latam jakbym wogole w ciazy nie byla no i walsnie nie wiem co i jak bo te skurcze Braxtona- Hicksa moga byc juz od 20 tygodnia ja jestem w 34 i nic :aj: nie czuje czy to mozliwe?
ja tez bede sie zabierala za pakowanie torby jak w sobote popiore i wyprasuej bo juz mi wszyscy glowe susza....

wiecie co dochodze do wniosku ze chodzenie do pracy dobrze mi zrobilo bo aktywna jestem tak jak przed ciaza, bylam u poloznej, nie przypadla mi do gustu nawet krwi nie umiala pobrac tylko czulam jak igle w zyle przekreca bo chyba zle wbila, powiedzialm ze chce isc do szkoly rodzenia no bo tej poprzedniej ni eskonczylam jak M byl w PL, plan porodu bede robic za 2 tygodnie ale powiedziala zebym zaczela sama wypelniac a reszte przedyskutujemy na kolejnym spotkaniu, maly siedzi glowka do dolu:yuppi: ale nie w kanale wiec jest OK,
a i dzwonilam w sparwie macierzynskiego iwec moge pracowac do dnia porodu (chyba ze firma ma inne uregulowania) natomiast macierzynski zaczyna sie automatycznie w dniu porodu wiec chyba lipa z mojego w ostatniej chwili urlopu musze jutro sparwdzic z HR, lece do sklepow bo dostalam kupony na darmowe probki dla baby wiec pojde pozbieram, ostatnio byl proszek, pielucha i chusteczki, i sudocrem a i jakies discounts na zakupy pieluch...

http://olaf--gabriel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-50993.png
Urodzilem sie SN o 1:38 wazylem 3590 i mierzylem 53cm

Odnośnik do komentarza

Agalk
Kobito ja Cię podziwiam za tego powera co masz :-)
Tak jak napisałaś bardzo się uspokoiłam po wizycie :-)
Tak że dzisiaj obudziłam się dopiero o 10 rano ;-)hehe
A jeśli chodzi o te skurcze przepowiadające o których piszecie to gin właśnie wczoraj wspominał ze mogę zacząć je czuć od jakiegoś 20 tygodnia i mówił także że to wszystko kobiety odczuwają bardzo indywidualnie tzn jednym to przeszkadza a drugie w ogóle nie czują nic do samego porodu hehe
Super że tak się świetnie czujesz ale też troszkę odpoczywaj kochana:-)
Amirian
Kochana wizytkę z tego co piszesz masz już nie długo.
Na pewno po wizycie uspokoisz się tak jak ja:-)
mamma
kolejną wizytkę mam za miesiąc czyli 07.02 i zaraz po niej już usg połówkowe:-)
Jeszcze tego się tylko trochę boję. Czy wszystkie te narządki maleństwa ukształtowały się tak jak powinny:-)
A Ty kiedy dokładnie masz połówkowe?
Dostałaś już badanka genetyczne do domku?
dbozuta
Wiesz z tego co piszesz to okropna ta Twoja teściowa.
Ja też tak jak Ci dziewczynki podpowiadają ucięła bym do minimum wszystkie kontakty z nią!!!
A jej to jeszcze kiedyś pokażesz:-)!!!!!!!!!
Jak na teście zobaczysz 2 kreseczki:-)
Kochana a jaki masz dalej plan działania?
Jakieś badanka jeszcze robisz czy na razie działacie?
A jak u Ciebie z owulką?
Robiłaś kiedyś monitoring i sprawdzałaś czy są jajka i czy później na pewno pękają?
darenka
Co u Ciebie?
Jak się czujecie z dzidzią?

Dziewczyny stosujecie coś na rozstępy?
Ja właśnie nie wiem co kupić?:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mmcbm4ntl1.png

Odnośnik do komentarza

Mirabell kochana super że z fasolką wszystko w porządku. :36_3_15: Na rozstępy ja używałam krem z rosmanna ale jak położna powiedziała że masowanie brzucha prowokuje macicę do skurczów to przestałam.

Aga i że u Ciebie też i że malutki główką w dół leży.Co do tych skurczów to ja Ci powiem że jak byłam w ciąży z Oliwką to nie miałam żadnych skurczów, ani przepowiadających, brzuch mi nie twardniał nawet nie miałam skurczy do porodu jak jechałam ani już w szpitalu.Kompletnie nic tylko tyle że wody mi odeszły.

Sandra ja miałam wszystko swoje.Co prawda u nas też mają ciuszki dla dzieci ale jak masz swoje to ubierają w swoje.Ba nawet się pytają czy masz a jak nie to czy ktoś dowiezie.Ja miałam oprócz ciuszków pampersów i chusteczek jeszcze pieluszki tetrowe swoje i też brali ode mnie no swoje też używali ale moje też brali no i rożek miałam swój.A co do tych skurczów jeszcze to spokojnie powinnaś do wizyty wytrzymać.Te przepowiadające nie są groźne ja też tak miałam jak szłam na miasto i na koniec to droga która zajmowała mi raptem 10 min pokonywałam w ponad 30 min!!! I starałam się jak najmniej wychodzić, szłam jak już naprawdę musiałam.

Asia kochana a bierzesz jakiś magnez na te skurcze??Ja brałam aspargin 3razy dziennie po 2 tabletki.

Dbozuta bardzo mi przykro że teściowa tak najechała na Ciebie.Aga ma rację powinnaś unikać kontaktu z nią.Swoją drogą miałam też jedną taką sytuację z teściową ale ona mi wtedy powiedziała że dobrze że poroniłam!!!!!!! No i wtedy wstyd nawet pisać o tym i się przyznawać ale nie dość że wyrzuciłam ją z domu to jeszcze wyzwałam od różnych.A jak próbowała mnie dotknąć o chciała przerosić to wykrzyczałam żeby nawet nie próbowała bo nie ręczę za siebie.No bo wiesz ja mam charakterek....

No a u nas norma.Mała dokazuje,wczoraj dojrzałam że mele u siebie kredkami porysowała :whoot: myślałam że wyjdę z siebie... Oskarek grzeczniutki ładnie śpi, w sumie to on tylko je i śpi i nic więcej a nie no czasem zapłacze ale to jak głodny jest po 5 godzinnej drzemce!!!! Pokarmu mam tyle że hohoo i jeszcze więcej.Wczoraj R poszedł do pracy na nockę ale ja zestresowałam się i wziął już wolne jeszcze do konca tego tygodnia.Matko ryczałam ze strachu jak małe dziecko... Najgorsze jest to że jak w ciąży drętwiał mi prawy pośladek i prawa noga w ciąży tak mam jeszcze teraz.Nie każdą noc ale mam a wtedy wstać nie mogę a jak mały płaczę to jeszcze bardziej się stresuję i stąd moja wczorajsza histeria.

O kurcze ale się rozpisałam :whoot: Nie zasnęłyście tam????

Buziaczki dla Was kochaniutkie :zwyrazami_milosci:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...