Skocz do zawartości
Forum

"Twarde kupki" u 2 - latka


Rekomendowane odpowiedzi

Jestem mamą 2,5 letniej Julki i od jakichs 2 miesięcy pojawił się problem "twardej kupki" u małej i przyznam się że nei mam pojęcia czym może być to spowodeowane, nie zmianiałam jej diety, nie wprowadziłam do MENU nowych pokarmów mogących powodować tego typu problemy. Od jakiegoś czasu stosujemy LAKTULOZĘ w syropku ale jak przestaję podawać to problem wraca. Martwię sie bo czasem widzę jak mała się męczy siedząc na nocniczku.
Proszę pomóżcie !!!

:kura:

Odnośnik do komentarza

Witaj :)
u mojej córci w tym wieku było bardzo podobnie, straszne problemy nocnikowe, aż mi jej szkoda było..... lekarz zalecił łyżeczkę parafiny miętowej raz dziennie, ale córcia nie chciała jej pić. Potem przez długi czas była na syropie chyba tym, co i Ty podajesz, Lactulosum czy jakoś tak się nazywał i baaardzo nam pomógł :) Tylko córcia wypiła go chyba z 3/4 butelki zanim wszystko się unormowało. Tylko nie pamietam dawkowania, chyba 3 łyżeczki dziennie, ale nie jesztem pewna, poczytaj ulotkę. Oprócz tego dawałam jej sporo owoców: suszone śliwki oraz jabłka. Ale to tylko moje doświadczenia, zapytaj jeszcze pediatry co o tym sądzi, ale owoców na pewno nie zabroni :)
Życzę powodzenia :) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witaj :)
u mojej córci w tym wieku było bardzo podobnie, straszne problemy nocnikowe, aż mi jej szkoda było..... lekarz zalecił łyżeczkę parafiny miętowej raz dziennie, ale córcia nie chciała jej pić. Potem przez długi czas była na syropie chyba tym, co i Ty podajesz, Lactulosum czy jakoś tak się nazywał i baaardzo nam pomógł :) Tylko córcia wypiła go chyba z 3/4 butelki zanim wszystko się unormowało. Tylko nie pamietam dawkowania, chyba 3 łyżeczki dziennie, ale nie jesztem pewna, poczytaj ulotkę. Oprócz tego dawałam jej sporo owoców: suszone śliwki oraz jabłka. Ale to tylko moje doświadczenia, zapytaj jeszcze pediatry co o tym sądzi, ale owoców na pewno nie zabroni :)
Życzę powodzenia :) Pozdrawiam

http://www.suwaczek.pl/cache/b8e3c251cd.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1ebd60a573.png

Odnośnik do komentarza

Moja corcia pije laktuloze 2 razy po 5 mililitrow a na wieczor nam jej podawac 5 ml parafiny mietowej - tej o ktorej wspominalas. Widze wiec ze jestesmy na dobrej drodze. Mam tylko nadzieje ze to sie unormuje i nie bede musiala podawac jej tych syropw caly czas, bo tak tez nie mozna. Poza tym mala od wrzesnia idzie do zlobka dlatego walcze z tym zeby nie miala tam problemow.

:kura:

Odnośnik do komentarza

Owoce chętnie je, bardzo lubi wodę mineralną smakową więc też sporo pije. Mam zatem nadzieję że będzie dobrze. Co do żłobka to powiem Ci że mam mieszane uczucia, w sumie to bardzo przebojowa i żywa z niej dziewczynka więc tym się pocieszam i mam nadzieję że nie będzie tak trudno... rok temu miałyśmy pirerwsze pojejście ale po 2 dniach zrezygnowałam. Mała bardzo źle to znosiła, płakała, nic nie jadła, ale wtedy miała 1,5 roku więc może teraz będzie lepiej. Poza tym bardzo lubi dzieci a niania niestety za dużo kosztuje :(

:kura:

Odnośnik do komentarza

Malinka
Owoce chętnie je, bardzo lubi wodę mineralną smakową więc też sporo pije. Mam zatem nadzieję że będzie dobrze. Co do żłobka to powiem Ci że mam mieszane uczucia, w sumie to bardzo przebojowa i żywa z niej dziewczynka więc tym się pocieszam i mam nadzieję że nie będzie tak trudno... rok temu miałyśmy pirerwsze pojejście ale po 2 dniach zrezygnowałam. Mała bardzo źle to znosiła, płakała, nic nie jadła, ale wtedy miała 1,5 roku więc może teraz będzie lepiej. Poza tym bardzo lubi dzieci a niania niestety za dużo kosztuje :(

Malinka witam.
Sorry ze sie wtace ale czytam o złobku,
Moja tez miała 1.5 roku jak poszła. Na poczatku był koszmar ale za sztbko zrezygnowałaś dziecko sie klimatyzuje do misiaca. U nas były dwa tygodnie koszmaru płaczu a nawet i potem w domu dawała pokazać ze jej sie o nie podoba. Po dwóch tygodniach zaczeła z normalnie bez problemu chodzić.


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16317.png
[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4lhb8wu3yzoho.png

http://www.bobovita.pl/galeria/36460 Prosimy o głosy
http://www.bobovita.pl/galeria/36971

Proszę o głosik na moj

Odnośnik do komentarza

Wiem że za wcześnie się poddałam ale nie byłam w stanie znieść jej płaczu, przychodziła do domu posiniaczona i podrapana - u nas żłobek obejmuje dzieci od 1,5 roku do 3 lat włącznie - więc niestety starsze dzieci dawały w kość maluchom, które wiadomo nie potrafią się bawić tak jak 3 latek... Wiem że to i tak mnie nie tłumaczy ale miałam taką opcję że mogłam powierzyć opiekę nad nią znajomej pani, dlatego zrezygnowaliśmy ze żłobka.
W tym roku idzie jako jedno z tych starszych dzieci i mam nadzieję będzie jej łatwiej...bo ja bardzo kiepsko znoszę to jak moje dzieci czują że nie chą tam zostać tylko iść do domu ale niestety teraz musi się to zmienić. Syn poszedł do przedszkola - nie chodził do żłobka a zaakceptowanie nowego miejsca i nowej sytuacji trwało 4 miesiace z przerwami na lepsze dni po ktorych był nawrót, koszmar poprostu. Mam nadzieję że z córką będzie inaczej bo ma zupełnie inny charakter . Dziękuję i pozdrawiam

:kura:

Odnośnik do komentarza
Gość mama 2 latka

Mam pytanie odnośnie tematu. przekonuje internet bo moje małżeństwio ma właśnie problem z kupkami. są takie straszne że nie jest sam w stanie ich zrobić. muszę mu pomagać. man pytanie o ten strop czy podawałyście go codziennie i czy nie uzależnił się organizm od niego?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...