STYCZEŃ 2009 - zaczynamy

[magdaloza]

miska271

Madziu moja ma to samo tez nie chce lezec dlugo na brzuszku..mysle ze po poprostu taki urok naszych ksiezniczek.Dzisiaj ide na szczepienie to sie zapytam lekarza co moze byc tego przyczyna...

Ok bede po malu sie wybierac.Zajze jak wroce ze szczepienia.
Buziaki.

Hej Misia wiesz ja zapytalam naszej rehabilitantki o porade i zobacze co napisze a dodatkowo zabukowalam wizyte na poniedzialek u lekarza 1wszego kontaktu.Niech ja zbada.Ale i tak bede nalegala na wizyte u pediatry,bo on sie chyba najlepiej zna na maluszkach.Wiesz,mnie jedynie niepokoi to,ze nie chce dzwigac glowki jak sie ja podnosi z lezenia do siadu i to wszystko.Bo tak genaralnie to wyglada,ze wszystko jest w porzadku.Od jakis 2 miesiecy stosuje metode pielegnacji P.Zawitkowskiego...przynajmniej sie staram,wiec nie widze zadnej asymetrii i mala robi niby wszystko jak powinna poza ta jedna rzecza...no i to lezenie na brzuszku...mam nadzieje,ze to raczej wynika z mojego "zapominalstwa" kladzenia jej w tej pozycji.No,ale w pon juz bede cos wiedziala...Mysle,ze lekarka powinna zauwazyc jesli cos bedzie nie tak

U nas sloneczko wychodzi

[mamuskastyczen]

czesc kobietki!!

Ale sie to nasze forum ruszylo :)Fajnie:)
U nas robi sie juz bardzo goracooooooo(jakies 35 stopni........)doslownie plaza mi sie marzy:)Mysle ze w najblizszym czasie ruszymy z mala nad morze.
Amelka dzis grzeczniejsza nie wiem sama moze ta zmiana pogody sprawila ze jest bardziej marudna , wlasnie spi od pol godzinki wiec mam chwilke .

ADUS -GRATKI DOBRYCH OCEN Z MATURKI BIDULKO JESZCZE SIE NACZEKASZ NA KOLEJNE WYNIKI .........NA PEWNO BEDZIE GIT!!TRZYMAM KCIUKI.

MADZIK-JAK AMY GRZECZNA?DAJESZ JEJ COS NOWEGO DO JEDZONKA?PISZESZ ZE NIE PODNOSI GLOWKI JAK JA PODNOSISZ HMM JA TAM MYSLE ZE TO NIC TAKIEGO, KAZDE DZIECKO INACZEJ SIE ROZWIJA POZA TYM TO CHYBA DOPIERO JAK BEDZIE SAMA SIADAC SIE USTABILIZUJE NA DOBRE CZYLI ZA JAKIES 2 MIESIACE.ALE TAK JAK MOWISZ ZASYGNALIZUJ SWOJE OBAWY PEDIATRZE.

MANIULKA-SZYBKO NORBUSIOWI WYCHODZA ZABKI ..

[mamuskastyczen]

no to po drzemce hehe ide obiadek szykowac dla mezusia juz prawie 14 u mnie.......

[Monika74]

adriana8899

Hej dziewuszki. :)
Odpisala mi pani psycholog. Kurcze naprodukowala sie biedna bardzo duzo ale powiem Wam ze jakos mi lepiej na duszy. Chociaz nie powiem bo i mi sie oberwalo za niektore sprawy, to jednak dostalam mase rad. Postaram sie je wprowadzic w zycie i zobaczymy co z tego wyjdzie. :)

Dzieki za gratki. :) K. obiecal ze jak przyjda wyniki to pojedzie ze mna na ogloszenie i jak zdam to dostane kase na fryzjera i tipsy. Ciesze sie jak male dziecko bo to oznacza kilka godzin odprezenia, przyjemnosci, czasu TYLKO dla siebie no i wreszcie jakiejs zmiany!

Maniula a ja jednak jeszcze przeciagne troszke temat danonkow...
http://parenting.pl/doradca-ds-zywienia-dzieci/6804-jogurty.html
Przeczytaj a decyzja nalezy do Ciebie slonce.

Emka moje tez sypia sie jak igly z suchej choinki... :/

Magdus ja tez chcialam sobie odpuscic ale nie umiem. :/ Kurde za bardzo go potrzebuje. Moze wysle Ci na pw co napisala mi Pani psycholog? Naprawde fajne rzeczy. Moze cos z tego wyciagniesz dla siebie?

Monis telefonu zablokowanego przez siec nie da sie odblokowac... Wiem bo probowalismy. Jezdzilismy po szczecinach, gorzowach, znajomy komurkolog wysylal nawet do Gliwic i nic. Nydyrydy... Mozesz nim sobie mieso posiekac.
Aduś u nas na Wolumenie- elektronicznej giełdzie wszystko potrafią

adriana8899

Szani

adriana8899

Szani kochana wyniki 30czerwca... Z WOSu poszlo mi kiepsko. Ale chyba zdam. :)
Teraz sie ocenia na procenty. Trzeba miec 30% zeby zdac...

Zrobilam wczoraj chatke serowa. Jezu taka pyszna mi wyszla ze nie moge sie nia najesc. Zapraszam!!! :)

Mamy dzis szczepienie o 15. Trzymajcie kciuki. :)

Oj to masz troche czekania na wyniki. Jak ja pamietam to u nas bardzo szybko sprawdzili. chyba po tygodniu juz mieliśmy wyniki pisemnej matury i potem ustna była. ale napewno zdana matura będzie :) W sumie masz juz koniec czy jeszcze coś masz zdać?

co to jest ta chatka serowa????

No troche sie naczekam. Ale przy malej szybko zleci...
Chatka to herbatniki z nadzieniem z twarogu smietankowego, margaryny, kakaa i cukru ulozone w ksztalcie trojkata. Wyglada jak domek.
Aduś a może przepisikiem byś sypnęła???

magdaloza

miska271

Madziu moja ma to samo tez nie chce lezec dlugo na brzuszku..mysle ze po poprostu taki urok naszych ksiezniczek.Dzisiaj ide na szczepienie to sie zapytam lekarza co moze byc tego przyczyna...

Ok bede po malu sie wybierac.Zajze jak wroce ze szczepienia.
Buziaki.

Hej Misia wiesz ja zapytalam naszej rehabilitantki o porade i zobacze co napisze a dodatkowo zabukowalam wizyte na poniedzialek u lekarza 1wszego kontaktu.Niech ja zbada.Ale i tak bede nalegala na wizyte u pediatry,bo on sie chyba najlepiej zna na maluszkach.Wiesz,mnie jedynie niepokoi to,ze nie chce dzwigac glowki jak sie ja podnosi z lezenia do siadu i to wszystko.Bo tak genaralnie to wyglada,ze wszystko jest w porzadku.Od jakis 2 miesiecy stosuje metode pielegnacji P.Zawitkowskiego...przynajmniej sie staram,wiec nie widze zadnej asymetrii i mala robi niby wszystko jak powinna poza ta jedna rzecza...no i to lezenie na brzuszku...mam nadzieje,ze to raczej wynika z mojego "zapominalstwa" kladzenia jej w tej pozycji.No,ale w pon juz bede cos wiedziala...Mysle,ze lekarka powinna zauwazyc jesli cos bedzie nie tak

U nas sloneczko wychodzi
wiesz co Madzia....mój Dawid właśnie tez sie ociaga z trzymaniem główki podczas podciagania za rączki i głównie z tego powodu dostalismy skierowanie do specjalisty... Ale miejmy nadzieje, ze wszystko ok z Amelką, czego Wam bardzo zyczę. zawtkowski jest super!~! opanowałas Madzia wszystkie te jego "chwyty" , bo ja tez powinnam wg niego pielegnowac Deywika, ale on jest taaaki wielki i trudno mi chwytac go tak jak on pokazuje..... (zresztą każdy powinien chwytać tak maluszka jak on pokazuje, często brzy jakichs drobnych zaburzeniach napięcia mięśniowego jest to jedyna i b.dobra rehabilitacją)

[adriana8899]

Nie ma sprawy Monis. :) To b. latwe, b. szybkie i dosc tanie do zrobienia.
Do masy:
*0.5kg twarogu smietankowego(dobry jest taki w wiaderkach z biedronki, ale moze byc tez zwykly-tylko wtedy doobrze jest go przemielic w maszynce)
*kostka margaryny
*szklanka cukru
*opcjonalnie kakao, rodzynki, wiorki kokosowe-co kto lubi.
Do polewy:
*5lyzek stolowych mleka
*3lyzki kakaa
*2 lyzki cukru
*1/4 kostki margaryny

Masa:
Rozpuszczasz margaryne z cukrem i czekasz az ostygnie. Dodajesz ser(i co tam sobie chcesz).
Ukladasz na plaskiej powierzchni herbatniki 3rzedy po 3ciastka. Na to nie za gruba warstwe sera, na to znow herbatniki. Wywalasz pozostala czesc masy na srodek tak aby po oblozeniu z obu bokow ciastkami wyszedl trojkat w przekroju.
Polewa:
Rozpuszczasz margaryne, dodajesz reszte skladnikow, gotujesz jakies 3min szybko mieszajac. Smarujesz tym chatke. Polewa wyjdzie gorzkawa ale o to chodzi bo masa jest slodziutka.
Czekasz ok 1h az herbatniki zmiekna i SMACZNEGO.
Jak ktoras sie zdecyduje to niech napisze jak wyszlo. ;)

[Emka]

adriana8899

Nie ma sprawy Monis. :) To b. latwe, b. szybkie i dosc tanie do zrobienia.
Do masy:
*0.5kg twarogu smietankowego(dobry jest taki w wiaderkach z biedronki, ale moze byc tez zwykly-tylko wtedy doobrze jest go przemielic w maszynce)
*kostka margaryny
*szklanka cukru
*opcjonalnie kakao, rodzynki, wiorki kokosowe-co kto lubi.
Do polewy:
*5lyzek stolowych mleka
*3lyzki kakaa
*2 lyzki cukru
*1/4 kostki margaryny

Masa:
Rozpuszczasz margaryne z cukrem i czekasz az ostygnie. Dodajesz ser(i co tam sobie chcesz).
Ukladasz na plaskiej powierzchni herbatniki 3rzedy po 3ciastka. Na to nie za gruba warstwe sera, na to znow herbatniki. Wywalasz pozostala czesc masy na srodek tak aby po oblozeniu z obu bokow ciastkami wyszedl trojkat w przekroju.
Polewa:
Rozpuszczasz margaryne, dodajesz reszte skladnikow, gotujesz jakies 3min szybko mieszajac. Smarujesz tym chatke. Polewa wyjdzie gorzkawa ale o to chodzi bo masa jest slodziutka.
Czekasz ok 1h az herbatniki zmiekna i SMACZNEGO.
Jak ktoras sie zdecyduje to niech napisze jak wyszlo. ;)

chyba się skusze coś na pewno wyjdzie, a nowości nigdy za wiele.

Gdzieś miałam przepis na orzechowca, jest normalnie palce lizać a niestety mój globus zapomniał jak szedł przepis jak znajde napisze ;)

[miska271]

Jestesmy juz w domku...

Adus to ciasto to pychotka...sama nie robilam ale jadlam dosc czesto sssssssuuper ciacho....
Ja polecam ciasto z kaszy mannej tez pyszotka....

A tak w ogole to juz po szczepieniu...Nawet gladko poszlo.Mala byla dzielna Poplakala tylko jak jej wkuwala igle,pozniej juz nie...Nawet dala sie ubrac(nie plakala),pozniej dostala cycusia i spala mi ponad dwie godzinki...Spokojnie moglam isc do sklepu po male zakupy...
Agusia wazy 6590 g i ma 64 cm wzrostu.Doktor powiedzial ze o jedzonko sie nie pyta po WIDZI po wadze ze jest ok.
Mala zdrowa,usmiechala sie do doktora(pewnie dlatego ze to facet )

Madziu pytalam sie doktora dlaczego mala nie chce lezec na brzuchu,powiedzial ze jak nie ma ochoty to jej nie zmuszac.Nie wiem czy tak robisz,sprobuj moze klasc ja na brzuszku ale na Twoich kolanach...moja to akurat lubi....

ide zjesc troszke obiadku,dopoki mala grzecznie lezy...

[magdaloza]

Dziewczynki pomocy!!!

Potrzebuje przepis na jakies salatki,tylko,zeby byly bez ogorka kisz ani konserw(bo ja nie moge zjesc),ciasto juz mam przepis wyzejSuper...Potrzebuje na chrzciny a wszystko co ja robie ma ogorki w sobie;/Dziekuje

Paulik Amelka grzeczna..Dzis miala masakre z lezeniem na brzuszku...wrzeszczala,ale glowki ani na chwile nie polozyla.Zuch dziewczyna.Ja tez mam nadzieje,ze bedzie wszystko ok.Moze po prostu jest za drobna a ma za duza glowe...hihih..Wiesz,ma moja posturke a glowe po M.A on ma duzy leb...hihi
Spi ladnie...czasem ja wybudzam na karmienie...,bo inaczej budze sie jak ona jeszcze spi z pelnymi piersiami.Uwielbia ogladac "Shreka"..hihi...Musze z tym skonczyc,bo sie uzalezni..hahaha
A jak u Ciebie?Ksiezniczka rosnie i jest coraz ladniejsza

Monis Zawitkowskiego mam od jakis 2 mies.Nie stosuje wszystkiego,bo nie sposob...mam chyba za krotkie rece...hihi..Staram sie stosowac jego metody przy ubieraniu i czasem zmianie pieluchy..staram sie tez nosic Amelke w 1 z jego sposobow...Niestety nie przekladam jej jak on pokazuje,bo nie daje rady;/ Rece mi sie koncza a i Amy sie zlosci.Najlepiej jest przy ubieraniu ,bo mala obracania traktuje jak zabawe...tylko jest w szoku jak wyladuje na brzuszku...hihi
Daj znac Monia co u tego lekarza wyszlo.Trzymam kciukiz,eby bylo oki
Ja umowialam nas na pon do lekarza 1wszego kontaktu..nie wiem czy pisalam..Mam nadzieje,ze taki zwykly lekarz zauwazy jakby cos bylo nie tak.Co o tym myslisz???Bo wiesz oni tu twierdza,ze dziecko z wszystkiego wyrasta...ehh

Caluski

[magdaloza]

miska271

Jestesmy juz w domku...

Adus to ciasto to pychotka...sama nie robilam ale jadlam dosc czesto sssssssuuper ciacho....
Ja polecam ciasto z kaszy mannej tez pyszotka....

A tak w ogole to juz po szczepieniu...Nawet gladko poszlo.Mala byla dzielna Poplakala tylko jak jej wkuwala igle,pozniej juz nie...Nawet dala sie ubrac(nie plakala),pozniej dostala cycusia i spala mi ponad dwie godzinki...Spokojnie moglam isc do sklepu po male zakupy...
Agusia wazy 6590 g i ma 64 cm wzrostu.Doktor powiedzial ze o jedzonko sie nie pyta po WIDZI po wadze ze jest ok.
Mala zdrowa,usmiechala sie do doktora(pewnie dlatego ze to facet )

Madziu pytalam sie doktora dlaczego mala nie chce lezec na brzuchu,powiedzial ze jak nie ma ochoty to jej nie zmuszac.Nie wiem czy tak robisz,sprobuj moze klasc ja na brzuszku ale na Twoich kolanach...moja to akurat lubi....

ide zjesc troszke obiadku,dopoki mala grzecznie lezy...

MISKA dziekuje Ci slicznie Klade ja na kolanach u siebie albo jak sie kapie w duzej wannie to "plywa" brzuszkiem do dolu..to lubi ,bo sie moze porozgladac dookola..Czasem tez "lata"..wiesz biore ja pod ranionka i pod pupe i tak lata po domku i oglada wszystko
Dziekuje jeszcze razCaluski

AGA juz taka duza WOW! Normalnie czasem mnie przeraza,ze Amy taka mala jest...ale w sumie wasze dzieciaki urodzily sie wieksze No procz Amelki od Paulika,ale ona juz nie karmni piersia...normalnie mnie stresujecie...hihihi

[miska271]

magdaloza

miska271

Jestesmy juz w domku...

Adus to ciasto to pychotka...sama nie robilam ale jadlam dosc czesto sssssssuuper ciacho....
Ja polecam ciasto z kaszy mannej tez pyszotka....

A tak w ogole to juz po szczepieniu...Nawet gladko poszlo.Mala byla dzielna Poplakala tylko jak jej wkuwala igle,pozniej juz nie...Nawet dala sie ubrac(nie plakala),pozniej dostala cycusia i spala mi ponad dwie godzinki...Spokojnie moglam isc do sklepu po male zakupy...
Agusia wazy 6590 g i ma 64 cm wzrostu.Doktor powiedzial ze o jedzonko sie nie pyta po WIDZI po wadze ze jest ok.
Mala zdrowa,usmiechala sie do doktora(pewnie dlatego ze to facet )

Madziu pytalam sie doktora dlaczego mala nie chce lezec na brzuchu,powiedzial ze jak nie ma ochoty to jej nie zmuszac.Nie wiem czy tak robisz,sprobuj moze klasc ja na brzuszku ale na Twoich kolanach...moja to akurat lubi....

ide zjesc troszke obiadku,dopoki mala grzecznie lezy...

MISKA dziekuje Ci slicznie Klade ja na kolanach u siebie albo jak sie kapie w duzej wannie to "plywa" brzuszkiem do dolu..to lubi ,bo sie moze porozgladac dookola..Czasem tez "lata"..wiesz biore ja pod ranionka i pod pupe i tak lata po domku i oglada wszystko
Dziekuje jeszcze razCaluski

AGA juz taka duza WOW! Normalnie czasem mnie przeraza,ze Amy taka mala jest...ale w sumie wasze dzieciaki urodzily sie wieksze No procz Amelki od Paulika,ale ona juz nie karmni piersia...normalnie mnie stresujecie...hihihi

Madziu kochana nie stresuj sie wazne zeby Amy byla zdrowa....waga nie jest taka wazna ,wazne jest to ze przybiera na wadze i rosnie zdrowo.Po prostu jest drobniutka i tyle...

salatka mowisz...ja ostatnio robilam taka warzywna pospolita na chrzciny.... sobie bez ogorka...

a to moja ksieżniczka po kąpieli....

[adriana8899]

Madziu...
*kukurydza w puszce
*ser zolty
*piers z kurczaka albo jakas chuda wedlina
*makaron muszelki
*fasola czerwona
*majonez
*przyprawy do smaku

Ser zolty w dosc gruba kostke, wedlina albo piers to samo(smarzysz albo duszisz, albo gotujesz-jak wolisz) i mieszasz wszystko. Mozesz sobie jeszcze wrzucic co tam lubisz(no i co mozesz jesc przy karmieniu). Dobra jest z groszkiem, papryka... Mniam. :) Polecam muszelki bo przy mieszaniu czesto cos sie "chowa" w muszelce i jest suprajs przy jedzeniu. Hihihihi. :) Jak dzieciak.

Moj dziamdziak wazy 6880. Troche kiepsko bo przez miesiac przytyla tylko 600... :/ Kuzwa ja nie wiedzialam ze ona potrafi sie tak drzec. Matko. Myslalam ze ona w domu mocno placze ale tam to byl koszmar i jeszcze musialam ja trzymac na chama. Wyszlam ze lzami w oczach.

[mamuskastyczen]

hej kobietki!!

Mala spi jak susel wiec cisza w domku:):)Ogolnie dosc spokojny dzien dzis mialysmy :)Dwa spacerki , troche ogarnelam domek i takie tam.W poniedzialek ruszam do pediatry bo w tym tygodniu sie nie udalo.Jestem ciekawa ile urosla i nabrala...

Madzik-Amelcia dosc gzreczna dzis i ogolnie odpukac czasem ma male foszki jak ide sie kapac b to starsznie towarzyski diabelek maly:)
salatka mowisz hmmmm, a moze takie:

dwie male puszki tunczyka w oleju wlasnym,
kukurydza (1 puszka)
6 jajek gotowanych na twardo,
majonez
wsio wymieszac do smaku dodac sol i pieprz i SMACZNEGO-oczywiscie dla osob ktore lubia ryby:)

nr 2

jajka-na twardo 5 szt
-makaron kokardki(wyglada jak kokardka mala nie pamietam nazwy..:))lub inny np pene
-szynka lub inna wedlina
-ser edam
-papryka swieza czerwona zolta zielona- po 1 szt z kazdego koloru
-ogorek kiszony lub konserwowy(niekoniecznie)
-sol
-pieprz
-majonez
makaronik ugotowac , reszte skladnikow pokroic na kawalki a ser zolty zetrzec na drobno na tarce i wymieszac razem z majonezem. SMACZNEGO!!

MISKA-Twoja niunia super laseczka!!!do mamusi podobna:)

[Katarzynka1]

anna_b

Hej mamuśki!!

Madziu super, że Amy ma wage w normi oby tak dalej!!! Męża "olej" faceci są niewdzięczni...

Aduś Gratuluję angielskiego, oby tak dalej ;)

Emka wszystkiego naj dla malucha :)

Moni i co tu takim zrobić??? Mój tez ostatnio jak wpięłam fotelik na kółka, jeździł i nawet usnął!!

Maniula super, że już tyle zębolków i że taki długaśny ten Twoj maluch.

Ja mam wrażenie, że mój mało ma cm. Ciagle zakladam mu spiochy i ciuszki na 62, 68 wydaje mi się za duże jeszcze. Choć 62 już niektóre za małe...
Aktualnie walczymy z mega katarem :/ nie spałam dzisiaj całą noc!! Mały się darł nie mógł oddychać ani jeść, jak odciągalam mu katar to darł się ile sił w płucach!! Przyjeżdza dzisiaj lekarz do niego bo ma też kaszel i chce żeby go obadał.
A dzisiaj rano ..................mamy ząbka :) hehe
Buziaki kochane miłego dzionka :)

PS: czy Wam też wypadają włosy?? Mi lecą jak śnieg wszędzie ich pełno!!! Jadę dzisiaj obciąć włosy i zmienić fryzurę ciekawe czy nie będę bluzgać po powrocie :P a co tam "raz kozie śmierć".

Mi też włosy garąciami lecą zwłaszcza przy myciu i czesaniu, a Igor ciągle ma je na sobie i muszę pilnować żeby nie wkładał do buzi.

Ja tez jeszcze ciągle używam rzeczy w rozmiarze 62-68 jak byliśmy na sczepieniu 26 kwietnia to miał 60 cm a teraz to nie wiem, za 2 tyg kolejne i ostatnie jak na razie szczpienie to zobaczymy ile mierzy, bo waga to niewiele poza 6 kilo. Jak czytam ile Wasze dzieciaki ważą to jestem w szoku, z Amelka Magdy jesteśmy chyba na szarym końcu. Ale wagę Synek podwoił nawet więcej bo ważył po porodzie 2800.
Teraz śpi sobie malutki, ale w dzień kimnął tylko na spacerze 2 godz. Monika mi też tak przez parę razy płakał w wózku, ale jakoś ostatnio jest ok jak nie śpi to patrzy na mnie i gadamy sobie, a po półgodz zasypia. Też myślałam o foteliku, ale nie jest zbyt wygodny dla dzieciaków takie pokurczone siedzą. Trzeba przeczekać az zaczną siedzieć i do spacerówki. Pozdrówki!

[maniulka173]

hej
wiecie co moj maly robi? lezy na pleckach i sam tak wysoko glowke unosi ze glowa mala. albo ciagnie za grzechotke ta co sie przewiesza przez lozeczko i robi to samo ale wtedy z mala pomoca. ja nie wiem , to dziecko jest niesamowite...

a ja u was? buziaki:*

[aneta1808]

hej kobietki ja dzis wrocilam odezwe sie jak odpoczne i pozalatwiam z paszportem dla Nikoli,poczytam was bo widze ze troche naklikalyscie-buziaczki

[mamuskastyczen]

hej fajnie Anecia ze juz wrocilas, jak sie ogarniesz opowiedz co i jak....:)buziaki dla Was.

[miska271]

Hej.
Nocka byla spokoja.Mala po szczepieniu byla spokojna,malo marudzila i ladnie spala...nawet usmiechala sie i gaworzyla do siostry i brata
Moja wlasnie sobie spi.
Pozniej po obiadku trzeba by isc na spacerek...

Anetko fajnie ze wrocilas...opowiadaj...
Paulus teraz to tylk trzeba uwazac,bo te nasze maluszki coraz sprytniejsze....

[Emka]

maniulka173

hej
wiecie co moj maly robi? lezy na pleckach i sam tak wysoko glowke unosi ze glowa mala. albo ciagnie za grzechotke ta co sie przewiesza przez lozeczko i robi to samo ale wtedy z mala pomoca. ja nie wiem , to dziecko jest niesamowite...

a ja u was? buziaki:*

Marcinowi sie nie chce, za to nogi i tyłek w góre jakby świece robił, i to nie zaleznie czy jest w łóżeczku czy jadącym wózku

Głowa mu już sporadycznie rzadko kiedy, opada gdy "siedzi" mi na kolanach

Dzisiaj jakoś czuje się "wyspana" po 5 mi się obudził wmłucił mleko z kaszką i bejt przy butelce na dobre 2.5 godziny a po tym czasie zamiast krzyczeć to zaczął sobie gadać do zabawek, i maltretował biednego tygryska, któy był jak "gum" do rozciągania nad głową

[adriana8899]

Jezu... Emka pisalam ze przechodze @ lepiejniz przed ciaza. G***O prawda. Ona sie tylko rozkrecala. Teraz z bolu chodze po scianach i leci ze mnie jak z dzikiej swini. :/

Mala po szczepieniu bardzo dobrze. Zasnela mi wczoraj juz o 17.30 i spala cala noc az do 6rano(oczywiscie z jedzeniem w miedzy czasie). Zadnej goraczki, placzu... Nic.

[Joasia26]

Cześc dziewczynki!!
Na waszym forum jestem nie po raz pierwszy ale nie udzielałam się do tej pory. Dzialam na forum grudniówek 2008, choć powinnam u Was...

Termin porodu miałam na 2 stycznia 2009 i Błażejek urodził się 2 stycznia 2009!!!! o godzinie 8:00, ważył 2790g i miał 51cm długości....

Obecnie waży 6900 i mierzy 62cm długości, woczraj bylismy na szczepieniu...Jak ten mój synek nie lubi szczepień, znów byl wielki krzyk i płacz i uspokajanie przez tatę bo to mama trzymała rączke i nózkę jak je kłuli....ehh kiedyś to mnie to dziecko znienawidzi...

Wracacie do pracy po macierzyńskim??? Ja po prawdzie nie mam gdzie wracać, ale chyba trzeba będzie przynajmniej jakieś chałupnictwo sobie załapać, mąż wolałby abym została w domu bo kto mi się synkiem zajmie???

Błazejek też coś się rozleniwil z leżeniem na brzuszku, a tak pięknie podosi główke i czasem nawet na rączki się dźwignie...a teraz jak go kładę to sie rozpłaszcza jak żabka i krzyczy że tak nie chce. Z "gadaniem" jest podobnie....
Ząbki chyba będą zaniedługo, bo ma tak rozpulchnione dziąsęłka na dole, i tak bolą i swędzą że wszystko do buzi pakuje, nawet pieluchę, którą lubi się strasznie bawić...

Aha karmimy się pierią, ale możemy już zacząć wprowadzać jabłuszko i soczki....zobaczymy jak to pójdzie bo Błażejek nie znosi butelki, ale może jakoś ją polubi....

aaa i mam pytanie...czy wasze maluchy mają problemy z kupką??? mały robi żadko (może 2 razy e tyg.) a nieraz muszę mu pomagac czopkiem. debridat miał ale nie przyniusł wielkich efektów. pediatra powiedziała że się unormuje z czasem. Mam nadzieję, że jabłuszko zadziała na niega jak na mamę i pomoże co nico....

na razie tyle..mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do Waszego forum. pozdrawiam...

[adriana8899]

Czesc Joasiu. :)
Fajnie ze sie odezwalas. Co do pracy to ja tez nie mam do czego wracac bo nie pracowalam przed ciaza.. Teraz nie pojde bo musialabym zostawic mala z tesciowa i:
a. boje sie o zdrowie malej(ostatnio dala jej pomidorowke jak mnie nie bylo i mala wysypalo nabuzi)
b. tesciowa po kilku minutach placze ze Gabi jest taka ciezka i ja wszystko boli a na dodatek nikt jej nie placi za zajmowanie sie dzieckiem. Wiec co dopiero po kilku godzinach.

Odzywaj sie czesciej.

[Emka]

adriana8899

Jezu... Emka pisalam ze przechodze @ lepiejniz przed ciaza. G***O prawda. Ona sie tylko rozkrecala. Teraz z bolu chodze po scianach i leci ze mnie jak z dzikiej swini. :/

Mala po szczepieniu bardzo dobrze. Zasnela mi wczoraj juz o 17.30 i spala cala noc az do 6rano(oczywiscie z jedzeniem w miedzy czasie). Zadnej goraczki, placzu... Nic.

A mi się tak jakby kończy, (co nie zmienia faktu, że może mi się rozkręcić) chociaż przez 1.5 dnia gdyby nie paracetamol szybko wzięty to bym gryzła sufit i tynk ze ścian

Mojemu się, coś po przewracało :| wczoraj od 18 do 22 był na chodzie (!) o 23 bejtnął po karmieniu, obudził mi się po 5 rano, 45 minut później dostał jedzenie - przeciągnęłam go

A później kimał mi do 8:30 jakoś tak, ale nie marudził tylko sobie gadał do 9:15 więc mnie obudziło jego głośniejsze gadania

Wczoraj mnie S wkurfił, ze nie odpisałam mu na sesemesa (bull shit, saypiajac po którymś karmieniu odpisałam), że nie wychodze z młodym, bo siedze w 4 ścianach, że on na tym cierpi (marcin) i jakieś tam pierdoły, jeszcze. Więc odpisałam mu, co mi lezy na sercu, bez zbędnej cenzury i nagle mnie zaczął "przepraszać" I błagać, ze mam dzisiaj przyjechać do niego do domu (bo mój brachol jedzie cos tam robić) Nie odpisalam mu. wolałam przemilczeć niż rozpętać burze. Z reszta dostałam maila od sprzedawcy, że dzisiaj ma być kurier do mnie, więc tak czy inaczej bedę w domu, a za jakąś godzinę półtorej wyjde z młodym, bo mi starsi dzwonili, ze o tej wrócą.

[Emka]

Cześć Asia :) No to masz terminowego Synka fajnie Zaglądaj do nas częściej ;) Wbrew pozorom nie gryziemy Tylko połykamy w całosci ;) nie no żart

[Joasia26]

Adriana supcio masz teściową....:);):) Może powinnas ją zatrudnić???
Czasem mnie się wydaje, że niektóre "mamy" z przeszłości zapomniały jak to jest mieć taką kruszynkę w domu....
Moja mama chyba nadal uważa że sobie nie poradzimy, a mieszkamy juz razem z mężem z dala od rodziców ponad rok i jakoś sobie radzimy...ehhh bywa różnie :) z tymi mamami

Dzięki Emka, postaram się zaglądać częściej :)

[Emka]

Co do pracy hmmm. No co prawda jestem na macierzyńskim, ale mojej firmie podziękuję ładnie, ogólnie dzięki nim jestem ciągle zestresowana gdy przychodzi jakieś pismo z zusu, w dodatku wiszą i kupe kasy.

dlatego bym chciała otworzyc własny interes,tak po cichutku :) i zająć się kosmetyką a dokładniej akrylami :)

A co do mam. Moja mama na siłe buja młodego, choć jej mówie nie bujaj, nie przyzwyczajaj, ale ona dalej swoje. Tak samo widzi, że młdoy marudzi jej przy piciu po połoowie butelki, zamiast wstać z nim i odbić go to nie buja i ucisza No ale, co ja się z nam co z tego, że to jest mój syn i przebywam z nim 24/24/7 Przykład z przed chwili karmi go, jest ta sama sytuacja, a później robi się lejący odkłada go do łóżeczka i wciska mu smoczka, no ok, tylko mlody się wierci, oczy wielkie jak orbity i gdyby słyszała to by wiedziała, że jest głodny bo wydawał taki charakterystyczny odgłos. I biegiem rzucić sniadanie i dopić go ...

A teściowa nie lepsza - nawet nie będę rozwijać tematu