STYCZEŃ 2009 - zaczynamy

[Emka]

aneta1808

Emka

nigdzie nie pojechałam tylko siedze w domku ze swoim

czesc Emka jak zdroweczko?? co u ciebie??
Zdrówko nie narzekam :) tylko wczoraj myślałam, że odjade przez skurcze brakstona hiksa prawie 12 godzin się męczyłam obecnie jest ok, ale w pewnym momencie już zwątpiłam czy nie będę mieć wcześniaka

[maniulka173]

No to mamy takie same obawy hehe.

[Emka]

Cała noc miałam do upy :| od 2 nie spałam a o 6 miałam pociag do szczecina na brata przysięge, a tu zonk, wierciłam sie w łóżku i nie mogłam spać :| wiec polazłam do kuchni poczytać książki ciążowe ogólnie czas leciał jak krew z nosa, no ale obecnie to jest jak dzień do nocy :) Cisza, spokój:)

[maniulka173]

No to sie ciesze ze jest juz lepiej.
Ja napisalam do naszej forumowej pani gin. o tych moich bolach i czekam na odpowiedz

[mamuskastyczen]

WITAJCIE DZIEWCZYNKI!!!

Melduje poslusznie ze jestem,wczoraj wlasciwie nie mialam wiekszej mozliwosci zeby posiedzuiec na forum , mielismy male przemeblowanie , bajzel na kolkach...wiec padlam jak dziecko.Wlasciwie do teraz z tym walcze.

PIszecie ze macie bole w okolicy kosci lonowej i takie jakby miesiaczkowe jak tez je miewam, nie sa mocne da sie zniesc.Mysle ze to moga byc te skurcze przepowiadajace i chyba okolo miesiac przed porodem wystepuja.Jak pojde teraz do mojego gin to go zapytam i wam napisze.

ANETKA-nie smutaj sie juz niedlugo wroci mama z bratem to nie bedziesz sie czula samotna moze Twoj mezczyzna przyjedzie:)no glowka do gory.

MADZIA -a co tam u Ciebie?Jak mija weekend, byliscie po wozeczek?i w ogole jak zdroweczko.?
MANIULKA-a Twoj synus to chyba poczeka,ma jeszcze czas .Dzieci z konca grudnia sa troszke poszkodowane ...tak uwazam , wiec kazdej z nas zycze zeby do 1 stycznia wytrzymaly nierozpakowane:):)
ADZIA tez troszke zamilkla a EMKA to juz w ogole
ANIA KATARZYNKA MONI MISKA SZANI -napiszcie co u Was.

milusiego popoludnia , dobrych humorkow dziewczynki.jak sie tu ogarne to moze zajrze wieczorkiem

[maniulka173]

O to miałaś mnóstwo pracy.. I pewnie zmeczona ciagle jeste s biedulko.
No ja tez mam nadzieje ze maly poczeka chociaz do tego 1 stycznia

[Emka]

Nie no takie skurcze to ja jak już poproszę o za mc a nie teraz :| i tak mam je raz na ruski rok więc daje rade ;)

A nie pisałam bo przeca mówiłam, że w pt moje Słonce będzie więc można było się domyśleć, że jak on jest to mnie nie ma nawet moje drugie forum zaniedbałam :P

[aneta1808]

Czesc Paula no juz sie mniej smutam bo mama wlasnie wyjechala z Wloch o 11-30 wiec bedzie jutro okolo 18 00 juz w domciu fajnie....a jak zdroweczko?

[Katarzynka1]

Witajcie!
Zaglądam dopiero dziś bo sobota jakoś zawsze zajęta na maksa, dziś więcej czasu. Pojedliśmy rosołku i mięska mniam, spacer odpada bo pogoda fatalna.
Ja też mam od ostatniej wizyty u gin, jakieś schizy wcześniejszego porodu ale też chciałabym żeby Dzidzia poczekała do stycznia, dalej główkę wciska pod żebra, a nogami kopsa po prawym boku, mąż nauczył się badać położenie dziecka w brzuchu w szkole rodzenia, i nawet mu sie sprawdza. Jutro zaczynamy 35 tydzień czas jak blyskawica leci.
Samopoczucie ok, nie odczuwam żadnych dolegliwości prócz mocnych kuksańców od Dzidka, bardzo to lubię!

Noc tylko do tyłu, nie mogłam spać, mam nadzieję że dziś będzie lepiej.
Cieszę się Anetko że Mama już blisko, całuski!

[aneta1808]

Katarzynka1

Witajcie!
Zaglądam dopiero dziś bo sobota jakoś zawsze zajęta na maksa, dziś więcej czasu. Pojedliśmy rosołku i mięska mniam, spacer odpada bo pogoda fatalna.
Ja też mam od ostatniej wizyty u gin, jakieś schizy wcześniejszego porodu ale też chciałabym żeby Dzidzia poczekała do stycznia, dalej główkę wciska pod żebra, a nogami kopsa po prawym boku, mąż nauczył się badać położenie dziecka w brzuchu w szkole rodzenia, i nawet mu sie sprawdza. Jutro zaczynamy 35 tydzień czas jak blyskawica leci.
Samopoczucie ok, nie odczuwam żadnych dolegliwości prócz mocnych kuksańców od Dzidka, bardzo to lubię!

Noc tylko do tyłu, nie mogłam spać, mam nadzieję że dziś będzie lepiej.
Cieszę się Anetko że Mama już blisko, całuski!

czesc no to fajnie ze maz sie nauczyl gdzie i jak jest dziecko ulozone fajnie,ciesze sie ze samopoczucie masz dobre ze wszystko oki malenstwo pewnie wytrwa do stycznia bede trzymala kciuki za was...i zycze ci zebys tej nocy wypoczela i przesapala ja do rana....buziaczki dla was

[maniulka173]

A ja... ja się znowu NUDZĘ!!!! RATUNKU!!!
Już nawet jak wchodzę na internet to nie wiem co w wyszukiwarkę wpisać... Normalnie ciemność w tej mojej łepetynie haha.
Jutro do szkoły ale na szczęście tylko 4 lekcje więc szybko zleci :)
Mały śpi (chyba ) tzn nie rusza się jak na razie hihi. Chwilka spokoju ...
Nie chce mi się nic poprostu. Julia lata po domu jak nawiedzona i broi ile się da...Już mam jej momentami dosyć , mówię wam...heh

[mamuskastyczen]

achhh troszke zajeta , wiecie w domu to zawsze jest co robic,a wczoraj jeszcze te manerwry z meblami,ale dobrze w koncu mam wyrko w pokoiku malej, na jakis czas lepiej ze tam zamieszkamy.Chce byc blisko niej jak sie urodzi.

MANIULKA-moze jakis film sobie obejrzyj albo kabareciki na you tube.

ANETKA-dzieki zdrwoko dobrze , katarzysko minelo wiec calkiem calkiem.

Wlasnie sobie kawke inke spijam i zajadam czekoladke, wiec mala sztturchaZa reszte balaganu wezme sie pozniej..Wczoraj jechalam autobusem i to bylo takie stare padlo ,-trzaslo ze ho ho, kierowca radio mial podglosnione-a mala na to jak na lato :)fiklala jakby jej sie te ekstrema podobaly hihi.Wozkiem to chyba po gorkach bede jezdzic:)

EMKA-tak wlasnie myslalam ze to Twoj przyjechal......:36_4_10:

na tvp2 fajnie graja, koncercik z mojego rodzinnego miasta, ach reskonoooooo

[aneta1808]

MANIULKA ja tez sie nudze miejsca sobie nie moge znalezc patrze w telewizor troche na koncert na pr.2 a teraz na comedy central fajne filmy leca...szalu mozna dostac

[anna_b]

Mamuskastyczen- a dziękuję u mnie jakoś leci. Jestem zlekka przeziębiona , i walczę z zaparciami :P Zmeczona chodzę jakaś ostatnio i strasznie rozdrażniona. Wszystko mnie wkurza. Ostatnio jak byłam u mamy to dziwiła się, że teraz mnie nerwica złapała a nie na początku ciąży hehe... No ale nic nie poradzę, najwidoczniej przyszedł teraz czas.
Chciałabym żeby był już styczeń i po szybkim i bezbolesnym porodzie , którego strasznie się boję ale codziennie powtarzam sobie jak mantrę "dam radę"

A Ty co tam tam meblujesz? Pokoik dla dzidzi?

[maniulka173]

O widzisz. To jestesmy 2 hehe. Do mnie wlasnie babcia przyjechala wiec spadam narazie. wpadne jeszcze pozniej na pogaduchy.
Buziaki.pa*:

[Emka]

No Paulinka i Madzia wiedziały co się święci od piątku :36_2_27:

Ale dzisiaj już jedzie do siebie na jednostke

[aneta1808]

no to fajnie przynajmniej ty sie nie bedziesz nudzic...milych pogaduszek pa..

[aneta1808]

Emka

No Paulinka i Madzia wiedziały co się święci od piątku :36_2_27:

Ale dzisiaj już jedzie do siebie na jednostke

hej nie smuc sie znowu przyjedzie szybko...ach ty pomeczylas chlopaka hehe...

[magdaloza]

Hejka

Ja troszku odypialam...Bo znow o 2.30 zasnelam,o 4 pobudka na siku,potem...jakim cudem dopiero o 7 i o 10,wiec potem sie jeszcze walnelam...i tak wstalam o 13...Nie wyspana,ale juz nie taka zmeczona...
Mania,Emka,Paulik,Ania... ja mam tez takie same bole...boli mnie podbrzusze,jajniki,boki brzuszka...Zapytalam dziewczyn na forum i napisaly,ze jak mialy podobne bole tzn,ze brzuszek zaczyna sie powoli obnizac i uciska miednice...No zobaczymy...Ja w kazdym razie wzielam jedna nospe w nocy...,bo juz zaczelam sie martwic...,bo zlapaly mnie te skurcze B-H...no ,ale przezylam I jeszcze nie urodzilam...No i mam nadzieje,ze conajmniej przez najblizszy mies nie urodze...hihii
A bola Was nogi???Tak,jabyscie lazily caly dzien po gorach....Bo ja dzis obudzialam sie z uczuciem,ze cala noc lazilam....no i owszem,ale tylko do toalety...

No i mam nowinke...moj M wzial sie za pokoik... |Od rana tam siedzi i dlubie....wlasnie zaczal tapetowac...Tak,ze sie strasznie ciesze...

....o i znow mnie boki brzuszka bola....wlasnie tak to jest...

Anetka widze,ze ty juz swiateczny nastroj???? Super!!! No i cos tam czytalam,ze twoj moze bedzie za 1.5tyg Fajnie by bylo...

Dobra...musze pomoc mezowi...bede potem

[Maget]

Wtam panie,
Właśnie skończyłam wcinać ptasie mleczko... taki mały napad na słodkie.
Teraz się bujam na krześle i piszę ... jakoś podczas bujania moja mała mniej intensywnie próbuje mi połamać żeberka. Ładnie sobie leży głowką w dół ale te nóżki są dosłownie wszędzie
W nocy mogę pomarzyć o spaniu... Tylko na plecach leżąc malutka zaprzestaje próbom wyrwania mi dziury w brzuszku. Lubie jak się rusza ale kolejne nieprzespane nocki troszkę potrafią osłabić człowieka.... no i odleżyn można dostać od ciągłego leżenia na plecach.
Zabrałam się ostatnio za pranie ciuszków bo nigdy nic nie wiadomo... chociaż do dzisiaj jeszcze łóżeczka nie mam... u małej w pokoju bajzel, że ledwo wejść można... jedyny plus , że okna wstawiają już we wtorek... Będzie ciepełko

[aneta1808]

hej Madzia no to fajnie ze juz maz sie wziol za pokoik super,a tak sie martwilas.....kurde dziewczynki tak co chwile ktoras narzeka abyscie sie nie zaczely rozdwajac przed czasem....

[Emka]

Madzia - mi ogólnie napina się cały brzuszek, i czuje taki ból jak przy chamskim okresie ;/ że się chodzić nie da nie wspominając o oddychaniu wczoraj się poratowałam apapem dało tyle, co nic :( musiałam jakoś to przetrwać tylko ja tak ma wyglądać zapowiedź co ma być w styczniu to ciężko to widze

[Maget]

Ja w nocy mam ostre rwanie w brzuszku... jak wstaję do ubikacji to mam wrażenie, że mi mała wypadnie... o samym wstaniu nie wspomnę. Bardziej mnie boli lewa strona.... strasznie rwie i kłuje.
Mam nadzieję, że malutka nie szykuje się na grudzień... w sumie to bym chciała ją już mieć przy sobie bo nie wiem ostatnio co z sobą zrobić ale wolę by poczekała na styczeń..
Znowu ma czkawkę :P

[aneta1808]

ja jak narazie nie narzekam tylko ciezko mi wstawac z lozka i strasznie ciagnie mi brzuch do lazienki dojsc mi ciezko ale ogolnie jest dobrze....wiec poki co trzymam za was kciuki kochane...

[mamuskastyczen]

ANIU
pokoik dla dzidzi juz urzadzony co mnie strasznie cieszy:)Stwierdzilam ze lepiej by bylo zwlaszcza na poczatku zeby nasze wyrko znalazlo sie w jej pokoiku. Wygodniej podczas nocnych karmien i w ogole.Dlatego sie maly...balagan zrobil ,lozka trzeba bylo porozkrecac, skrecac i itp trzeba jeszce poustawiac tamte w meble w naszej ex sypialni ale ogolnie jestem rada.a jak u was z przygotowaniami?

Ach o strachu nie wspominaj....to raczej ogromnaaaaa obawa co jak to bedzie , czy dam rade .......i moze to smiesznie zabrzmi proba wyobrazenia sobie intensywnosci tego bolu i oczywiscie rzecz jasna mysli o dziecku zeby dobrze to wszytsko znioslo bylo zdrowe...To normalne mysle i masz racje jak mantre DAMY RADE DAMY RADE WSZYSTKIE KOBIETKI!!

Jeden z naszych znajomych stwierdzil ostatnio ze...uwaga..urodzic dziecko to jak zrobic duza kupe......cos mi sie wydaje ze nie ma racji, ale mnie rozbawil hehehe.

buzki w brzuszki.

ANETKA -usmiech poprosze:)

tymczasem kochane.