STYCZEŃ 2009 - zaczynamy

[Emka]

Tak mysle czy lepszy facet czy babka? W sumie obecna lekarka to jest moja pierwsza... Pójde na samo usg do mojej mamy gina, który sam mnie przyjmował na swiat :) Jakoś tak nie mogę się rozłożyc przed lekarzem z nogami rozpartymi na 2 strony bez niczego Może on by mi kogoś polecił, lepszego ? Zobaczymy

A smutek to przez tą pogode chyba, i przez to, ze swojego dopiero w pt zobacze raptem na 3 dni :( pocieszajace, ze niby przez cały listopad ma byc co tydzień na pjtkach, a od 22 grudnia do 28 stycznia ma miec urlop siakiś a sama termin mam na 19 ... nawet jesli by sie urodził o czasie to i tak będę potrzebowała pomocy bardziej niż teraz od niego ... Ech ... Zapowiada się weekendowy tatus, a cała opieka na moich barkach, dobrze, że chociaż mama bedzie do pomocy... Ale to nie to samo :(

[marci26]

Witaj Emka:)chyba nie mialysmy jeszcze przyjemnosci:))
Gratuluje dzidzi a co do gina to ja od poczatku chodze do mezczyzny, poniewaz jak buylam u babki yo byla oschla i nie przyjemna.....wydaje mi sie ze faceci lekarze inaczej do kobiet podchodza
Tez na poczatku mialam obiekcje rozbierać sie przed obcym facetem no ale....
Pozdrawiam

[aneta1808]

hop hop jest tu ktos???? no nic nikogo nie ma....moze potem kogos zlapie...

[miska271]

Witam dziewczyny popoludniem,troszke z tym obiadem mi zeszlo,teraz tak sie najadlam ze nie mam sily sie ruszac.....Madziara to super ze wesele sie udalo,zycze jeszcze raz szczescia na nowej drodze zycia....
Ada,Aneta,Marci widze ze wybieracie sie do gin w tym samym terminie....bardzo wazne jest by nasze ciaze prowadzil odpowiedni ginekolog,ja poprzednio chodzilam do faceta,aktualnie mam pania gin i jak na razie jestem zadowolona.Mysle ze to zalezy od czlowieka jakim jest lekarzem a nie od jego plci....
Marci fajnie ze sie dobrze bawilas....
Brzusio masz sliczny....wogole swietnie wygladasz...

[marci26]

Widze ze sie ociagacie troche z pisaniem:))Wiec ja zjadlam dzis makaron na slodko z twarozkiem i goracym maselkiem:)))a teraz spadam troche polezecPo tym weselu jeszcze czuje sie zmeczona:((

[miska271]

marci26

Widze ze sie ociagacie troche z pisaniem:))Wiec ja zjadlam dzis makaron na slodko z twarozkiem i goracym maselkiem:)))a teraz spadam troche polezecPo tym weselu jeszcze czuje sie zmeczona:((

ja tez ide sie polozyc bo po tym jedzonku jestem jakas ospala....
Zajze pozniej...buziaki...

[Emka]

Dopiero co z kuchni wyszłam, robiłam kurki w sosie własnym z odrobiną pomocnego sosu grzybowego z paczki jakoś smakuje, a sama dzisiaj chętnie nic bym nie robiła :)

[maniulka173]

Ja mam tak mniej więcej od godxiny 19 dopóki spać się nie położę i muszę mieć zawsze pod ręką coś łodkiego bo nie wytrzymuje.
Wiecie co? Targalam dzisiaj ze sobą książki na 8 lekcji (bo tyle niestety miałam) a tu rozmawiam z pania pedagog a ona mnie oświeciła ze od bodajże szóstego miesiąca ciąży mam prawo nie nosić podreczników a co do zeszytów to mogę mieć tylko jeden lub 2 w których będę miała notatki z wszystkich zajęć a w domciu na spokojnie przepiszę to sobie do zeszytów przedmiotowych.
I chyba tak będę robiła , żę w dni kiedy mam dużo lekcji będę brałą tylko zeszyty i piórnik a w takie , kiedy mam lekcje 4-5 lekcji bede brała wszystko bo z moim brzusiem to już nie lada wyczyn wspiąć się na 3 piętro szkoły z napakowanym na maxa plecakiem.
a jak tam wasze samopoczucie?

[Emka]

Maniulka, ze tak zapytam jesteś rocznik 90 czy 91 ?

co do słodkiego to ostatnio chętnie podgryzam od czasu do czasu siakiegos liona albo kamyczki albo pieguski, zelki jakoś nie bardzo mimo, ze słodkie :)

[maniulka173]

z 91 r. jestem. a dlaczego pytasz??

[Emka]

maniulka173

z 91 r. jestem. a dlaczego pytasz??

Ciekawosc górą ja jestem 89 ;) i czuje się troszke ciut za młoda na macierzyństwo, a gdybym była w Twoim wieku to już zupełnie bym powariowała chyba ale to tak btw ;)

[aneta1808]

hej kobietki jakie mlode ? kazdy wiek na ciaze jest dobry takie jest moje zdanie....zreszta im mlodsza tym lepiej dlatego ze macie mlode,silne organizmy i jest dobrze...

[Emka]

Ja się czuje za młoda pod względem psychicznym nie fizycznym...

[aneta1808]

Emka

Ja się czuje za młoda pod względem psychicznym nie fizycznym...

jak juz urodzisz to szybko spowazniejesz przy dzieciatku bo w koncu bedziesz mama a to jednak kolejny krok w dorosle zycie.....napewno bedziesz dobra mama

[aneta1808]

no nic nikogo znowu nie ma wiec znikam obejzec jakies wiadomosci a potem po kolei na wspolnej,m-jak milosc , no i twarza w twarz....uwielbiam ten film wpadne pozniej albo zycze juz wszystkim spokojnej nocki,slodkich snow i zdrowka...

[adriana8899]

Emka... Ja tam mysle ze jak sie jest psychicznie gotowym zeby kochac sie z chlopakiem to trzeba byc gotowym na tego skutki. Ja tez jestem z 89. Ale jak sie dowiedzialam ze bedziemy mieli malenstwo to prawie skakalam z radosci. Chociaz warunkow nie mamy idealnych no i mam jeszcze szkole.
Anetko widze ze ogladasz ten sam maraton co my. Hehe. :)

[miska271]

Witam,troszke polezalam i jak zawsze musialam zasnac,wlasnie przygotowalam ciasto jest juz w piekarniku....naszla mi ochota....
Ada zgadzam sie z Toba jezeli decyduje sie na wspolzycie z partnerem to trzeba brac pod uwage tego konsekwencje.ale nie wiek gra tu role tylko nasze nastawienie psychiczne,pozniej jak juz maluch sie urodzi zmieniamy sie i nasze nastawienie i psychika,rowniez roznie to bywa....

[adriana8899]

Miska narobilas mi ochoty na ciacho. :)
A co do nastawienia... To jakos mi sie wydaje ze jak sie zobaczy takie slodkie, niewinne i bezbronne malenstwo to nie mozna byc do niego zle nastawionym... No ale fakt-jedni dojrzewaja wczesniej inni pozniej. Ale jakas odpowiedzialnosc trzeba miec.

[miska271]

adriana8899

Miska narobilas mi ochoty na ciacho. :)
A co do nastawienia... To jakos mi sie wydaje ze jak sie zobaczy takie slodkie, niewinne i bezbronne malenstwo to nie mozna byc do niego zle nastawionym... No ale fakt-jedni dojrzewaja wczesniej inni pozniej. Ale jakas odpowiedzialnosc trzeba miec.

Oczywiscie ze trzeba wziac odpowiedzialnosc ale dla niektorych bywa to ciezkie....
Ciasto a pieke taki zwykly murzynek juz dawno nic nie pieklam takze jakos tak mo sie zachcialo a i dzieciaki tez zadowolone....A i zapraszam na kawalek...

[adriana8899]

Hmm. A dokad zapraszasz? Bo jakos nie moge znalezc skad jestes. ;)
Moj mezus wlasnie szykuje jakas kolacje. Ja to mam dobrze. :)
Co do pieczenia to ja nie umiem piec. :/ Gotowac mnie mama nauczyla, ale piec nie lubila to i ja jakos sie do tego nie garnelam. Hehe. Ale za to moja tesciowa to robi takie wypieki ze oko bieleje. :) Musze ja namowic na cos dobrego. :36_1_13:

[Gość Szani]

witam :):):
poczytalam troche i troche wróce na wczesniejszy wątek :):):) co do wieku .....wiek wcale nie "mowi" o odpowiedzialnbosci i dojrzalosci. jak kazdy z nas spotkalam sie z osoba "dorosla" wiekowo tzn okolo 40 lat a zachowanie jak 10 latek, a osoba 15 letnia zachowywala sie naprawde jak dorosla:)

jedno jest na 100% pewne jesli ktos decyduje sie na sex i to jeszcze bez zabezpieczenia musi liczyc sie z konsekwencjami..........

[miska271]

adriana8899

Hmm. A dokad zapraszasz? Bo jakos nie moge znalezc skad jestes. ;)
Moj mezus wlasnie szykuje jakas kolacje. Ja to mam dobrze. :)
Co do pieczenia to ja nie umiem piec. :/ Gotowac mnie mama nauczyla, ale piec nie lubila to i ja jakos sie do tego nie garnelam. Hehe. Ale za to moja tesciowa to robi takie wypieki ze oko bieleje. :) Musze ja namowic na cos dobrego. :36_1_13:

Dobrze masz z tym mezem ja niestety wszystko musze robic sama bo mojego przez tydzien nie ma w domu....
ja tez jeszcze sie ucze wypiekow,jak mam okazje to podpatruje wszystkich i wypytuje sie o przepisy....

[miska271]

Oj widze ze zostalam sama,to i ja uciekam....zycze wszystkim dobrej nocki.Papatki.

[maniulka173]

Ja jestem odpowiedzialna za to że uprawiałam sex bez zabezpieczenia i liczyłam się z jego konsekwencjami.
Wiem , że będzie mi trudniej niż kobietą które przed ciążą zdążyły się już ustatkować i dorobić ale jestem pewna swojej miłosci i odpowiedzialności za moje maleństwo i z perspektywy czasu , gdyby ktos dał mi szansę cofnięcia się w czasie i zapobiegnięcia tej ciąży to na pewno bym się nie zgodziła.
Kocham to maleństwo od kiedy wiem , że jest we mnie i wiek nie gra tu roli.
Nie bałam się sexu bez zabezpieczenia więc nie boję się wczesnego macierzyństwa.
Czuję się pewnie bo wspiera mnie rodzina i ojciec dzieck a, który jest niesamowitym człowiekiem i wiem , że mnie nie zawiedzie , że będzie ze mną mimo wszystko.
Uważam , że pomimo młodego wieku umiem być odpowiedzialną matką , która wie co jest najlepsze dla jej dziecka:)
Ufff , ale się rozpisałam ... ale nic dziwnego - humanistką jestem /będę

[inka]

i ja sie witam...wreszcie chwila wytchnienia
Emka-witaj:)i my niemiałysmy przyjemnosci
Maniulka-naprawde dojrzałe podejscie do sprawy:)bardzo fajnie!az miło przeczytac takiego posta!!!i ja tez uwazam ze wiek to nie wszystko-bo niektorzy dojrzałosci ucza sie całe zycie!...a dlaczego nie macie dac rady jako młodziutkie matki!!??!!pewnie ze dacie-zwłaszcza ze jestescie otoczone bliskimi!
Marci-śliczny brzunio:)