Skocz do zawartości
Forum

Nowy początek...


Rekomendowane odpowiedzi

zaczęło się tak:
w wieku 15 lat trafiłam z bólem brzucha do szpitala. myśleli, że to wyrostek, ale okazało się, że torbiel. ja miałam problemy z @, tzn praktycznie jej nie miałam - wtórny brak miesiączki.
leczyłam się na hiperprolaktynemię.
prolaktyna się unormowała, ale za to inne hormony szwankują. przede wszystkim progesteron i estriadol ( opowiedzialny za jajeczka ).
to długa historia, bo ponad 10 lat leczenia.
ale byłam źle prowadzona i teraz mi się wydaje, że jest dobrze.
sama już nie wiem. chcę spróbować ziół bo już mam dość hormonów.
zobaczymy. zawsze to spróbowałam, prawda?

a co do tego cyklu, gin powiedział, że na prawym jajniku mogło coś tam się wykluć, jakiś pęcherzyk.
no ale tetsowałam i wyszła jedna krecha.

zastanawiają mnie te wczesniejsze plamienia, te po seksie niteczki krwi i te dzisiaj.
te dzisiejsze są takie prawie że jaskrawo=pomarańczowe, takiwyrazisty pomarańcz.
matko, o czym ja piszę..............

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

mosia
zaczęło się tak:
w wieku 15 lat trafiłam z bólem brzucha do szpitala. myśleli, że to wyrostek, ale okazało się, że torbiel. ja miałam problemy z @, tzn praktycznie jej nie miałam - wtórny brak miesiączki.
leczyłam się na hiperprolaktynemię.
prolaktyna się unormowała, ale za to inne hormony szwankują. przede wszystkim progesteron i estriadol ( opowiedzialny za jajeczka ).
to długa historia, bo ponad 10 lat leczenia.
ale byłam źle prowadzona i teraz mi się wydaje, że jest dobrze.
sama już nie wiem. chcę spróbować ziół bo już mam dość hormonów.
zobaczymy. zawsze to spróbowałam, prawda?

a co do tego cyklu, gin powiedział, że na prawym jajniku mogło coś tam się wykluć, jakiś pęcherzyk.
no ale tetsowałam i wyszła jedna krecha.

zastanawiają mnie te wczesniejsze plamienia, te po seksie niteczki krwi i te dzisiaj.
te dzisiejsze są takie prawie że jaskrawo=pomarańczowe, takiwyrazisty pomarańcz.
matko, o czym ja piszę..............

Mosiu mi się wydaje że skoro nie ma @ to szanse są nawet ogromniaste.
A test ciążowy za szybko zrobiłas.
Nie chcę Cię nakręcać bo potem rozczarowanie jest ogromne-sama po sobie wiem...
Ale prosze nie trać wiary.
Ja prawdopodobnie mam za wysoką prolaktynę i dlatego biore castagnusa.Do czasu aż nie pójde do gina.
Ciągle to odkładam.
A to dzieci chore a innym razem kasy brak...
Załamka....

Ale postanowiłam że miesiąc czerwiec jest dla mnie.Niech się dzieje co chce a do gina zajade,chociaż się doczołgam:11_9_16:

Odnośnik do komentarza

mosia
oj dzięki asiu
i tak muszę zatestować zanim wezmę zastrzyki.
tak po prostu dla formalności.

a ty mi tu nie kręć, tylko faktycznie idź do gina. ja przez tą głupią prolaktynę miałąm sporo problemów.tak więc marsz do lekarza!!!!!!!!!!!!

Pójde pójdę na pewno....

Mosiu uciekam na wiadomości.
Buziam Cię kochana i prosze poczytaj o "badaniu szyjki macicy"
Naprawde dużo to daje...
Wiem ,że to po świńsku brzmi ale....
Moze warto?

:Kiss of love:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...