Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Monik
A tak z innej beczki.

Nie wiem, czy to jakieś po ciążowe dolegliwości, ale od kilkunastu tygodni bardzo bolą mnie kolana ( tak, że czasami ciężko mi wchodzić po schodach), kręgosłup w dolnym odcinku no i stopy- a w zasadzie śródstopie, tak że ból mi sprawia na przykład kręcenie stopą kółek.
Lekarz to mi raczj nie pomoże, ale myślę o jakimś kręglarzu albo coś, bo rano to jestem jak zardzewiała, tak ciężko mi się rozruszać.

Monik a ja bym to jednak skonsultowała z jakimś ortopedą. Mam podobnie, z tym że z kolanami miałam problemy dużo wcześniej (urazy narciarskie, gra w tenisa i ogólne sport wyczynowy). W ciąży pod wpływem przyrostu masy ciała kolana odmawiały mi posłuszeństwa, dosłownie uginały się kiedy chciały (nie raz kończyło się lądowaniem na tyłku). Ostatnio wystarczył mały meczyk badmintonowy i zerwałam ścięgna i uszkodziłam łękotkę z tym, że ortopeda przed zabiegiem powiedział, że przyśpieszyło to tylko sprawę, bo góra rok, dwa lata i byłoby tak samo.
Z kręgosłupem mam trochę inny problem, bo boli w odcinku szyjnym (niestety drętwieją mi ręce) a z lędźwiowym bólem znamy się od lat.
Nalegam, żeby przed kręglarzem zobaczył Cię dobry ortopeda.

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

mafinka

A tak swoją drogą, czy któraś z Was ma sposób na lekki sen dziecka w ciągu dnia? Tośko śpi trzy razy po 40 minut i wystarczy byle pierdoła by go obudzić.

A ma tak od zawsze, czy dopiero ostatnio?

Emi potrzebuje solidnego powodu zeby sie obudzic. nie rusza jej telewizor, pies, muzyka, nasze rozmowy. od urodzenia w ciagu dnia zachowywalismy sie normalnie kiedy spala, zeby odrozniala dzien od nocy i ladnie sie nauczyla ::):

Odnośnik do komentarza

Monik

problemem za to staje się tetra-towarzyszka Konrada. Mianowicie od jakiegoś już czasu tak potrafi zapieluchować sobie twarz że aż oddech mu bardzo przyspiesza, , bo nie potrafi jej sobie zdjąć i się denerwuje i mam wrażenie trochę przestrasza. Jak mu zabiorę tetrę, to kocyk sobie naciąga na głowę, w efekcie czego nakryty jest od czubka głowy, a stopy gołe. Chyba podzielę tetrę na 2 części.

Dobry pomysł z tym dzieleniem.

Monik
Kupiłam mu nawet takiego przytulaka-niewypchanego misia, ale to nie przeszło.

Proponuję miśka dobrze wywietrzyć, po drugie może to śmiesznie zabrzmi ponosić go przy sobie pod koszulką tak aby "przeszedł" Twoim zapachem i wtedy dać Małemu.

Odnośnik do komentarza

solange63
mafinka

A tak swoją drogą, czy któraś z Was ma sposób na lekki sen dziecka w ciągu dnia? Tośko śpi trzy razy po 40 minut i wystarczy byle pierdoła by go obudzić.

A ma tak od zawsze, czy dopiero ostatnio?

Emi potrzebuje solidnego powodu zeby sie obudzic. nie rusza jej telewizor, pies, muzyka, nasze rozmowy. od urodzenia w ciagu dnia zachowywalismy sie normalnie kiedy spala, zeby odrozniala dzien od nocy i ladnie sie nauczyla ::):

Od jakiś trzech - czterech tygodni :Śpiący: nawet spacery nie pomagają, a wręcz pobudzają.

Odnośnik do komentarza

mafinka
Monik
A tak z innej beczki.

Nie wiem, czy to jakieś po ciążowe dolegliwości, ale od kilkunastu tygodni bardzo bolą mnie kolana ( tak, że czasami ciężko mi wchodzić po schodach), kręgosłup w dolnym odcinku no i stopy- a w zasadzie śródstopie, tak że ból mi sprawia na przykład kręcenie stopą kółek.
Lekarz to mi raczj nie pomoże, ale myślę o jakimś kręglarzu albo coś, bo rano to jestem jak zardzewiała, tak ciężko mi się rozruszać.

Monik a ja bym to jednak skonsultowała z jakimś ortopedą. Mam podobnie, z tym że z kolanami miałam problemy dużo wcześniej (urazy narciarskie, gra w tenisa i ogólne sport wyczynowy). W ciąży pod wpływem przyrostu masy ciała kolana odmawiały mi posłuszeństwa, dosłownie uginały się kiedy chciały (nie raz kończyło się lądowaniem na tyłku). Ostatnio wystarczył mały meczyk badmintonowy i zerwałam ścięgna i uszkodziłam łękotkę z tym, że ortopeda przed zabiegiem powiedział, że przyśpieszyło to tylko sprawę, bo góra rok, dwa lata i byłoby tak samo.
Z kręgosłupem mam trochę inny problem, bo boli w odcinku szyjnym (niestety drętwieją mi ręce) a z lędźwiowym bólem znamy się od lat.
Nalegam, żeby przed kręglarzem zobaczył Cię dobry ortopeda.

a dziękuję Mafinko. Jak radzisz skonsultuję się z ortopedą i zobaczymy co dalej. Kurczę w nocy i rano to mi normalnie ciężko wyjąć Konrada z łóżeczka, a teraz jest jeszcze wysoko, co będzie jak zostanie obniżone?...

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

ach, zapomnialam Mafinko, u nas mloda zasypia i po okolo 20 minutach budzi sie; oglada raczki, zabawki i zasypia znowu (wtedy snem kamiennym), moze za szybko wyciagasz Toska, albo za szybko przychodzisz do niego i jak Cie widzi to sie rozbudza.

Odnośnik do komentarza

solange63

Emi kocha lustra, zawsze sie cieszy do swojego odbicia. w sypialni mamy szafy z lustrzanymi drzwiami i mala uwielbia lezec na naszym lozku (oczywiscie na brzuchu) i obserwowac ta druga dziewczynke ::):

To tak jak Tośko, a tak w ogóle to obaj moi synowie to czarusie. Myszak nie wyjdzie z domu, żeby w lustrze się nie obejrzeć.

Odnośnik do komentarza

solange63
ach, zapomnialam Mafinko, u nas mloda zasypia i po okolo 20 minutach budzi sie; oglada raczki, zabawki i zasypia znowu (wtedy snem kamiennym), moze za szybko wyciagasz Toska, albo za szybko przychodzisz do niego i jak Cie widzi to sie rozbudza.

Raczej nie, bo reaguję dopiero jak zapłacze. Z tym oglądaniem u nas jest podobnie, obudzi się pobawi rączkami, pogaworzy no i dupa ze spaniem.

Odnośnik do komentarza

Jomira
sylwianna
Dziewczyny! Wczoraj wieczorem chwaliłam się u marcówek, bo moja córka bawiąc się na macie wykonała po raz pierwszy PRZEWRÓT Z PLECKÓW NA BRZUSZEK, aż zaczęłam jej bić brawo :D Tym bardziej, że ma jeszcze trochę czasu na takie akrobacje.
Jednak w nocy się trochę przestraszyłam - ok. 2 obudziło nas stękanie (pomyślałam, że nie wytrzymała z jedzeniem i trzeba karmić), a mąż mówi, że Pola na brzuchu leży i "próbuje coś z głową zrobić". Obróciliśmy na plecki, ale potem długo nie mogłam zasnąć....O 5 rano powtórka z rozrywki....

Jak Wy sobie radzicie z nocnymi przewrotami? Blokujecie jakoś? Jak? Czy po prostu nic nie robicie...?

Już sama nie wiem...W każdym razie Małej się spodobało i od rana ćwiczy nową umiejętność!

Czytalam, ze dziewczyny blokuja, ale wydaje mi sie, ze skoro mala ma dosc sily by sie przewrocic z plecow na brzuszek, to ma wystarczajaco dosc sily by panowac nad glowka.
Noworodki nie moga spac na brzuszku, bo jeszcze nie dzwigaja glowki i jak sie zdarzy, ze zaryje w materacyk, to nie maja sily jej obrocic. Nasze dzieci juz maja.
Wazne natomiast jest by nie miala poduszki. nawet cieniutkiej.

Ja robię wałeczki z kocyka (podejrzane na dziecięcym OIOMie), jak kładę spać Tośka na boku to wkładam między nóżki i podpieram plecki, a gdy śpi na pleckach to kładę dwa wałeczki z obu stron.

Odnośnik do komentarza

Karim
Jomira
solange63

na strzelajace gnaty nie mam sposobu, ale uszy zawsze mozna skrocic :Oczko: ja jak sie wydurniam z Rudolfem, to robie mu fryzure na wilczura :D moze Hektorkowi tez byloby do pyska :Śmiech:

Moze czapke na noc bede mu zakladala :)

Albo nad głową możesz je spiąć agrafką :Oczko:

:hahaha::hahaha::hahaha: ciekawa jestem co na to pies?

Jomira a jak Hektor reaguje na obcinanie pazurów? Bo u Nas cyrk jest na całego. Z tej okazji przyjeżdża mój brat, zakładany jest kaganiec (przed przyjazdem brata, bo po już nie ma na to szans), podawane są środki zdebilające i dopiero jak odleci można obciąć. I tym sposobem "wujek" nie jest najmilej widzianym gościem w naszym domu :Oczko: gdy jest to wizyta typowo gościnna, wtedy mapa ucieka na ogród i siedzi pod domkiem ogrodnika co jakiś czas ujadając.

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

mafinka
solange63
ach, zapomnialam Mafinko, u nas mloda zasypia i po okolo 20 minutach budzi sie; oglada raczki, zabawki i zasypia znowu (wtedy snem kamiennym), moze za szybko wyciagasz Toska, albo za szybko przychodzisz do niego i jak Cie widzi to sie rozbudza.

Raczej nie, bo reaguję dopiero jak zapłacze. Z tym oglądaniem u nas jest podobnie, obudzi się pobawi rączkami, pogaworzy no i dupa ze spaniem.

No to skonczyly mi sie pomysly :Śpiący: u nas Emi naprawde super spi na dworze, w domu z rana ucina sobie krotka drzemke (okolo 30 minut), po poludniu w wozku i wtedy spi od 3 do 4 godzin. Wychodze z nia i psem okrazyc osiedle (jakies 10 minut), zeby psiok sie zalatwil, a ona wtedy zasypia. chociaz ostatnio mialam lenia i wypchnelam ja tylko na taras i tez bez problemu usnela.

A moze Tosko w miejscu w ktorym spi, ma cos tak interesujacego, co nie pozwala mu zasnac (po tym przebudzeniu) i przykuwa jego uwage. jakas kolorowa zabawka, albo plakat na scianie, itp.

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Mafinko biegaj z jamniorem duzo po betonie, to nie bedziesz musiala obcinac :Oczko:

My Rudemu obcinamy "na spika", budzi sie, ale jest tak zamroczony, ze wszystko mu jedno, albo za smakolyki- ja obcinam, a maz daje mu kielbaske i chwali, ze jest kochana lajza i kanalia :D

Odnośnik do komentarza

Monik

a dziękuję Mafinko. Jak radzisz skonsultuję się z ortopedą i zobaczymy co dalej. Kurczę w nocy i rano to mi normalnie ciężko wyjąć Konrada z łóżeczka, a teraz jest jeszcze wysoko, co będzie jak zostanie obniżone?...

Obniżenie, obniżeniem a jak Kondzi przytuje? Przerabiałam to Myszakiem (na 16 tygodni ważył 8100), dosłownie renta inwalidzka jak nic :Oczko:

Odnośnik do komentarza

solange63

No to skonczyly mi sie pomysly :Śpiący: u nas Emi naprawde super spi na dworze, w domu z rana ucina sobie krotka drzemke (okolo 30 minut), po poludniu w wozku i wtedy spi od 3 do 4 godzin. Wychodze z nia i psem okrazyc osiedle (jakies 10 minut), zeby psiok sie zalatwil, a ona wtedy zasypia. chociaz ostatnio mialam lenia i wypchnelam ja tylko na taras i tez bez problemu usnela.

A moze Tosko w miejscu w ktorym spi, ma cos tak interesujacego, co nie pozwala mu zasnac (po tym przebudzeniu) i przykuwa jego uwage. jakas kolorowa zabawka, albo plakat na scianie, itp.

Z racji tego, że od miesiąca jestem kaleka, mam raczej się oszczędzać i poruszam się o kulach, cały dzień urzędujemy na werando - tarasie. Tośko leży sobie albo w kojcu albo na leżaku - bujaczku, albo na dmuchanym materacu z mamą (dziewczyny mające duże balkony albo ogród polecam - kupić ten największy). Do spania kładę go do wózka albo jak się uśpi koło mamusi to leży na materacu. Teren dobrze znany, tylko może te ptaszyska go wybudzają (bo mam zatrzęsienie słowików, kosów, szpaków na ogrodzie i mi gnojki non stop świergotają).

Odnośnik do komentarza

solange63
Mafinko biegaj z jamniorem duzo po betonie, to nie bedziesz musiala obcinac :Oczko:

My Rudemu obcinamy "na spika", budzi sie, ale jest tak zamroczony, ze wszystko mu jedno, albo za smakolyki- ja obcinam, a maz daje mu kielbaske i chwali, ze jest kochana lajza i kanalia :D

Solange mam kostkę granitową wokół domu, brat dziwi się w to działa jak pilnik a małpa non stop pazury ma jak krogulec. Widocznie za dobrze żreć dostaje :Oczko:

Żebyś Ty widziała jaki cyrk jest przy szczepieniu albo zwykłym badaniu. Nic tylko nagrywać. Brat się śmieje, że powinna "pracować" na wydziale weterynarii, bo daje niezłą szkołę. Po prostu pis histeryk i tyle. Raz ją osa użądliła w łapę, pies "teatralnie cierpiał" ze trzy dni.

Odnośnik do komentarza

Karim glowka mojego malego jest identycznie odksztalcona jak Bruna, oczywiscie na tyle ile moge to ocenic ze zdjecia u mnie to wina tego mojego miesniaka ktory towarzyszyl malemu w brzuchu. Nikodem ma troszke wiecej wlosów i troszke ciemniejsze i powiem Ci ze na oko w ogole tego nie widac tylko jak sie pomaca:) wiec sie nie przejmuj!
Co do smiechu i gadania Bruna SUPER:) Moj tez tak reaguje ale przewaznie jak to tata robi z siebie wariata;) ostatnio Mariusz aczal tanczyc przed Nikosiem to myslalam ze tez z chustawki wyskoczy tak dupa podrzucal:)

Musze pochwalic Nikodema ze tez zaczal chwytac zabawki i nawet udaje mu sie przelozyc z raczki do raczki:) ale u tego mojego pakerka ( tak go nazywa M ) :) do obracania jeszcze daleko za duza pupa chyba :P

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

mafinka
solange63
Stawiam na ptaszyska.

Tylko co z tą hołotą zrobić??? Same się nie wyprowadzą.

mozesz zaczekac do pierwszych przymrozkow, to same sie wyprowadza :D albo kup sobie proce i strzelaj do tych, co najglosniej dra papy :Oczko:

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

mafinka
solange63
Mafinko biegaj z jamniorem duzo po betonie, to nie bedziesz musiala obcinac :Oczko:

My Rudemu obcinamy "na spika", budzi sie, ale jest tak zamroczony, ze wszystko mu jedno, albo za smakolyki- ja obcinam, a maz daje mu kielbaske i chwali, ze jest kochana lajza i kanalia :D

Solange mam kostkę granitową wokół domu, brat dziwi się w to działa jak pilnik a małpa non stop pazury ma jak krogulec. Widocznie za dobrze żreć dostaje :Oczko:

Żebyś Ty widziała jaki cyrk jest przy szczepieniu albo zwykłym badaniu. Nic tylko nagrywać. Brat się śmieje, że powinna "pracować" na wydziale weterynarii, bo daje niezłą szkołę. Po prostu pis histeryk i tyle. Raz ją osa użądliła w łapę, pies "teatralnie cierpiał" ze trzy dni.

Coraz bardziej jestem sklonna uwierzyc, ze moj kundel to po prostu jamnik w goldeniej skorze :sofunny:

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki pozwole sobie zrobic taka mini sonde na potrzeby wlasne:) co byscie wybraly mieszkanie w miescie ( wszedzie blisko wiekszy wybor przedszkoli szkol zajec pozalekcyjnych, baseny, kluby fitness itp wiecie zalety duzego miasta) czy mieszkanie na wsi, ( wlasny dom z ogrodem, cisza spokoj, swierze powietrze itp ) albo jak to wszystko polaczyc zeby wszystkim bylo dobrze???

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza

Amelka85
Dziewczynki pozwole sobie zrobic taka mini sonde na potrzeby wlasne:) co byscie wybraly mieszkanie w miescie ( wszedzie blisko wiekszy wybor przedszkoli szkol zajec pozalekcyjnych, baseny, kluby fitness itp wiecie zalety duzego miasta) czy mieszkanie na wsi, ( wlasny dom z ogrodem, cisza spokoj, swierze powietrze itp ) albo jak to wszystko polaczyc zeby wszystkim bylo dobrze???

Amelka napiszę jak było u mnie. Dwa lata mieszkaliśmy w bloku, do pracy niedaleko, wszędzie blisko, dosłownie bajka. Potem pojawiła się opcja zakupu domu, bądź budowy gdzieś w okolicach Krakowa, tak żeby do pracy nie było za daleko. Szczęście w nieszczęściu dostałam w spadku piękną dużą działkę (120 ar) ze starym drewnianym domkiem, ale oddaloną od Krakowa o 50 km. Długo zastanawialiśmy się co zrobić z tym fantem - sprzedać i kupić coś bliżej, czy rozebrać domek i wybudować coś większego. Po przyjacielskim grillu na działce, znajomi zgodnie stwierdzili, że przecież od tego są auta żeby nimi jeździć a nie kupimy tak fajnego terenu nigdzie (widoki są fantastyczne bo na góry, dużo lasów w okolicy). Działka miała wszystkie media, więc odpadały kwestie podłączania dziadostwa a wiem, że to krzyżowa droga.
Postanowiliśmy, że będziemy się budować i powiem Ci, że czasami mnie wkurza, że muszę wszędzie dojechać ale tych możliwości jakie daje swój dom, nie zamieniłabym na nic.
Zresztą moim rodzice pozazdrościli Nam i kamienicę w której mieszaliśmy przekształcono na powierzchnię biurową a sami kupili domek na Woli Justowskiej.

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Mafinka 120 arow czy 12? My mamy dzialke 20 arow i wszyscy mowia, ze to za duzo i co my bedziemy z ta ziemia robic. Jakbym miala 120 arow to nawet bym nie musiala psa na spacer wyprowadzac, tylko mu drzwi otwierac (chociaz w zasadzie sam to potrafi robic)

Odnośnik do komentarza

No wlasnie wszyscy mowia ze wlasny dom to super sprawa, te bym chciala rano pic kawe we wlasnym ogrodku albo patrzec na Nikodema taplajacego sie za rok w baseniku w ogrodku, tylko ze nie chce wyladowac jak to sie mowi na wsi zabitej dechami...a zeby kupic dom na obrzezu Katowic trzeba dac ze 600 tys a na wsi taki sam bedzie pewnie kosztowal 300 tys, ech juz zaczelam robic listy za i przeciw...az mi sie glowa gotuje...

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...