Grudzień 2008

[kata]

ja prenumeruje twoje dziecko i tam co jakis czas wracaja do tematu:) no i mam ksiazki wloskie bo musze sie tez troche zorientowac w specjalistycznym slownictwie... naciecie krocza cwiczylam kilka tygodni bo tak dziwnie jest i zapominalam (z laciny wzieli skubancy) a to wazne bo bede krzyczec ze maja tego nie robic juz na nastepnej wizycie poprosze lekzra zeby wpisal w moja karte ze chce miec chronione krocze

[NuSiAaa]

no wiesz... ja tez wole nie mieć nacinanecgo no ale jeżeli ma mi same pęknąć to nie chce... tzn. czytałam że jak samo pęknie to nawet lepiej się zrasta no ale tez jest ryzyko że może pęknąć nie w ta strone co trzeba więc wiesz...lekarze będą wiedzieć.. ja tylko w OSTATECZNOSCI chce by nacinali.. chociaz wiesz.. nie wiadomo czy nam cesarki nie beda chcieli zrobic...

dobra uciekam narazie do kuchni pokroic kielbaske i cebulke do makaronu bo robie z twarogiem na cieplo :)

jak chcesz dam ci znac na fona ze juz jestem na forum chyba ze idziesz sie polozyc

[kata]

lece do kuchni musze skonczyc polewe a potem wezme prysznic.. mam ochote sie dzis pomalowac:) zawsze jak wsiur a dzis zrobie wielke entree na rodzinnej kolacji

[kata]

NuSiAaa

no wiesz... ja tez wole nie mieć nacinanecgo no ale jeżeli ma mi same pęknąć to nie chce... tzn. czytałam że jak samo pęknie to nawet lepiej się zrasta no ale tez jest ryzyko że może pęknąć nie w ta strone co trzeba więc wiesz...lekarze będą wiedzieć.. ja tylko w OSTATECZNOSCI chce by nacinali.. chociaz wiesz.. nie wiadomo czy nam cesarki nie beda chcieli zrobic...

dobra uciekam narazie do kuchni pokroic kielbaske i cebulke do makaronu bo robie z twarogiem na cieplo :)

jak chcesz dam ci znac na fona ze juz jestem na forum chyba ze idziesz sie polozyc

nawet jak ci peknie to tylko powierzchownie nigdy z miesniami tak jak przy nacieciu... i bardzo ladnie sie szyja pekniecia wiec tym sie nie przejmuj... zreszta w pozycji kucznej i na stojaca malo0 kiedy peka...ok lec.. ja tez uciekam buzka!!

[NuSiAaa]

Ach...widze że nikogo nie ma ... no to ide dalej leżeć... będe jutro

[tinka_30]

Witam!!!!!!!!!!!!!!!!!!wróciłam!!!!!!!!!!!!!!!!1

[kata]

heeeeeeeeeej tinka!!!!! no opowiadaj jak bylo!!i chcemy fotki fotki fotki!!!!!

[kata]

mam nadzieje ze nic nie schrzanilam i sie wyswietli... to zdjecie zrobilam wczoraj:)

[littlemum]

hej Tinka!!!!

ja tez nie chce naciecia chyba ze w ostatecznosci....
a jesli bedzie taka mozliwosc to tez chce rodzis wkucki... musze zapytac lekarza...
musze w tym tygodniu podejsc do niego bo w sobote wylatuje (o ile mi pozwoli)

agami ale mnie przestraszylas....
wypoczywaj i bedzie wszystko cacy ;)

niusia wlasnie tez widzialam ze te rozmiary koszulek takie dziwne sa... a szkoda...

u mnie skwar niesamowity... cos mi sie zdaje ze dzis bede lerzec aly dzien

kata dzis bedzie premiera pizzy z twojego przepisu

[littlemum]

no kata...
ladny brzuszek :Uśmiech:
moj jeszcze tak nie wyglada

[NuSiAaa]

Hej dziewuszki....
Na poczatek ... Tinkuś..narzeszcie wróciłaś :)

Katus... ładny brzusio...aż takiego to ja jeszcze nie mam, chociaż już sie sporo (jak dla mnie) zaokrągla :) a te galotki co masz na sobie to ciążówki ?? :)

U mnie dzis ciężko... pokłuciłam się wczoraj z Adim i to w takim stopniu że powiedziałąm mu że ani nie chce z nim brac ślubu ani z nim mieszkać... oczy mam tak opuchnięte że ledwno na nie widze.. :( jedyne czego żałuje z wczorajszej kłutni to to że niepotrzebnie te maleńswo pod moim serduszkiem słuchało wczoraj krzyków i płaczu

Na szczęście ojca na noc w domu nie ma więc ja spałam w jego pokoju a Adiego wyrzuciłam do naszego... (wstałam niedawno, patrze i go nie ma... za to lezy karteczka że poszedł do kościoła po rozum do głowy...hyh już mu nic nie pomoże)

dobra ide jakies śniadanko wciągnąc...
a potem szykowanie obiadu...dzis kurczak z piekarnika z ziemniaczkami :)

[kata]

nusia choc cie przytule!!!!:( mnie moj wczoraj tez tymi rybami wkurzyl.. no ale tacy sa faceci... ufff za to tinki mezulek pewnie tak steskniony ze ja wymeczyl i dlatego dziewczyna sie teraz nie odzywa tylko odsypia
majtki ciazowe ale te bez wzmocnien jescze bo na razie nie potrzebne... mam jeszcze te pod brzuszek jak zrobie zdjecie to wkleje:)
ok lece jesc bo taaaaka glodna jestem

[NuSiAaa]

Siedze i relaksuje się... postanowiłam się nie denerwować (ciekawe jak mi to wyjdzie). Adi niech robi co chce... zobaczymy jak przez pewien czas bedzie to po mnie "spływać" co robi może cos to da..

dostalam kolejny sliniaczek do kolekcji :) w biedroneczki :) czyli juz mam 3 , 2 male butelki aventa, krem na odparzenia, i z 8 par skarpeteczek :) hehe no i mam kocyk mi juz kupila a potem pomyslala ze jak bedzie dziewczynka to po co niebieski kupila ;p

aha... kolejna z dziewczyn wypowiedziala zie na temat ten ze napisalam cos na watku "czekajac na 2 kreseczki" to bardzo mile ze kogos to rusza...

<- mój brzusio ....jak wkońcu doprosze się Adiego to mi zrobi ładniejsze ;p

[kata]

nusiu mi sie wydaje ze twoj brzunio to nawet wiekszy!!:) baaaardzo ladny:)
co do niebieskiego kocyka to sie nie przejmuj ja mojej tez pokupuje troche niebieskich rzeczy bo mnie sie ten kolor podoba i koniec... a te glupie podzialy mam w nosie:)
zaraz poczytam co tam napisane:) ale ja wiedzialam ze wiekszosc dziewczyn jest naprawde fajna:) wiec nie przejmuj sie jednym wyjatkiem ktory mam nadzieje potwierdza regule:)
to ty juz butelki masz i sliniaczki???!?!ja jeszcze nic:(
dziewczyny a wy jak??kupujecie juz cos???

[NuSiAaa]

ja nic nie kupuje... zanim poszlam na zwolnienie kolezanka przyniosla mi reklamowke z ksiazeczkami dla kobiet w ciazy... no i tam mialam butelki, krem i kupony znizkowe do sklepu dla dziecki (jej maz pracuje w poradni ginekologicznej) no a skarpeteczki i sliniaczki to adi lub mama mi z pracy przynosza jak np. jest gdzies w gratisie :) a brzuszek czy wiekszy...no nie wiem... najwiekszy jest wieczorami ;p

[kata]

aha:) bo ja sie balam ze jestem do tylu z kupowaniem rzeczy
nie mam zamiaru zostawiac na ostatni moment ale jeszcze sila rzeczy z ciuszkami musze poczekac az wejdzie cieplejsza kolekcja:)
nusiu a ty przypadkiem widzialas ten wozek czy nie bylas w sklepie?? moze jak bedziesz moglabys sie zapytac czy on jest wogoile do dostania poza internetem??:) dzieki!!!
ok a teraz zabieram sie za tlumaczenie.... ufffffff znikam:(

[NuSiAaa]

szczerze powiedzaiwszy nie byłam jeszcze w sklepie z wózkami...

[Justyna848]

Hej dziewczynkii!! Tinka wtiaj!!:Uśmiech:
Oj jakie macie słodkie bzusiaczki! Ciekawe jakimoj wyjdzie na zdjeciu?! Wydaje mi sie, że moj jest taki jescze malutki, ale prawda Nuisaa wieczorem jest wiekszy, a jak przychodze z pracy nad ranem to ogromny balon!! A wczoraj w pracy kopnal mnie moj dzidzius i dzisiaj rano jak sie polozylam to tez mialam babelki a potem taki jakis mocny kopniak, az myslalam ze jak moj Bartek polozy reke to poczuje,ale sie niestety dziecko uspokoilo :Uśmiech: A z ubrankami to tez jescze nic nie mam, ale jak jestem w jakim sklepei to zaraz musze sobiue poogladac te ciuszki i sie porozczulac, ze bede miala takie malenstwo!!

[NuSiAaa]

Justynko witaj... super że poczułaś kopniaka....jak widzisz cisza i spokój tutaj ...

ja jak się położe i obserwuje brzuch (moje nowe hobby) akutar jak maleństwo mnie puka/kopie to widze jak mi w tym miejscu skora drga u mnie na ogół spokój i na wieczór dzidzia wariuje... no ale ostatnio jak chodze w dzień wkurzona to kopie mnie myśląc chyba : mamusiu uspokój się... nie płacz" kocham to maleństwo...

[Justyna848]

Ja tez tak bardzo kocham moje malenstwo i chce juz tak bardzo grudzien, niech ten czas szybciej leci!! A jak przyjdzie grudzien to dopieo bedzie, juz takie brzuchatki ogromne :Uśmiech:

[Justyna848]

Ja zmykam, bo musze leciec do sklepu i jakis obaid zrobic a wieczorem doparcy Ale tylko 2 nocki i znowu wolne :Uśmiech: Papatki!!

[NuSiAaa]

No to ledz ledz..ja tez kursuje miedzy kompem a kuchnia... :)

jejus nie wiem jak ty dajesz pracowac nocami..ja bym padla ;p

[NuSiAaa]

Ale u mnie lunęło... ;p ale chociaż miło się oddycha takie świerze powietrze :) ....

ehm...smutna i nudna niedziela :(

[Justyna848]

Jestem z powrotem! Obiad wstawiony, ale jestem głodna. A z tymi nockami to teraz naprawde mi ciezko, no ale pół dnia przesypiam i jakos daje rade. Pociesza mnie mysl, że jescze niecale 4 miesiące tej meczarni i od połowy listopada ide juz na macierzynski, a moze nawet wczesniej, jescze nie wiem, zalezy czy bede w stanie tak długo pracowac. Mam tutaj kolezanke angielke co dwa tygodnie przed terminem poszła na macierzynski, a urodziła i tak 2 tyg po. To juz jej 4 dziecko - smialysmy sie ze to ona mnie zarazila ciaza, bo pracowalam z nia na jednej alejce!!:Uśmiech:

[Justyna848]

Nusiaa nie smuc sie tak, bo dzidzia to czuje i tez jej jest smutno!